Temat: Gdzie kupić diamenty

Hallo
nazywam sie Pietro. Kupuje i sprzedaje diamanty na DIAMONDS BURSE. Teraz w ofercie mam:

1.00 IF-F HRD 13012957001 -30 rapaport dollar 11550
0.50 VS1-G IGI f6d88994 -25rapaport dollar 1575
0.70 VS1-F IGI F1P88813 -25 rapaport dollar 3150
0.70 IF-E GIA 5146840198 -22 rapaport dollar 4696
0.41 IF-D IGI F1P82792 -25rapaport dollar 1507
0.40 vvs2-f IGI F1Q32003 -30 rapaport dollar 868
0.51 vs1-f IGI F6E89312 -27 rapaport dollar 1750
0.38 IF-E GIA 5156887527 -12 rapaport 1170
0.50 vs2-g GIA 1169111758 -30 rapaport 1295
0.50 vs2-g GIA 2156835243 -30 rapaport 1295
Albert Brückmann

Albert Brückmann project manager,
Aurora mining&trade
sarl

Temat: Gdzie kupić diamenty

Panowie, Co tu sie dzieje ? Obrzucacie sie blotem, zachowujecie sie Jak w przedszkolu ... "ja mam lepsze ceny ty gorsze", Co to jest ? Pojawil sie potencjalny nabywca ktory chcial uzyskac odpowiedz, a wy robicie Jahrmarkt gorszy Jak w Afryce. Do p.Marcina M. Powiada pan ze pracujecie z Firma rosyjska Aurora ...... ta Firma od lat nie istnieje a jej nazwa to Aurora ltd. Ktora miala siedzibe w Antwerpii - sprzedawala surowe kamienie z Rosji ale za czasow zssr. Mial pan na mysli Arosa ..... mala roznica. Powiem tak Internet to fajna sprawa ale coraz czesciej pojawiaja sie ludzie ktorzy wstali za wczesnie rano i wpadli na pomysl ze "od dzisiaj bede Diamonds Trader" nie znajac realiow. Gdybyscie rzeczywiscie mieli swoje kamienie (czytaj z kopalni) wasz rabat wynosilby min.50% minus rapnet. Przykro Mi to mowic als plan, Panie Marcinie jest kpl. ignorantem i dyletantem w jednym. Nie jestem zwiazany z MD ani Inna polska Firma (dla wyjasnienia). I Panowie ...... nie obrazajcie branzy w ktorej ciezko pracuje wielu pozadnych ludzi.
Pozdrawiam

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Józef K.

Józef K. Sales/Szef
dz/ForensicScience

Temat: Gdzie kupić diamenty

w Berlinie i Hamburgu, ale trzeba uważać na psychola z Berlina

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Wojciech Machowski

Wojciech Machowski manager, IBM BTO
Business Consulting
Services

Temat: Gdzie kupić diamenty

PolecamTen post został edytowany przez Autora dnia 11.09.14 o godzinie 11:07
Wojciech Machowski

Wojciech Machowski manager, IBM BTO
Business Consulting
Services

Temat: Gdzie kupić diamenty

Witam
Ja z kolei polecam stronę 79diamenty.pl
Kupiłem tam brylant ( potrzebny do biżuterii dla narzeczonej), brylant był certyfikowany. Po sprawdzeniu u jubilera wszystko zgadzało się z danymi na cert. Szybka wysyłka no i cena ujęta rabatem. Wiem, że mają brylanty w różnych wielkościach, barwie i czystości. Na prośbę wysyłają cennik. Generalnie polecam.

konto usunięte

Temat: Gdzie kupić diamenty

http://diamentyantyki.pl/
Ella Jarmulska

Ella Jarmulska flectere si nequeo
superos, Acheronta
movebo

Temat: Gdzie kupić diamenty

Wracając do tematu...jako inwestycję proponuję diamenty kolorowe, a szczególnie fantazyjnie kolorowe w barwach różu, niebieskim i żółtym. Diamenty te, choć nowe na polskim rynku, od lat cieszą się zainteresowaniem wysublimowanych inwestorów na całym świecie, z bardzo prostego powodu, są o wiele rzadsze niż diamenty bezbarwne. Ich stopy zwrotu są o wiele wyższe, przy odpowiednim poziomie inwestycji można mówić nawet o kilkudziesięciu procentach rocznie. Choć rynek ten nie jest tak przejrzysty jak rynek diamentów bezbarwnych, który opiera się głównie na informacjach z Rapaport-u, w 2014 roku została powołana do życia fundacja http://www.fcresearch.org, która ma za zadanie, między innymi, dodać przejrzystości rynkowi diamentów kolorowych.

W Polsce mogę polecić http://www.prestigeventures.pl jako pierwszą firmę specjalizującą się wyłącznie w tej dziedzinie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę udanych inwestycjiTen post został edytowany przez Autora dnia 03.05.15 o godzinie 10:58
Waldek Stef

Waldek Stef sprzedawca
samochodów, sprzedaż

Temat: Gdzie kupić diamenty

z Indii, z Holandii, lub na allegro

http://cenne-klejnoty.wix.com/szmaragdy

konto usunięte

Temat: Gdzie kupić diamenty

Niestety ma Pani tylko po części rację. Po pierwsze kamienie kolorowe są od kilku do kilkunastu razy droższe od ich białych odpowiedników, dla porównania, serce o kolorze Fancy Pink 4 ct warte jest ok 1500000 $o zystości IF, ten sam kamień w barwie D jest wart ok 600 000$ czyli prawie 3 razy mniej.

Kupno kamieni kolorowych to nie pójście i ich nabycie, należy wiedzieć że rynek kamieni kolorowych diamentów jest bardziej niebezpieczny niż kamieni białych. Dodatkowo, naświecie jest małaszansa na sprzedaż kamienia kolorowego bez odpowiednich wejść. Nawet domu pokroju Sothebys czy christine nie chcą się tym zajmować, a jeśli już to robią to sprzedają diamenty olbrzymy 20-30-60 ct.

Mam klienta co posiada na sprzedaż kamień 65ct natural Fancy yellow light, certyfikat GIA, czystość SI. szlif Pearl
chce za niego 5 000 000 $, nie może go spzreadć od 6lat.

Na kamienie białe zawsze znajdzie się klient, kamieni kolorowych boją się dotykać nawet brokerzy na giełdzie diamentów
Ella Jarmulska

Ella Jarmulska flectere si nequeo
superos, Acheronta
movebo

Temat: Gdzie kupić diamenty

Opisana przez pana zależność w akapicie 1 jest jak najbardziej prawdziwa chodź niestety w mojej opinii nieprawidłowo zinterpretowana. Cena kamienia kolorowego jak i bezbarwnego jest definiowana przez szeroki wachlarz czynników i nie należy uogólniać tej kwestii. To tak jakby Pan powiedział, że kabriolet Aston Martin jest o wiele droższy od jego odpowiednika marki Peugot… Jeśli chodzi Panu o cenę za karat, to oczywiście, że cena diamentu kolorowego za karat będzie wyższa niż cena diamentu bezbarwnego za karat, tak samo jak cena jednego kilograma Astona Martina w porównaniu do ceny kilograma Peugota - jednak zgodzi się Pan, że to nie znaczy nic, poza tym, że na cenę towaru mają wpływ inne czynniki poza wagą dobra. W przypadku diamentów kolorowych czynnikiem mającym największy wpływ na cenę (i tu "niespodzianka") jest KOLOR i jego nasycenie.

Wracając do Pana porównania Facy Pink/ 4c vs vs diament bezbarwny, D przy podanych cenach przykładowych (1.5 mln USD vs 600k USD)

- na kamieniu różowym przez (przykładowo) 5 lat inwestor zarobi minimum DODATKOWE 115%, na kamieniu bezbarwnym 31.5%

(dane % odpowiednio z S&P; Goldman Sachs Total Commodity Return Index oraz The Fancy Color Research Foundation (http://www.fcresearch.org )

Poniżej szczegółowe wyliczenia:


Obrazek


Więc, proszę Pana, nie ma znaczenia jeśli klient kosztowałby tylko 600 tys. USD albo nawet tylko 50 tys. złotych, kupując diament bezbarwny klient będzie miał 31.5% zysku, kupując diament kolorowy 115%. Liczby mówią same za siebie.

Apropos Pana drugiego akapitu.

Oczywiście, że kupno kamienia kolorowego to nie “pójście i ich nabycie” jak Pan stwierdza, w związku z rzadkością ich występowania jest to rynek dość hermetyczny, dlatego zaleca się korzystanie z usług profesjonalistów, którzy mając za sobą sztab osób wykwalifikowanych, kupując kamienie tylko certyfikowane od nielicznych, sprawdzonych dostawców zapewniają klientowi 100% bezpieczeństwo zakupu, co np w przypadku http://www.prestigeventures.pl potwierdzone jest w kontrakcie, na certyfikacie (GIA, IGI) oraz istnieje możliwość uzyskania niezależnej wyceny od IGL (http://www.igl-labs.com) aby stwierdzić czy cena rynkowa danego diamentu rzeczywiście odpowiada cenie sprzedaży i czy diament wygeneruje spodziewany zysk.

Absolutnie nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że rynek diamentów kolorowych jest “bardziej niebezpieczny” od rynku diamentów bezbarwnych. Szczerze mówiąc nie jestem pewna co ma Pan nawet na myśli. Jeśli chodzi o np. nieuczciwych sprzedawców oferujących podróbki to biorąc pod uwagę ilość i przystępność diamentów bezbarwnych to właśnie na rynku tych diamentów jest większa szansa na zakup, którego pożałujemy. Jeśli chodzi o ogólne trendy rynkowe, to proszę zauważyć, że niedawno odkryte ogromne złoża diamentów bezbarwnych w Rosji, zapewne niekorzystnie wstrząsną tym rynkiem, jeśli chodzi o diamenty kolorowe, nie odkryto żadnych nowych złóż, a np. kopalnia Argyle która dostarcza 90% diamentów różowych ogłosiła swoje zamknięcie w 2020 roku. (http://www.leibish.com/the-argyle-mine-and-its-diamond...

Jeśli chodzi o płynność inwestycji, to że takiego diamentu nie sprzeda się u jubilera za rogiem nie znaczy, że rynek ten nie jest płynny. Nie będę się tutaj rozpisywać, zachęcam to lektury w celach edukacyjnych “Jak Sprzedać Diament?” - http://www.prestigeventures.pl/node/58

Aukcje diamentów odbywają się średnio co 1-2 tygodnie, chętnie Panu podeślę parę linków. Domy aukcyjne są zainteresowane diamentami od wartości ok. 5000 USD. Sotheby’s i Christie’s to dwa najbardziej znane domy aukcyjne, w związku z czym mogą być trudniejsze do spenetrowania, jednak z odpowiednią wiedzą i znajomościami, które w tej branży trzeba posiadać i na nich da się wystawić kamień.

Jeśli chodzi o ostatnią kwestię, rozumiem, że Pana klient “co posiada” diament i “chce za niego” 5 MLN USD nie może go sprzedać. Po pierwsze, to że klient “chce” nie znaczy, że “dostanie”. Wszystko zależy od wartości kamienia, jaka jest jego wartość można stwierdzić przyglądając się certyfikatowi a nie rzucając kilka jego cech na forum i oczekiwać, że ktoś inny się zgodzi, że kamień jest wart 5 MLN USD. Biorąc pod uwagę dane, które Pan podał, obawiam się, że klient może za dużo za niego “chcieć”. Ale zapraszam do wysłania mi certyfikatu, być może będę w stanie pomóc i zaoferować to w swojej sieci kontaktów.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.08.15 o godzinie 20:15

konto usunięte

Temat: Gdzie kupić diamenty

Wydaje mi się że 3x 31.5% nadal jest mniejsze niż 115%, czyli inwestycja w kolorowe kamienie jest nadal bardziej opłacalna.

Kolejna sprawa to porównywanie przez Panią Aston Martina do Peugeota jest co najmniej śmieszne, gdzie porównuje Pani 2 kompletnie różne marki, gdzie jedna jest przejawem luksusu, a druga to auto dla średniej klasy. Przekładając to na przykład specjalnie dla Pani to jakby Pani miała kupić torebkę od Berkli*czy jak to się pisze( albo torebkę od wittchena. W obu przypadkach dla osoby nie zaznanej z tematem jest to zwykła torebka, a dla ludzi z branży pierwsza jest najlepszą , najdroższą i najbardziej pożądaną torebką naświecie, a 2 jest zwykłą torbą dla kogoś kogo nie stać na torbę ze światową nazwą.

co do ostatniego tematu na temat wypowiedzi, znowu zwrócę się do tego że od razu widać że nie obraca się Pani w branży diamentów, lub ma Pani o niej małe pojęcie. Nie będę tu przytaczał żadnych przykładów bo nie jest to potrzebne. Ale proszę poczytać o aferze w HRD jest to tylko jeden z małej ilości przykładów jak wygląda branża diamentów.

Zasada jest 1, tam gdzie są duże pieniądze, zawsze znajdzie się grupa ludzi którzy będą chcieli zarobić jeszcze więcej jak najmniejszym kosztem.

wystarczy spojrzeć na polską scenę jubilerską gdzie są dokonywane tkz. Wyceny, i pobiera się 3% od ceny. Jest to według mnie niezgodne po 1 z prawem moralnym a po 2 powinno być nizegodne z prawem. Bo naświecie nigdy z czymś takim się nie spotkałem. NP IGL za wycenę pobiera 15 euro za karat, bez różnicy czy diament jest wart 1000$ czy 1000 000.
Anna Urwiał

Anna Urwiał specjalista d.s
logistyki, Agat
Group

Temat: Gdzie kupić diamenty

Ja swoje kupuję tutaj diamenty inwestycyjne, sprawdzona firma, więc nie muszę się obawiać oszustwa, czy czegoś takiego ;)

konto usunięte

Temat: Gdzie kupić diamenty

No cóż nic tylko pogratulować przepłacania o min 20%. Ale czasem jest tak że jedna osoba musi zapłacic drożej żeby poczuła się lepiej. Tak jest z klientami znanej jubilerskiej marki, jak zapłacą 200% drożej to myslą że nabyli lepszą rzecz bo dostali papierową torebeczkę z napisem
Ella Jarmulska

Ella Jarmulska flectere si nequeo
superos, Acheronta
movebo

Temat: Gdzie kupić diamenty

Z Pana odpowiedzi wnioskuję, że raczej się nie zrozumiemy.

Zgadzam się, że inwestycja w kamienie kolorowe jest bardziej opłacalna i to dokładnie napisałam w swoim powyższym poście, więc nie rozumiem z czym Pan tutaj polemizuje.

W kwestii porównań myślę, że każdy ma prawo do własnych i pomijając fakt, że Pana moje śmieszą, uważam, że są, choć wyolbrzymione, to adekwatne, diament kolorowy jest dobrem bardziej luksusowym niż diament bezbarwny, ze względu na rzadkość występowania.

Nie spotkaliśmy się osobiście, w związku z czym śmiem przypuszczać, że nie wie Pan gdzie się obracam. Tak, słyszałam o wielu scamach związanych zarówno z kolorowymi jak i białymi diamentami. W każdej branży są oszuści, w Prestige Ventures właśnie dlatego współpracujemy wyłącznie z zaufanymi dostawcami i mamy wnikliwe procedury nabycia diamentu oraz dajemy klientowi możliwość weryfikacji zakupu i zwrotu w przypadku niezgodności ze specyfikacją. Rynek diamentów kolorowych był rzeczywiście bardziej niebezpieczny w pierwszej dekadzie XXI wieku, z prostego powodu, że był to rynek w miarę nowy ( w porównaniu z rynkiem bezbarwnych) i nie podlegał wystarczającym regulacjom a oszuści wykorzystywali brak nadzoru. Teraz po wprowadzeniu regulacji i dzięki większemu zaangażowaniu autorytetów w ten rynek jest on tak samo bezpieczny jak rynek diamentów bezbarwnych.

Apropos wyceny, absolutnie się zgadzam, wycena nie powinna być oparta o % i powinna mieć stałą stawkę. W Prestige oferujemy właśnie wycenę IGL za stałą stawkę.

Pozdrawiam i życzę troszkę optymizmu ;)

Diamenty A.:
Wydaje mi się że 3x 31.5% nadal jest mniejsze niż 115%, czyli inwestycja w kolorowe kamienie jest nadal bardziej opłacalna.

Kolejna sprawa to porównywanie przez Panią Aston Martina do Peugeota jest co najmniej śmieszne, gdzie porównuje Pani 2 kompletnie różne marki, gdzie jedna jest przejawem luksusu, a druga to auto dla średniej klasy. Przekładając to na przykład specjalnie dla Pani to jakby Pani miała kupić torebkę od Berkli*czy jak to się pisze( albo torebkę od wittchena. W obu przypadkach dla osoby nie zaznanej z tematem jest to zwykła torebka, a dla ludzi z branży pierwsza jest najlepszą , najdroższą i najbardziej pożądaną torebką naświecie, a 2 jest zwykłą torbą dla kogoś kogo nie stać na torbę ze światową nazwą.

co do ostatniego tematu na temat wypowiedzi, znowu zwrócę się do tego że od razu widać że nie obraca się Pani w branży diamentów, lub ma Pani o niej małe pojęcie. Nie będę tu przytaczał żadnych przykładów bo nie jest to potrzebne. Ale proszę poczytać o aferze w HRD jest to tylko jeden z małej ilości przykładów jak wygląda branża diamentów.

Zasada jest 1, tam gdzie są duże pieniądze, zawsze znajdzie się grupa ludzi którzy będą chcieli zarobić jeszcze więcej jak najmniejszym kosztem.

wystarczy spojrzeć na polską scenę jubilerską gdzie są dokonywane tkz. Wyceny, i pobiera się 3% od ceny. Jest to według mnie niezgodne po 1 z prawem moralnym a po 2 powinno być nizegodne z prawem. Bo naświecie nigdy z czymś takim się nie spotkałem. NP IGL za wycenę pobiera 15 euro za karat, bez różnicy czy diament jest wart 1000$ czy 1000 000.

Temat: Gdzie kupić diamenty

Wiem, że marka http://savicki.pl daje dożywotnią gwarancję na diamenty w biżuterii. Nie ma również problemu, aby stworzyć spersonalizowany grawer, za darmo.

Stan K.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Gdzie kupić diamenty

Ella J.:
Z Pana odpowiedzi wnioskuję, że raczej się nie zrozumiemy.

Zgadzam się, że inwestycja w kamienie kolorowe jest bardziej opłacalna i to dokładnie napisałam w swoim powyższym poście, więc nie rozumiem z czym Pan tutaj polemizuje.

W kwestii porównań myślę, że każdy ma prawo do własnych i pomijając fakt, że Pana moje śmieszą, uważam, że są, choć wyolbrzymione, to adekwatne, diament kolorowy jest dobrem bardziej luksusowym niż diament bezbarwny, ze względu na rzadkość występowania.

Nie spotkaliśmy się osobiście, w związku z czym śmiem przypuszczać, że nie wie Pan gdzie się obracam. Tak, słyszałam o wielu scamach związanych zarówno z kolorowymi jak i białymi diamentami. W każdej branży są oszuści, w Prestige Ventures właśnie dlatego współpracujemy wyłącznie z zaufanymi dostawcami i mamy wnikliwe procedury nabycia diamentu oraz dajemy klientowi możliwość weryfikacji zakupu i zwrotu w przypadku niezgodności ze specyfikacją. Rynek diamentów kolorowych był rzeczywiście bardziej niebezpieczny w pierwszej dekadzie XXI wieku, z prostego powodu, że był to rynek w miarę nowy ( w porównaniu z rynkiem bezbarwnych) i nie podlegał wystarczającym regulacjom a oszuści wykorzystywali brak nadzoru. Teraz po wprowadzeniu regulacji i dzięki większemu zaangażowaniu autorytetów w ten rynek jest on tak samo bezpieczny jak rynek diamentów bezbarwnych.

Apropos wyceny, absolutnie się zgadzam, wycena nie powinna być oparta o % i powinna mieć stałą stawkę. W Prestige oferujemy właśnie wycenę IGL za stałą stawkę.

Pozdrawiam i życzę troszkę optymizmu ;)

Diamenty A.:
Wydaje mi się że 3x 31.5% nadal jest mniejsze niż 115%, czyli inwestycja w kolorowe kamienie jest nadal bardziej opłacalna.

Kolejna sprawa to porównywanie przez Panią Aston Martina do Peugeota jest co najmniej śmieszne, gdzie porównuje Pani 2 kompletnie różne marki, gdzie jedna jest przejawem luksusu, a druga to auto dla średniej klasy. Przekładając to na przykład specjalnie dla Pani to jakby Pani miała kupić torebkę od Berkli*czy jak to się pisze( albo torebkę od wittchena. W obu przypadkach dla osoby nie zaznanej z tematem jest to zwykła torebka, a dla ludzi z branży pierwsza jest najlepszą , najdroższą i najbardziej pożądaną torebką naświecie, a 2 jest zwykłą torbą dla kogoś kogo nie stać na torbę ze światową nazwą.

co do ostatniego tematu na temat wypowiedzi, znowu zwrócę się do tego że od razu widać że nie obraca się Pani w branży diamentów, lub ma Pani o niej małe pojęcie. Nie będę tu przytaczał żadnych przykładów bo nie jest to potrzebne. Ale proszę poczytać o aferze w HRD jest to tylko jeden z małej ilości przykładów jak wygląda branża diamentów.

Zasada jest 1, tam gdzie są duże pieniądze, zawsze znajdzie się grupa ludzi którzy będą chcieli zarobić jeszcze więcej jak najmniejszym kosztem.

wystarczy spojrzeć na polską scenę jubilerską gdzie są dokonywane tkz. Wyceny, i pobiera się 3% od ceny. Jest to według mnie niezgodne po 1 z prawem moralnym a po 2 powinno być nizegodne z prawem. Bo naświecie nigdy z czymś takim się nie spotkałem. NP IGL za wycenę pobiera 15 euro za karat, bez różnicy czy diament jest wart 1000$ czy 1000 000.


Nie zrozumielismy się tylko o tyle że ja nie twierdze że na kolorowych nie mozna zarobić, tylko że wkład i poświęcony czas w końcowym stadium wyniesie mniej niż na kamienie białe. Sam kiedyś sprzedawałem kamień 65 ct, SI Fancy light yellow jakieś 3 lata, po długim okresie kamień z trudami znalazł nabywcę.

A wracając do wycen, Polska jest jakimś swiatowym evenementem na skalę światową gdzie pobiera się % od wyceny, najlepeij że ostatnio z zaznajomionym komisie zobaczyłem dumne ogłoszenie: Wyprzedaż -50% od wartości certyfikatu, szkoda tylko że nie było dopiski że wycena jest zawyżona o 100%. Nawet w Antwerpii jak się idzie robić wycenę do ceryfikatu IGI czy HRD to dopłaca się chyba 15 euro. Niestety w Polsce wszystko jest firmowane przez dumną instytucję SRJ która na świecie nie ma żadnego znaczenia. Ludzie co wychodza z niby ich konsorcjum potrafią ten sam kamień wycenić zupełnie inaczej. Sam ostatnio miałem przyjemność nabycia takiego kamienia 1.21 ct Czystość VVS1 barwa oceniana przez rzeczoznawcę niby N, a w rzeczywistości K. I oczywiscie kamien posiadal wycene na kwote chyba 16 000zł no i oczywiście wzięte zostało 3%, Ten post został edytowany przez Autora dnia 22.07.16 o godzinie 17:22

Następna dyskusja:

Diamenty z Antwerpii nie mo...




Wyślij zaproszenie do