Wypowiedzi
-
Piotr Mariusz S.:
co do kupienia, za małą kasę, to jest taka możliwość zakupu u hodowcy, ale będzie to psiak najsłabszy i ostani z miotu, odbiegający od wytycznych rasy wyglądem, umaszczeniem etc. ale jak znam życie w schronach takiego pupila też dostaniemy i na 100% owzajemni się psią miłością. ale trzeba poszukać i czekać.
Który będzie w miocie - nie ma znaczenia. Będzie to pies, którego wady (wnętrostwo, jak napisałeś - umaszczenie, wybarwienie np. powiek, struktura ogona, noszenie uszu (chociaż to długo może się zmieniać) itp.) już w szczenięcym etapie dyskwalifikują z hodowli. -
Krzysztof P.:
Lokalizacja bez znaczenia, jedynie na terenie Wrocławia. Jednak fajnie gdyby było blisko centrum.
Podobno w Pure można się załapać na oszustwa (tak pisała Pani Marta wyżej).
Szkoda że są takie przekręty w umowach. Dużo ludzi pewnie się łapie na takie umowy.
No to w Centrum (boczna Legnickiej) - Future Body jak pisałam wyżej. Bardzo dobre wyposażenie do porządnego treningu siłowego. Nie jakieś pitu pitu ;-) -
No to tu czytaj:
http://www.podrozezpsem.pl/2012/06/rozmowa-co-ma-sanep...
a psy asystujące osobom niepełnosprawnym już dawno mogą swobodnie wchodzić do sklepów - tesco nie wpuściło kiedyś, była "akcja", teraz każde tesco ma tabliczkę, że można wchodzić z asystentem.
Swoją drogą, argumentowanie, że sierść może się przedostać na opakowanie, a z opakowania do człowieka (i co, umrze?) to już jest przesada... Nie daj boże, mucha usiądzie na takim opakowaniu... -
Joanno, kogo zapytałaś? Dołączam do pytania - jaka podstawa prawna?
-
jaka lokalizacja?
dobry sprzęt i ogólnie fajnie: Future Body na Czarnieckiego,
ekstra treningi, bardzo fajne wyposażenie - 7kontynent na Bielanach (Crossfit wypas :-))
Sieciówki, o których piszesz - w Fitness Point słaby sprzęt do siłowego, w Pure - jak dla mnie za mało sprzętu, zbyt tłoczno w stosunku do warunków. -
Sobiesław P.:
Anna S.:
...nie rozumiemczegoś takiego jak zostawianie psa pod sklepem itp. albo idzie się z psem na spacer albo na zakupy !!!
Ja nie rozumiem tego, że nie można wejść z psem do sklepu. Nie ma (powtarzam: nie ma) przepisu czy wytycznych np. Sanepidu, który by tego zabraniał. Nie ma żadnych przepisów. Tylko ludzkie przyzwyczajenia i zwykła głupota powodują taki stan rzeczy. Służby epidemiologiczne zabraniają przebywania zwierzętom innym niż surowiec :) w miejscach, gdzie żywność jest PRODUKOWANA a nie tam, gdzie jest sprzedawana.
I ja tego nie rozumiem. Na szczęście mam takie warzywniaki/sklepiki, do których wchodzę z psem bez problemu. Szybka buła, woda czy jabłko i idziemy dalej. W upały, po wodę dla psa ;-), puszczają bez kolejki ;-)
Że tak przyłożę - w Czechach to też zupełnie normalne, tam nikt nie zostawia psa pod sklepem. -
Adam G.:
fok, a chcialem sie zglosic.... dobra skoro juz nie kulejesz to zapraszam, znajde sobie jakies zajecie na wieczor ;-)
A
Nie nie, idź. Moja noga średnio gra w siatkówkę, muszę popróbować czegoś innego :)
Serio. -
Coś nie piszecie ;-), więc biorę to za potwierdzenie, że Adam będzie i miejsce zajęte :-)
-
Jakby Adam nie, to ja już tak.
-
Niestety nie chodzę, znaczy kuśtykam.
Jeśli to się zmieni do poniedziałku i zdążą zakupić zbroję ;-), to chętnie. -
i ja!
-
ja ok :-)
-
ok, do zobaczenia!
-
Nie grałam (nie tylko z Wami ;-)) 100 lat, mogę?
:-)
O 20:00? -
Arkadiusz W.:
Dominika,
z tym czosnkiem ja bym uważał - wg info jakie dostałem od weta czosnek ma właściwości "wypłukujące" żelazo z organizmu psa, co może spowodowac anemię, pewnie pozostaje kwetia w jakiej formie jest podawany, może w karmie po obróbce to się zmienia?
Dokładnie dlatego napisałam, że budzi on zawsze dyskusje, ale w karmach holistycznych się pojawia jako suplement. Nie wiem nic nt. stanu po przetworzeniu :-) -
Joanna Cybulska:
ryba surowa - a jaką niby pies miałby szansę zjeść znalezioną, dlaczego ta zwierzyna miałaby mu szkodzić?,
A mało to razy pies Ci się zatruł czymś co znalazł? A czy dzikie psy w naturze psy odżywiają się padliną? :) Myślałam, że polują..
Pobożne życzenie. Nie wzgardzą padliną.
Jakim zwierzęciem (martwym, znalezionym) poza chorym, zepsutym, pies może się zatruć?
a jednocześnie brak surowej wieprzowiny - nie, nie ze względu na jej surowość, białko, a ze względu na wściekliznę rzekomą, pod kątem której nie jest badana, bo dla ludzi nie jest to groźne)
Ja daje surową bo mam szczepionego przeciwko wściekliźnie psa. Czy coś mu grozi w związku z tym?
Wścieklizna rzekoma (http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_Aujeszkiego) to nie to samo. -
Joanna Cybulska:
Internet.
Czyli poza oczywistymi truciznami - winogrona, cebula i czekolada, można powiedzieć, że to zbiór wierzeń ludowych?
(ziemniaki - w dziesiątkach karm, urban legend, czosnek - suplement bardzo częsty w karmach holistycznych, zawsze budził dyskusję, kości drobiowe - surowe zupełnie inny sposób dzielenia się, ryba surowa - a jaką niby pies miałby szansę zjeść znalezioną, dlaczego ta zwierzyna miałaby mu szkodzić?, a jednocześnie brak surowej wieprzowiny - nie, nie ze względu na jej surowość, białko, a ze względu na wściekliznę rzekomą, pod kątem której nie jest badana, bo dla ludzi nie jest to groźne)
Ładnie o jarzynach, mięsie, kościach - http://www.dziech.pnet.pl/barf.htm -
Czy mogę prosić o źródło? (nie artykuł na blogu)
-
Anna Łukasiewicz:
Dominika Kołodziej:
Anna S.:
...to ja tylko dorzucę, że według naszego kochanego prawa, nie można wyrzucać odchodów do zwykłych koszy na śmieci. W momencie gdy zauważy taki incydent ortodoksyjny strażnik teksasu to zapłacimy mandacik :)
Mogę prosić o podstawę prawną?
Skoro pampersa można do kosza zwykłego, to i kupę w worku można. Jest to tzw. odpad mieszany.
ps. kupuję worki kompostowalne (z kukurydzy) BioBag, bardzo polecam!
Dominiko gdzie kupujesz te worki?
W hurcie - http://www.biobag.pl/ -
Joanna Cybulska:
Małgorzata Przybyłowicz:
Dominiko, nic nie było napisane o traumie pozostawania samej w domu, jedynie o obawie, jak to zniesie, bo sama zostaje na krótko. A podczas ślubu zawsze ktoś może do niej zajrzeć.
PS Oprócz ogrodu jest też inny problem. Suczka bardzo rzadko zostaje sama, zwykle w domu jest cały czas mama. A jeśli już, to co najwyżej na 2-3 godziny. Zbliża się mój ślub i wtedy będzie musiała sama siedzieć przez dłuugi czas i obawiamy się, jak to zniesie.
Joanno, również nie napisałam nic o traumie, tylko o tym:
"psa, który nie zostaje sam nawet we własnym domu, bałabym się zostawiać w obcym miejscu"
dodając do tego nerwową i mało skoncentrowaną na psie atmosferę ślubu/imprezy itp. nie wydaje mi się, żeby był to trafiony pomysł.
Moje komentarze to jedynie sugestie, gdybanie, a nie konsultacje w sprawie zachowania psa, bo takich przez internet nie udzielam.