Szkoda, że jak jest mniej pracy, to mówią, że Ci co przez agencję pracy, to mają iść do domu (przez co wypłaty bywały niskie), a Ci co przez firmę to zostają.
Rotacja pracowników - zamiast jakiegoś przyuczenia itp, to gdy ktoś sobie nie radzi czy coś, to zwalniają, a potem ciągle jacyś nowi i jest za dużo czasem pracowników przy jednym stanowisku.
Pracodawca mógłby dostosować ilość pracy do ilości pracowników. Wymuszanie zajmowania się 3-4 sprawami w tym samym czasie nie wpływa korzystnie na obsłużenie żadnej z nich. Zwracanie uwagi na taki stan rzeczy skutkuje nadgodzinami. Generalnie "cytrynka" do zaczepienia się, a nie praca na stałe.