konto usunięte

Temat: Masz dług? Ile chcesz pożyczyć 5 tys? 10 tys? A może 200...

Pożyczka bez BIK. 10 tys. zł na trzy lata. Rata 399 zł
miesięcznie. A może 200 tys. zł na 20 lat? Rata? Tylko 1499 zł.
„Co byś chciał, co byś wybrał? Wystarczy wysłać SMS za 4,92
zł”. To internetowa strona dreamsbank.pl. Tłumacząc: Banku
Marzeń.

Takich stron jest jednak dużo więcej: cash-express.pl,
gdb-finance.pl, pozyczkiprywatne.com itd.

Bez BIK to znaczy, że nikt nie będzie sprawdzał w Biurze
Informacji Kredytowej, czy miało się problemy ze spłatą
kredytów. Zapaskudzony BIK to brak szansy na kredyt w normalnym
banku.

A w internecie? Proszę. Ile chcesz? 5 tys. 10 tys. 200 tys? Nie ma
problemu.

To jak to się opłaca – zadajesz sobie czytelniku pytanie. Ja
też.

Może rąbią niczym drwale na oprocentowaniu? Gdzie tam. Zgodnie z
ofertą jest ono niewiele wyższe niż w bankach.

Procedura wszędzie podobna. Aby złożyć wniosek, trzeba wysłać
SMS-a. To kosztuje – 30,75 zł z VAT. To opłata bezzwrotna.
Później trzeba wysyłać SMS-y, aby sprawdzić stan postępu
sprawy.

Jak ktoś się rozpędzi to w taką pożyczkę ?zainwestuje? na
luzie 100, 200 a niektórzy nawet i 500 zł.

Cóż – nikt nie daje nic za darmo – można powiedzieć.

Jeśli tylko w zamian dostaje się pieniądze rzecz jasna. Tutaj
jednak żadnej kasy nie ma.

Teoretycznie serwisy, jak twierdzą, pośredniczą w kontaktach z
inwestorami. Na inwestora serwis czeka 30 dni. Jeśli żaden z
„dostępnych i zaakceptowanych przez serwis inwestorów” nie
będzie zainteresowany, wniosek traci ważność.

Kim są owi inwestorzy którzy chcą pożyczać osobom już mającym
problemy ze spłatą pieniądze na warunkach bankowych?

Chciałbym poznać tych może naiwnych ale prawych ludzi. Ale?

„Serwis nie jest zobowiązany do udzielania informacji, w jaki
sposób pozyskuje inwestorów” – twierdzą regulaminy serwisów.
A także: „Serwis nie jest zobowiązany do informowania
pożyczkobiorcy o przyczynach nienawiązania z nim kontaktu przez
inwestora lub niezawarcia z nim umowy”.

A poza tym „produkty oraz informacje o produktach przedstawione na
stronach Serwisu nie odpowiadają rzeczywistości”.

O co więc chodzi? O pieniądze z SMS.

Ale nie tylko.

Właściciel/le tych serwisów prowadzą i również wysyłkę
e-maili reklamowych. Mailing do 100 tys. osób kosztuje w promocji
129 zł.

więcej:

http://supermarket.blox.pl/2011/06/Masz-dlug-Ile-chces...

Zazwyczaj są to firmy widmo rejestrowane zagranicą jak w
poprzednim moim artykule, ale tym razem niespodzianka:

dreamsbank.pl http://dreamsbank.pl/

Domena należy do firmy ephp.pl z siedzibą w Rybniku

http://www.ephp.pl

Czekam na wasze komentarze..
To już kolejny artukuł po :
http://sl-news.pl/?p=77
poświęcony naciągaczom..

Zadaje pytanie gdzie jest GIODO? gdzie prawo? Ile naiwnych ludzi wierząc że otrzyma pożyczkę musi jeszcze stracić pieniądze??
Firmy mają się dobrze patrząc po reklamach w google adwords.