Wypowiedzi
-
Zgadzam się, co do odpowiedzialności administratora danych na pewno nie może "scedować" swojej odpowiedzialności na ABI. Podobnie też może uniemożliwić mu pracę poprzez wstrzymanie funduszy. Uważam jednak, że warto ten fakt udowodnić. Jeśłi doszłoby do jakiegoś poważnego incydentu to prezes zapewne broniłby się tym, że właśnie wyznaczył ABI żeby mu powiedział co ma robić. Innymi słowy wskazał fachowca od nadzoru. A przepisy karne wskazują na tego "kto administruje.." (nie kto jest administratorem danych) a także "kto będąc do tego zobowiązanym.." (Art. 51). Patrząc z punktu widzenia prezesa też nie może być przecież takiej sytuacji, że zatrudni on fachowca, płaci mu za nadzór a potem przychodzi co do czego i okazuje się, że ABI nic nie zrobił. Nie ponosi w związku z tym odpowiedzialności? Moim zdaniem jednak ponosi. Wszystko zależy też od umowy i zakresu obowiązków. Mimo wszystko przestrzegałbym ABI-ch przed podejściem typu "i tak nic mi nie zrobią".Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.06.14 o godzinie 07:05
-
Czy może Pani przytoczyć autora maila piszącego o ukaraniu grzywną w wyoskości 50 tys. złotych za niedopełnienie obowiązku inforamcyjnego? Mam pewne podejrzenie co do tego kto takie praktyki stosuje ale nie chciuałbym oczerniać konkurencji na forum publicznym.
Odnośnie propozycji zapytania czy to adres prywatny czy firmowy - w mojej ocenie prościej i efektywniej byłoby spełnić obowiazek informacyjny tzn. potraktować całą bazę jako zbiór danych osobowych. Pytanie czy Państwa adres jest prywatny czy firmowy - chyba lepiej byłoby przerobić na zapytanie o możłiwość przesłania inforamcji handlowej byłoby znacznie efektywniej. Szczerze mówiąc raczej wątpię czy ktoś wogóle odpowiedziałby na takie zapytanie. Na zasadzie - czy Pana mail jest firmowy? TAK proszę zasypać mi sklrzynkę niepotrzebnym spamem. Bardzo tego potrzebuję bo ostatnio nikt do mnie nie pisze :-)) -
Nie zazdroszczę wyboru pomiędzy usunięciem z firmy za wskazanie uchybień w pracy prezesa zarządu a poniesieniem ewentualnej odposiedzialności karnej z tytułu niewywiązywania się z obowiązków ABI :-)
-
Sporządzić raport wskazujący na uchybienie w procesie przetwarzania danych osobowych z propozycjami rozwiązań i wskazaniem na odpowiedzialność karną zarządu... Jeśłi zarząd nie jest przekonany o słuszności ochrony danych osobowych to ABI nic sam nie zrobi a jeśli nie przedstawi pisemnych wyników przeprowadzonych przez siebie kontroli to jeszcze sam poniesie odpowiedzialność za taki stan rzeczy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.06.14 o godzinie 08:26
-
Zwracam honor umknęła mi aktualizacja z 2006 roku :-))
-
A to ciekawe bo na stronach sejmowych jest jako obowiązujący :-) http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19960620286
-
A konkretnie biorąc pod uwagę, że dyskusja jest z września 2013 co ma Pan na myśli? Jełśi ma Pan jakąś wartościową wiedzę, że coś się zmieniło proszę się podzielić może komuś się przyda...
-
Przede wszystkim w mojej ocenie pracodawca nie ma prawa do gromadzenia tego typu informacji. W każdym razie nie uprawnia go do tego kodeks pracy ani żadna inna ustawa nawiązująca do zatrudnienia. No może z wyjątkeim pracowników samorządowych których musi cechować "nieposzlakowana opinia". Taka analiza moze naruszać dobra osobiste pracownika i w konsekwencji prowadzić do odszkodowania z tego tytułu. Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.04.14 o godzinie 13:58
-
Podał Pan ciekawy przykład. Jeśli dane osobowe podane w sklepie imnternetowym pojawiają się po przekierowaniu na stronie pośrednika (jako wypełniony formulrarz) to czy już w tej chwili doszło do udostępnienia danych pośrednikowi? Czy też zadziałał mechanizm polegający na tymm że strona sklepu po prostu wypełniłła formularz zamiast klienta (zrobiłby to sam tak czy inaczej) czyli klient sam przekazał dane pośrenikowi ponieważ to on własnoręczmie i bez przymuu w pełni dobrowolnie wcisnął przycisk "dalej" powodując tym samym zapis podanych w formilarzu danych do bazy pośrednika. Czyli dane zxnalazły się w zbiorze pośrenika nie poprzez sklep (automatycznie) tylko w momencie świadomej decyzji klienta. A zatem nie ma udostępnienia bo klient sam podaje swoje dane za pomocą skrypu wypełniającego jedynie formularz pośrednika :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.03.14 o godzinie 20:43
-
Pytanie w którym momenie jest wyrażana zgoda. Jeśli jeszcze na stronie dajmy na to sklepu internetowego to moim zdaniem powinna dotyczyć udostępnienia danych pośrednikowi. Czyli "...wyrażam zgodę na udostępnienie moich danych osobowych firmie X w celu obsługi płatności..." W takiej formie mogę zgody nie wyrazić i zapłacić na przykłąd przelewem. Jeśłi już na stronie pośrednika to faktycznie podstawą prawną jest tu raczej realizacja umowy. Wyrażona zgoda może wprowadzać w błąd co do przekonania, iż mogę zawrzeć transakcję bez jej wyrażania czyli podawania danych do transakcji,
-
Miałem sytuacje gdy GIODO odmówił rejestracji ponieważ nie został wyznaczony ABI (Zarząd wieloosobowy - GIODO uznał, że przy takim rodzaju organizacj nie ma mozliwości ustalenia kto z zarządu odpowiada za nadzór nad danymi osobowymi - a więc konieczne jest wyznaczenie ABI). Doradzono nam w GIODO wysłać sprostowanie wniosku i sprawa została załatwiona pozytywie ;-)
-
Faktycznie mogło się zmienić podejście. W sprawozdaniu z 2002 roku GIODO na przykład nie traktuje osób zatrudfnionych na podstawie umów cywilno prawnych jako pracowników:
(sprawozdanie 2002 r. str. 130)
"Odnosząc się natomiast do zagadnienia konieczności zgłoszenia do rejestracji zbioru zawierającego dane osób wykonujących pracę na podstawie umowy zlecenia oraz umowy o dzieło Generalny Inspektor wskazywał na definicję pracownika w rozumieniu przepisów ustawy Kodeks pracy i wyjaśniał, iż nie jest nim osoba wykonująca pracę np. na podstawie umowy zlecenia, umowy o dzieło, czy też umowy agencyjnej. Ponieważ zwolnieniu z obowiązku rejestracji, o którym mowa w art. 43 ust. 1 u.o.d.o. podlegają m.in. administratorzy danych prowadzący zbiory osób u nich zatrudnionych, w związku z tym, zbiór zawierający dane osób świadczących usługi na rzecz administratora danych w oparciu o cywilnoprawne umowy o dzieło lub zlecenia podlega obowiązkowi zgłoszenia do rejestracji Generalnemu Inspektorowi."
I dalej (strona 187)
"Inny bank natomiast zwrócił się do GIODO z pytaniem odnośnie obowiązku zgłoszenia do rejestracji zbioru danych zawierającego informacje o kandydatach do pracy. Z przedmiotowego pisma wynikały także wątpliwości dotyczące sposobu postępowania z dokumentami takich osób, jeżeli nie wyraziły one zgody na przetwarzanie swoich danych. Generalny Inspektor wyjaśnił, iż zbiory danych zawierające dane kandydatów do pracy podlegają zgłoszeniu do rejestracji."Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.03.14 o godzinie 10:19 -
Trudno analizowac każdy przypadek z osobna :-) Myślę,, że po prostu nieprecyzyjna nazwa zbioru wprowadza w błąd. Raczej trudno uwierzyć, że GIODO raz sobie rejestruje a raz nie :-))
-
Wyglądają na korporacje. Z moich doświadczeń wynika, że spółka w Polsce może gromadzić dane osobowe kandydatów na potrzeby własne ale też gromadzić potencjalnych chętnych na przykład do wyjazdu do pracy do spółki w innym kraju... Może zatem dyspnować bazą kandydatów z której korzystają inne podmioty korporacji czyli inni administratorzy danych. W efekcie zbiór wymaga rejestracji...
-
Zarejestrowane zbiory kandydatów do pracy mogą dotyczyć zbiorów agencji rekrutacyjnych albo na przykład zbiorów spółki celowej (dedykowanej do rekrutacji) w grupie kapitałowej albo holdingu. Czyli jest zbiór kandydatów ale potencjalnym pracodawcą nie jest podmiot przetwarzający dane osobowe.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.02.14 o godzinie 08:01
-
Ustawa wskazuje na konieczność wydania upoważnienia dla osoby dopuszczonej do przetwarzania danych w zbiorach administratora danych. Jakby tak się dobrze zastanowić to logiczną konsekwencją musi być jakiś stosunek prawny łączący administratora danych z osobą upowaznioną. W końcu bez sensu jest upoważniać kogoś tylko po to żeby miał upoważnienie :-) Jak już dopuszca się kogoś do przetwarzania danych to chyba zawsze na podstawie jakiegoś stosunku prawnego - umowy o dzieło, umowy zlecenia, umowy o pracę itp. Tak się zastanawiam, a co w wypadku gdy na przykład prezes nieodpłatnie poprosił swojego kuzyna księgowego żeby przygotował listę płac. W tym celu wydał mu upoważnienie, Czy w związku z tym jest nieważne?. Moim zdaniem jednak jest ważne. A służyć ma zachowaniu kontroli nad tym kto ma dostęp do danych i w jakim zakresie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 02.02.14 o godzinie 20:47
-
Jak najbardziej może wydać upoważnienia. Upoważnienia nie muszą "iść" za zatrudnieniem. Chyba, że pdmiot zewnętzny zatrudnia więcej ludzi i nie zawsze jest to ta sama oddelegowana osoba. Upoważnienie może byc też wydane np. tymczasowo na czas wykonania zlecenia.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Praca dla trenera.
-
Niedźwiedzie też mogą być specjalnie szkolone do zbierania poufnych informacji :-)
-
A zatem należy przestać być podmiotem gospodarczym :-)