O grupie

Stolicą Polski jest:: Warszawa
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 30

Wysłany: 2011-08-20, 14:15 Wyspa szamanów
W lecie na Syberii panuje upał. Droga na północ, częściowo wzdłuż Bajkału, na Wyspę Olchon może przypominać bezdroża Ameryki Południowej. Po obu stronach wyboistej drogi ciągną się po horyzont wzgórza pokryte w przeważającej części stepowymi trawami. Uroku dodaje czerwona gleba dróg i pojawiające się gdzie niegdzie oczka jezior lub pojedyncze góry. Pomarańczowy rozklekotany autobus podtrzymuje wyobrażenie Ameryki, choć nikt nie siedzi na dachu. Za to zabudowania na stacji benzynowej do złudzenia przypominają Dziki Zachód (Stanów Zjednoczonych). Miasteczko Chużyr o zachodzie słońca Na przeprawę promową trzeba poczekać 3 godziny, bo niepisane pierwszeństwo mają mieszkańcy, milicja i kto silniejszy (samochody ciężarowe). Ale warto postać trochę na brzegu, żeby wyjść na pobliskie wzgórze i popodziwiać syberyjski krajobraz, bogatą roślinność (np. szarotki) oraz samą górzystą wyspę o klifowym wybrzeżu. Wyspa Olchon ma 70 km długości i ok. 30 km szerokości. Największa miejscowość - Chużyr - leży w jej połowie. Prowadzi do niej dość kręta, polna, czerwona droga bez asfaltowej nawierzchni. Przy bardziej niebezpiecznych zakrętach na poboczu leżą stosy butelek po wódce. Dość trudno jest znaleźć żądany adres, bo nawet miejscowi nie orientują się w nazwach ulic. Przyczyną trudności mogą być również zmienione nazwy, np. główna ulica została przemianowana z ul. XXI Zjazdu Partii na Bajkalską.

Widok na miasteczko Chużyr Nie należy płacić z góry za nocleg, bo może się okazać, że kto pierwszy, ten lepszy i nic nie pomaga tłumaczenie, że noclegi wraz z pełnym wyżywieniem zostały zarezerwowane i wykupione w Irkucku. Na szczęście mieszkańcy Chużyru okazują się bardzo pomocni i proponują swoje mieszkania. Należy zwrócić uwagę na fakt, że mieszkańcami wyspy są zarówno Rosjanie sprowadzeni tu dla przeciwwagi wobec Buriatów, jak i ci ostatni, którzy stanowią obecnie jedynie mniejszość. Z zewnątrz domy wyglądają raczej ubogo, ale w środku panuje swego rodzaju luksus. Zadziwia połączenie skórzanych foteli, drogiego telewizora z płaskim kineskopem i nadłamanej deski, na którym jest ustawiony. Na stole telegram - jedyna oprócz tradycyjnej korespondencji możliwość komunikowania się ze światem zewnętrznym. Kable elektryczne skradziono 9 lat temu i od tej pory nie było pieniędzy na położenie nowych. Dzięki temu nadmierna cywilizacja nie ma tu dostępu. Prąd wytwarzany jest przez miejscowe generatory i jest dostępny przez kilka godzin dziennie.

Sklep spożywczo-gospodarczy w Chużyr; liczydło jest chętniej używane niż kalkulator Jedzenie jest kaloryczne i smaczne, ale znacznie odbiega od upodobań przeciętnego Europejczyka. Na śniadanie kasza lub ryż z chlebem i jajkiem lub oscypkiem, na obiad zupa jarzynowa lub rybna plus ziemniaki z rybą czy ponownie kasza. Chleb wyśmienity, jagodowe świeże konfitury smakują o wiele lepiej niż konserwowane w Europie. Jeśli chodzi o higienę, na podwórku jest półautomatyczna umywalka. Trzeba ręcznie nalać wodę do odpowiedniego zbiornika, a ciśnieniem wody reguluje się za pomocą zwykłego kurka. Pod umywalką znajduje się wiadro na zużytą wodę. Wieczorami przychodzi pora na

Założyciel:

Moderatorzy: