Temat: Gdzie kupić diamenty
Opisana przez pana zależność w akapicie 1 jest jak najbardziej prawdziwa chodź niestety w mojej opinii nieprawidłowo zinterpretowana. Cena kamienia kolorowego jak i bezbarwnego jest definiowana przez szeroki wachlarz czynników i nie należy uogólniać tej kwestii. To tak jakby Pan powiedział, że kabriolet Aston Martin jest o wiele droższy od jego odpowiednika marki Peugot… Jeśli chodzi Panu o cenę za karat, to oczywiście, że cena diamentu kolorowego za karat będzie wyższa niż cena diamentu bezbarwnego za karat, tak samo jak cena jednego kilograma Astona Martina w porównaniu do ceny kilograma Peugota - jednak zgodzi się Pan, że to nie znaczy nic, poza tym, że na cenę towaru mają wpływ inne czynniki poza wagą dobra. W przypadku diamentów kolorowych czynnikiem mającym największy wpływ na cenę (i tu "niespodzianka") jest KOLOR i jego nasycenie.
Wracając do Pana porównania Facy Pink/ 4c vs vs diament bezbarwny, D przy podanych cenach przykładowych (1.5 mln USD vs 600k USD)
- na kamieniu różowym przez (przykładowo) 5 lat inwestor zarobi minimum DODATKOWE 115%, na kamieniu bezbarwnym 31.5%
(dane % odpowiednio z S&P; Goldman Sachs Total Commodity Return Index oraz The Fancy Color Research Foundation (
http://www.fcresearch.org )
Poniżej szczegółowe wyliczenia:
Więc, proszę Pana, nie ma znaczenia jeśli klient kosztowałby tylko 600 tys. USD albo nawet tylko 50 tys. złotych, kupując diament bezbarwny klient będzie miał 31.5% zysku, kupując diament kolorowy 115%. Liczby mówią same za siebie.
Apropos Pana drugiego akapitu.
Oczywiście, że kupno kamienia kolorowego to nie “pójście i ich nabycie” jak Pan stwierdza, w związku z rzadkością ich występowania jest to rynek dość hermetyczny, dlatego zaleca się korzystanie z usług profesjonalistów, którzy mając za sobą sztab osób wykwalifikowanych, kupując kamienie tylko certyfikowane od nielicznych, sprawdzonych dostawców zapewniają klientowi 100% bezpieczeństwo zakupu, co np w przypadku
http://www.prestigeventures.pl potwierdzone jest w kontrakcie, na certyfikacie (GIA, IGI) oraz istnieje możliwość uzyskania niezależnej wyceny od IGL (
http://www.igl-labs.com) aby stwierdzić czy cena rynkowa danego diamentu rzeczywiście odpowiada cenie sprzedaży i czy diament wygeneruje spodziewany zysk.
Absolutnie nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że rynek diamentów kolorowych jest “bardziej niebezpieczny” od rynku diamentów bezbarwnych. Szczerze mówiąc nie jestem pewna co ma Pan nawet na myśli. Jeśli chodzi o np. nieuczciwych sprzedawców oferujących podróbki to biorąc pod uwagę ilość i przystępność diamentów bezbarwnych to właśnie na rynku tych diamentów jest większa szansa na zakup, którego pożałujemy. Jeśli chodzi o ogólne trendy rynkowe, to proszę zauważyć, że niedawno odkryte ogromne złoża diamentów bezbarwnych w Rosji, zapewne niekorzystnie wstrząsną tym rynkiem, jeśli chodzi o diamenty kolorowe, nie odkryto żadnych nowych złóż, a np. kopalnia Argyle która dostarcza 90% diamentów różowych ogłosiła swoje zamknięcie w 2020 roku. (
http://www.leibish.com/the-argyle-mine-and-its-diamond...
Jeśli chodzi o płynność inwestycji, to że takiego diamentu nie sprzeda się u jubilera za rogiem nie znaczy, że rynek ten nie jest płynny. Nie będę się tutaj rozpisywać, zachęcam to lektury w celach edukacyjnych “Jak Sprzedać Diament?” -
http://www.prestigeventures.pl/node/58
Aukcje diamentów odbywają się średnio co 1-2 tygodnie, chętnie Panu podeślę parę linków. Domy aukcyjne są zainteresowane diamentami od wartości ok. 5000 USD. Sotheby’s i Christie’s to dwa najbardziej znane domy aukcyjne, w związku z czym mogą być trudniejsze do spenetrowania, jednak z odpowiednią wiedzą i znajomościami, które w tej branży trzeba posiadać i na nich da się wystawić kamień.
Jeśli chodzi o ostatnią kwestię, rozumiem, że Pana klient “co posiada” diament i “chce za niego” 5 MLN USD nie może go sprzedać. Po pierwsze, to że klient “chce” nie znaczy, że “dostanie”. Wszystko zależy od wartości kamienia, jaka jest jego wartość można stwierdzić przyglądając się certyfikatowi a nie rzucając kilka jego cech na forum i oczekiwać, że ktoś inny się zgodzi, że kamień jest wart 5 MLN USD. Biorąc pod uwagę dane, które Pan podał, obawiam się, że klient może za dużo za niego “chcieć”. Ale zapraszam do wysłania mi certyfikatu, być może będę w stanie pomóc i zaoferować to w swojej sieci kontaktów.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.08.15 o godzinie 20:15