konto usunięte

Temat: Afrykańczyk Afryce wilkiem!

"Afryka umiera z winy jej przywódców"
To są słowa byłego Sekretarza Generalnego ONZ Koffi Annan.
Trudno się nie zgadzać z tym smutnym spostrzeżeniem ghańskiego, doświadczonego polityka.

Afryka, czyli:
90 % światowych zasobów platinum (RPA),
60 % ogólnodostępnych rezerw kobaltu (Zambia, Rep. Dem. Kongo),
50 % globalnych zasobów diamentów etc.
14 % ropy zużytej w USA w 2005 roku pochodził z Afryki (Nigeria zajmuje 9 miejsce w rankingu światowych producentów tego ciekłego kopalnego surowca),
2/5 światowego potencjału energii hydro - elektrycznej czeka w Afryce!
Długo można tak wymienić zalety mego kontynentu, Afryka!

Przemilczę jej atrakcyjność oraz możliwości turystyczne ...
Nie wspomnę o jej idealnym położeniu (przechodzi przez nią południk 0°, obydwa zwrotniki i równik),
Przemilczę dostępność ziem pod uprawę i możność uprawiania ziemi przez caluteńki rok!

Afryka, to niestety również:
Mobutu Sese Seko, Robert Gabriel Mugabe, Idi Amin Dada, Jean - Bedel Bokassa, Mengitsu Haile Mariam, Hendrik Frensch Verwoerd, Charles Ghankay Taylor, Blaise Compaore, Laurent Nkundabatware, niestety!

10 % światowej produkcji, tyle miała Afryka w latach 60-tych ... dziś ma 1 %! 12 % światowego handlu osiągnęła w latach 60-tych ... dzisiaj 2%!
11 miliardów $ US, tyle wynosiło zadłużenie Afryki w latach 70-tych;
540 miliardów $ US w roku 2002!
50 -krotny wzrost zadłużenia w ciągu 32 lat, czyli ponad 16 miliardów $ US corocznie!?
Nie do wiary, ale prawdziwe!
Na temat tego haniebnego zadłużenia pisano wiele; wspomniałem wcześniej o meandrach tych przedziwnych długach mego kontynentu wobec instytucji z Bretton Woods, Światowego Funduszu Walutowego itp.

Afrykańczyk Afryce wilkiem!
Niestety tak; patrząc na to, co się dzieje na naszych oczach choćby w Zimbabwe, Sudanie, i w moim kraju - Rep. Dem. Kongo, trudno się nie zgadzać z tym smutnym wnioskiem.

Afrykańczyk, czyli mój ojciec, mój brat, moja siostra lub matka ...
przecież to nie kosmici - to są ludzie, które znam i na których głosowałem aktywnie albo biernie, w każdym razie "demokratycznie!"
Jaki pan, taki kram ... jaki rząd, taki lud ... chciałoby się rzec.
To prawdziwsza prawda, oczywista oczywistość ...
Prawdą też jest, że czasami lud wybiera najmniejsze zło! ...
że nie głosując pozwalamy innym głosować za nas!

Nie głosując stajemy się analfabetami politycznymi,
tymi samymi, których niemiecki pisarz i poeta Berthold Brecht karci:
"Najgorszy z analfabetów
To polityczny analfabeta.
Nie słucha, nie mówi
Nie bierze udziału w wydarzeniach politycznych.
Nie rozumie, że koszt życia
Cena fasoli i ryby,
Cena mąki, czynszu,
Cena obuwia i lekarstw
Zależne są od decyzji polityków.
Analfabeta polityczny jest taki głupi,
Że staje się arogancki i pełen pychy
Żeby oznajmiać, iż nienawidzi polityki.
Nie wie, głupek,
Że to jego ignorancja polityczna
Odpowiada za prostytucję
Jest przyczyną dzieci ulic, złodziei
I najgorszych ze zbirów, czyli
Nieuczciwy polityk, kłamca
i skorumpowany, który liże sandały
korporacjom narodowym i międzynarodowym."

Afryka umiera z winy jej przywódców,
to niestety prawda, bo u mnie jeszcze dużo takich analfabetów politycznych.
Nadzieja jednak w naszym i przyszłym pokoleniu!
Salve...