DECATHLON POLSKA

Sporym problemem jest brak porozumienia między centralą a sklepami. Centrala nie zdaje sobie sprawy z problemów z jakimi borykają się sklepy i ich wagi. Podejmowane przez nią decyzje i działania nie do końca są adekwatne do sytuacji sklepów, które stanowią przecież podstawę funkcjonowania firmy. Same sklepy natomiast bardzo negatywnie podchodzą do wszystkiego, co związane z centralą. Firma padła ofiarą negatywnego sprzężenia zwrotnego jakości i wizerunku. "Sportowa biedronka" w oczach ludzi skutkuje niską kulturą kliencką i nie trafianiem w target, co przekłada się na gorszą rentowność. Następnie idzie potrzeba utrzymania niskich kosztów w postaci niskiego wynagrodzenia dla pracowników i niedostatecznej liczby godzin pracy. Sami pracownicy muszą wykonywać dużo repetytywnej i nużącej pracy, co przy niskiej pensji w perspektywie czasu skutkuje ogólnym spadkiem profesjonalności i efektywności - kto "lepszy" to odchodzi, a przychodzą tylko "gorsi", bo nikt nie chce pracować za wynagrodzenie nieadekwatne do poziomu kompetencji i obowiązków. Tak właśnie było ze mną. Po 3 latach pracy na stanowisku sprzedawcy znałem je na wylot - olbrzymia wiedza o firmie i procedurach (jak na moje stanowisko), wysokie kompetencje pokrywające z nawiązką zakres odpowiedzialności. Mógłbym dać sporo zindywidualizowanej wartości firmie, gdyby nie to, że zdecydowana większość mojej pracy polegała na wykładaniu dostawy i porządkowaniu towaru na półkach. Na awans czy podwyżkę nie mogłem liczyć, gdyż nie pasowałem do niepisanych preferencji firmy w kwestii osobowości, więc odszedłem. Nie mam nic przeciwko takiej charakterystyce pracy. Też jest ona potrzebna i ktoś ją musi wykonać. Nie podobało mi się tylko, że mam w umowie całą masę innych rzeczy, na które nie ma czasu i że mówi mi się w twarz: "w pracy możesz się rozwijać, podejmować decyzje i zajmować swoją pasją - sportem". Mimo wszystko praca dobra dla studenta: niewymagająca i łatwa, dająca możliwość zdobycia pierwszego doświadczenia i prosta do pogodzenia z uczelnią dzięki elastycznemu grafikowi i możliwości zatrudnienia na niepełny etat. Dodatkowo przyjemna, luźna atmosfera w młodej ekipie.