Marek
A.
http://marekarent.bl
ogspot.com/
By powiększyć należy "kliknąć" na wybrany fragment:
KOMENTARZ DO DANYCH MAKRO
Ze wstępnych danych opublikowanych przez GUS wynika, iż produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła w grudniu o 7,4% rok do roku, co było wynikiem gorszym od oczekiwań analityków (11% r/r). Choć dane wskazują , że w całym roku 2009 produkcja przemysłowa wypadła gorzej w porównaniu do 2008 roku, to pozytywnym aspektem jest fakt, iż poprawa nastąpiła w ostatnim kwartale ubiegłego roku, gdzie produkcja wzrosła o około 4,5% w porównaniu do IV kwartału 2008. Oczywiście trzeba pamiętać, że poziom odniesienia, do jakiego porównywane są obecnie dane makro jest wyjątkowo niski (efekt bazy).
GUS podał również, że produkcja budowlano-montażowa w grudniu 2009 roku wzrosły o 3,1% w stosunku do grudnia 2008 roku.
Wczoraj opublikowano wiele indeksów, których zadaniem jest przewidywanie jak będzie kształtować się koniunktura głównych gospodarek globu w najbliższej przyszłości. Wskaźniki PMI firmy Markit dla Niemiec, Francji oraz całej strefy euro, jakkolwiek w niektórych przypadkach lekko spadły lub były trochę niższe od oczekiwań to nadal pozostają w strefie powyżej 50 punktów zwiastującej dalszą ekspansję gospodarki. Rozczarował trochę indeks Fed dystryktu Filadelfia, który razem z indeksem Empire State obliczanym przez Fed dystryktu Nowy Jork uważany jest za prognostyk danych jednego z najważniejszych wskaźników wyprzedzających koniunktury w USA, czyli ISM Manufacturing. Trzeba jednak przypomnieć, że odczyt indeksu Empire State opublikowany w zeszłym tygodniu był nadspodziewanie dobry.
WYKRES DNIA
Indeks wyprzedzający koniunktury – Conference Board (Leading Indicators – LEI) wzrósł w grudniu o 1,1% i wypadł powyżej oczekiwań analityków (0,7%). Jest to już dziewiąty miesiąc wzrostu tego wskaźnika z rzędu. Dodatkowo, bardzo dobrym prognostykiem jest fakt, iż wszystkie 10 składników, na podstawie których obliczany jest indeks, uległo poprawie. Opublikowany wynik jest przesłanką, by twierdzić, iż w tym półroczu gospodarka amerykańska powinna wciąż znajdować się na drodze pokryzysowego rozwoju. Spośród dziesięciu składników, największy wpływ na końcowy wzrost wskaźnika miał spread stóp procentowych, który w dużej mierze wspierany jest przez politykę niskich stóp procentowych, prowadzoną przez FED. Indeks LEI Conference Bord należy do grupy wskaźników wyprzedzających, na podstawie których można prognozować najbliższą przyszłość gospodarki USA (w perspektywie 3-6 m-cy). Stanowi również potwierdzanie panujących długoterminowych trendów na amerykańskiej giełdzie, co oczywiście nie oznacza, że nie może wystąpić korekta na rynku akcji.
KOMENTARZ DO DANYCH MAKRO
Ze wstępnych danych opublikowanych przez GUS wynika, iż produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła w grudniu o 7,4% rok do roku, co było wynikiem gorszym od oczekiwań analityków (11% r/r). Choć dane wskazują , że w całym roku 2009 produkcja przemysłowa wypadła gorzej w porównaniu do 2008 roku, to pozytywnym aspektem jest fakt, iż poprawa nastąpiła w ostatnim kwartale ubiegłego roku, gdzie produkcja wzrosła o około 4,5% w porównaniu do IV kwartału 2008. Oczywiście trzeba pamiętać, że poziom odniesienia, do jakiego porównywane są obecnie dane makro jest wyjątkowo niski (efekt bazy).
GUS podał również, że produkcja budowlano-montażowa w grudniu 2009 roku wzrosły o 3,1% w stosunku do grudnia 2008 roku.
Wczoraj opublikowano wiele indeksów, których zadaniem jest przewidywanie jak będzie kształtować się koniunktura głównych gospodarek globu w najbliższej przyszłości. Wskaźniki PMI firmy Markit dla Niemiec, Francji oraz całej strefy euro, jakkolwiek w niektórych przypadkach lekko spadły lub były trochę niższe od oczekiwań to nadal pozostają w strefie powyżej 50 punktów zwiastującej dalszą ekspansję gospodarki. Rozczarował trochę indeks Fed dystryktu Filadelfia, który razem z indeksem Empire State obliczanym przez Fed dystryktu Nowy Jork uważany jest za prognostyk danych jednego z najważniejszych wskaźników wyprzedzających koniunktury w USA, czyli ISM Manufacturing. Trzeba jednak przypomnieć, że odczyt indeksu Empire State opublikowany w zeszłym tygodniu był nadspodziewanie dobry.
WYKRES DNIA
Indeks wyprzedzający koniunktury – Conference Board (Leading Indicators – LEI) wzrósł w grudniu o 1,1% i wypadł powyżej oczekiwań analityków (0,7%). Jest to już dziewiąty miesiąc wzrostu tego wskaźnika z rzędu. Dodatkowo, bardzo dobrym prognostykiem jest fakt, iż wszystkie 10 składników, na podstawie których obliczany jest indeks, uległo poprawie. Opublikowany wynik jest przesłanką, by twierdzić, iż w tym półroczu gospodarka amerykańska powinna wciąż znajdować się na drodze pokryzysowego rozwoju. Spośród dziesięciu składników, największy wpływ na końcowy wzrost wskaźnika miał spread stóp procentowych, który w dużej mierze wspierany jest przez politykę niskich stóp procentowych, prowadzoną przez FED. Indeks LEI Conference Bord należy do grupy wskaźników wyprzedzających, na podstawie których można prognozować najbliższą przyszłość gospodarki USA (w perspektywie 3-6 m-cy). Stanowi również potwierdzanie panujących długoterminowych trendów na amerykańskiej giełdzie, co oczywiście nie oznacza, że nie może wystąpić korekta na rynku akcji.