Wypowiedzi
-
Łukasz K.:
W samą porę go utemperowali, z Wągrowaca do Poznania żabi skok, a przecież za momencik na Bułgarskiej będziemy mieli płot za milion. Zapewne jeden z najcenniejszych takich okazów na świecie, więc musimy go chronić przed bandytami wszelkimi sposobami :-)
Nielba Wągrowiec - jeden z kibiców zostaje ukarany mandatem w wysokości 2.000 zł i 2-letnim zakazem stadionowym za siedzenie na płocie.
To był słynny bandyta. Od lat się o nim mówiło. Ja osobiście teraz nie boję się już nocą przechodzić obok płotów. Może kiedyś zostanie prezydentem, jak Wałęsa. -
Łukasz K.:
Tak na szybko i pod presją to chyba żaden transfer nam się nie udał w ostatnich latach... jak tu wierzyć, że z Brumą będzie inaczej?
http://www.lechpoznan.pl/news/z,ruchem,bez,wojtkowiaka
a Bosy ze śmiechu leży na podłodze...
oooo, sytuacja alarmowa wymusza środki zaradcze - znowu ściągniemy szrot z Arki...
http://www.lechpoznan.pl/news/lech,rozmawia,z,marciano...
(można przenieść do wątku o transferach) -
Łukasz K.:
Trochę rzadko trafia w bramkę, jak na napastnika, ale może faktycznie gdyby miał bliżej... ;]
Sprawy Kiełba zupełnie nie kumam, ale ja i tak osobiście dałbym go na atak a nie na skrzydło. -
Jeszcze jeden transfer na przypieczętowanie letniego okienka - z Agrykoli Warszawa, więc można powiedzieć spod nosa Legii ;]
http://www.lechpoznan.pl/news/syn,trenera,rozpoczal,tr... -
Marcin M.:
Bakero to już kolejny trener który najwyraźniej docenia kopyto Wilka (z tego co pamiętam, Zieliński i Smuda chętnie go wpuszczali na końcówki i od czasu do czasu się opłacało:-)
Tylko proszę - niech Wilk usiądzie w końcu na ławce... Jego obecność w wyjściowej 11 jest dla mnie koszmarnym dowodem, że ta drużyna nie podnosi swojego poziomu.
Strzał (w tym wolej) ma naprawdę nieprzeciętny, ale cała reszta u niego to już niestety ligowa szarzyzna i to poniżej poziomu obecnego Lecha, a już na pewno tzw. "Wielkiego Lecha".
A gdyby tak w Bradze zamiast w poprzeczkę trafił ciut niżej, to na pewno w Liverpoolu i ja bym o nim parę razy ciepło pomyślał...
A reasumując to zgadzam się z przedmówcą ;] -
Adam Jankowiak:
Mnie też trochę śmieszy, ale nie dziwi ani trochę. Nie na darmo mówimy o "zorganizowanym dopingu" czy w ogóle organizowaniu się kibiców, tu w wielu sprawach potrzebna jest jedność i wspólna decyzja (dotyczy oczywiście tych, którzy chcą się podporządkować), "Wiara Litara" ma sporo szabel, więc wielu na tę informację czekało, ale akurat w tym punkcie nr 7 bardzo dobrze, że jest taka, jaka jest.
Śmieszy mnie trochę forma "7. Decyzję w sprawie kupna karnetów pozostawiamy każdemu do osobistego rozważenia. " - tak jakbym miał czekać na informację od nich, czy mogę kupić karnet, czy nie. Jakby powiedzieli, że nie, a i tak bym kupił, tzn. że byłbym wrogiem kiboli?
Przynajmniej nie czekają mnie wkrótce szykany za zakup karnetu ;] w moim wypadku o zakupie decyduje siła wyższa, chyba już nie potrafię inaczej, skoro od 20 lat nie próbowałem nawet funkcjonować bez karnetu ;]
No a do decyzji o (nie)prowadzeniu dopingu mają oczywiście pełne prawo właśnie ci, którzy ten doping na co dzień prowadzą (=organizują) i nikt inny. Tak zdecydowali, powody mieli i postawa klubu w ostatnim czasie (ochłodzenie stosunków KKS-WL), choć nie jest główną przyczyną protestu, to pewnie się jakoś przyczyniła, a może i nawet przechyliła szalę przy tej decyzji sprzed 2 dni.
Trochę mi brakuje w tym oświadczeniu konkretnych (mierzalnych) i realnych postulatów - bez nich trudno będzie ogłosić zwycięstwo i koniec protestu, ale może tu się mylę i właśnie będzie łatwiej? To w każdym razie może potrwać, oby nie dłużej niż do magicznego "ełro"... -
Przenoszę hurtem posty dot. "pucharu lata", który dla co poniektórych już się zakończył. Szydera jak najbardziej na miejscu, choć ja staram się pamiętać, że nasz udział zakończył się nim się zaczął :)
Łukasz O.:
http://www.90minut.pl/news/161/news1617180-Lamagi-z-Ja...
Chcialbym cos sensownego napisac, ale nie wyrabiam ze smiechu.Łukasz K.:
Łukasz O.:
ciekawe gdzie jest ta zabawna koleżanka co im kibicuje? :)
http://www.90minut.pl/news/161/news1617180-Lamagi-z-Ja...
Chcialbym cos sensownego napisac, ale nie wyrabiam ze smiechu.Marcin M.:
Łukasz K.:
A oni nas wyprzedzili w tym sezonie. Teraz czekamy na wyniki kolejnych naszych eksportowych ekip...
Łukasz O.:
ciekawe gdzie jest ta zabawna koleżanka co im kibicuje? :)
http://www.90minut.pl/news/161/news1617180-Lamagi-z-Ja...
Chcialbym cos sensownego napisac, ale nie wyrabiam ze smiechu.Łukasz O.:
Pobawie sie w proroka:
Slask zbierze lomot od Dundee. Moze nie az taki jak w dawnych czasach, ale jednak. Stawiam na remis we Wroclawiu i spokojne 3:0 w Szkocji.
Wisla przeczolga sie przez Skonto - wygra u siebie, na wyjezdzie remis, ale w nastepnej rudzie padnie.
Legia wylosuje najtrudniejszego przeciwnika na tym etapie rozgrywek, bedzie niedziela godzina siedemnasta i pogoda tez nie dopisze do grania w pilke i bedzie sie mozna teraz skupic na lidze ;)Jewgienij Liszczuk:
Przecież to było do przewidzenia. Śląsk będzie następnyMaciej Bogusz Rzeźniczak:
Łukasz K.:
Łukasz O.:
ciekawe gdzie jest ta zabawna koleżanka co im kibicuje? :)
http://www.90minut.pl/news/161/news1617180-Lamagi-z-Ja...
Chcialbym cos sensownego napisac, ale nie wyrabiam ze smiechu.
Która?
Jewgienij Liszczuk:
Ta w środku -
No to zagrajmy to jeszcze raz, na pożegnanie :)
http://www.youtube.com/watch?v=T8lHxOB5RbI -
Czyli pierwsza wtopa już na konto nowego dyrektora...
- Jeśli tak się stało, to bardzo nad tym ubolewam, ale wydaje mi się, że został o tym poinformowany. Rozmawiałem z nim na początku poprzedniego tygodnia. Trener Kuźma wykonał jednak bardzo dobrą pracę i należą mu się podziękowania - podkreślił nowy dyrektor "Kolejorza" Andrzej Dawidziuk.
Aż tylu tych pracowników zwalniał w ubiegłym tygodniu, że nie jest pewien, kogo informował?
Nie zdziwiłbym się w tej sytuacji, jeśli powyższe stwierdzenie "należą mu się podziękowania" też uznano za wystarczające "podziękowanie", bo skoro trener Kuźma czyta prasę (co sam przecież potwierdził), to i niniejsze podziękowania przeczyta - znaczy się wszystko gra :-)
O ile sensowność ostatnich decyzji będzie można ocenić za jakiś czas, o tyle styl można i trzeba krytykować natychmiast... -
Łukasz K.:
Z czego wnosisz? :)
Trochę chyba wypił przed tym wywiadem :)
Zawsze dużo gada, a tutaj na dodatek z zaprzyjaźnionym dziennikarzem... -
Marcin M.:
A mi się zdaje, że Bosy właśnie dołączył do grona osób z Lechem w sercu, co jeszcze na Bułgarską wrócą (z przyjemnością), ale muszą najpierw przeczekać czasy wronieckich. Nawet jeśli już teraz jakąś "zastępczą" fuchę w klubie mu proponowali, to z pewnością Bosy woli jeszcze pograć rok albo dwa...
(...) Ale taki ruch wydaje się bez sensu - tym bardziej w kontekście rzekomych planów o zwiększeniu nacisku na rozwój wychowanków, dla których Bosy mógł być autorytetem.Nie wydaje mi się, żeby po takiej akcji miał jeszcze przyjemność przyjeżdżać na Bułgarską do pracy.
Piszą, że będzie jakiś pożegnalny sparing, ale pewnie sami nie mają na to jeszcze pomysłu. Trza było wcześniej myśleć.
Takiego nagromadzenia niekonsekwentnych decyzji, jak w ostatnich tygodniach, to jeszcze w czasach wronieckich nie było. Rutkowski przecież uchodził dotąd za całkiem konsekwentnego i to raczej zasłużenie... -
A ja nadal jestem ciekaw, z kim pan Żukowski z POSiRu niby konsultował te 5 meczów na wyjeździe...
- Takie rozwiązanie kompletnie nie wchodzi w grę. Nie po to układamy terminarz, żeby ktoś nam go wywracał do góry nogami. Poza tym, nasza zgoda na takie rozwiązanie byłaby niespójna z duchem sportowej rywalizacji - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Adrian Skubis, rzecznik Ekstraklasy SA.
źródło: http://ekstraklasa.wp.pl/kat,32288,title,Ekstraklasa-S... -
Rafał M.:
[...] nie zdziwiłbym się gdyby Rutkowski stwierdził że buduje swój stadion na 20-25 tys kibiców [...]
To chyba byłbyś jedynym niezdziwionym :) ja w każdym razie byłbym w szoku.
No, chyba że powiedziałby to dla "wyborczej", a później w Lech TV sprostował, że to żarcik - coś jak z tymi transferami, co to ich miało wcale nie być ;]
Obie strony tych negocjacji zbyt dobrze wiedzą, że jakiekolwiek gadanie o nowym stadionie Lecha to tylko gadanie. Nie było komu i skąd wytrzasnąć miliona na (niezbędną) wymianę murawy, a nagle znajdzie się kilkaset na (zbędny) nowy stadion, wolne żarty...
Ale fakt, byłoby pięknie ;]
Do nowego adresu jakoś bym się przyzwyczaił, a z Bułgarskiej pozostałyby tylko piękne wspomnienia... -
Tak coś czułem, że te negocjacje między miastem a Lechem będą żenujące i że łatwo nie pójdzie, nawet jeśli ostatnie wieści mogły na to wskazywać...
http://www.lechpoznan.pl/art,18127,komunikat_zarzadu_d...
Jest pismo, więc sprawa załatwiona, w czym problem? :-)
Na imprezie zarobi jeszcze miasto, nie nowy operator i zapewne był to jedyny sposób, by zdobyć kasę na wymianę murawy, skoro był pat... Tylko problem w tym, ze podłoża i tak znowu nie wymienią - z tego co czytam, to będzie tylko "rekultywacja podłoża" + wymiana murawy. Czyli efekt może być taki jak poprzednio - zamiast 1-2 wymian murawy na rok, będą 4...
No i ten bonus dla Lecha i kiboców - co najmniej 5 meczów wyjazdowych na dzień dobry (BTW ciekawe czy Tusk cofnie ten "zakaz wszystkiego" do sierpnia?), jeszcze pytanie z kim POSiR konsultował zamianę meczów na wyjazdowe w terminarzu Ekstraklasy? Może z prezesem Latą albo z rządem, skoro to całe Red Bull coś tam to w końcu otwarcie Stadionu Narodowego ;]
Z klubem nikt nawet nie porozmawiał, Lech po raz kolejny najmniej ważny w tym wszystkim, jakoś łatwo urzędasy zapominają, że bez Lecha nie byłoby:
1) stadionu w Poznaniu
2) EURO w Poznaniu
3) "Poznania stawiającego na sport" i grzania się w blasku sukcesów... -
Inaugurujemy wątek :)
> Łukasz K.:
> Nie wiedziałem czy zakładać specjalny wątek o przygotowaniach,
> bo za dużo ich nie będzie. Jak ktoś uzna, że warto - to
> proszę Filipa o przeniesienie.
>
> http://www.90minut.pl/news/159/news1596382-Sparingpart...
> jedyne europejskie ekipy, z jakimi zagramy w rundzie jesiennej
Warto, warto, bo i tak wcześniej czy później ktoś założy, więc lepiej zróbmy to od razu :) -
Odnośnie cięć - czyli trochę zboczę z tematu, chociaż w sumie pozostawienie Bakero na stołku to zapewne bezpośrednie następstwo cięć:
Pomijam już prztyczka, jakiego dostaliśmy dziś od Rutkowskiego (oczekiwany wywiad dał akurat "Wyborczej"), ale nasz zarząd lubił się do niedawna chwalić, że:
1) mamy budżet na rok kalendarzowy, a nie na sezon
2) rundy wstępne LE (do fazy grupowej) to tylko wydatki
3) zyski z LE (tej właściwej) nie mogą być zakładane w budżecie
No i co się okazuje? Cięcia nagle okazują są niezbędne
1) w połowie roku kalendarzowego
bo nie awansowaliśmy do rundy wstępnej LE, która przecież jest
2) niezyskowna
3) niezakładana w budżecie
Wywiadu w "gazecie" co prawda nie czytałem, ale wątpię by rozwiał moje wątpliwości ;]
Zostaje mi tylko powtórzyć, że Rutkowski - powiedzmy, że już od jakiegoś roku - jest po prostu na Lecha za krótki. Chyba że cofniemy się w rozwoju, wtedy znów wronieccy będą akurat na ciężkie czasy... ;-) -
W tym wątku zostajemy w temacie transferów, z dyskusją o Jose Mari przenosimy się do wątku dedykowanego trenerowi. A kolejne wątki wkrótce dopisze życie ;]
-
Przeniesiony post:
Łukasz K.:
Łukasz O.:
Wyjścia są 3:
Moze zrobia z niego dyra sportowego, a na stanowisko trenera przyjdzie ktos kto sie na tym zna chociaz troche.
- Bakero dyrektorem sportowym, Janosik trenerem
- Bakero trenerem, Janosik dyr sport
- Bakero dyr sport, Probierz trenerem
Ponoć polecieć ma też Mowlik. Ciekawe czy to są te "niedopuszczalne rzeczy", o których wspominał Bakero? :)
Można to już przenieść do wątku o Bakero. -
Widzę, że nikomu się nie chce nawet słowa napisać o wczorajszym festynie na Bułgarskiej? Ok, rozumiem, bo mi też się nie chce :]
-
Wyraźnie pojechaliśmy tam po 0:0, a w promocji dostaliśmy jeszcze bramkę... pięknie.
Nasz bilans wyjazdowy w tym sezonie po prostu miażdży: 2 zwycięstwa, 2 remisy i 9 porażek.