Wypowiedzi

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    13.03.2012, 13:05

    Kurcze dalej jest problem z pewnosci siebie, wydaje mi sie, ze caly czas ludzi sie mnie patrza, zwracaja uwage, itd

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    6.12.2011, 17:33

    Jakis dziwny jestem bo nie dziala :(

    Totalnie, zero jakichkolwiek obrazow, moze cos zle robie, nie jestem w stanie wyobrazic sobie zadnej postaci..

    A moze to przez wew glos, ktory mowi, ze nie warto probowac bo sie nie uda....

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    6.12.2011, 15:44

    Artur,

    Mam problem z " PAnorama spoleczna", jakos nie moge sobie zwizualizowac wybrazen o osobach ktore znam lub ogolnie ludzi.
    Jakies mi tylko dziwne obrazy przed oczami lataja, czy to jest problem z koncentracja... :(

    Jakies rady? :)

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    5.12.2011, 18:35

    Kurde..... :)

    Jestem w trakcie czytania i przerbiana cwiczen w ksiazce Pana Artura" Pewnosc siebie"

    Jestem na etapie zmiany przekonan, cos ciekawego odkrylem. Sporo z moim przekonan zwiaznych jest z moja zbyt duza waznoscia np"

    - nie cieszcze sie ze szczecia znajomych - bo moje szczescie bedzie mniejsze i wypadne gorzej w ich oczach
    - nie lubie znajomych ktorzy sa towarzyscy - bo moja zdolonsc bycie towarzyskim zblednie
    - boje sie kontaktow z ludzimi/ kobietami - zastanawiam sie jak mnie ocenia, czyli negatywnie np.

    itd. wiekszosc moich przekonan wynika z powyzszego

    I co teraz zrobic z tym problemem, nie wiem czy narzedzie RTZ wystarczy, chcialbym cos co wywroci mnie z butow i spodowduje trwala zmiane

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    25.11.2011, 08:44

    A co z odpowiedzia na moja wypowiedz... ? :)

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    24.11.2011, 14:31

    Czyli podsumowujac.

    Zrobic "rachunek sumienia", czyli wypisac to co jest zle, co chcialbym poprawic i zmieniac to, zyskujac z czasem pozytywny osad samego siebie?

    Czy to wlasciwa droga?

    Wiem, ze chcialbym zmienszy poczucie wlasnego znaczenia np, bo strasznie psuje mi to zycie, jak tego dokonac, czy sa jakies sposoby, czy wizyta u terpeuty?

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    23.11.2011, 19:17

    a co z odpoiwedzia na moje odpowiedzi... ? :)

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    23.11.2011, 15:21

    Dziekuje za tak szybka odpowiedz:

    Czyli zakładasz, że jesteś obecnie coś wart, co najwyżej masz do tego wątpliwości gdy świat tego nie potwierdza. Nie jest to niskie poczucie wartości.
    - W tym momencie to uczucie jest jakies slabe, chialbym byc bardziej pewny siebie, tego co jestem wart czy reprezentuje.
    Niedawno przeczytalem w jakiejs ksziazce, ze poczucie warotsci nie powinno sie opeirac na opiniach innych osob, dlatego wiec od jakiegos czasu staram sie znalesc w sobie glos, ktory powie - jestes Ok, zrobiles dobrze, czy postopiles slusznie.
    Z opieraniem poczucia wlasniej wartosci na opiniach innych osob to blad, w momencie kiedy ich zabaraknie to lezymy...

    o zdecydowanie nie jest niskie poczucie wartości - czemu miałbyś być aż tak ważny dla innych, by tyle o Twoich zachowaniach pamiętali? Przecież oni naprawdę mają ciekawsze rzeczy od Ciebie na głowie - np. siebie :)
    - ok, ale jak to sobie wytlumaczyc, ja wiem, ze przy kolejnej podobnej sytuacji bede myslal tak samo?
    - braklo mi tu odpowiedz na pierwsza czesc powyzszego, jak poradzic sobie z popelnionymi bledami, jak zaakceptowac cos co poszlo nie tak w przeszlsoci i jak radzic sobie z tym w przyszlosci, tak aby nie marnowac czasu na rozmyslanie o porazce?

    A jeżeli został tak zaprogramowany przez rodziców że jak popełni błąd to spotka go kara ? Może to wcale nie chodzi o poczucie ważności ale o lęk przed karą i odrzuceniem ? Jak traktowali cię rodzice w dzieciństwie ?
    - ciezko mi stwierdzic jak to bylo, zdazalo sie, ze jak cos zrobilem nie tak to dostawalem operidziel i klapsy, ale jakos bardzo to na mnie nie dziala w tym momencie ( chyba, ze jakas podswiadomosc).
    - co do powyzszego to wiem, ze lek byl w dziecinstwie jesli zrobiilem zle, to kara zawsze byla jak powyzsze, tak to pamietam
    - z odrzuceniem - nie wiem jak to rozumiec

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    23.11.2011, 13:37

    ciezkie te pytania.... , ale sprobujmy :)

    Nie wiem czy o taka odpowiedz chodzi:

    - to, ze jestem czego wart znaczy, ze zasluguje na cos, ze sie sprawdzam i jestem w tym dobry, daje mi to jakies wewnetrzne zadzowolenie i spokoj.
    Gdyby sie okazalo, ze jestem nic nie wart, to ciezko byloby mi ztaka mysla zyc, wydawaloby mi sie, ze jestem do niczego, nie zasluguje szczescie i na nic.

    - gdy popelniam blad, strasznie mnie do boli, ciezko mi sie z tym pogodzic, strasznie biore to do siebie, ze znowu zawiodlem siebie. Strasznie dlugo nie moge sie pogodzic z porazka, wydaje mi sie, ze wszyscy beda to pamietac i wypominac.

    - co do zaakceptowanie siebie, to wydaje mi sie to ciezko do zrealizowania, gdyz nie tak chcialbym zyc. Chce byc zadowolony z siebie i zaakceptowac siebie, z tymi rzeczami ktore sie mi we mnie nie podobaja bedzie ciezko...

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    23.11.2011, 11:57

    No dla mnie ma.
    Katuje sie tym wewnetrznie, ze jestem nic nie wart, popelnilem duzo bledow.
    Nie akceptuje siebie ( a chcialbym) i to powoduje to jaki jestem, czyli smutny, bezradny itd.

    To chcialbym zmienic, chce byc szczesliwy i dobrze sie czuc ze soba

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    23.11.2011, 10:45

    Ok, jesli to jest problem z poczuciem wyzszosci, to jak sobie z tym poradzic, bo chcialbym sie tego pozbyc....

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    22.11.2011, 22:26

    Dobre.... :D

    Powoli daje takiej mysli docierac do siebie..

    Dalbym sobie reke odrabac ( i nie tylko ), ze to problem niskiej samoocecny :)

    Ok, to w takim razie, jak to rozwiazac?

    Bardzo to psuje moje kontakty i innymi ludzmi, chcialbym sie tego pozbyc.

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    22.11.2011, 17:41

    Dziekuje za odpowiedz,

    Odnosnie RW, brakuje mi akceptacji siebie i pokochania, mam duzo zalu do siebie i ciezko mi ze soba zyc. Z niczego sie nie ciesze, nic nie daje satyskacji, wszystko co mi sie zdaza traktuje jako totalna porazke.
    Z tego co czytalem to RW mialoby tu jakis sens....

    Odnosnie drugiej czesci, komletnie tego nie rozumie i jaki mialoby tu sens.
    Mam problem z tym co ludzie o mnie powiedza, co sadza, co powiedzialem i teraz sobie o tym mysla.
    Czyli jak dla mnie to jest problem niskiej samooceny, ale specjalista nie jestem :)

  • Filip Szczesniak
    Wpis na grupie Nieśmiałość i Pewność Siebie w temacie Brakujaca pewnosc siebie
    22.11.2011, 09:31

    Witam,

    Po wydarzenaich w moim zyciu, zaczalem sie zastanawiac i analizwoac swoje zycie. Stwierdzilem, ze do pelni szczescia musze zrobic pare rzeczy z zwiazanych z rozwojem osobistym:

    - radykalne wybaczenie/ samowybaczenie i samoakceptacja ( po to aby zaakceptowac i pokochas siebie)

    - podnoszenie poziomu wlasnie warotsci
    jest tutaj kilka rzeczy ktore chcialbym poprawic( pewnosc w towarzystwie, pewnosc zkobietami, nie mam problemu z pewnoscia siebie w pracy)

    Przeczytalem kilka ksiazek jak: 6 filarow wlasnej wartosci, radykalne samowybaczenie i akceptacja, mnostwo ebookow

    Mam obecnie metlik w glowie, i chcialbym popracowac nad ponizszymi:

    - jedzenie aby pozbys sie leku/ strachu/ nerwow. Jest tak, ze w sytacjach ktora sobe stresowe np ktos mnie obraza, albo kiedy moj wew krytyk mowi/ porownoje do inncyh osob, ze jestem kiepski i do niczego - w tym momencie robie sie nerwowy i momentalnie wlacza sie jedzenie aby to zagluszyc. Jak to porawic?
    - kiedy ktos mnie obraza np : jestes bucem , nie jestem w stanie wypowiedziec zdania, od razu wlacza sie panika, ze zostalem obrazony wszyscy to uslyszeli i nic nie jest w stanie zrobic. Wiem, ze zes pokojem powinienem powiedzic, ze np: Nie zycze sobie takiego traktowania itd , ale jak to zrobic?
    - Jak nabrac dystansu do siebie i tego co robie, np znajomi smieja sie ze mnie albo z tego co robie, ja robie dobra mnie do zlej gry, na zewnatrz usmiecham sie a w srodku jest walka, ze sie ze mnie smieja, ze brakuje im szacunku dla mnie, dlaczego oni sie ze mnie smieja, a mnie to boli.
    Jak to poprawic?

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do