Wypowiedzi
-
Nie ma tu wielkiej filozofii, poznalam Koreanczykow 4 lata temu za granica i od tamtego czasu wciaz poznaję kolejnych i jestem pod wiekszym wrazeniem tego niesamowitego narodu z kazdym dniem :) Jesli chodzi o motyw Korei to ta droga wydaje mi sie jeszcze gorsza,bo co ja bede robic po Koreanistyce w Korei?! Jesli ktos mi powie ze pracowac w Ambasadzie to wybaczcie, ale kazdy Polak pracy tam nie dostanie... Jesli chodzi o wyjscie za maz za Koreanczyka to rozwiazuje to ewentualnie problem obywatelstwa... a teraz wbrew dziwnym stereotypom wiekszosc Koreanek pracuje, chyba ze ma bardzo bogatych... ale wracając do rzeczywistosci to potrzebuje jakis studiow po ktorych bede miala prace. A tak przy okazji to spotkalam wczoraj u siebie w Olsztynie grupe ponad 60 Koreanczykow^^ Zagadalam ze zanjoma Koreanka do nich a oni zaponali mnie z jakims Koreanskim burmistrzem, ktory obiecal mi wszelka pomoc kiedy się juz tam na stale wybiore i wg nich problem "jakiejs pracy" mam juz dzieki temu za soba :P
-
Właśnie skonczyłam liceum, zdałam maturę i wybieram się na studia. Mam jeden cel, chcę zamieszkać w Korei Południowej i tam spedzic swoje zycie. Na początku wszyscy mowili mi że praca jako nauczyciel jezyka angielskiego jest najlepszym rozwiazaniem wiec jak na razie skladam do Poznania na filologie angielska. Czy ktos ma jakies inne lepsze pomysly? Dzieki za kazda odpowiedz :)