Grzegorz Konkel

Grzegorz Konkel ✔ CEO C3N Group | &
PM, Account,
Analityk ..

Temat: Właściciel Start-up'u vs Inwestor

Witam,

Mam takie pytanie, które mnie nurtuje. Jest bardzo ciekawy start-up. Został przygotowany bardzo wiarygodny biznes plan i na ten projekt znalazł się inwestor.
Jest zainteresowany kupieniem xx% udziałów za kwotę np 200tys złotych.
Biznesplan zakłada że spokojnie powinno mu się to w ciągu roku zwrócić.

I tutaj moje pytanie...
A co jeżeli się u nie zwróci w takim czasie albo z przyczyn losowych projekt upadnie?
Czy właściciel ponosi jakieś konsekwencje finansowe bądź jakieś inne z tego tytułu?

z góry dziękuje za odpowiedz.

konto usunięte

Temat: Właściciel Start-up'u vs Inwestor

Grzegorz Konkel:
Witam,

Mam takie pytanie, które mnie nurtuje. Jest bardzo ciekawy start-up. Został przygotowany bardzo wiarygodny biznes plan i na ten projekt znalazł się inwestor.
Jest zainteresowany kupieniem xx% udziałów za kwotę np 200tys złotych.
Biznesplan zakłada że spokojnie powinno mu się to w ciągu roku zwrócić.

I tutaj moje pytanie...
A co jeżeli się u nie zwróci w takim czasie albo z przyczyn losowych projekt upadnie?
Czy właściciel ponosi jakieś konsekwencje finansowe bądź jakieś inne z tego tytułu?

z góry dziękuje za odpowiedz.

wszystko zależy od umowy; od formy finansowania - te xx% mogą być udziałami, mogą być pożyczką podporządkowaną, mogą być warantami, obligacjami zamiennymi; tudzież pożyczką zamienną...

aczkolwiek jeśli faktycznie mówimy o start-upie, to inwestor najczęściej bierze risk na klatę w postaci udziałów, a sam próbuje albo kontrolować nadzór albo jeszcze lepiej mieć "swojego" dyrektora finansowego (w zarządzie lub poza)...

dodatkowo każda umow inwestycyjna zakłada jakieś sposoby wyjścia inwestora, więc niewykluczone, że można zostawić sobie i tutaj furtkę (np. drag along rights w wypadku bardzo negatywnych wyników, albo zmiany strategii)...
Grzegorz Konkel

Grzegorz Konkel ✔ CEO C3N Group | &
PM, Account,
Analityk ..

Temat: Właściciel Start-up'u vs Inwestor

Artur Michał P.:

wszystko zależy od umowy; od formy finansowania - te xx% mogą być udziałami, mogą być pożyczką podporządkowaną, mogą być warantami, obligacjami zamiennymi; tudzież pożyczką zamienną...

aczkolwiek jeśli faktycznie mówimy o start-upie, to inwestor najczęściej bierze risk na klatę w postaci udziałów, a sam próbuje albo kontrolować nadzór albo jeszcze lepiej mieć "swojego" dyrektora finansowego (w zarządzie lub poza)...

dodatkowo każda umow inwestycyjna zakłada jakieś sposoby wyjścia inwestora, więc niewykluczone, że można zostawić sobie i tutaj furtkę (np. drag along rights w wypadku bardzo negatywnych wyników, albo zmiany strategii)...

To ma być w formie wykupienia np 25% udziałów w Spółce z o.o.
oraz czynny udział w rozwoju firmy i dążenie do S.A (inwestor nie chce sprzedawać udziałów, che je rozwijać)

Co znaczy "drag along rights"?

konto usunięte

Temat: Właściciel Start-up'u vs Inwestor

Grzegorz Konkel:
Artur Michał P.:

wszystko zależy od umowy; od formy finansowania - te xx% mogą być udziałami, mogą być pożyczką podporządkowaną, mogą być warantami, obligacjami zamiennymi; tudzież pożyczką zamienną...

aczkolwiek jeśli faktycznie mówimy o start-upie, to inwestor najczęściej bierze risk na klatę w postaci udziałów, a sam próbuje albo kontrolować nadzór albo jeszcze lepiej mieć "swojego" dyrektora finansowego (w zarządzie lub poza)...

dodatkowo każda umow inwestycyjna zakłada jakieś sposoby wyjścia inwestora, więc niewykluczone, że można zostawić sobie i tutaj furtkę (np. drag along rights w wypadku bardzo negatywnych wyników, albo zmiany strategii)...

To ma być w formie wykupienia np 25% udziałów w Spółce z o.o.
oraz czynny udział w rozwoju firmy i dążenie do S.A (inwestor nie chce sprzedawać udziałów, che je rozwijać)
Nie do końca rozumiem co rozumiesz przez rozwijanie udziałów...
Co znaczy "drag along rights"?

Co prawda to dotyczy bardziej udziałowców większościowych, ale można hybrydę zastosować do ochrony mniejszościowych... przykład: inwestor ma 25%, Ty masz 75%;
początkowa wycena spółki = 100,
zakładana wycena po roku = 150,
faktyczna wycena po roku = 50,

zakładamy, że inwestorowi na mocy umowy inwestycyjnej przysługują drag along rights (jako forma ochrony); zakładamy że umowa mówiła, że ma prawo z nich skorzystać gdy wycena będzie poniżej 75... no i wycena jest poniżej; inwestor znalazł kogoś kto chce kupić spółkę za 80 (dzięki temu minimalizuje straty), no ale inwestor ma tylko 25% co nie daja nabywającemu żadnej władzy nad spółką; korzysta jednak z DAR; co oznacza, że Ty musisz od niego odkupić jego część udziałów po wycenie niegorszej niż proponowana (80), a jeśli nie to musisz sprzedać również swoją część...

uogólnijąc - inwestor może, nie musi chronić się na różne sposob albo poprzez gwaracje bez/pośredniej ingerencji w spółkę albo przez operacje z nią zwiazane...
Grzegorz Konkel

Grzegorz Konkel ✔ CEO C3N Group | &
PM, Account,
Analityk ..

Temat: Właściciel Start-up'u vs Inwestor

Artur Michał P.:
Nie do końca rozumiem co rozumiesz przez rozwijanie udziałów...
Nie rozwijanie udziałów, ale rozwijanie firmy. Inwestor chce traktować tą firmę jak swoją i dbać o nią osobiście..o to aby się rozwijała i przynosiła zyski jeszcze większe niż założona w biznes planie..
Co znaczy "drag along rights"?

Co prawda to dotyczy bardziej udziałowców większościowych, ale można hybrydę zastosować do ochrony mniejszościowych... przykład: inwestor ma 25%, Ty masz 75%;
początkowa wycena spółki = 100,
zakładana wycena po roku = 150,
faktyczna wycena po roku = 50,
rozumiem żę chodzi tutaj o jakieś jednostki.. czyli 100j?:)

zakładamy, że inwestorowi na mocy umowy inwestycyjnej przysługują drag along rights (jako forma ochrony); zakładamy że umowa mówiła, że ma prawo z nich skorzystać gdy wycena będzie poniżej 75... no i wycena jest poniżej; inwestor znalazł kogoś kto chce kupić spółkę za 80 (dzięki temu minimalizuje straty),
te 80j to za całą spółę tak?
Skoro Inwestor ma 25%, czyli zainwestował 25j,...
no ale inwestor ma tylko 25% co nie daja
nabywającemu żadnej władzy nad spółką; korzysta jednak z DAR; co oznacza, że Ty musisz od niego odkupić jego część udziałów po wycenie niegorszej niż proponowana (80), a jeśli nie to musisz sprzedać również swoją część...
Nie rozumiem dlaczego Miałbym sprzedawać swoje.. rozumiem jęzeli musiał bym wyrównać w tym wypadku 25 z 80 to 20.. czyli musiał bym wyrówna do 25...
uogólnijąc - inwestor może, nie musi chronić się na różne sposob albo poprzez gwaracje bez/pośredniej ingerencji w spółkę albo przez operacje z nią zwiazane...
czli z tego co widzę to czeka mnie pracowity okres.. najpier aby wycenić wartość ostatecznie społki a potem negocjowanie warunków..

konto usunięte

Temat: Właściciel Start-up'u vs Inwestor

Grzegorz Konkel:
Artur Michał P.:
Nie do końca rozumiem co rozumiesz przez rozwijanie udziałów...
Nie rozwijanie udziałów, ale rozwijanie firmy. Inwestor chce traktować tą firmę jak swoją i dbać o nią osobiście..o to aby się rozwijała i przynosiła zyski jeszcze większe niż założona w biznes planie..
Co znaczy "drag along rights"?

Co prawda to dotyczy bardziej udziałowców większościowych, ale można hybrydę zastosować do ochrony mniejszościowych... przykład: inwestor ma 25%, Ty masz 75%;
początkowa wycena spółki = 100,
zakładana wycena po roku = 150,
faktyczna wycena po roku = 50,
rozumiem żę chodzi tutaj o jakieś jednostki.. czyli 100j?:)

tak, 100 karbowańców
zakładamy, że inwestorowi na mocy umowy inwestycyjnej przysługują drag along rights (jako forma ochrony); zakładamy że umowa mówiła, że ma prawo z nich skorzystać gdy wycena będzie poniżej 75... no i wycena jest poniżej; inwestor znalazł kogoś kto chce kupić spółkę za 80 (dzięki temu minimalizuje straty),
te 80j to za całą spółę tak?
Skoro Inwestor ma 25%, czyli zainwestował 25j,...
no ale inwestor ma tylko 25% co nie daja
nabywającemu żadnej władzy nad spółką; korzysta jednak z DAR; co oznacza, że Ty musisz od niego odkupić jego część udziałów po wycenie niegorszej niż proponowana (80), a jeśli nie to musisz sprzedać również swoją część...
Nie rozumiem dlaczego Miałbym sprzedawać swoje.. rozumiem jęzeli musiał bym wyrównać w tym wypadku 25 z 80 to 20.. czyli musiał bym wyrówna do 25...

ja w kontekście całej wypowiedzi myślę o inwestorze finansowym; możemy założyć (czasem tak bywa czasem nie), że po prostu ogranicza on ryzyko - w startupie jeśli zacznie się on "zwijać" ewidentnie zacznie przynosić straty to lepiej wziąć stop-loss i wsadzić to co zostało w inny biznes... wszystko zależy od sytuacji.
uogólnijąc - inwestor może, nie musi chronić się na różne sposob albo poprzez gwaracje bez/pośredniej ingerencji w spółkę albo przez operacje z nią zwiazane...
czli z tego co widzę to czeka mnie pracowity okres.. najpier aby wycenić wartość ostatecznie społki a potem negocjowanie warunków..

w dużym uogólnieniu to faktycznie tak bo inwestorzy "kupują" po prostu przyszłe przepływy pieniężne.

jakby co to atakuj na priv.

pozdrawiam i życzę powodzenia,
AMP

Następna dyskusja:

Inwestor do branży budowlanej




Wyślij zaproszenie do