Temat: Finansowanie mieszkania?

Witam,
zwracam się do Was o doradzenie jak najkorzystniej sfinansować zakup mieszkania. Przedstawię krótko moją sytuację:

Pracuję na etat, pensja 4000 brutto. Posiadam 200000 zł oszczędności. Chciałabym kupić mieszkanie o wartości 300000 zł.

Zastanawiam się czy wpłacić całe moje oszczędności na mieszkanie i wziąć 100000 zł kredytu. Wtedy rata to około 600 zł miesięcznie na 30 lat. Czy może lepiej wziąć 300000 zł kredytu na mieszkanie (ok. 1800 zł na 30 lat) a moje oszczędności trzymać na lokacie lub funduszu inwestycyjnym?

Proszę o poradę jak najkorzystniej rozwiązać tę sytuację.

Pozdrawiam,
Maja

konto usunięte

Temat: Finansowanie mieszkania?

4000 brutto to jakieś 2700 netto

jeśli weźmiesz całość na kredyt to zostanie Ci po opłaceniu raty 800zł...

Wyżyjesz??

1. będziesz żyć z owych 200 tyś? marny pomysł
2. będziesz żyć z odsetek?? szybko się zmęczysz

lepiej zrób 1/2 na 1/2 - weź kredyt na 150-200 tyś - tak by rata wyniosła max 1000zł resztę dobrze zainwestuj, ale tak byś miała dostęp do kapitału - jak, w co??? są tu mądrzejsi ode mnie.

Temat: Finansowanie mieszkania?

Zapomniałam dodać że mąż również pracuje na etat z ma pensje w wysokości 5000 zł brutto. Czyli razem mam co miesiąc mamy 9000 zł brutto. Na razie nie braliśmy żadnych kredytów.

konto usunięte

Temat: Finansowanie mieszkania?

Wydawanie całej posiadanej gotówki to zły pomysł. Przychylam sie do rady doświadczonej kolezanki, iż najlepiej byłoby wziąc kredyt np. 200 tys., czyli w cenę wliczyć 100 tys swoich pieniędzy - będzie możliwośc uzyskania tańszego = lepszego kredytu. Z takimi dochodami nie powinniście mieć żadnych problemów. Przy założeniu, że weźmiecie kredyt w euro lub kredyt w systemie dopłat RnS, dochód z inwestycji kapitalowej może zrównoważyć koszt kredytu. (specjalista powie pewnie, że i przewyższyć...)

Pozostałe 100 tys. radziłbym rozdzielić na 2-3 różńe inwestycje, a równowartośc 6 rat zostawić sobie wręcz na rachunkun oszczędnościowym "na czarną godzinę".

konto usunięte

Temat: Finansowanie mieszkania?

Maja Sobolewska:
Zapomniałam dodać że mąż również pracuje na etat z ma pensje w wysokości 5000 zł brutto. Czyli razem mam co miesiąc mamy 9000 zł brutto. Na razie nie braliśmy żadnych kredytów.


to powiem stara maxymę: umiesz liczyć??? licz na siebie ...



Wyślij zaproszenie do