Wypowiedzi
-
Drogie mamy! Mam podobny problem jak Wy kochane. Moja 2,5 letnia córka od sierpnia 2008 r chodzi do żłobka i praktycznie od października ma przewlekły katar i kaszel. Wciąż odwiedzamy lekarzy (pediatra, alergolog, pulmonolog, laryngolog), każdy mówi co innego i każdy przepisuje swoje leki, jednocześnie wstrzymując dawkowanie leków przepisanych przez wcześniejszego lekarza. Padła djagnoza astmy i co za tym idzie silne leki wziewne na sterydach, które nic nie pomagały, wieć zwiększano nam dawki. Zastanowiło mnie jedno, ze na testach skórnych wyszła alergia, ale nie potwierdziła się ona przy testach z krwi. Wiec udałam się do laryngologa, on powiedział, że dziecko ma chore zatoki, żeby odstwić wszelkie leki na alergie, bo to nie to. Jednak leki na zatoki pomogły tylko na tydzień. W tej chwili dziecko dalej ma katar i kaszel, szczególnie w nocy. Sama już nie wiem gdzie jeszcze mogę iść z tym problemem i jakie jeszcze badania mogę zrobić. Piszecie coś o wymazie z nosa i gardła, a gdzie sie robi takie badania i kto wystawia skierowanie, a może to jest płatne?????