Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Tłumacze
-
Marcin O.:
Grzegorz R.:
Jeśli chodzi o coriolisa, to sprawdzałem go wielokrotnie, rzadko wychodzi jak trzeba. A to dlatego, że woda nie jest nieruchoma, odływ ma nierówne opory, naczynie nie jest symetryczne (a to ma znaczenie? chyba nie). Pewnie za daleko od równika.
Ja kiedyś próbowałem i raz wychodziło w jedną, raz w drugą. Pewnie statystycznie jakaś tam przewaga by była, ale nie robiłem tylu prób...
Średnio. Polecam http://www.snopes.com/science/coriolis.asp
- dla wylotu z wanny siła Coriolisa jest zaniedbywalna.
Grzegorz R.:
Jest sposób "magicznego" ozdrawiania wody, polegający na jej zamrożeniu, a następnie użyciu tylko połowy, która rozpuści się najpierw. A może wcale nie jest taki magiczny... jak myślicie?
Skoro nikt nie odpowiedział, to bardzo proszę o rozwinięcie myśli (:
Ja mam wrażenie, że ktoś kombinuje z tym, że temperatura topnienia wody i rozmaitych roztworów jest różna (opiera się na tym wyrób niektórych alkoholi, gdzie wymraża się wodę :) ). Ale cały czas mam wrażenie, że powinno być odwrotnie, tj ta pierwsza rozpuszczona do wywalenia :) -
W znakomitej większości od strony napylenia można tylko sprawę pogorszyć. Czy denerwuje cię to z powodów estetycznych tylko, czy rzeczywiście w czymś poważnym przeszkadza? Bo jak z estetycznych, to daj sobie siana, aluminiowe najczęściej są kiepsko utwardzone i próby czyszczenia mogą jedynie zaszkodzić (jedyne co przyszłoby mi do głowy to polewanie superczystym alkoholem, ale i to mogłoby się źle skończyć - myśmy albo zostawiali jak jest, albo przepylali lustro od nowa).
-
Jakiś breloczek magnetyczny albo co? Bo szczerze powiedziawszy zdarzało mi się w różnych miejscach znajdować i karty nie reagowały (a w labie bywały różne dziwne rzeczy)
-
Tomasz D.:Nie, to za proste... Chodzi o to, żeby ze zwykłego lewego buta zrobić zwykły prawy. No i odwracanie na lewą stronę nie jest tym, co w geometrii zwykle uznaje się za obrót. ;)
Ależ może być, tylko trzeba więcej wymiarów (IIRC cztery wystarczą). -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kawa
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kawa
-
Ależ wątpię by w jednej umywalce kręcił się różnie. W różnych różnie :)
-
Krzysztof W.:Sugerujesz, że wiry kręcą się... "różnie"? Pomijam tu oczywiście fizykę płynów, bo wiadomo, że struga cieczy wpływająca w akwen może wywołać wiry w obie strony na raz.
Z tego co wiem, tak, różnie. Sama nie sprawdzałam, mogę popróbować :) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kawa
-
Powtórzyłam pełen dziewięcioksiąg Hobb o Błaźnie (sześć o Bastardzie i Żywostatki). Zaatakowało mnie jeszcze więcej błędów tłumaczki :-/
-
Anna Gralak- P.:Dzięki! Uśmiałam się i nabrałam apetytu..
...na frutti di mare? :)
(ja wyciągnęłam męża na frutti di mare zaraz po drugiej części PIratów z Karaibów) -
Patryk T.:taka zupa chyba mogłaby powstac.
W kwestii czarnych dziur nikt nie udowodnił że nie znikają :)
pzdr
Teoria że znikają też jest średnio potwierdzona :) -
Krzysztof W.:A wiemy :P, związane jest to z obrotem kuli ziemskiej, na półkuli południowej wiry się kręcą w przeciwną stronę. I dzięki za fachową poprawkę.
To akurat urban legend. Znacznie większy wpływ na kierunek kręcenia się mają niejednorodności odpływu niż sila Coriolisa. Owszem, _cyklony_ się tam kręcą odwrotnie. Ale nie odpływ z wanny. -
Jakub Z.:
czy tylko ołów faktycznie dobrze chroni przed emp?
jaka warstwa potrzebna jest by ochronić np. komputer?
To raptem ja jedną rzecz dodam, że przed emp szybciej ochroni coś w rodzaju klatki Faradaya, czyli dowolna porządna (uziemiona) obudowa metalowa, najlepiej dobrze przewodząca (miedź, na przykład). niż ołów. Mylisz promieniowanie jako takie (emp to często zakresy mikrofalowo-radiowe) z jonizującym (gdzie rzeczywiście ma sens zastosować ołów). -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy SMAKOWITY
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kawa
-
Za Behemota, który siedzi w kącie i reperuje prymus. A poza tym kot to zwierzę starożytne i nietykalne, o.
-
Dość mało znany, a bardzo ciekawy jest Ojciec Brown Chestertona. Klasyką gatunku, acz nie wiem na ile u nas dostępną (dorwałam oryginał) jest cykl Gastona Leroux (tego od upiora w operze) o detektywie-dziennikarzu Roulletabille. Zaczyna się od "Tajemnicy żółtego pokoju"...
Ewa, która lubi stare kryminały :) -
A czy wreszcie coś słychać kiedy?
Ewa
- 1
- 2