Jarosław
J.
Choose Any
Direction, As Long
As It's Forward!
Nie będę zaczynał od opłakiwania tych co już wyjechali lub zaraz wyjadą (choć jako rekruter mam na to ochotę ;).
Jest oferta, jest wyzwanie więc ludzie wystarczająco silni chcą je podjąć. Każdy jednak ma obawy, każdego coś irytuje i powoduje, że zdecydowanie się na taką ofertę staje się trudne. Oczywiście mówię tu o ofertach dla specjalistów, którzy nie pojadą na zmywak, tylko będą rozwijać swoją karierę, w branży w której docelowo chcą pozostać. Nie chodzi mi też o lęki typu: obce miasto, obcy kraj, język obcy, a może mnie okradną?
Załóżmy: jestem specjalistą IT, mam ofertę na dobry kontrakt dajmy na to w Londynie. Czego się obawiam ze strony pracodawcy, czy polskiej agencji przedstawiającej ofertę? Czy lepiej podpisać umowę z anglikami czy lepiej mieć obsługę kadrową w Polsce (zakładając, że finansowo wyjdziemy na tym tak samo)? Czy wyjazd na rozmowę rekrutacyjną do Londynu to już przesada (mówimy o ofertach dla bardzo dobrych fachowców, kiedy wiemy że pozostał jeden lub dwóch rywali)?
Dla niektórych pytania te może są banalne, wydaje mi się, że jednak nie dla wszystkich. Czekam na wasze komentarze, przykłady własnych doświadczeń itd.
Jarosław Juśkiewicz edytował(a) ten post dnia 07.03.07 o godzinie 19:45