Seweryn Ebertowski

Seweryn Ebertowski Wykładowca, Pedagog,
Trener szkoleniowy,
Tai Chi. Adept ZEN.

Temat: F.A.Q. - Typowanie i zakłady.

Podstawowe tło dotyczące podobnych praktyk:

1. Do jakich modeli pracy należą zyski z typowania itp.
Zyski budowane na cudzej porażce, cudzym kosztem.
Żebyśmy mogli wygrać, ktoś musi przegrać.

2. Czy pozytywnie wpływa to na życie?
Nie.

3. Jakie są konsekwencje?
Może pojawić się brak szczęścia.
Są pieniądze, skuteczność, jednak coś nie działa...
Nie ma satysfakcji.
Ludzie chorują.
Wpadają w depresje.
Sypie im się życie w różnych perspektywach czasowych.

ćwiczenie:
wypytać i sprawdzić osoby siedzące w tym rynku,
przez długi okres czasu - i obejrzeć ich życie,
zawodowe, prywatne, zdrowie, szczęście itp...

4. Dlaczego są fatalne konsekwencje?
Prawdopodobnie nazywane w buddyzmie prawo karmy,
prawo przyczyny i skutku.
Bogacimy się na cudzej klęsce, cierpieniu itp,
następnie wraca to do nas jak fala wsteczna.

Podobne odniesienie jest w taoistycznych przekazach
dotyczących powracania do nas efektów naszych działań.

Fizyka - 3 zasada dynamiki Newtona.

Praktyczny przykład - firmy:
ostatnio w gdańsku był napad na zakład STS
co może potwierdzać w/w kwestie.
Obsługa dostała po głowie, i zostały zrabowane pieniądze.
Świat dąży do równowagi...

5. Czy można wiecznie wygrywać?
NIE.

Osoby siedzące w tym interesie od strony sprzedawania kuponów,
twierdzą - że to kwestia czasu, wygrywa tylko firma.
Im dłużej ktoś gra tym bardziej ich to wciąga, uzależnia
i zniewolony tak umysł się doi jak krowę - systematycznie...

Osoby obstawiające latami, na skutek konsekwencji z punktu 4.
samodzielnie wycofywały się z tego interesu. Ciągle coś nie grało.
Ciągłe uczucie napięcia, stałe śledzenie wyników, plotek,
informacji z życia prywatnego graczy ich wykańczało.

Osobiście znam kilku wybitnych umysłowo, typujących długo ludzi,
którzy stali się alkoholikami i wszystko siadło w ich życiu.

6. Jaka jest skuteczna recepta na grę?
Nie grać.
Podobnie jak z wojną atomową.
Zacznie się od jednego wybuchu bomby atomowej.
Fala kontr ataków i podobnych działań zlikfiduje
wszystkich i wszystko.

Einstein powiedział kiedyś:
Nie wiem na co będzie III wojna światowa,
ale czwarta będzie na kamienie...


Wiktor Suworow, alias Wladimir Rezun, Agent GRU,
radzizeckiego wywiadu wojskowego i żołnierz SPECNAZU
- elitarnych jednostek wojskowych, powiedział:
początkujący gracz zasiadając z szulerem do stołu
zwykle popełnia tylko jeden błąd,
bierze karty do ręki...


Więcej informacji na http://gotaichi.com polecam lekturę artykułów.Seweryn Ebertowski edytował(a) ten post dnia 21.05.08 o godzinie 10:33

konto usunięte

Temat: F.A.Q. - Typowanie i zakłady.

1) Zgadza się. Nie jest to działalność wytwórcza. Jest to rodzaj potyczki umysłowej na pieniądze.

2) Hmm. Rzeczywiście trudno jest znaleźć balans między pracą, rodziną a przyjemnościami. Ale któż z nas nie ma takiego problemu? :)

3) Podajesz negatywną stronę medalu. Ja znam to od tej pozytywnej strony:

pieniądze
satysfakcja
rozwój siebie

U mnie dominuje życie zawodowe. Prywatne niestety na razie na tym cierpi. Zdrowie jest w porządku. Pieniądze od pewnego pułapu nie rekompensują poświęconego czasu na grę. Bardziej ceni się czas wolny.

4) Można powiedzieć, że zakłady to moja praca na etacie. Musiałbym wykonywać coś czego nie lubię, gdybym nie grał. Czy to są negatywne konsekwencje?

Bóg nade mną czuwa. Widzę często jego pomoc. Na przykład gdy mam postawić zakład, który nie jest dobry często mnie wylogowuje albo pojawia się jakiś błąd. Nie zdarzyło mi się jeszcze, aby taki zakład, który chciałem postawić (albo postawiłem mimo to) okazał się wygrany.

5) Nie można wiecznie wygrywać. Można jednak być pewnym, że będzie się wygrywać w dłuższej perspektywie czasu.

Podobnie jak bukmacherzy są pewni, że będą osiągać profity, tak dobry gracz jest pewien, że dzięki swojemu "know how" osiągnie profity. Inna sprawa, że ponad 85% graczy nie ma tego "know how"...

6) Idąc tym tokiem myślenia odpowiedź na pytanie: "Jaka jest skuteczna receptura na szczęśliwe życie" będzie brzmiała: "Nie życie".

Tak jak są na świecie osoby szczęśliwe, tak są też gracze, którzy czerpią zyski i satysfakcję z zakładów. Dołączenie do obu tych gron wymaga wysiłku. Twoim zdaniem najlepiej się nie wysilać, bo już na starcie wiadomo, że i tak się nie uda.

pzdr
KJ
http://www.SureBety.plKrzysztof Janda edytował(a) ten post dnia 17.06.12 o godzinie 17:14

Następna dyskusja:

KONKURS - typowanie wydarze...




Wyślij zaproszenie do