Temat: FOREX - czy warto?

Maciej L.:
Ten argument o amerykańskich zwycięzcach loterii jest komiczny. W Polsce też jest lotto, a jakoś nie słyszałem, żeby zwycięzcy pchali się na afisz. Wniosek: nikt nie wygrywa w lotto, to jedna wielka ściema.

technicznie, manipulacja w lotto jest calkiem mozliwa. I praktycznie, nie do udowodnienia. Oczywiscie wygrywaja i przypadkowi gracze. Podobnie, tylko w innym kolorze, jest z forex, casino itp.

Tez czytalem wielokrotnie, ze na dluzsza mete, mozna wyjsc najwyzej na zero. Ale 95% i tak przegrywa. I z tego zyje owa rzesza rekinow, posrednikow, szkoleniowcow, manipulatorow.

Podczas goraczki zlota, rowniez dorabiali sie glownie posrednicy i handlarze (zywnosc, narzedzia) Wnioski niech kazdy sam wyciagnie. Watek jest sensowny

Temat: FOREX - czy warto?

Szymon Żminda:
Ale można z tego żyć. Co jest niezbędne? Psychika, konsekwencja, czas, dostosowanie dźwigni do kapitału. Na razie nie mam wszystkiego (głównie czasu), więc z tego nie żyję, ale jestem skłonny wierzyć, że komuś się udaje (jak Marcin Txx :-))

sa ludzie, ktorzy zyja z boksu, pilki noznej, plywania, pokera itd.
Na pytanie czy warto, moze kazdy tylko sam sobie odpowiedziec.

Tzn. jak komus sie uda wejsc do ligi champion, to wtedy napewno warto

Temat: FOREX - czy warto?

Czeslaw Kowalczyk:

I fakt, ze na wiedzy rynkowej mozna dlugofalowo zarabiac. Ale bardziej na akcjach, CFD (strategia trendu)Czeslaw Kowalczyk edytował(a) ten post dnia 20.04.11 o godzinie 21:41

Temat: FOREX - czy warto?

To ja zapraszam wszystkich zainteresowanych na bezpłatną konferencję poświęconą tematyce FOREX. Link do strony: http://moneycon.pl/forex

Temat: FOREX - czy warto?

Nie chce mi się czytac wszystkich stron w tym temacie, dlatego odpowiem tylko na Twoje pytanie.

TAK, warto. FX jest rynkiem dającym możliwości zysków również dla ludzi, którzy na co dzień siedzą za biurkiem po 8h. Jest czynny 5dni w tygodniu, każdy może dostosowac czas trade to swojego rytmu dnia. Na FX od niedawna są oferowane również konta MINI / MICRO - nawet od 100$. Dzięki dużej dźwigni, można szybko te pieniążki pomnożyc, ale również bardzo szybko stracic. Ogólnie inwestycja bardzo przyjemna, wystarczy tylko laptop, Internet i 100$. :)
pozdrawiam

Temat: FOREX - czy warto?

Marta Paprowicz:
To ja zapraszam wszystkich zainteresowanych na bezpłatną konferencję poświęconą tematyce FOREX. Link do strony: http://moneycon.pl/forex

czy oprocz MIG Banku bedzie ktos jeszcze znaczacy na rynku?

@Czeslaw Kowalczyk - chyba jestes rozgoryczony porazka na rynku, stad tyle negatywnych komentarzy.

Temat: FOREX - czy warto?

Mariusz Nowakowski:
czy oprocz MIG Banku bedzie ktos jeszcze znaczacy na rynku?

Jeśli chodzi o Forex Polska, to myślę, że po jakimś czasie będzie na prawdę sporo liczących się pozycji.

Temat: FOREX - czy warto?

Forex. Czy warto?
Na pewno tak, chociaż ostatnio siedzę w głównej mierze w surowcach.
Złoto, srebro, ropa, a nawet cukier i emisje CO2.

Dlaczego? Mnie skusiła minimalizacja opłat i formalności.
Koszty? Laptop to wydatek raz na parę lat, plus abonament za internet - grosze. Plus koszty strat. Za to nie masz potrzeby utylizacji, wywożenia niesprzedanych aktywów. Po porostu się ich pozbywasz. Dostępność? Prawie Wszędzie, nawet w McDonaldzie.

Zwykły biznes wymaga ciągłego badania rynku, śledzenia konkurencji.
Na forexie/parkiecie/towarach układa się jeden system na zawsze.

Raz się sprawdza, raz nie, ale w dłuższym terminie - owszem.
I najważniejsze: kasa zarabia się/traci nawet gdy się śpi, jest w toalecie, kawiarni, kinie, czy robi cokolwiek innego.

Odchodzą problemy lokalowe, z nieuczciwym pracownikiem (ew. brokerem, ale to inna sprawa.)

Nikogo nie zamierzam przekonywać na siłę, powiem krótko: warto.

Temat: FOREX - czy warto?

Mariusz Nowakowski:

czy oprocz MIG Banku bedzie ktos jeszcze znaczacy na rynku?

Oczywiście, że tak. Będą rowniez inne firmy. Do konferencji został jeszcze miesiąc, więc negocjacje wciąż trwają.
Zapraszam do odwiedzania strony wydarzenia: http://moneycon.pl/forex

Temat: FOREX - czy warto?

Ewa Rojek:
Forex. Czy warto?
Na pewno tak, chociaż ostatnio siedzę w głównej mierze w surowcach.
Złoto, srebro, ropa, a nawet cukier i emisje CO2.

Dlaczego? Mnie skusiła minimalizacja opłat i formalności.
Koszty? Laptop to wydatek raz na parę lat, plus abonament za internet - grosze. Plus koszty strat. Za to nie masz potrzeby utylizacji, wywożenia niesprzedanych aktywów. Po porostu się ich pozbywasz. Dostępność? Prawie Wszędzie, nawet w McDonaldzie.

Zwykły biznes wymaga ciągłego badania rynku, śledzenia konkurencji.
Na forexie/parkiecie/towarach układa się jeden system na zawsze.

Raz się sprawdza, raz nie, ale w dłuższym terminie - owszem.
I najważniejsze: kasa zarabia się/traci nawet gdy się śpi, jest w toalecie, kawiarni, kinie, czy robi cokolwiek innego.

Odchodzą problemy lokalowe, z nieuczciwym pracownikiem (ew. brokerem, ale to inna sprawa.)

Nikogo nie zamierzam przekonywać na siłę, powiem krótko: warto.

Ułożyłaś jeden system i dzięki niemu zarabiasz hmmm
No to wytłumacz mi jedno, na jakiej zasadzie podejmujesz swoje decyzje odnośnie otwarcia i zamknięcia pozycji ?
Na zasadzie analizy wykresu ?
Informacji?
czego ?
Ogólnie czego?
Czy na złotej zasadzie złoto będzie rosło, bo tak się usłyszało to gram w większości przypadków na wzrosty ;)
no nie wiem opd mi ?Piotr Jeziorski edytował(a) ten post dnia 03.05.11 o godzinie 09:33

Temat: FOREX - czy warto?

Piotr Jeziorski:

Ewa Rojek:
....Nikogo nie zamierzam przekonywać na siłę, powiem krótko: warto.

Ułożyłaś jeden system i dzięki niemu zarabiasz hmmm
No to wytłumacz mi jedno, na jakiej zasadzie podejmujesz swoje decyzje odnośnie otwarcia i zamknięcia pozycji ?
Na zasadzie analizy wykresu ?
Informacji?
czego ?
Ogólnie czego?

Piotr,
Ewa napisala, dlaczego wg niej warto.
i uszanuj Jej opinie nt. rynku ForEx.

Czy na złotej zasadzie złoto będzie rosło, bo tak się usłyszało to gram w większości przypadków na wzrosty ;)
no nie wiem opd mi ?

jak wyzej.. skoncz kpic z innych.

Temat: FOREX - czy warto?

oliver R.:

Piotr Jeziorski:

Ewa Rojek:
....Nikogo nie zamierzam przekonywać na siłę, powiem krótko: warto.

Ułożyłaś jeden system i dzięki niemu zarabiasz hmmm
No to wytłumacz mi jedno, na jakiej zasadzie podejmujesz swoje decyzje odnośnie otwarcia i zamknięcia pozycji ?
Na zasadzie analizy wykresu ?
Informacji?
czego ?
Ogólnie czego?

Piotr,
Ewa napisala, dlaczego wg niej warto.
i uszanuj Jej opinie nt. rynku ForEx.

Czy na złotej zasadzie złoto będzie rosło, bo tak się usłyszało to gram w większości przypadków na wzrosty ;)
no nie wiem opd mi ?

jak wyzej.. skoncz kpic z innych.

No ok według niej warto ok, według mnie nie, czy pytanie o zasade podejmowania decyzji otwarcia zamkniecia pozycji to kpienie z pani Ewy?
Nie przesadzaj

Będę szanował jeśli przedstawi racjonalne zasady gry na tym rynku w innym przypadku to kolejna sciema.

A tymczasem polecam otwieranie kont na go4x wpłać 500 zł a drugie 500 zł otrzymasz gratis :)
Czyli jak ktoś jest dobry pootwiera konta na rodzine znajomych i bez problemu wyciągnie dużą kasę :D nic tylko grać (tak teraz kpie)
czemu na gieldzie tak nie daja ? kup 10 akcji, 10 otrzymasz gratis

Chyba logiczne jest że oni wiedzą że utopisz pieniążki, oni grają przeciw tobie tak jak kasyno, twoje pieniądze nie lądują na rynku tylko u nich. I mają przewagę 0 (prowizja od otwarcia zlecenia).

Ale nawet taka promocja nie jest wstanie zmienić waszego zdania.
Ale to jest tak samo jak z ruletką każdy wie że się wtapia, ale i tak grają a inni twierdzą że mają systemy Piotr Jeziorski edytował(a) ten post dnia 03.05.11 o godzinie 10:08

Temat: FOREX - czy warto?

Piotr Jeziorski:

napisales juz, ze wg Ciebie nie warto i koniec tematu.

Dlaczego probujesz innych zmusic do zmiany zdania...??
Jesli tak bardzo troszczysz sie o innych, zapisz sie do fundacji charytatywnej i tam pomagaj, zamiast umoralniac internetowo.

Temat: FOREX - czy warto?

oliver R.:

Piotr Jeziorski:

napisales juz, ze wg Ciebie nie warto i koniec tematu.

Dlaczego probujesz innych zmusic do zmiany zdania...??
Jesli tak bardzo troszczysz sie o innych, zapisz sie do fundacji charytatywnej i tam pomagaj, zamiast umoralniac internetowo.

Skup się jednak na forexie a nie na filozofowaniu.

Temat: FOREX - czy warto?

Skup się jednak na forexie a nie na filozofowaniu.

alez oczywiscie prosze Pana
chetnie zajmuje sie rzeczami, ktore sprawiaja mi przyjemnosc

Temat: FOREX - czy warto?

Ułożyłaś jeden system i dzięki niemu zarabiasz hmmm

Owszem.

No to wytłumacz mi jedno, na jakiej zasadzie podejmujesz swoje decyzje odnośnie otwarcia i zamknięcia pozycji ?
Na zasadzie analizy wykresu ?

Tak.

Informacji?
czego ?
Ogólnie czego?

Wykres, różne TF od miesiąca do godziny linie wsparcia i oporu,
na złocie i jenie - ichimoku.
Patrzę również na kształt świec, ich długość, a także kąt, pod jakim
wykres rośnie...

Czy na złotej zasadzie złoto będzie rosło, bo tak się usłyszało to gram w większości przypadków na wzrosty ;)
no nie wiem opd mi ?

A co? Złoto nie urosło?
Oczywiście, że grałam na wzrosty złota
i srebra.

Temat: FOREX - czy warto?

W aktualnej postaci rynku detalicznego FX nic się statystycznie nie ma prawa zmienić. Ponad 95% straci wszystkie środki na rachunku. Tylko 0.25% ze wszystkich logujących się na demo zarobi cokolwiek w długim terminie. Rynek detaliczny FX to dojarka w jedną stronę, a cały system jest chory, ponieważ nie ma żadnego wpływu na price making, a więc w ogóle nie ma wpływu na rynek jako taki. Dlaczego zatem podlega regulacji KNF, nie można zrozumieć. Ale podlega.
Spróbujcie otworzyć sklep z truciznami i sprzedawać je jak lekarstwa.
Brokerem można zostać i nie zamkną. Sklep zamkną.
Spróbujcie ściągać odsetki od kredytu, którego nikomu nie dawaliście. Zapuszkują szybko.
Spróbujcie oszukać na cenach w sklepie. Zapuszkują. Spróbujcie sprzedać mercedesa z silnikiem syrenki. Zapuszkują.
Spróbujcie sprzedawać narzędzia i urzadzenia medyczne bez ISO, zapuszkują.
Spróbujcie sprzedawać wskaźniki bez ISO. Nie zapuszkują.

Najważniejsze na końcu, podkreślcie sobie to wężykiem. FX i inne rynki finansowe to układy chaotyczne. Jeżeli ktoś tego do tej pory nie wie, to się dowie prędzej niż później. Każda, nawet najmniejsza transakcja, ma znaczenie, bo takie układy są wrażliwe na drobne perturbacje. Ale detaliczny foreks jest rozliczany saldami i zamknięta jest droga wpływu na kształtowanie się dynamiki zmian cen. Detaliczni klienci są zupełnie wyalienowani z systemu. To jest kluczowe dla zrozumienia performance klientów detalicznych. Dzień, w którym trzepot rączek młodego trejdera, który klikając 0.1 lota na kupno EURUSD, spowoduje tornado w Nowym Jorku, będzie prawdziwą rewolucją. Na razie big names głowią się nad tym, żeby rewolucji nigdy nie było. Paweł Koszarny edytował(a) ten post dnia 03.05.11 o godzinie 12:55

Temat: FOREX - czy warto?

Paweł Koszarny:
W aktualnej postaci rynku detalicznego FX nic się statystycznie nie ma prawa zmienić. Ponad 95% straci wszystkie środki na rachunku. Tylko 0.25% ze wszystkich logujących się na demo zarobi cokolwiek w długim terminie.

Wow, to nie wiedziałam, że jestem aż w takiej mniejszości. Tylko wiesz co?
Mam kolegę, który gra zupełnie innym systemem, niż mój.
Gdy on ma dzień na plusie, ja mam minus i odwrotnie. albo ja mam plus, on nie gra. Ja nie gram, on ma plus. I tak w kółko.

Rynek detaliczny FX to

dojarka w jedną stronę, a cały system jest chory, ponieważ nie ma żadnego wpływu na price making, a więc w ogóle nie ma wpływu na rynek jako taki. Dlaczego zatem podlega regulacji KNF, nie można zrozumieć. Ale podlega.
Spróbujcie otworzyć sklep z truciznami i sprzedawać je jak lekarstwa.
Brokerem można zostać i nie zamkną. Sklep zamkną.
Spróbujcie ściągać odsetki od kredytu, którego nikomu nie dawaliście. Zapuszkują szybko.

Spróbuj będąc bezrobotnym iść do banku po 100 tysięcy $ kredytu mając na koncie 1000 :).
Ciekawe, jak szybko zadzwonią do domu wariatów :)

Spróbujcie oszukać na cenach w sklepie.

O przepraszam. W sklepach oszukują jak cholera. Chociażby na cukrze.
Albo kupuje się "super prawdziwą" ręcznie wędzoną wędlinę 4 razy drożej, że niby "tradycja galicyjska".

Zapuszkują. Spróbujcie

sprzedać mercedesa z silnikiem syrenki. Zapuszkują.
Spróbujcie sprzedawać narzędzia i urzadzenia medyczne bez ISO, zapuszkują.
Spróbujcie sprzedawać wskaźniki bez ISO. Nie zapuszkują.

Najważniejsze na końcu, podkreślcie sobie to wężykiem. FX i inne rynki finansowe to układy chaotyczne. Jeżeli ktoś tego do tej pory nie wie, to się dowie prędzej niż później. Każda, nawet najmniejsza transakcja, ma znaczenie, bo takie układy są wrażliwe na drobne perturbacje. Ale detaliczny foreks jest rozliczany saldami i zamknięta jest droga wpływu na kształtowanie się dynamiki zmian cen. Detaliczni klienci są zupełnie wyalienowani z systemu. To jest kluczowe dla zrozumienia performance klientów detalicznych. Dzień, w którym trzepot rączek młodego trejdera, który klikając 0.1 lota na kupno EURUSD, spowoduje tornado w Nowym Jorku, będzie prawdziwą rewolucją. Na razie big names głowią się nad tym, żeby rewolucji nigdy nie było.

To może odpowiedz mi na pytanie: kto "karmił" "dużych" w czasach, gdy nie było dostępu do internetu, a inwestowali nieliczni. Hę?
A ludzie, którzy tracą pieniądze na wahaniach kursów walut, a zadłużeni obcych walutach? To pies?

Tak czy inaczej, zgadzam się. Wszelkie rynki finansowe to jedna wielka ściema. jak wszystko. Żyjemy w matriksie.

Temat: FOREX - czy warto?

Paweł Koszarny:
W aktualnej postaci rynku detalicznego FX nic się statystycznie nie ma prawa zmienić. Ponad 95% straci wszystkie środki na rachunku. Tylko 0.25% ze wszystkich logujących się na demo zarobi cokolwiek w długim terminie. Rynek detaliczny FX to dojarka w jedną stronę, a cały system jest chory, ponieważ nie ma żadnego wpływu na price making, a więc w ogóle nie ma wpływu na rynek jako taki. Dlaczego zatem podlega regulacji KNF, nie można zrozumieć. Ale podlega.
Spróbujcie otworzyć sklep z truciznami i sprzedawać je jak lekarstwa.
Brokerem można zostać i nie zamkną. Sklep zamkną.
Spróbujcie ściągać odsetki od kredytu, którego nikomu nie dawaliście. Zapuszkują szybko.
Spróbujcie oszukać na cenach w sklepie. Zapuszkują. Spróbujcie sprzedać mercedesa z silnikiem syrenki. Zapuszkują.
Spróbujcie sprzedawać narzędzia i urzadzenia medyczne bez ISO, zapuszkują.
Spróbujcie sprzedawać wskaźniki bez ISO. Nie zapuszkują.

Najważniejsze na końcu, podkreślcie sobie to wężykiem. FX i inne rynki finansowe to układy chaotyczne. Jeżeli ktoś tego do tej pory nie wie, to się dowie prędzej niż później. Każda, nawet najmniejsza transakcja, ma znaczenie, bo takie układy są wrażliwe na drobne perturbacje. Ale detaliczny foreks jest rozliczany saldami i zamknięta jest droga wpływu na kształtowanie się dynamiki zmian cen. Detaliczni klienci są zupełnie wyalienowani z systemu. To jest kluczowe dla zrozumienia performance klientów detalicznych. Dzień, w którym trzepot rączek młodego trejdera, który klikając 0.1 lota na kupno EURUSD, spowoduje tornado w Nowym Jorku, będzie prawdziwą rewolucją. Na razie big names głowią się nad tym, żeby rewolucji nigdy nie było.

To chyba na Polskim rynku, i to w XTB, z 2tyg temu widziałem raport w USA 25% osób zarabia na rynku forex, więc tak źle nie jest.

Temat: FOREX - czy warto?

Widzę że się koleżanka trochę zbulwersowała, ale jak wytłumaczysz fakt promocji go4x 500 zł wpłać a drugie 500 zł otrzymasz gratis.

Może problem tkwi w naszym różnym rozumieniu słowa zarabiam na forexie...
Może dla ciebie to jest utrzymywanie się na powierzchni.. balansując w okolicy zera...

Czy jednak weszłaś do gry np z 10000 zł a teraz jeździsz nowym Passatem, kupiłaś sobie nowe mieszkanko a wszystko dzięki forexowi ? Pracujesz sobie bo lubisz, ale co miecha masz 5-10 k z forexu.
To wcale nie są jakieś wygurowane marzenia prawda?Piotr Jeziorski edytował(a) ten post dnia 03.05.11 o godzinie 21:18