Maciej K.

Maciej K. Volenti non fit
iniuria

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Wiele odpowiedzi i wiele wątków do rozwiązania, ale w żadnej nie dopatrzyłem się jednego. Skoro mówimy o motywacji i zaangażowaniu pracowników, którzy są siłą napędową przedsiębiorstwa, ich postawy mają odbicie w decyzjach podejmowanych przez przełożonych to wg.mnie podstawą dobrego i skutecznego funkcjonowania grupy, firmy jest komunikacja połączona z informacją, a także etyka w stosunkach pracownik - pracownik, przełożony - pracownik, co z kolei gwarantuje kultura organizacyjna. Jestem przekonany, że poziom zaangażowania jest wprost proporcjonalny do poziomy kultury organizacyjne panującej w grupie. W wypowiedziach padło także stwierdzenie brak lidera, wizji, planowania. Proponuję artykuł Narcystyczni przywódcy Michaela Maccoby publikowany na łamach Harvard Business Review Polska, z którego można wysnuć ciekawe wnioski. Podam jedynie cytat, który zapadł mi w pamięć "Narcyzi mają wizje – ale to nie wystarczy. Pacjenci w szpitalach psychiatrycznych też mają wizje". Uważam więc, że dyskusje na temat motywacji i zaangażowania powinno rozpocząć się od dyskusji nad kulturą oddziaływania ludzi w firmie. Czy motywować można jedynie za pomocą pieniędzy?
Leszek Skórniewicz

Leszek Skórniewicz IQMC - Jakość
Zarządzania -
Ekspert, Doradca,
Trener

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Maciej Krydowski:
Wiele odpowiedzi i wiele wątków do rozwiązania, ale w żadnej nie dopatrzyłem się jednego. Skoro mówimy o motywacji i zaangażowaniu pracowników, którzy są siłą napędową przedsiębiorstwa, ich postawy mają odbicie w decyzjach podejmowanych przez przełożonych to wg.mnie podstawą dobrego i skutecznego funkcjonowania grupy, firmy jest komunikacja połączona z informacją, a także etyka w stosunkach pracownik - pracownik, przełożony - pracownik, co z kolei gwarantuje kultura organizacyjna. Jestem przekonany, że poziom zaangażowania jest wprost proporcjonalny do poziomy kultury organizacyjne panującej w grupie. W wypowiedziach padło także stwierdzenie brak lidera, wizji, planowania. Proponuję artykuł Narcystyczni przywódcy Michaela Maccoby publikowany na łamach Harvard Business Review Polska, z którego można wysnuć ciekawe wnioski. Podam jedynie cytat, który zapadł mi w pamięć "Narcyzi mają wizje – ale to nie wystarczy. Pacjenci w szpitalach psychiatrycznych też mają wizje". Uważam więc, że dyskusje na temat motywacji i zaangażowania powinno rozpocząć się od dyskusji nad kulturą oddziaływania ludzi w firmie. Czy motywować można jedynie za pomocą pieniędzy?

A skąd wziąć tę poszukiwaną "pozytywną" kulturę oddziaływania ludzi w Firmie?
Tworzą ją przecież Liderzy, pracownicy, Klienci, Dostawcy, inni zewnętrzni. Nawet partnerka / partner szefa / szefowej ma wpływ na kulturę w firmie. Mówi się też czasami o kulturze korporacyjnej. Kto ja tworzy? Korporacja.

Ma tu miejsce Wojna. Zwycięży Kultura "pozytywna" lub "negatywna", bo przecież jakaś jest zawsze.

Rozmowa o kulturze jest według mnie drugorzedna, Co najwyżej od niej należy zacząć, by szukać przyczyn kreujących "kulturę pozytywną" i wzmacniać je oraz "kultury negatywnej" by je eliminować.
Wizja to też pewien element kultury organizacyjnej. Podstawy pracy zespołowej mówią, że w skutecznym zespole powinni się znaleźć przedstawiciele wszystkich opcji:
Narcyz potrafiący wygenerowac wizję,
Organizator, który potrafi zorganizować sposób jej realizacji
Egzekutor, który w sposób naturalny będzie starał się wyegzekwować zaplanowane działania
Innowartor, który potrafi wymysleć innowacyjne sposoby realizacji wizji,
Dusza towarzystwa, która w najtrudniejszych chwilacj spowoduje że członkowie zespołu się nie wykruszą.

Wszyscy oni wpływają na "pozytywną kulturę". Jeśli ich zabraknie - zabraknie odpowiednichj elementów oddziaływania i kultura będzie nienajwyższych lotów.
Maciej K.

Maciej K. Volenti non fit
iniuria

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Zgadzam się, że dla osiągnięcia najlepszych efektów niezbędne jest mieszanie stylów, charakterów, ale trochę ciężko mi się zgodzić z twierdzeniem, że wzajemne oddziaływanie jest drugorzędną sprawą w kwestii motywacji pracownika, chęci do podejmowania nowych tematów, wyzwań. Narcyz jako lider, wizjoner się sprawdzi, ale jego drugie "boskie" oblicze nie napawa mnie przekonaniem, że na czele grupy musi stać taka osoba. Jak taka osoba potrafi zmotywować zdolnego pracownika skoro po pewnym czasie staje się dla niego zagrożeniem?

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Karol S.:
Odpowiedz na zadanie pytanie jest jak poszukiwanie "kwadratowego jajka" - bo nie ma idealnej odpowiedzi. Kazda firma ma inne problemy/wyzwania.

Ja bym chyba zaczal od samej gory, bo ryba tez psuje sie od glowy.
Otoz najwiekszym problemem organizacji jest brak lidera/liderow, a co za tym idzie brak wizji, pomyslow na przyszlosc, strategii, celow, potrzeby zmian, rozwoju, nastawienie na szybki zysk, itd.

Krotko mowiac najwiekszym problemem jest wlasciciel lub zarzadzajacy.

Nie właściciel lub zarzadzający tylko zly wybor zarzadzajacego przez wlasciciela

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Ja widzę główne trzy - w każdej firmie;)- niezależnie jakie ma wyniki;)

Za wysokie koszty
Za niska sprzedaż
Za wysoki churn/utrata klientów

Oczywiście w dwóch perspektywach czasowych: obecne i w przyszłości....;)
Maciej K.

Maciej K. Volenti non fit
iniuria

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Fakt, ale chyba jeszcze w tej układance brakuje. Chyba jeszcze, ktoś nad tym trzyma pieczę, pracuje. Mówimy o motywacji a czy nie z tego wypływają koszty, sprzedaż, pozyskiwanie i utrata klienta. Sukces firmy to nieustanna walka, ale chyba nie z kapiszonami i grupą harcerzy (przy całym szacunku do tej formacji).

konto usunięte

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Marcin Maserak:
Z godnie z narzędziem 5Why, można pytać dalej.

A dlaczego niski poziom motywacji jest taki powszechny w firmach?
sensowne pytanie:
bezsensowna czesto, monotonna, niewdzieczna, zle platna praca, to chyba jednak demotywator nr.1 Jak tego uniknac, nie wie nikt tak naprawde.
Bo owe roboty tez "ktos" musi wykonywac.

Niekompetentni pracodawcy, kierujacy sie za bardzo "papierkiem", zamiast sprawdzac lepiej praktyczne umiejetnosci.

Nieumiejetnosc komunikacji, ogolnie. Niechec do uczenia sie, innowacji, doskonalenia, KOOPERACJI. Zadufanie. Stad bardziej bojkot wszystkiego, niz wspolpraca.

Braki w wiedzy i umiejetnosciach z zarzadzania, organizacji, marketingu.
UPRZEDZENIA. Dzialanie bardziej na zasadzie, ze jakos to bylo do tej pory, wiec i bedzie ...

Owe problemy znam z doswiadczenia, z dwoma juz wspolnikami i od znajomych (poniekad zdolni, inteligentni ludzie) ktorym na prozno usilowalem cos uswiadomic, zasugerowac.
WSZYSTKO wiedzieli "lepiej". Az do nieuchronnej kleski.

Chwala tym, co mimo az takich oporow, odnosza sukcesy w consultingu ;))

konto usunięte

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Sądzę, że część opisanych problemów dotyczy firm, które nie są samouczącymi się organizacjami. Wiem, że ta nazwa to jeden z terminów istniejących w teorii zarządzania, ale właśnie ten przemawia do mnie. Firma powinna doskonalić się gromadząc i przetwarzając doświadczenia, krótko mówiąc uczyć się na błędach, najlepiej cudzych. Problemem ludzi jest jednak to, że nie lubimy, oj bardzo nie lubimy, przyznawać się do błędów, które sami popełniamy. W języku angielskim istnieje pojęcie "lessons learned". A ja usłyszałem od mądrego człowieka, że to pojęcie posiada alternatywną nazwę, którą jest "continiously repeated mistakes". Prawdą jest także to, że ludzie wolą poruszać się w obszarach, które mają rozpoznane, w których zdobyli doświadczenia i stosować narzędzia, którymi już się posługiwali. Stąd też przy wprowadzaniu zmian, mają oni tendencje do szukania analogii, odniesień do osobistych doświadczeń, zamiast pzryswajania nowych pojęć, metod, czy narzędzi. Zauważyłem, że niestety ta tendencja umacnia się z kolejnami szczeblami w drabinie organizacyjnej, co w połączeniu z rosnącą niechęcia do podejmowania ryzyka w miarę zdobywania kolejnych szczebli doprowadza do sytuacji, w której rozwój organizacji zostaje spowolniony, jeśli nie zablokowany. Sądzę także, że będę w stanie obronić tezę, iż "kultura korporacyjna" ma bardziej na celu zapewnienie bezpieczeństwa i w miarę spokojnej egzystencji kadrze kierowniczej, niż pozwalać na intensywny rozwój korporacji (firmy). A mam bogate sobiste doświadczenia, z jaką determinacją raz zdobyte "szańce" mogą być bronione.

konto usunięte

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Piotr Łukaszewicz:
Sądzę, że część opisanych problemów dotyczy firm, które nie są samouczącymi się organizacjami.
jedno z poboznych zyczen. W praktyce sa raczej organizacje samozwalczajace sie i co najwyzej miedzy soba konkurujace.
Z moich dwoch wspolnikow, oboje nie "mieli czasu", nawet na krotka narade. Juz nie mowiac o doksztalcaniu sie lub wspomnianej organizacji samouczacej.

Za to na rozrywki, TV itp. rozwojowe hobbys, zawsze byl czas. Czynnik ludzki, jest nie do przebicia :)
Szczesliwa jest firma, ktora ma szefa dajacego innym dobry przyklad. To chyba jednak wazniejsze od roznych szkolen.

Pewien konsultant (EKS, optymalizacja procesow) skarzyl sie, ze najwyzej jakies 3% zamawiajacych, korzysta potem w praktyce z jego rad, opracowan
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Czeslaw Kowalczyk:
Pewien konsultant (EKS, optymalizacja procesow) skarzyl sie, ze najwyzej jakies 3% zamawiajacych, korzysta potem w praktyce z jego rad, opracowan

a czyja to jest wina?

konto usunięte

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Jarek Żeliński:
Czeslaw Kowalczyk:
Pewien konsultant (EKS, optymalizacja procesow) skarzyl sie, ze najwyzej jakies 3% zamawiajacych, korzysta potem w praktyce z jego rad, opracowan

a czyja to jest wina?
naszego stworcy? :)
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Czeslaw Kowalczyk:
Jarek Żeliński:
Czeslaw Kowalczyk:
Pewien konsultant (EKS, optymalizacja procesow) skarzyl sie, ze najwyzej jakies 3% zamawiajacych, korzysta potem w praktyce z jego rad, opracowan

a czyja to jest wina?
naszego stworcy? :)

no wielu w to wierzy i z tym pozostaje ....

konto usunięte

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Jarek Żeliński:
Czeslaw Kowalczyk:
Pewien konsultant (EKS, optymalizacja procesow) skarzyl sie, ze najwyzej jakies 3% zamawiajacych, korzysta potem w praktyce z jego rad, opracowan

a czyja to jest wina?
naszego stworcy? :)

no wielu w to wierzy i z tym pozostaje ....
wiesz, z ta motywacja i kooperacja, to duzo glebsza sprawa, niz sie z pozoru wydaje. Przez milion czy iles tam lat, byla nam wpajana ostra rywalizacja.
I przez dlugi czas czlowiek potrzebowal ok. 2 godz. dziennie, zeby sie wyzywic ...

Feudalizm i niewolnictwo na wielka skale (dzis dopiero na dobre rozkwitajace) sa stosunkowo mlodym wynalazkiem ... Tego zadne szkolenia tak szybko nie zlagodza .. :) A ludzi naprawde inteligentnych, (samo)zmotywowanych, zdolnych do kooperacji, jest wlasnie ok. 2-3% ...
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Czeslaw Kowalczyk:
Tego zadne szkolenia tak szybko nie zlagodza .. :) A ludzi naprawde inteligentnych, (samo)zmotywowanych, zdolnych do kooperacji, jest wlasnie ok. 2-3% ...

osobiście stawiam na zdolności (predyspozycje), szkolenia są, coraz tańsze i dostępniejsze a ten odsetek jakby w miejscu stał....

konto usunięte

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Jarek Żeliński:
Czeslaw Kowalczyk:
Tego zadne szkolenia tak szybko nie zlagodza .. :) A ludzi naprawde inteligentnych, (samo)zmotywowanych, zdolnych do kooperacji, jest wlasnie ok. 2-3% ...

osobiście stawiam na zdolności (predyspozycje), szkolenia są, coraz tańsze i dostępniejsze a ten odsetek jakby w miejscu stał....
obrobka talentow, to temat sam w sobie :) Prawie sam tylko sport i showbiz sie tym zajmuje, bo najbardziej oplacalne.

Ale co z przecietniakami, ktorzy przewaznie tez maja talenty, tylko nieodkryte?

A sam talent tez nic nie nadaje, jesli nie towarzyszy mu dyscyplina, motywacja :)
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Czeslaw Kowalczyk:
obrobka talentow, to temat sam w sobie :) Prawie sam tylko sport i showbiz sie tym zajmuje, bo najbardziej oplacalne.

nie o takie mi chodzi;)

Ale co z przecietniakami, ktorzy przewaznie tez maja talenty, tylko nieodkryte?

w to nie wierzę.... jak nie w pracy to hobby, jak ktos ma talent który go "nie rajcuje" to kiszka...

A sam talent tez nic nie nadaje, jesli nie towarzyszy mu dyscyplina, motywacja :)

owszem ale jeśli talent stanowi hobby to nie ma problemu...

konto usunięte

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Jarek Żeliński:
Czeslaw Kowalczyk:
Ale co z przecietniakami, ktorzy przewaznie tez maja talenty, tylko nieodkryte?

w to nie wierzę.... jak nie w pracy to hobby, jak ktos ma talent który go "nie rajcuje" to kiszka...
znam wielu co maja rozne predyspozycje i nie bardzo o tym wiedza albo nie chca z nich korzystac

A sam talent tez nic nie nadaje, jesli nie towarzyszy mu dyscyplina, motywacja :)

owszem ale jeśli talent stanowi hobby to nie ma problemu...
to tak
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Czeslaw Kowalczyk:
znam wielu co maja rozne predyspozycje i nie bardzo o tym wiedza albo nie chca z nich korzystac

ja "odkryłem", że talenty itp. to jedno a charakter i "chęć do pracy" to drugie,
zmuszanie nie ma sensu, a motywację często stanowi wskazanie prostych codziennych korzyści jak wygoda pracy pieniądze. Niestety jeżeli motywacja są wyłącznie pieniądze to często prowadzi do patologi polegającej na nawet całkowitej rezygnacji z etyki pracy w imię "pieniądze to pieniądze"...

Ja uważam, ze "motywacja za wszelka cenę" brzmi ładnie na szkoleniach ale w życiu jest tak, że jak ktoś nie lubi pracować to nikt go do tego nie zmusi :)

konto usunięte

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

Jarek Żeliński:
Czeslaw Kowalczyk:
znam wielu co maja rozne predyspozycje i nie bardzo o tym wiedza albo nie chca z nich korzystac

ja "odkryłem", że talenty itp. to jedno a charakter i "chęć do pracy" to drugie,
zmuszanie nie ma sensu, a motywację często stanowi wskazanie prostych codziennych korzyści jak wygoda pracy pieniądze.
tak w ogole, to jest paranoja naokolo. Wszyscy chca byc milionerami ale najlepiej nie wychodzac z domu - czyli tylko inni, maja na te miliony zapracowac.

Wszyscy szukaja "dobrych pomyslow", wyzwan, wspolpracy. A jak im sie
lukratywne(!) propozycje przedstawi, szukaja jedynie dziury w calym. Lub rzucaja recznik przy pierwszych, nieuchronnych trudnosciach. Wielokrotnie sprawdzone.

Wygodniej(!) jest jednak miec szefa gbura i pracowac za "pewne" grosze ...
Byle na marne jedzenie i tania rozrywke starczylo.
Nawet tam gdzie moznaby calkiem pobocznie cos zdzialac, nikt sie nie bedzie wysilal. I wszyscy tylko o szybkich pieniadzach mysla.

Mozna jedynie wszystko na poczatku zrobic samemu (rzadko mozliwe) i potem niedoszlych milionerow za grosze zatrudnic :)
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Jakie problemy dominują w firmach?

wśród wielu ludzi, są tacy którzy maksymalizuję swoje przychody by mieć na "wszystko" a są tacy, którzy ograniczają swoje potrzeby, jedni i drudzy są szczęśliwi więc po co jedni drugim mieli by wmawiać, że ich życie lepsze skoro i tak nie znajda wzajemnego zrozumienia...

uważam, że należy w równym stopniu szanować tych którzy wymagają do życia milionów jak i tych, którym do szczęścia wystarczy znacznie mniej, w zasadzie skłaniam się ku tezie, że tych drugich należy szanować bardziej.... w firmach zaś, moim zdaniem, dominują problemy tych pierwszych...Jarek Żeliński edytował(a) ten post dnia 17.09.10 o godzinie 11:50

Następna dyskusja:

Jakie znaczenie Waszym zdan...




Wyślij zaproszenie do