konto usunięte
Temat: Imię: karta; nazwisko: kredytowa; zalety: masz mnie...
Imię: karta; nazwisko: kredytowa; zalety: masz mnie zawsze pod ręką. Imię: gotówka; nazwisko: nieznane; zalety: jestem wieczna niczym Himalaje.W tak żartobliwy i lapidarny sposób można przedstawić dylemat, przed którym często staje wiele osób – która z form płatności jest najwygodniejsza? Nowoczesna karta, dająca praktycznie nieograniczoną wolność, czy może banknoty, które mają silne zakorzenienie w tradycji, a na dodatek jeszcze niezaprzeczalny urok?
Szeleszczący przedmiot pożądania
Prawda jest taka, że bez pieniędzy nie wyobrażamy sobie życia. Stały się one jego częścią już w X wieku, kiedy to Chińczycy wpadli na pomył, w jaki sposób uprościć dotychczasowe mało komfortowe sposoby płacenia za towary i zastąpić je praktycznymi papierkami, których wartość sygnowały nominały. Z czasem banknoty upowszechniły się w Europie (w XVI wieku pierwsi zaadaptowali je Szwedzi), do Polski dotarły zaś w czasie insurekcji kościuszkowskiej, kiedy to najwyższa Rada Narodowa wydała dekret o emisji biletów skarbowych.
Tradycyjny pieniądz czuł się bezpiecznie aż do 1917 roku, kiedy to firma Smart and Roebuck po raz pierwszy zaproponowała konsumentom łatwiejszą formę płacenia, i tak się rozpoczęła kariera karty kredytowej. W 1950 roku powstała firma zajmująca się wydawaniem nowego środka płatniczego – był to nie kto inny jak Diners.
W Polsce pierwsza karta Visa została wydana przez Bank Inicjatyw Gospodarczych SA w 1991 roku. Potem zaś lawinowo na naszych ulicach zaczęły się pojawiać bankomaty, dzięki którym karty stały się powszechnie akceptowanym środkiem płatniczym i zyskały ogromną popularność. Wiele osób ceni je przede wszystkim za wygodę i funkcjonalność, jakie daje ich użytkowanie. Na pewno istnieją sytuacje, w których płacenie kartą ma swoje niepodważalne zalety.
Carte blanche
Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację – idziemy do eleganckiej restauracji, by spędzić z bliską nam osobą przyjemny wieczór. Zamawiamy wykwintne dania, raczymy się dobrym winem, ale ten miły czas może nam zepsuć kołacząca w głowie myśl: „Czy aby na pewno starczy mi na to wszystko pieniędzy?”. Karta daje nam w takich sytuacjach niezbędne poczucie bezpieczeństwa, a my możemy czerpać przyjemność bez niepotrzebnego stresu.
Dodatkowym atutem karty jest jej anonimowość – pieniądze położone na stole są jak danie na talerzu. Choć ostatnio banki zaczęły przywiązywać wagę do designu kart – często bywają one małymi dziełami sztuki (powstają np. karty limitowane, które zdobią wymyślne detale) – to jednak karta jest najbardziej dyskretnym sposobem płatności. Suto wypchany portfel świadczy nie tylko o nieostrożności jego właściciela, ale jest po prostu w złym guście.
Karta płatnicza kiedyś była synonimem prestiżu i luksusu, i do dzisiaj jest wyróżnikiem dobrego smaku. Dlatego jeśli zależy nam na zrobieniu dobrego wrażenia, powinniśmy się nią posługiwać. Szczególnie ważne jest to w sytuacjach biznesowych – banknoty często bywają poplamione czy podarte i wyjątkowo nieelegancko wygląda, kiedy za lunch wieńczący podpisanie wymarzonego kontraktu zapłacimy wymiętymi pieniędzmi. Są one w stanie skutecznie zepsuć nasz wizerunek profesjonalisty.
Niezaprzeczalną zaletą karty kredytowej jest jej honorowanie praktycznie na całym świecie. Dla często podróżujących ludzi biznesu jest zatem idealnym środkiem płatniczym dającym im poczucie bezpieczeństwa. Zakupy w niedzielę u Harrodsa? Przedstawienie w La Scali czy może całodniowe zwiedzanie Luwru? Nic tak nie popsuje dobrze zapowiadającego się dnia jak brak gotówki – karta jest w takich chwilach prawdziwym wybawieniem.
No dobrze, ale czy to oznacza, że karta skutecznie wyprze tradycyjne sposoby płacenia? Analitycy finansowi od kilku lat przewidują śmierć tradycyjnego pieniądza, ale fakty zdają się przeczyć ich przypuszczeniom. W USA, które są wciąż probierzem stanu światowej gospodarki, obieg banknotów zwiększył się w ostatniej dekadzie o 200 proc. Tradycjonaliści mogą zatem spać spokojnie – ich ulubiona forma płatności nie ma zamiaru dać się wyprzeć nowoczesności.
Zalety karty płatniczej:
• Właściciele karty mogą korzystać z tysięcy bankomatów umożliwiających im dostęp do ich pieniędzy 24 godziny na dobę.
• Nie bez znaczenia jest również bezpieczeństwo – noszenie gotówki przy sobie nie zawsze jest komfortowe; karta płatnicza umożliwia uniknięcie potencjalnie nieprzyjemnych sytuacji.
• Karta płatnicza nobilituje – jest synonimem klasy i bardzo eleganckim sposobem płatności.
Zalety gotówki:
• Noszenie ze sobą określonej kwoty pieniędzy sprzyja przemyślanym wydatkom i nie naraża nas na niepotrzebne koszty.
• Niektóre sklepy wciąż nie honorują kart płatniczych – wtedy „zwykłe” pieniądze są niezastąpione.
• Gotówka jest wciąż najprostszą, najszybszą i najwygodniejszą formą transakcji. Przemawia za nią również tradycja, a tym samym przyzwyczajenie konsumentów.
Tekst: Joanna Jasikowska, Diners Club MagazinePatrycja Chodzeń edytował(a) ten post dnia 16.03.09 o godzinie 16:22