Temat: Kto pomoże?
Od jakiegoś czasu zerkam na wątek i jednak muszę dodać swoje 0.03zł. Każdy normalny i rozsądny człowiek wie i jest świadomy, że nie na wszystkim może on sam zarobić pieniądze i być w tym dobry, bo może po prostu nie mieć predyspozycji, ale zostawia furtkę innym, którzy akurat się w tym sprawdzają. Tak samo jest z forexem według mnie. I jeśli kolega Piotr J. uważa, że według niego forex jest zawsze stratny i nikt na nim nie zarabia, ma takie prawo - prawdopodobnie każdy inny biznes na którym mu nie wyjdzie też będzie uważał za kompletne dno i udowadniał ludziom w jaką kupę wdeptują rozpoczynając przygodę z danym biznesem. To trochę podobnie jak z Amway (jestem NP). Znam ludzi, którzy trują jakim Amway jest syfem, jaki zły i w ogóle piramida (co świadczy o tym, że nie ma pojęcia o faktycznej strukturze tego MLM i zasad tam panujących). Ale znam też ludzi, osobiście, którzy żyją z Amway'a i którzy robią na tym potężne pieniądze, moim up-linem jest gość, który osiągnął poziom 21% i doświadczył osobiście tego czym jest sukces w Amwayu.
Przytoczyłem ten temat, bo chyba nie każdy tu rozumie, a wręcz z uporem maniaka, będzie tłumaczył wszystkim, że to co mu nie wyszło jest dnem.
Więcej optymizmu kolego, i spróbuj znaleźć dobre strony, a jeśli ich nie widzisz - daj sobie spokój z pieniactwem i przekonywaniem wszystkich na około, bo jesteś po prostu śmieszny.