Temat: Nowy blok w Łagiszy za ł rozpoczął próbną pracę - gdzie...
Czeslaw Mrall:
Co zrobiono, ze otrzymano wyzsza sprawnosc i na jakim poziomie
ona jest?
Sa gdzies takie informacje w necie?
przeklejone z WNP:
Prace na placu budowy rozpoczęły się w styczniu 2006 r., a blok zostanie oddany w marcu 2009 roku. Do roku 2020 Południowy Koncern Energetyczny planuje wybudować 10 nowych bloków o łącznej mocy 2260 MW. Południowy Koncern Energetyczny produkuje ok. 14 proc. energii elektrycznej w Polsce i ma moc zainstalowaną 4952,7 MW.
Do roku 2020 koncern chce zachować 14-proc. udział w rynku. W tym okresie stare, wyeksploatowane jednostki będą zastępowane nowymi blokami energetycznymi na węgiel kamienny, spalany w kotłach fluidalnych. Dzięki oddaniu do roku 2020 do użytku 10 nowych bloków o łącznej mocy 2260 MW koncern nie zwiększy co prawda potencjału produkcyjnego, poprawi jednak znacząco sprawność i efektywność.
Zgodnie z przyjętą na początku roku strategią, PKE do 2020 roku przeznaczy prawie 11 mld złotych na modernizację, odbudowę mocy i inwestycje ekologiczne. Pierwszą inwestycją zrealizowaną w ramach tej strategii będzie nowy blok w Elektrowni Łagisza o mocy 460 MW. Jego koszt to prawie 2 mld zł (500 mln euro). Będzie to pierwszy na świecie blok energetyczny z kotłem przepływowym z cyrkulacyjnym złożem fluidalnym (CFB) na parametry nadkrytyczne.
Taniej i lepiej
– Do podstawowych zalet kotłów z cyrkulacyjnym złożem fluidalnym (CFB) należy kompleksowa ochrona środowiska, polegająca na tym, że na skutek spalania w niskich temperaturach (850-900°C) i stopniowalności tego procesu powstają małe ilości tlenków azotu, a poprzez dodawanie do paleniska związków wapna zmniejsza się emisja tlenków siarki o 90-95 proc. – przekonuje Paweł Rochman z Południowego Koncernu Energetycznego.
W kotłach fluidalnych można stosować różne rodzaje węgla, w tym także węgle wysoko zapopielone, łatwo jest przechodzić z jednego paliwa na drugie. Zaletą kotła CFB jest duża sprawność paleniska uzyskiwana dzięki temu, że czas przebywania cząstek w palenisku jest duży, a mieszanie paliwa z powietrzem bardzo dobre. Proste jest doprowadzenie paliwa do komory paleniskowej oraz suche odprowadzenie popiołu z komory paleniskowej z możliwością jego dalszego wykorzystania.
Kocioł zostanie zasilony węglem kamiennym, a dodatkowo będzie przygotowany do spalania mułów węglowych w ilości do 30 proc. energii chemicznej w paliwie. W Łagiszy będzie pracował kocioł kompaktowy, ze złożem cyrkulacyjnym, z wtórnym przegrzewem pary oraz parametrami pary świeżej w zakresie nadkrytycznym.
– Ma on bardzo korzystne parametry eksploatacyjne – wysoką sprawność oraz możliwość spalania paliw niskiej jakości, a równocześnie osiąga niski poziom emisji zanieczyszczeń powietrza (w tym odpowiedni poziom związków azotu) bez stosowania kosztownej instalacji redukcji katalitycznej, przy bardzo niskim zużyciu sorbentu w postaci wody amoniakalnej – dodaje Rochman.
W nowej jednostce nie jest wymagana budowa instalacji odsiarczania. Proces usuwania związków siarki odbywa się bezpośrednio w złożu fluidalnym poprzez ich wiązanie z sorbentem w formie piasku kamienia wapiennego. Spaliny z kotła będą, po uprzednim ich odpyleniu w wysokoskutecznym elektrofiltrze, odprowadzone do powietrza atmosferycznego poprzez chłodnię kominową.
Emisja CO2 z nowej jednostki w Łagiszy będzie o 25 proc. niższa niż w najlepszych jednostkach wytwórczych działających obecnie w Polsce. Jednocześnie, zarówno dla SO2, jak i NOX, zapewniona zostanie emisja nie wyższa niż 200 mg – Nm3, co odpowiada wymogom dyrektyw Unii Europejskiej i jest zgodne z zapisami Traktatu Akcesyjnego.
Kocioł typu kompaktowego, który zostanie zastosowany w Łagiszy, ma takie same elementy, jak klasyczne kotły z cyrkulacyjnym złożem fluidalnym. Komora paleniskowa zbudowana jest ze szczelnych ścian membranowych, ciąg konwekcyjny zawiera pęczki przegrzewaczy pary oraz podgrzewacza wody. Dodatkowo, w kanałach nawrotu złoża z separatora, umieszczone są wymienniki ciepła typu Intrex (rozwiązanie opatentowane przez Foster-Wheeler), stanowiące ostatnie stopnie przegrzewaczy pary oraz część podgrzewacza wody zasilającej kocioł.
Przepływ wody przez kocioł wymuszany jest przez pompę wody zasilającej. Aby zapewnić bezpieczny poziom przepływu masowego przez pionowe rury parownika podczas rozruchu, kocioł wyposażony jest w układ rozruchowy składający się z trzech separatorów para-woda oraz układu cyrkulacji z pompą cyrkulacyjną utrzymującą stały przepływ wody przez parownik podczas fazy rozruchu kotła.
Mniejsze potrzeby własne
Podstawową jednostką wytwórczą nowej Łagiszy będzie turbina reakcyjna wraz z generatorem. Wysokosprawny turbogenerator charakteryzuje się współczynnikiem jednostkowego zużycia ciepła brutto 7480 kJ/kWh, przy 6, 5 MW mocy potrzeb własnych. – Biorąc pod uwagę uwarunkowania techniczne i ekonomiczne (wzrost ceny urządzeń, które mają wyższe parametry oraz spadek kosztów eksploatacyjnych z uwagi na wyższą sprawność) ustalono, że optimum sprawności netto budowanego bloku w Łagiszy wynosi w granicach od 42,5 do 43,5 proc. – informuje Piotr Lisik z PKE.
W budowanym bloku w Elektrowni Pątnów sprawność netto zaplanowano na 41 proc., a w bloku w Elektrowni Bełchatów, którego budowa ma wkrótce ruszyć, sprawność netto planowana jest na poziomie 41,7 proc. Średnia sprawność spalania w polskich elektrowniach wynosi obecnie ok. 36 proc.
Turbina parowa składa się – w zakresie układu przepływowego – z jednostrumieniowej części wysokoprężnej, jednostrumieniowej części średnioprężnej oraz dwustrumieniowej części niskoprężnej. Zastosowany układ pojedynczego łożyska nośnego pomiędzy dwoma sąsiadującymi kadłubami, znany z wcześniejszych retrofitów turbin parowych, umożliwia dokładne zdefiniowanie wartości obciążeń poszczególnych łożysk hydrokinetycznych. Jest to niezwykle istotne dla właściwego stanu dynamicznego turbozespołu – nie tylko przy pracy w warunkach ustabilizowanych termicznie, ale także podczas rozruchu.
Zastosowane rozwiązanie doprowadzenia pary do części wysoko- i średnioprężnej turbiny w postaci zblokowanego we wspólnej komorze zaworowej układu dwóch zaworów (odcinającego i regulacyjnego wraz z układem spiral wlotowych kierujących parę na pierwszy – dyszowy stopień) pozwala na uzyskanie optymalnej sprawności już na początku linii ekspansji pary i zmniejsza straty występujące w tym węźle charakterystyczne dla dotychczasowych rozwiązań.
Wspólne nawęglanie
Układ nawęglania obejmuje układ zasilania węglem począwszy od istniejącego składowiska węgla wraz z ładowarko-zwałowarkami i kompletem przenośników, zmodernizowaną wieżę przesypowo-rozdzielczą, nowe taśmociągi, nową wieżę przesypową z kruszarkownią i nowe przenośniki dostarczające węgiel do zsuwni zasilających zasobniki przykotłowe nowego bloku.
– Nawęglanie zostało wyposażone w układ separacji metali, wagi taśmociągowe, układ poboru próbek i analizy jakości węgla, instalacje odkurzania oraz instalacje hermetyzacji przesypów, jak również urządzenia dźwigowo-remontowe i instalacje ppoż. Jednym z ważniejszych układów na nawęglaniu jest cyfrowy system automatyki, który będzie wspólny dla całego układu nawęglania w Elektrowni Łagisza – twierdzi Roman Macha, starszy specjalista ds. nadzoru urządzeń pomocniczych.
Układ gospodarki paliwem zaprojektowano jako dwa ciągi wzajemnie rezerwujące się o wydajności 2 x 900 t/h, wyposażone w taśmy o szerokości 1200 mm. Wydajność i szerokość taśm dostosowano do już istniejącego układu nawęglania elektrowni.
Zabudowane na przenośnikach transportowych P29A i P29B wagi taśmowe oraz układ do analizy jakości węgla, tj. wartości opałowej, ilości popiołu i zawartości wilgoci, umożliwią bieżącą kontrolę zużywanego paliwa i sprawności bloku.