Temat: Jestem nowy.Jak zacząc grę na FOREX?od czego zacząć?

Tomasz M.:
Jeśli tylko w kwestii poznania zasad działania platformy to ok nic się nie dzieje;) A nawet wskazane jest... byle tylko się nie wciągnąć na "demku" bo potem może być niemiłe rozczarowanie. Bo niby wszystko tak samo a jakoś "nie wychodzi".
Demo jest poto by sie nauczyc,jesli zacznesz sie uczyc na realnym koncie to szybko trafisz do rankingu 90/90/90

Temat: Jestem nowy.Jak zacząc grę na FOREX?od czego zacząć?

.:
Wojtek Baranczak:
Dołączam do dyskusji....
"żelaznej zasady" : angażujemy do 2% kapitału
Dlaczego? Bo jeżeli będziemy tylko tracić ( na początku tak będzie) zanim stracimy cały kapitał
będziemy mieli za sobą 50 otwartych i zamkniętych pozycji, aż nadto , żeby zrozumieć jak działa dana platforma i "support" brokera .
Należy pamiętać , że FX to nie tylko EURUSD. Jest też złoto, CFD, opcje...
Należy do tego rynku podejść z należytą pokorą... W końcu w grze jest dziennie 5 bilionów $ i wiele milionów traderów polujących na swoje pipsy :)
przy 2% pozycji choćby samych stratnych będzie znacznie więcej, tylko ich wielkość będzie mniejsza. Przy takim kapitale nikt nie zagra na mikrolocie, na to można sobie pozwolić przy znacznie wiekszym kapitale.
Platforma - Sam startowałem na FXCM bo lubiłem tę platformę, jednak o MT4 zadecydowały koszty spred 3,2 pipsa na tym co lubie i 1 na tym czego nie lubie czyli MT4. Teraz śmigam na MT4, po ostatniej pogadance otworzyłem rachunek ECN bo koszt niższy i żaden MM nie gra przeciwko mnie. Wystarczy jeden byk - rynek. Tak wiec sama platforma nie ma znaczenia, ale koszt pozycji, ten realny, ma.
Co do zarządzania ryzykiem, to wielkość pozycji określa gdzie postawię SLjeśli będzie to dobowy ATR, to pozycję ustalam na podstawie kalkulatora pipsów i kapitału. Całość wystawiona na ryzyko to w zależności od znajomości rynku i pary 2-5 %. Jednak preferuję 3% ekspozycję lub być poza rynkiem. Ale tego się można nauczyć na poligonie, jakim jest demo. Wchodzić z kasą tylko po to by dać ją jakiemuś MM, to lepiej wydać na jakiś rower, lub na inną przyjemność. NA demo można poznać rynek, zachowanie walut pouczyć się na webinarach, czy nawet jakąś książkę przeczytać i co najważniejsze - wyrobić sobie odruchy. Nazwałem je listą startową, czyli najpierw sprawdzenie czy wszystkie wskaźniki których używam pozwalają mi na zajęcie pozycji, czy każą czekać. Bo forex to głównie czekanie na setup startowy, by dołączyć do trendu, lub wejść na brekout i zmianę.
Kolejna sprawa to ramy czasowe. Jeden chce skalpować, nim popłynie inny ma skłonność by otworzyć pozycję dziś a sprawdzić to w marcu. To też cechy określające traderów, jak i zały rynek. Jeden będzie sprzedawał zapałki i papierosy ciesząc się groszowym zarobkiem i mnóstwem operacji, drugi sprzedaje domy. Zanim wyłoży się kasę na rynek trzeba poznać siebie i ułożyć plan. Mój plan nie zadziała dla kogoś z ADHD, ani niezbyt specjalnie dla długoterminowca. Ja się dobrze czuję na krótkich terminach. Średni czas otwartej pozycji to mnie ledwie 11 dni 7 godzin. Dla jednego wieczność dla drugiego chwila.
Pozdrawiam adwersarzy i życzę spokojnych i wesołych świąt.
Wszyskie mikro loty zostaja w domu/czyli MM/



Wyślij zaproszenie do