GoldenLine
Zaloguj się
Anna Malinowska

Anna Malinowska Skuteczność silnia!
Udowodnić?

Temat: chciałabym wiedzieć...

... dlaczego niektóre owoce lub warzywa nie są robaczywe? ale to nigdy nie są? Jak na przykład ... ten... no... bób? Wie ktoś?
Link do wypowiedziLink
Jakub Jóźwiak

Jakub Jóźwiak After Sales Manager

Temat: chciałabym wiedzieć...

bo tylko dobre, pożywne i zdrowe owoce i warzywa są atakowane przez szkodniki ??? :)

Link do wypowiedziLink
Konrad Samburski

Konrad Samburski Channel Distribution
Manager, The Walt
Disney Company

Temat: chciałabym wiedzieć...

zdaje mi sie, że ktos tu wroga propagande rozsiewa na forum. Ale BÓB mit uns i wrogów pokonamy :P
Link do wypowiedziLink
Jakub Jóźwiak

Jakub Jóźwiak After Sales Manager

Temat: chciałabym wiedzieć...

Jakich wrogów ?? ja tylko sprawdzam czujność moderatora, który dzisiaj zaniemógł -- albo się najadł bobu (robaczywego), albo ktoś mu bobu dał :)

A tak btw - jak tam fotki z parapetówy ?? :>
Link do wypowiedziLink
Konrad Samburski

Konrad Samburski Channel Distribution
Manager, The Walt
Disney Company

Temat: chciałabym wiedzieć...

fotki bezustannie wysyłam :)
Link do wypowiedziLink
Jakub Jóźwiak

Jakub Jóźwiak After Sales Manager

Temat: chciałabym wiedzieć...

A one bezustannie nie dochodzą ...
Link do wypowiedziLink
Konrad Samburski

Konrad Samburski Channel Distribution
Manager, The Walt
Disney Company

Temat: chciałabym wiedzieć...

ja mysle ze fotki jedza za mało BOBU i to jest wina ich niewydolnosci, gdyby fotki jadły BÓB to by napewno dochodziły jak po ukraińskiej viagrze ;P
Link do wypowiedziLink
Filip Malinowski

Filip Malinowski p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben

Temat: chciałabym wiedzieć...

hola, hola... na chwile zostawic was bez opieki i juz broicie... moja chwilowa nieobecnosc nie byla wcale spowodowana przedawkowaniem bobu, a byc moze wrecz jego niedoborem w ostatnim czasie (to najgorsze mozliwe usprawiedliwienie, wiem, ale po namysle zdecydowalem sie je zaakceptowac). natomiast mojej pretensji wcale nie wywolal off topic nt. fotek (o ile pamietam, na wspomnianej parapetowie niestety nie bylo bobu), bo takie sa tu jak najbardziej dozwolone i pozadane, ale niodorzeczna sugestia zawarta w niby niewinnym pytaniu otwierajacym dyskusje. sugestia na tyle skuteczna (pogratulowac profesjonalizmu!), ze jeden_taki_co_to_nie_lubi_bobu dal sie natychmiast wmanewrowac...
wkraczam zatem tu i teraz, sadze, ze rychlo w czas, bo zaraz przeczytalbym pewnie, ze miliardy much tez nie moga sie mylic...
a jako ze moj biorytm intelektualny wciaz znizkuje, podepre sie cytatem. nie byle jakim cytatem, bo to mistrz cietej riposty powiedzial kiedys:
"owoce, o których się marzy, nigdy nie sa robaczywe". nic dodac, nic ujac (jak dla mnie), ale dyskusji wcale niniejszym nie zamykam. a nawet uwazam ja za pozyteczna (w pewnym sensie).


Filip Malinowski edytował(a) ten post dnia 20.02.07 o godzinie 16:42
Link do wypowiedziLink
Anna Malinowska

Anna Malinowska Skuteczność silnia!
Udowodnić?

Temat: chciałabym wiedzieć...

to teraz przejdźmy do dyskusji akademickiej: bób to owoc czy warzywo?
Link do wypowiedziLink
Filip Malinowski

Filip Malinowski p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben

Temat: chciałabym wiedzieć...

a aforyzmy - chocby te uzyte w charakterze riposty - nalezy rozumiec jak najdoslowniej czy jak najszerzej?*
bób jest oczywiscie zarowno warzywem - w znaczeniu botanicznym, jak i owocem - w setce innych znaczen. a botanicznie rzecz ujmujac (mialo byc akademicko) - owocem bobu sa straki, kryjace w sobie przepszyszne nasiona**, ktorym w najwiekszej mierze poswiecone jest niniejsze forum.
slyszeliscie tez zapewne o trzech owocach laski bozej, ale w razie czego wymienie: wiara, nadzieja i bób.***

*) por.: dzisiejszy wpis w watku "ze skorka czy bez"
**) wiecej szczegolow w ciekawostkach (watek "czy wiecie, ze...")
***) skoro juz przy tematyce biblijnej jestesmy, to wlasnie do biblii odsylam poszukiwaczy metaforycznych znaczen slowa owoc
Link do wypowiedziLink
Jakub Jadziewicz

Jakub Jadziewicz

Temat: chciałabym wiedzieć...

Dobre - "Najdziwniejszego powiązania między bobem a sprawami ludzkimi doszukał się słynny Pitagoras (wielki filozof i matematyk, ten od znanego twierdzenia Pitagorasa). Sądził on, że dusze ludzkie, po śmierci ich nosiciela, przekształcają się bób. Równocześnie domagał się od władz zakazu spożywania bobu, jako że jego zdaniem, bób powoduje zaćmienie mózgu i otępienie. Nie mogę doszukać się genezy tej idei ani jej uzasadnienia. Ale czy poglądy w tak delikatnych sprawach wymagają uzasadnień?" ;)
Link do wypowiedziLink
Ewa B.

Ewa B. Branch Manager

Temat: chciałabym wiedzieć...

Jakub J.:Równocześnie domagał się od władz zakazu spożywania bobu, jako że jego zdaniem, bób powoduje zaćmienie mózgu i otępienie.



bój się bobu!
Link do wypowiedziLink
Konrad Samburski

Konrad Samburski Channel Distribution
Manager, The Walt
Disney Company

Temat: chciałabym wiedzieć...

Jakub J.:Dobre - "Najdziwniejszego powiązania między bobem a sprawami ludzkimi doszukał się słynny Pitagoras (wielki filozof i matematyk, ten od znanego twierdzenia Pitagorasa). Sądził on, że dusze ludzkie, po śmierci ich nosiciela, przekształcają się bób. Równocześnie domagał się od władz zakazu spożywania bobu, jako że jego zdaniem, bób powoduje zaćmienie mózgu i otępienie. Nie mogę doszukać się genezy tej idei ani jej uzasadnienia. Ale czy poglądy w tak delikatnych sprawach wymagają uzasadnień?" ;)


I niech BÓB ma w opiece tych co jego owoce spozywac zakazują. Albowiem po owocach, które spozywają ich poznacie... a jak to się mawia BÓB owoc wart Poznania ;)

A jeśli, ktoś się spyta czemu Bób nazywam owocem...pragne przypomniec casus, iz marchew uznana zostala za owoc gdyz portugalczycy robia z niej dzem (wg norm UE dzem moze byc tylko z owoców ;) tak wiec wszem i wobez oswiadczam, ze ja z BOBU dzemy robie (konfitury i powidal takze choc bobowego pojecia nie mam jaka jestmiedzy nimi róznica ;) i dlatego bede walczyl o uznaie BOBU za owoc aby uzyskac patent UE na ten wysmienity produkt i móc go sprzedawac w całej UE :PP
Link do wypowiedziLink
Filip Malinowski

Filip Malinowski p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben

Temat: chciałabym wiedzieć...

Konrad S.:
tak wiec wszem i wobez oswiadczam, ze ja z BOBU dzemy robie

patenty patentami, a watek "bobowe przepisy" czeka na twoja recepture. grupa b.ó.b. powstala po to, by tajemnic zwiazanych z bobem i nie tylko bylo jak najmniej! a element wrogi, ktory moglby taka recepture niecnie wykorzystac, wyraznie traci na znaczeniu...
Link do wypowiedziLink
Filip Malinowski

Filip Malinowski p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben

Temat: chciałabym wiedzieć...

Anna A.:
... dlaczego niektóre owoce lub warzywa nie są robaczywe? ale to
nigdy nie są? Jak na przykład ... ten... no... bób? Wie ktoś?

specjalnie dla ciebie - relacja naocznego swiadka :]

1. Data: 2003-07-13 14:05:04
Temat: BÓB - robaczywy!
Od: "Manatka" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uwielbiam bob. Czekam na niego cala zime i wiosne i co? W tym roku udalo mi sie go kupic trzy razy i ze smakiem zjesc. Gdy po raz czwarty przytachalam do domu woreczek z tym zielonym cudem, okazalo sie, ze wszystkie ziarenka naznaczone sa "slicznymi", malymi dziurkami. Rozkroilam ziarenko, a tam okolo trzymilimetrowy bialy robaczek z czarna glowka :(( Od dwoch tygodni chodze po calym miescie i ogladam worki z bobem. Wszedzie to samo. Tylko raz udalo mi sie kupic malo zarobaczywiony. Przejzalam wszystkie ziarenka - trwalo to chyba z pol godziny, ale udalo sie - odrzucialam robaczywce a reszte ze smakiem pochlonelam :)
Teraz sie zastanawiam, czy to tylko lokalnie te robaki w bobie, zzy w calym kraju? Moze tylko te worki, co pochodza z naszej, katowickiej gieldy owocowo-warzywnej? Prosze Was, powiedzcie jak jest u Was? Moze sie jeszcze zdaze gdzies przejechac na bobowe zakupy? Pozdrawiam smetnie...

--
--Man@tka--
==========

zdrodlo (tego i innych bobowych passusow): http://www.grupy.senior.pl/BOB-robaczywy,t,280665,2.html
Link do wypowiedziLink
Anna Malinowska

Anna Malinowska Skuteczność silnia!
Udowodnić?

Temat: chciałabym wiedzieć...

Skoro to były Katowice, to może zasadnym byłoby przypuszczać, iż bobowy Kopciuszek tak zgrabnie przesiewał górników? I skąd pewność, że to, co kupowała ta nieszczęsna dusza w ogóle bobem było? Przecież tam inny język.
Poza tym - kto by chciał jeść bób z Górnego Śląska, co? Nawet robaki nie są takie głupie.
Link do wypowiedziLink
Filip Malinowski

Filip Malinowski p.o. Kierownik
Działu Transportu,
Raben

Temat: chciałabym wiedzieć...

hmmm... a co powiesz na rownie naoczna relacje z dolnego slaska?

Grupy dyskusyjne: pl.rec.kuchnia
Od: Berta <majda...@NIE.SPAMUJ.poczta.onet.pl>
Data: Tue, 15 Jul 2003 12:24:57 +0200
Lokalna: Wt. 15 Lip 2003 10:24
Temat: Re: BÓB - robaczywy!

========== A we "wroclawskim" bobie tez sa robaki... :( Ostatnio tez mialam chec na bob, ale jak zobaczylam nakrapiane ziarenka to z przerazeniem ucieklam... i wcale to nie bylo jednostkowe spotkanie z robalami... tak wiec zaprzeczam jakoby byla to lokalna skaza bobu ;)
--

Pozdrawiam
Berta

Odpisujac na priv'a usun z adresu <NIE.SPAMUJ.>

--
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj