Wypowiedzi
-
Nadszedł chyba dla mnie czas pożegnania się wreszcie z przychodnią przy Sosnkowskiego. Ale gdzie się przenieść? Co polecacie? Był taki wątek, ale dawno temu, a to się zmienia jednak. Chodzi o POZ w ramach NFZ.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Oferty szkoleń
-
Irek ZNOWU ma rację. ;) Rozmowy na milongach to jest to!
A audycje:
http://www.rmfclassic.pl/taneczna-mapa-swiata/odcinki/...
bardziej o historii:
http://www.polskieradio.pl/61/600/Podcasty/8/Tematy/13...
i jeszcze:
http://www.polskieradio.pl/80/998/Artykul/644840,-Dial...
http://www.polskieradio.pl/80/1007/Artykul/426578,Chwi...Emilia Kędziorek edytował(a) ten post dnia 17.12.12 o godzinie 23:24 -
Macie wodę? Ktoś coś wie?
-
Może jakaś ankietka internetowa?...
-
Milonga z minilekcją tanga argentyńskiego we Włochach, przy Popularnej 62a, w STUDIO ART & CAFE. Sobota, 20 października od 18.00. :)
http://www.facebook.com/events/455204844525355/ -
Ale żeby nie było, że każda sroczka swój ogonek chwali...
I żeby Cię pocieszyć, Beato, w kwestii tego partnera, co go nie ma:
http://www.akademiatanca.pl/index.php?p=kurs&item=1337
A u Beaty Mai pytałaś?
http://www.beatamaia.com/modules.php?name=Content&pa=s...
Ja wiele razy slyszałam, że u niej brak partnera to nie problem... -
Beato, podałaś jedno z kryteriów wyboru, o którym nie napisałam wcześniej, a ktore jest niezwykle istotne: czy mam partnera i czy szkoła/nauczyciele mi go ewentualnie "skombinują". ;)
Ale zdobycie się na odwagę pojścia na milongę baaaardzo polecam. Jeśli szczęście dopisze, zobaczy się tańczących nauczycieli (uwaga, do ZM przychodzą często dopiero po 23! :) ) i zdobyć się na refleksję: o! podoba mi się ich styl. Ale można też zagadać do zwykłych zjadaczy tanga, których styl nam się podoba i zapytać, gdzie się uczyli. Choć... przy tych najlepszych prawdopodobnie usłyszymy listę nazwisk, czasem zaś prostą odpowiedź: "W Buenos..." ;)
Ja chodzę tu:
http://tangolada.tumblr.com/
Paulina i Janek:
- jako jedyni w Wwie uczą muzykalności (dla facetów to po prostu bezcenne zazwyczaj...) i interpretacji muzyki;
- ogromną rolę przykładają do improwizacji (nie oni jedni na szczęście);
- mają bardzo oszczędny i elegancki styl tańca i takiego uczą - wg mnie to nie jest sztuka tańczyć efektownie machając nogami, ale tańczyć efektownie posługując się niezwykle prostymi (pozornie) kroczkami... to ogromna sztuka :) ;
- uczą najdłużej w Polsce, mają największe doświadczenie;
- są przeuroczymi ludźmi obdarzonymi poczuciem humoru, którzy dzielą się (często nieświadomie) swoją ogromną radością z tańca.
Chętnym mogę przesłać NA PRIV moje czysto subiektywne przemyślenia w znacznie rozszerzonej formie. Poproszę tylko o zgłoszenie takiej chęci w prywatnej wiadomości, nie będę nudzić wszystkich, a zwłaszcza nie napiszę publicznie żadnych niepochlebnych opinii (mimo że to tylko OPINIE).Emilia Kędziorek edytował(a) ten post dnia 02.09.12 o godzinie 19:29 -
Każda z tych osób, które już zaczeły się uczyć, odpowie tu trochę co innego. Cóż, ja sama rok temu czytałam opinie (i to tu, na GoldenLine, grzebiąc trochę w archiwalnych wątkach) i dzięki temu podjęłam decyzję, ale z perspektywy widzę, że jest w dużej mierze kwestią przypadku, że to była AŻ TAK dobra decyzja. ;)
Pytasz/pytacie, gdzie NAJLEPIEJ. A tymczasem dla jednej osoby "najlepiej" oznacza, że najszybciej (imho najgorsza przesłanka), dla drugiej, że szkoła honoruje Multisport czy inne karty, dla trzeciej, że nauczyciele uczą muzykalności, dla czwartej, że uczą wielu sekwencji kroków, dla piątej, że wszystko fajnie, ale zajęcia nie mogą być we czwartki i nie przed 20.00, a dla szóstej, że byleby nie na Bemowie, bo za daleko, a dla siódmej, że prowadzi sie grupę dla singli...
Po roku mam własną opinię, u kogo tak, u kogo nie, a u kogo nie wiem, a zarazem świadomość, że są argumenty, które przemawiają za wyborem tych szkół czy nauczycieli, do których bym nie poszła. :) -
Dariusz Dąbrowski:
Podobno dziś w Ursusie o godz. 8 połowa tłumu na peronie to spóźnieni maturzyści ...
Słyszałam o przypadkach, że ich dowożono radiowozami. Jeden taki "przypadek" widziałam w Hoffmanowej na własne oczy (sama ledwo dojechałam do komisji).
A koleżanka mówi: "Ależ oni przesadzają, naprawdę! Przecież wystarczy wziąć taksówkę..." Poradziłam jej spróbować wydostać się samochodem z Ursusa w godzinach szczytu, jeśli lubi sporty ekstremalne. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy MILONGA
-
A jeśli Cię ciut ograniczają (te finanse) to możesz zacząć z pomysłodawczynią Babatanga już 8 stycznia:
http://tangolada.tumblr.com/post/14564813483/technika-...
:) -
Maciej G Krasny:
Magdalena Gałaj:
I jest :)
Miała być o 9:00 rano :/
Taaa... Może i o 9.00 była (ciurkała), ale za to o 14 już nie było w ogóle. Wcale nie śmieszne. :/ -
.Emilia Kędziorek edytował(a) ten post dnia 04.12.11 o godzinie 22:38
-
Małgorzata C.:
Biorąc pod uwagę głębokie, filozoficzne sensy, które wyłaniają się z typowych ćwiczeń szkolnych (jak to powyżej), to czasem trudno się dziwić brakowi fascynacji językiem... :/
Jeśli będziesz miała pytania, jak to działa (lacina znaczy się), pytaj na priv.Emilia Kędziorek edytował(a) ten post dnia 04.12.11 o godzinie 19:48 -
@ Damian Sadza: odpowiedź poszła na priv, bo najpierw sprawdziłam wiadomości. :)
-
Małgorzata C.:
Brak accusatiwu ("puer" to nominativus, a tu musi być accusativus).
Można prosić o sprawdzenie? (Zdania z A.C.I.)
1. Widzę, że chłopiec pracuje
Puer laborare video.
2. Czy słyszysz, że uczniowie czytają?
Brak accusatiwu.
Discipulus legere, audis?
Partykuła "czy" to po łacinie "-ne" dodawane na końcu czasownika: amasNE? - CZY kochasz?
3. Sądzę, że ty dużo wiesz.
Prawie dobrze, ale miało być "sądzę" (puto, putare), nie "wiem" (scio, scire).
Scio te multum scire.
4. Czy sądzicie, że wy jesteście dobrymi uczniami?
Jak wyżej: sądzić - puto, putare; uczeń - discipulus, -i (wyżej bylo użyte dobre słowo!), no i najważniejsze: "dobrymi uczniami" też musi być w accusatiwie. :(
Vos esse bonis studentis scitis?
5. Wiecie, że ludz Rzymski jest ludem Italskim.
Znów: brak accusatiwów; italski: italus, -a, -um.
Populi Romani esse populi Latinam scitis
6. Czy widzicie, że my piszemy?
Czasownik rządzący w złej osobie: jest "widzą" zamiast "widzimy".
Nos scribere, vident?
7. Przysłowie mówi: "Lekarz leczy, natura uzdrawia"
BENE EST! :)
Sententia dicit: "Medicus curat, natura sanat"
8. Uczniowie wiedzą, że są dobrymi uczniami.
Podmiot ("uczniowie") jest w złej liczbie (singularis zamiast pluralis);
Discipulus esse boni discipulus sciunt.
"dobrymi uczniami" też musi być w accusatiwie;
jeżeli tzw. podmiot ACI jest tożsamy z podmiotem całego zdania i jest to "on/ona/ono/oni/one", to używamy zaimka "SE" w składni ACI jako jego "podmiotu"; trochę bardziej po ludzku:
Marek sądzi, że jest osłem = MAREK sądzi, że ON, MAREK, jest osłem.
po łacinie: Marcus putat SE asinum esse.
----------------
Pozwolę sobie na brutalną prawdę: osoba wykonująca to ćwiczenie nie zrozumiała zagadnienia. :( To Ty sama? Jesteś samoukiem? -
Natalia Żebrowska:
naprostować, nadać sprawie nowy "zdrowy" bieg/kształt
Hmm... Ja znam wersję "wyciągnąć z kłopotów", tudzież "wydobyć na jaw".
Ale może używa się i w takim znaczeniu? (nie byłoby bez sensu imo).
Kto rozstrzygnie?...