Robert Poturalski

Robert Poturalski Doświadczenie i
dynamizm

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

wydaje mi sie ze probelem jest

cisnienie na wynik

kiedy MUSISZ zarobic

z forexem jest latwiej niz z GPW
bo mozna transakcje robic po pracy

z GPW rozwiazaniem przejsciowym
po rezygnacji z pracy w biurowych godzinach
jest znalezienie pracy np 1/2 etatu po sesji
Ireneusz Adamczyk

Ireneusz Adamczyk Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Robert Michał Poturalski:
wydaje mi sie ze probelem jest

cisnienie na wynik

kiedy MUSISZ zarobic

Dokładnie tak! Chęć zarobienia za wszelką cenę przesłania racjonalne działanie.

Moim zdaniem celem powinno być poprawne przeprowadzenie transakcji. Jeśli celem są pieniądze, to pachnie to porażką w blokach startowych.

Poprawne przeprowadzenie transakcji wymaga posiadania strategii transakcyjnej i jej wykonanie w momencie, kiedy strategia daje sygnał. Jeśli strategia jest poprawna, to pozostaje jedynie nie zepsuć transakcji nerwowymi ruchami. Wtedy pieniądze pojawią się jako miły skutek uboczny poprawnych transakcji.

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Tekla Łupczyńska:
Marcin Żak:
...rozumiem, że inwestycja na FOREX miała być zamiast pracy...nie polecam...

Wiem, głupie pytanie a jednak je zadam: dlaczego?

...najwiekszą siłę ma logika w każdym postępowaniu...po przeczytaniu wszystkich Pani postów i odpowiedzi i porad tutaj należy zadać 3 pytania.

Jeśli zada Pani sama sobie :

Pytanie nr.1 - dlaczego Pani szukała pracy?, to odpowiedź będzie prosta i wyjaśni, co oznacza dla Pani praca, a co w tym samym czasie oznacza FOREX,

Pytanie nr. 2 - dlaczego zajmuje się Pani FOREX i szukała Pani pracy? - odpowiedź na to pytanie wyjaśni dla czego nie zajmuje sie Pani cały czas FOREX i szukała Pani pracy i w końcu:

Pytanie nr. 3 - co daje mi praca a co daje mi FOREX?, odpowiedź na to pytanie będzie najbardziej okrutna...


Dodatkowo nigdy tutaj nie omawialiśmy problemu uzaleznienia od ryzyka, jak są osoby uzależnione od kasyna, narokotyków i alkoholu, tak samo mogą byc uzależnione od gry na FOREX, na giełdzie i spełniać to wszystko będzie dla nich rolę jednorękiego bandyty. To też są ważne aspekty.

Poza tym nie wszyscy powinni miec prawo jazdy i nie wszystkich stac na samochód.

Prawda jest taka, że pomimo, że załozyła Pani ten wątek, to na pewno przeczuwa Pani, że jest to najmniej skuteczny półśrodek wspomagania gry na FOREX. Ktoś cos napisze, zazwyczaj większość nie dotyczy wątku, ktoś opowie o zależności obrotu od ceny, ktos przekonywac bedzie o różnych innych aspektach, a prawda jest taka, że jeśli sama Pani do czegoś nie dojdzie, nie przeczyta 100 książek lub po prostu nie kupi Pani metody lub nie odda środków w zarządzanie portfelem, to tutaj nikt Pani nie pomoże. Im prędzej się Pani zorientuje, tym lepiej.

 prosze się nie łudzić, że tutaj ktoś Pani pomoże 

 nie nauczy się Pani tutaj tez niczego 


Forum jest miejscem do wymiany poglądów, ale one nie decyduja o sukcesie finansowym w średnim i długim terminie, a w krótkim, to może Pani stracić tylko pieniądze...

Po tej wypowiedzi bedę miał pewnie wielu przeciwników, ale w końcu trzeba Pani to powiedzieć

Jeśli chce Pani zobaczyć, co może się dziać z Pani pieniędzmi w automatycznych procesach, to prosze zajrzeć na http://www.zulutrade.com

 czasem lepiej się bać, niż nie bać 


Pozdrawiam i życze sukcesów...Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 17.01.10 o godzinie 13:39
Marcin Boron

Marcin Boron Właściciel - firma
IT

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Korzystał ktoś już może z Zulutrade ? Jestem ciekaw opinii...
Na necie jest bardzo dużo sygnałów, ale jak dla mnie taka forma inwestowania jest dla mnie nowością.
Czekam na opinie na temat tego systemu...Marcin Boron edytował(a) ten post dnia 17.01.10 o godzinie 20:09

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Jan K.:
dzien jeszcze trwa ;)

I tu jest pies pogrzebany. Nieraz miałam plus, a chciałam więcej i więcej. Na szczęście i chciwość pomału eliminuję.

rozumiem Teklo, ja tylko zauwazam, ze czasem popelniam te same bledy a to bardzo zle. planuje sobie wydrukowac taki wielki napis i powiesic na scianie: badz cierpliwy. to poplaca :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

ustosunkowalas sie do postu pana Marcina? :)

ja zadalem sobie te pytania i dochodze do wniosku, ze dla mnie FX to jest TO!

poza tym, lepiej pytac o rady na prv. :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Dzień na plusie - małym, ale zawsze.
Odpowiedziałam sobie na te pytania.
Dziękuję za kubeł zimnej wody - był potrzebny choć zdaję sobie sprawę
z wielu aspektów inwestowania. Niepewności. Ryzyka.
Raczej nie jestem uzależniona od gry.
Wkrótce odpowiem na nie na forum publicznym.
Nie stawiłam się w pracy. Stwierdziłam, że mi nie odpowiada.

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Ireneusz Adamczyk:
Dawid Wierzbowski:

Dziękuję za odpowiedź Panie Ireneuszu, nadal jednak uważam, że wprowadził Pan tamtą osobę w błąd, sugerując jakoby gra na dodatnie skorelowanych papierach powodowała podwojenie ryzyka przy niezmienności kapitału. Dywersyfikacja powoduje podział kwoty poddanej ryzyku zgodnie z udziałem, z pewnością Pan o tym wie.

Owszem, podwajamy ryzyko w przypadku gdy porównujemy inwestycję pojedynczych środków ze środkami podwojonymi:

1 PLN w parę walutową A

z inwestycją:

1 PLN w parę A + 1 PLN w parę B

Ale przecież 1 != 2, a kapitał w cudowny sposób nie rozmnaża się wraz ze wzrostem liczby papierów, w które możemy zainwestować. Zwracam na to uwagę, bo IMHO wprowadza Pan ludzi w błąd.

Napisał Pan:

"Jeśli zakładam w jednej transakcji ryzyko 10% portfela i otwieram drugą transakcję o ryzyku 10% portfela, to przy korelacji między instrumentami na poziomie 100% ryzyko portfela rośnie do 20%."

Ryzyko portfela dwuskładnikowego nadal będzie wynosić 10%, jeśli uważa Pan inaczej, proszę to udowodnić na przykładzie.

Pozdrawiam,
DW

Panie Dawidzie,

Zakłada Pan niezmienność kapitału, a w przypadku otwierania drugiej pozycji kapitał zaangażowany się zmienia. Stąd różnice w naszym podejściu.

Cały dowcip polega na tym, że powiększając kapitał zaangażowany o skorelowane w 100% instrumenty żadna dywersyfikacja zmniejszająca ryzyko nie ma miejsca.

I jeśli oba instrumenty mają ryzyko na poziomie 10%, to portfel dalej będzie miał 10%, lecz kwota ryzykowana będzie większa, a to się na koniec dnia liczy.

PozdrawiamIreneusz Adamczyk edytował(a) ten post dnia 11.01.10 o godzinie 09:23

Dlatego też mówię, że wprowadza Pan w błąd. Pisze Pan nieprawdę i brnie dalej w bzdurę, mimo, że można było przyznać się do błędu. Jak Pan chce, mogę przejść na ciągi, gdzie kapitał będzie zmienną i tak czy inaczej udowodnię Panu błąd w rozumowaniu.

Nie ma różnicy w ryzyku pomiędzy zachowaniem X, gdzie kupujemy papier A w dwóch transzach po 100K EUR, a zachowaniem Y, gdzie kupujemy papier A (100K EUR), a potem papier B (100K EUR).

Napisał Pan nieprawdę i kropka. Ryzyko się nie zmienia, podobnie jak kwota możliwej straty. W wspomnianym przypadku, w zależności od stopnia korelacji, ryzyko może być TYLKO obniżone, nie może wzrosnąć. Mówienie o podwajaniu ekspozycji na ryzyko jest prymitywną manipulacją, jakiej używa się w odniesieniu do przysłowiowych owiec i jeleni, kiedy wciska się im Skandię w pakiecie z kredytem na dom.

Może Pana tłumaczenie jest przekonywujące dla doradców inwestycyjnych po kursach dla sprzedawców, ale na pewno nie dla kogoś, kto skończył uczelnię ekonomiczną.
Ireneusz Adamczyk

Ireneusz Adamczyk Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Dawid Wierzbowski:

Dlatego też mówię, że wprowadza Pan w błąd. Pisze Pan nieprawdę i brnie dalej w bzdurę, mimo, że można było przyznać się do błędu. Jak Pan chce, mogę przejść na ciągi, gdzie kapitał będzie zmienną i tak czy inaczej udowodnię Panu błąd w rozumowaniu.

Obawiam się, że to właśnie Pan wprowadza ludzi w błąd. I ciągi tego nie zmienią.

Nie ma różnicy w ryzyku pomiędzy zachowaniem X, gdzie kupujemy papier A w dwóch transzach po 100K EUR, a zachowaniem Y, gdzie kupujemy papier A (100K EUR), a potem papier B (100K EUR).

Bo nie o takim zachowaniu jest mowa. Mówimy o zachowaniu Z, kiedy do pozycji 100K EURUSD (długa) DODAJEMY 100K USDCHF (krótka). Jeśli ryzyko w obu przypadkach jest na poziome 10%, a te pary są silnie skorelowane w okolicach -1, to dodając pozycję USDCHF podwajamy kwotę, jaką ryzykujemy. A w tradingu ryzykujemy pieniędzmi, a nie procentami.

Napisał Pan nieprawdę i kropka. Ryzyko się nie zmienia, podobnie jak kwota możliwej straty. W wspomnianym przypadku, w zależności od stopnia korelacji, ryzyko może być TYLKO obniżone, nie może wzrosnąć. Mówienie o podwajaniu ekspozycji na ryzyko jest prymitywną manipulacją, jakiej używa się w odniesieniu do przysłowiowych owiec i jeleni, kiedy wciska się im Skandię w pakiecie z kredytem na dom.

Uważam, że to akurat Pan wprowadza ludzi w błąd sugerując, że dodawanie do portfela kolejnego instrumentu może im tylko pomóc. Nic bardziej mylnego!!! Zasady zarządzania pieniędzmi mówią zupełnie co innego! Każdy rozsądny inwestujący ma limit na wartość środków, jakie wystawia na ryzyko we wszystkich transakcjach w danym momencie. I otwieranie kolejnej pozycji w ramach tych środków - jak w zachowaniu Z - podwaja kwotę, jaką ryzykuje. I jeśli ktoś twierdzi inaczej, to znaczy, że uprawia hazard.

Może Pana tłumaczenie jest przekonywujące dla doradców inwestycyjnych po kursach dla sprzedawców, ale na pewno nie dla kogoś, kto skończył uczelnię ekonomiczną.

Ten fragment pozostawię bez komentarza.

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

...miarą ryzyka jest kowariancja i odchylenie standardowe. Istnieja konkretne wzory, z których wynika interpretacja tego konkretnego casusu omawianego przez Panów...

cytuję Pana Dawida :

Nie ma różnicy w ryzyku pomiędzy zachowaniem X, gdzie kupujemy papier A w dwóch transzach po 100K EUR, a zachowaniem Y, gdzie kupujemy papier A (100K EUR), a potem papier B (100K EUR).

...bardzo ryzykowan teza pod wzgledem matematycznym, otóż ważny jest czas w tym procederze, bo to on wpływa na średnią stopę zwrotu we wzorach na ryzyko. Najpierw A, potem B - to "POTEM" ma istotne znaczenie w obliczaniu ryzyka - zwłaszcza portfela. Odsyłam do wzorów na kowariancję portfela złozonego z n papierów... :-o). Proponuje mniej słów, wiecej wzorów i analizy z całą sympatią do tej debaty....
Ireneusz Adamczyk

Ireneusz Adamczyk Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Panie Marcinie,

Ja jestem prosty inżynier. Dla mnie wzór, który jest dłuższy, niż 1.5 cm, jest zwykle skomplikowany w praktycznym zastosowaniu. :)

A na rynku mamy proste sytuacje: jest sygnał wejścia i trzeba szybko obliczyć, ile środków można (jeśli w ogóle) zaryzykować w tej transakcji. Wie to każdy, kto choć raz otwierał pozycję na rynku, a nie czytał o niej w podręcznikach akademickich.

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Ireneusz Adamczyk:
Panie Marcinie,

Ja jestem prosty inżynier. Dla mnie wzór, który jest dłuższy, niż 1.5 cm, jest zwykle skomplikowany w praktycznym zastosowaniu. :)

A na rynku mamy proste sytuacje: jest sygnał wejścia i trzeba szybko obliczyć, ile środków można (jeśli w ogóle) zaryzykować w tej transakcji. Wie to każdy, kto choć raz otwierał pozycję na rynku, a nie czytał o niej w podręcznikach akademickich.


...Panie Ireneuszu, prosze nie pomniejszać swojej wiedzy na siłę na rzecz skromności...nie wiem, czy sie Pan doczytał, ale dyskusja wymknęła się spod kontroli w zakamarki, które mogą byc wyjasnione krótko prostym wzorem na 1,5 cm i dowodzi przecież w pokrętny sposób Pana racji... :-)Marcin Żak edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 15:38

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Ireneusz Adamczyk:
Obawiam się, że to właśnie Pan wprowadza ludzi w błąd. I ciągi tego nie zmienią.

Nie ma różnicy w ryzyku pomiędzy zachowaniem X, gdzie kupujemy papier A w dwóch transzach po 100K EUR, a zachowaniem Y, gdzie kupujemy papier A (100K EUR), a potem papier B (100K EUR).

Bo nie o takim zachowaniu jest mowa. Mówimy o zachowaniu Z, kiedy do pozycji 100K EURUSD (długa) DODAJEMY 100K USDCHF (krótka). Jeśli ryzyko w obu przypadkach jest na poziome 10%, a te pary są silnie skorelowane w okolicach -1, to dodając pozycję USDCHF podwajamy kwotę, jaką ryzykujemy. A w tradingu ryzykujemy pieniędzmi, a nie procentami.
>
Uważam, że to akurat Pan wprowadza ludzi w błąd sugerując, że dodawanie do portfela kolejnego instrumentu może im tylko pomóc. Nic bardziej mylnego!!! Zasady zarządzania pieniędzmi mówią zupełnie co innego! Każdy rozsądny inwestujący ma limit na wartość środków, jakie wystawia na ryzyko we wszystkich transakcjach w danym momencie. I otwieranie kolejnej pozycji w ramach tych środków - jak w zachowaniu Z - podwaja kwotę, jaką ryzykuje. I jeśli ktoś twierdzi inaczej, to znaczy, że uprawia hazard.

A Pan dalej swoje... Próbuje Pan porównać dwie inwestycje, gdzie mamy różne kwoty poddawane ryzyku. To jest kompletna bzdura i błąd logiczny. Widzę, że nie dogadamy się na płaszczyźnie finansów.

Powiem inaczej, ma Pan jabłko i gruszkę, które ważą tyle samo. Powiedział Pan na początku, że jeśli pomieszamy gruszki i jabłka, to będą ważyć więcej. Ja mówię bzdura, bo nie ma różnicy czy nazbieramy 100 jabłek, czy też 50 jabłek i gruszek, zawsze będą ważyć tyle samo. Pan na to, że jak zbiorę 100 jabłek i jeszcze 100 gruszek, to będą ważyć więcej. I tu ma Pan rację, ale porównywanie kosza 100 jabłek i kosza 200 jabłek/gruszek jest po prostu idiotyczne i wystawia Pana na pośmiewisko ludzi, którzy potrafią myśleć logicznie. Niech Pan spróbuje się skupić i porównać wagę kosza 200 jabłek oraz kosza 200 jabłek gruszek. Aby lepiej przełożyć to na finanse, proszę sobie to zobrazować, że idzie Pan alejką i zbiera sukcesywnie owoce do kosza. Waga pełnego kosza będzie zawsze 200, nieważne czego Pan sobie nazbiera.

To co Pan pisze, to zwykład tautologia. Oczywiście, że podwaja się kwota ryzyka, skoro podwaja Pan kwotę poddaną ryzyku. No ludzie!

Jak mierzy Pan ryzyko? Odchyleniem standardowym? No to ryzyko jest identyczne zarówno przy podwojonej pozycji, jak i przy rozkładzie na dwa instrumenty idealnie skorelowane. Polecam przestudiować podany wcześniej wzór.

Możecie sobie Panowie zaklinać rzeczywistość, nazywać się ekspertami, ale matematyki nie pokonacie. I tak Panie Ireneuszu, mam praktyczną wiedzę na temat rynków finansowych.

Jeszcze raz ponawiam prośbę, UDOWODNIJCIE NA PRZYKŁADZIE dlaczego Waszym zdaniem kilkukrotna inwestycja w jeden papier jest mniej ryzykowna, niż w kilka idealnie skorelowanych papierów o identycznych odchyleniach. Oczywiście nie udowodnicie, bo jakbyście sobie tego nie liczyli kwota ryzyka nigdy nie będzie wyższa w przypadku dywersyfikacji, niż przy braku dywersyfikacji. Na Boga! To są podstawy statystyki! Co jest trudne do zrozumienia?

BTW: Jeśli jeszcze raz nastąpi próba porównania dwóch inwestycji z użyciem różnych kwot dostępnego kapitału, to po prostu zacznę się głośno śmiać i pozostawię Was Panowie w towarzystwie wzajemnego wsparcia i adoracji wbrew logice :-)

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Dawid Wierzbowski:

przypominam delikatnie Pana założenie :
Nie ma różnicy w ryzyku pomiędzy zachowaniem X, gdzie kupujemy
papier A w dwóch transzach po 100K EUR, a zachowaniem Y, gdzie >kupujemy papier A (100K EUR), a potem papier B (100K EUR).

...prosze to przeczytac i sie zastanowić...i najlepeij przewertowac parę istotnych stron statystyki.

GAMMDMarcin Żak edytował(a) ten post dnia 21.01.10 o godzinie 09:30
Ireneusz Adamczyk

Ireneusz Adamczyk Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Dawid Wierzbowski:

A Pan dalej swoje... Próbuje Pan porównać dwie inwestycje, gdzie mamy różne kwoty poddawane ryzyku. To jest kompletna bzdura i błąd logiczny. Widzę, że nie dogadamy się na płaszczyźnie finansów.

Może jednak się uda...


Powiem inaczej, ma Pan jabłko i gruszkę, które ważą tyle samo. Powiedział Pan na początku, że jeśli pomieszamy gruszki i jabłka, to będą ważyć więcej. Ja mówię bzdura, bo nie ma różnicy czy nazbieramy 100 jabłek, czy też 50 jabłek i gruszek, zawsze będą ważyć tyle samo. Pan na to, że jak zbiorę 100 jabłek i jeszcze 100 gruszek, to będą ważyć więcej. I tu ma Pan rację, ale porównywanie kosza 100 jabłek i kosza 200 jabłek/gruszek jest po prostu idiotyczne i wystawia Pana na pośmiewisko ludzi, którzy potrafią myśleć logicznie. Niech Pan spróbuje się skupić i porównać wagę kosza 200 jabłek oraz kosza 200 jabłek gruszek. Aby lepiej przełożyć to na finanse, proszę sobie to zobrazować, że idzie Pan alejką i zbiera sukcesywnie owoce do kosza. Waga pełnego kosza będzie zawsze 200, nieważne czego Pan sobie nazbiera.

W przypadku, od którego zaczęła się ta dyskusja, mówimy właśnie o jabłkach i gruszkach, które w dodatku mają trochę inną wagę.

To co Pan pisze, to zwykła tautologia. Oczywiście, że podwaja się kwota ryzyka, skoro podwaja Pan kwotę poddaną ryzyku. No ludzie!


Właśnie! Dziękuję, że Pa to napisał. Ale jak widać nie dla wszystkich jest to tautologia, skoro autor postu zadał takie pytanie.

Możecie sobie Panowie zaklinać rzeczywistość, nazywać się ekspertami, ale matematyki nie pokonacie. I tak Panie Ireneuszu, mam praktyczną wiedzę na temat rynków finansowych.

Ależ nikt nie zaklina rzeczywistości. Mam wrażenie, że to właśnie Pan sprowadza realia transakcyjne do sztywnej teorii. Mówimy po prostu o dwóch różnych przypadkach.

Jeszcze raz ponawiam prośbę, UDOWODNIJCIE NA PRZYKŁADZIE dlaczego Waszym zdaniem kilkukrotna inwestycja w jeden papier jest mniej ryzykowna, niż w kilka idealnie skorelowanych papierów o identycznych odchyleniach.

Bo mówimy o zupełnie innej sytuacji...

BTW: Jeśli jeszcze raz nastąpi próba porównania dwóch inwestycji z użyciem różnych kwot dostępnego kapitału, to po prostu zacznę się głośno śmiać i pozostawię Was Panowie w towarzystwie wzajemnego wsparcia i adoracji wbrew logice :-)

To jest sól inwestowania. Używa się co chwilę innego kapitału wystawiając na ryzyko coraz to inne kwoty.Ireneusz Adamczyk edytował(a) ten post dnia 21.01.10 o godzinie 08:15

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Ostatnie 3 dni na plusie, dzisiaj raczej pokaźny minus...
Ireneusz Adamczyk

Ireneusz Adamczyk Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Tekla Łupczyńska:
Ostatnie 3 dni na plusie, dzisiaj raczej pokaźny minus...

Pierwsza wiadomość fantastyczna!

Druga pokazuje, że nad SL i zarządzaniem pieniędzmi trzeba jeszcze trochę popracować.

konto usunięte

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Ireneusz Adamczyk:
Tekla Łupczyńska:
Ostatnie 3 dni na plusie, dzisiaj raczej pokaźny minus...

Pierwsza wiadomość fantastyczna!

Druga pokazuje, że nad SL i zarządzaniem pieniędzmi trzeba jeszcze trochę popracować.

I nad psychiką - dzisiaj siadła. Miałam kilka shortów na GBP/USD i wpadałam w panikę, jak się odbijało...
Michał Z.

Michał Z. Trader walutowy,
szkoleniaforex.com

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

I nad psychiką - dzisiaj siadła. Miałam kilka shortów na GBP/USD i wpadałam w panikę, jak się odbijało...

Jak masz 2 monitor to załac sobie to :

http://www.youtube.com/watch?v=u7deClndzQw

Rewelacyjnie uspokaja.
Ps. ale na cały ekran puść.Michał Z. edytował(a) ten post dnia 21.01.10 o godzinie 11:59
Ireneusz Adamczyk

Ireneusz Adamczyk Pomagamy Firmom
budować przewagę
konkurencyjną

Temat: Dlaczego ciągle nie zarabiam?

Tekla Łupczyńska:

I nad psychiką - dzisiaj siadła. Miałam kilka shortów na GBP/USD i wpadałam w panikę, jak się odbijało...

Moim zdaniem wywierasz na siebie zbyt dużą presję. Masz niesamowite ciśnienie na zysk i sukces.



Wyślij zaproszenie do