Wypowiedzi
-
Co chodzi o składkę, to jest ona opłacana ciągle bez zmian tak, jakbym nie była na żadnym zwolnieniu lekarskim, bo dostajemy do zapłacenia cały czas tą samą kwotę.
Już sama nie wiem co zrobić, ta cała sytuacja zaczyna mnie przerastać i załamywać. -
Ja bym bardzo prosiła o sprawdzenie, czy będzie przysługiwał mi zasiłek chorobowy wtedy, kiedy przerwę na chwilę zwolnienie lekarskie i później znów na nie wrócę. Po prostu nie dam się okradać, bo przez tyle czasu wszystkie składki były za mnie płacone i teraz chyba coś mi się za to należy.
Teraz zaczynam się martwić czy przypadkiem prawa do zasiłku macierzyńskiego również mi nie odbiorą.
Proszę jeszcze mi powiedzieć, co by było w takiej sytuacji.
Zwolnienie lekarskie kończy mi się w dniu 8 sierpnia i wtedy też mam wizytę u lekarza. Co w przypadku kiedy on już nie wypisze mi wtedy zwolnienia lekarskiego tzn nie przedłuży okresu niezdolności do pracy, a ja w ciągu kilku dni trafię do szpitala, co wiąże się z kolejnym zwolnieniem lekarskim, które zostanie przedłużone w dniu wyjścia ze szpitala.
Bardzo Pana proszę o poradę i pomoc.Dominika Dorozewycz edytował(a) ten post dnia 21.08.11 o godzinie 08:56 -
A co w przypadku, kiedy przerwę okres niezdolności do pracy i rozpocznę go znów w ciągu np. tygodnia?
-
Tu rzeczywiście jest wszystko wyjaśnione:
"Zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Nie nabędzie więc prawa do tego zasiłku osoba prowadząca działalność pozarolniczą lub osoba z nią współpracująca, która wniosek o objęcie dobrowolnym ubezpieczeniem chorobowym zgłosiła już po powstaniu niezdolności do pracy. Zasiłek chorobowy nie będzie w takim przypadku przysługiwał za cały okres nieprzerwanej niezdolności do pracy z powodu choroby."
Ja choruję od 16 czerwca, a jako współpracownik figuruję od 22 czerwca.
Rzeczywiście zasiłek chorobowy nie przysługiwałby mi gdyby nie dalszy ciąg:
"Warunek powstania niezdolności do pracy w czasie ubezpieczenia chorobowego uważa się jednak za spełniony, jeżeli nieprzerwana niezdolność do pracy powstała w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego z innego tytułu. Taka sytuacja ma miejsce m. in. w przypadku, gdy osoba prowadząca działalność pozarolniczą lub osoba z nią współpracująca będąca równocześnie pracownikiem, do ubezpieczenia chorobowego z tytułu prowadzenia działalności (współpracy) przystąpiła po ustaniu zatrudnienia, ale zachorowała jeszcze w czasie trwania zatrudnienia i choruje nieprzerwanie po jego ustaniu. Mimo że niezdolność do pracy z powodu choroby powstała przed objęciem ubezpieczeniem z tytułu prowadzenia działalności pozarolniczej, ubezpieczony nabędzie prawo do zasiłku chorobowego z tej działalności od daty objęcia ubezpieczeniem, gdyż nieprzerwana niezdolność do pracy powstała w czasie ubezpieczenia chorobowego, któremu ubezpieczony podlegał jako pracownik. Ubezpieczony będzie miał prawo do zasiłku nawet wówczas, gdy przystąpi do ubezpieczenia chorobowego od następnego dnia po ustaniu poprzedniego ubezpieczenia, jak i gdy do ubezpieczenia chorobowego przystąpi po przerwie, oraz jeśli przerwa w ubezpieczeniu nie przekroczyła 30 dni i nie było przerwy w niezdolności do pracy. W takim przypadku do nabycia prawa do zasiłku ubezpieczony musi posiadać wymagany okres ubezpieczenia tzw. okres wyczekiwania (który został przedstawiony w dalszej części opracowania)."
Ja do dnia przed ślubem, czyli do 3 czerwca byłam pracownikiem i z tego tytułu posiadałam ubezpieczenie chorobowe. Jako współpracownik figuruję od 22 czerwca i od tego dnia opłacam dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. Wynik jest taki, że od 3 do 22 czerwca nie upłynęło 30, a 19 dni przerwy w ubezpieczeniu, które są dopuszczalne. Jeszcze tylko tzw. okres wyczekiwania:
"Ubezpieczony nabywa prawo do zasiłku chorobowego po upływie wymaganego okresu ubezpieczenia. Okres ten dla osób podlegających ubezpieczeniu chorobowemu dobrowolnie, a więc i dla osób prowadzących działalność pozarolniczą i osób z nimi współpracujących, od 1 stycznia 2009 r. wynosi 90 dni, przed ta datą wynosił 180 dni.
Do okresu ubezpieczenia, od którego uzależnione jest prawo do zasiłku chorobowego, zalicza się poprzednie okresy podlegania ubezpieczeniu chorobowemu, zarówno obowiązkowo jak i dobrowolnie, pod warunkiem jednak, że przerwa w ubezpieczeniu nie przekracza 30 dni."
Tak jak poprzednio, od 3 do 22 czerwca nie upłynęło 30, a 19 dni przerwy w ubezpieczeniu, które są dopuszczalne.
Także jak dla mnie wniosek jest taki, że zasiłek chorobowy jak najbardziej mi przysługuje ale nie od dnia przejścia na zwolnienie lekarskie, czyli 16 czerwca, a od dnia kiedy zostałam współpracownikiem, czyli 22 czerwca.Dominika Dorozewycz edytował(a) ten post dnia 19.08.11 o godzinie 22:22 -
Jeśli nawet weźmiemy pod uwagę możliwość, że ZUS uznał okres od 3 czerwca do 21 czerwca jako dziurę w ubezpieczeniu (co i tak jest śmieszne, bo składka była zapłacona) to przerwa ta nie przekracza 30 dni. W takim razie do okresu ubezpieczenia powinni zaliczyć poprzednie okresy ubezpieczenia chorobowego jeszcze z czasu podlegania ubezpieczeniu obowiązkowemu z tytułu bycia pracownikiem.
Nie wiem czy dobrze to zrozumiałam.Dominika Dorozewycz edytował(a) ten post dnia 19.08.11 o godzinie 21:48 -
Witam wszystkich Forumowiczów.
Będąc na chorobowym mam problem z uzyskaniem środków pieniężnych z tego tytułu.
-Od listopada 2009 roku jestem zatrudniona i przez ten czas płacone były za mnie składki bez żadnych zaniedbań.
-Od 4 czerwca 2011 roku jesteśmy z moim pracodawcą małżeństwem, dlatego w ZUS-ie dokładnie 22 czerwca (taki mają zapis w papierach) z pracownika stałam się współpracownikiem. Oczywiście mąż nadal płaci na mnie wszystkie składki w terminie. Wiem też, że za współpracownika składki chorobowe płaci się dobrowolnie i my takowe płacimy.
-Dnia 16 czerwca byłam w szpitalu i od tego dnia do dzisiejszego (i na pewno jeszcze przez jakiś czas) jestem na zwolnieniu lekarskim.
-Dziś zadzwoniłam do ZUS-u z zapytaniem, kiedy zostaną przelane na moje konto pieniążki. Dowiedziałam się, że 8 sierpnia została wysłana do mnie decyzja odmowna. Decyzja do mnie nie dotarła. Poinformowałam o tym pracownika ZUS-u i uzyskałam informację, że decyzja odmowna jest uwarunkowana faktem, że jako współpracownikowi nie przysługuje mi prawo do pobierania chorobowego. Moje argumenty o płaconych składkach skwitowała tym, że to nie ma znaczenia. Czy miała rację?
Zaznaczę jeszcze, że jestem w ciąży, która ewidentnie wyklucza wykonywanie przeze mnie dotychczasowej pracy.
Bardzo proszę o informację, czy rzeczywiście jako współpracownikowi nie przysługuje mi prawo do pobierania chorobowego? Bo jeśli tak, to jest to jakiś absurd! Proszę również o informację jak to będzie wyglądało w przypadku macierzyńskiego i wychowawczego.
Bardzo proszę o pomoc, bo ta sprawa nie daje mi spokoju.
Pozdrawiam - Dominika -
Obawiam się, że z takim rozwiązaniem może być problem. A poza tym zapłatę za mieszkanie będę mogła uiścić praktycznie od razu po podpisaniu aktu notarialnego, także gdybym się zdecydowała to gdzieś za miesiąc.
Dlatego ponawiam moje pytanie, gdyby zaistniała taka sytuacja jaką opisałam. -
Witam
Planuję zakup mieszkania, ale mam pewne obawy, ponieważ wiem, że jego właścicielka ma stwierdzoną schizofrenię.
Problem nie leży w gestii dogadania się z właścicielkę, bo wszystko jest już praktycznie ustalone. Chodzi mi o to, co może stać się po sfinalizowaniu transakcji, kiedy przyjdzie dzień opuszczenia mieszkania przez właścicielkę. Obawiam się takiej sytuacji, że nie będzie ona chciała opuścić mieszkania.
Proszę mi powiedzieć, jakimi możliwościami jej usunięcia będę mogła wtedy dysponować. Czy jako osobę chorą będzie można ją eksmitować z mieszkania?
Oczywiście wszystkie warunki zakupu i sprzedaży będą zamieszczone w akcie notarialnym, więc będą ustanowione prawnie.
Mogę powiedzieć jeszcze tyle, że osoba ta mieszka sama i sama decyduje o sobie.
Bardzo proszę o pomoc, bo nie chcę być w takiej sytuacji, że w razie takiej sytuacji nie będę mogła niczego zrobić aby móc odebrać zakupione mieszkanie.
Pozdrawiam - Dominika