Wypowiedzi
-
Próbują się rozluźnić a faktycznie spinają ;)
Przynajmniej ja mam takie odczucia. Może się mylę,ale nie da się obejść wzmocnienia ciała ( a może da?),żeby swobodnie stanąć w pozycji czy ruszać się w formie. osobom, które mają jakąś zaprawę fizyczną często jest po prostu łatwiej bo ,,odpuszczają" (co też ma swoje problemy). Nie wiem,czy objaśniam swoje wątpliwości dość jasno :). -
Czasami widzę osoby,które znają już formę,ale nieustannie z nią ,,walczą"Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.11.15 o godzinie 16:57
-
Zastanawia mnie jedna rzecz w nauce tai chi.Osoby, które praktykowały inne /zewnętrzne style (czy w ogóle sport) mogą łatwo zastosować się do tych zasad,ale osoba która jest ,,słaba" chyba powinna się po prostu wzmocnić, rozciągnąć bo tylko tak będzie mogła się rozluźnić - mylę się?
-
Na urlop dla poratowania zdrowia zgody udziela dyrektor.Myślę,że od niego trzeba zacząć.
-
Wiem,że urlop może być krótszy niż rok,sam byłem na 3 tygodniowym.
http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/79605...
warto się zastanowić co jest korzystniejsze finansowo. -
Czy ktoś się spotkał z tym nauczycielem bo w opisie jest wymieniona Polska.?
https://www.youtube.com/watch?v=OG00v4kWwa4 -
&h=280&w=520&q=90 -
tak wiem o działalności STT (też z netu),
no szkoda ;) bo raczej nie będę miał okazji jeździć do Warszawy ;)
ale nie można mieć wszystkiego -
Wielkie dzięki,może jakieś warsztaty wyjazdowe czy coś w tym rodzaju to może uda mi się przyłączyć,bo daleko a samo LHBF dawno mnie intrygowało ;)
Bardzo dziękuję za informację. -
pogratulować ;)
-
zawsze muszą być jakieś zmiany,bardzo się cieszę,że władcy edukacji mnożą swe pomysła
-
hej
jak się chcę skontaktować z LHBF to niby jak? -
Dariusz S.:
Nie tak już nie jest.
Dariusz S.:
W moim przypadku nie chodzilo a nauczanie lecz o zachecanie absolwentow gimnazjum do wyboru tego kierunku ksztalcenia na szczeblu technikum i z paru pomyslow skorzystalem. Oczywiscie byloby fajnie,gdyby w szkolach zatrudniali sie pasjonaci z praktycznym doswiadczeniem,ktorzy chcieliby sie dzielic zdobyta wiedza,ale to chyba rzadkie zjawisko;)
Obecnie zachętą dla młodzieży jest pewność zdobycia po skończeniu szkoły dobrze płatnej pracy.
Nauka jest zakończona pracą dyplomową,
Zachęcenie młodzieży nie powinno polegać też na tym, aby 100 kandydatów chciało się kształcić w tym zawodzie, gdy faktycznie zapotrzebowanie na rynku pracy jest na 20, a pozostali będą tylko wykształconymi bezrobotnymi.
dla 20 nie powstanie klasa czyli nie będzie forsy -
W moim przypadku nie chodzilo a nauczanie lecz o zachecanie absolwentow gimnazjum do wyboru tego kierunku ksztalcenia na szczeblu technikum i z paru pomyslow skorzystalem. Oczywiscie byloby fajnie,gdyby w szkolach zatrudniali sie pasjonaci z praktycznym doswiadczeniem,ktorzy chcieliby sie dzielic zdobyta wiedza,ale to chyba rzadkie zjawisko;)