Temat: Druga Irlandia?
Czy zatem ma to jakikolwiek sens np w moim przypadku przechodzic do funduszy(a mysle tylko I wylacznie o wyzsej pozycji),skoro wierzac rektutera i patrzac z cv osob pracujaccyh w funduszach ,akurat jak mi sie obiektywnie wydaje raczej przechodzilbym z tej wlasnie branzy bardziej elitarnej.
Mam nadziej ze nikogo nie uraze, ale jasno to wynika chocby z stawianych wymogow na grono stanowisk w funduszch lub ich powiem wprost braku,w przeciwiensiwie do szeroko pojetych finansow.
Z tego co juz od dluszego czasu obserwuje wlanie jest odwrotnie ludzie chocby po elitarncyh uczleniach w kazdym badz razie w Dublnie uciekaja z funduszy chocby do audytu.
Za niewatpliwa zalete pracy strukturach obslugi funduszy mozna zaliczyc z pewnosci mnogosc pozycji(mozliwosci szybkiego awansu),brak tak restrykcyjnych kryteriow odnosnie kwalifikacji,wyksztalcenia ekonomicznego,wczesniejszego doswiadcznia finansowego a takze peryspektywe atrakcyjnych zarobkow.
Jest to szczegolnie istotne chocby w porownaniu do struktur w ktorych obecnie pracuje ,gdzie bezposrednio mam jedynie nad soba managera calej dywizji i CFO.
Wysokie zarobki w funduszach owszem osiagalne sa w innych branzach finansowych ale kosztem znacznie wiekszego nakladu pracy chocby pomine porownanie CFA do CIMA,ACA czy ACCA.
Co o tym myslicie poroznaniu.Rzecza ktora najbardziej sie obawiam to ze rezygnujac z finansow popadne w raz w bardziej monotonna prace,odtworcza czesto ,dwa zamkne sobie drzwi powrotne wlasnie do bardziej finansowcych financial services.
Andrzej Baranowski:
Czesc Lukasz,
Miesiac temu czytalem podobny artykul w FT, wiec cos w tym musi byc. Mysle, ze Dublin powinien skupic sie nie na tworzeniu bardziej skomplikowanych struktur (od tego jest raczej Londyn, Szwajacaria i USA) co na ich obsludze. Coraz wiecej ABS'ow, MBS'ow, obligacji i tym podobnych papierow nie ma cen u standardowych dostawcow danych typu Bloomberg, Reuters, Telekurs.
Ktos to musi wycenic i policzyc NAV:) Pytanie tylko czy w Dublinie naprawde sa specjalisci...?