Wypowiedzi
-
odnośnie Pani Moniki Makowieckiej
Zajecia z survivalu w szkole- włanise taka wizje tez starałem się przepchnąć w obronionej już przezemnie pracy. Według mnie same plusy, oczywiscie nie wnikajac w jakies zasady bezpieczenstwa czy inne wymysły prawne które chcą chronić uczniów, żeby nie nabili sobie na zajęciach guza( i tak zrobią to po nich). Zajęcia z szeroko rozumianych dziedzin survivalu niech będą nawet w tej wyzej wspomnianej ilości 1 godz. na tydzień, mogły by pomóc w życiu niejednej otwartej mądrej młodej duszy. I niechodzi tu o dodatkawą godzinę: przykładowo zajęcia z geografii typy skale mapy i inne tak teorie robimy w lesie jako praktyka- kompasy azymuty zabawa terenowa- i trzy zasady szybkiego nauczania spełnione-nauka teoretyczna która powtarzam w praktyce i która utrrwalam w zabawie. Dodatkowo rozne inee zajecia- prowadziełem o tym ankiete, mnustwo ludzi chciałoby uczestnieczyć w zajeciach z samoobrony- czemu by nie np. na godzinie z wychowania fizycznego- pokazać samoobrona typu combat-oczywiście w delikatnej wersji, ponadto mlodziez chciała nauki zdobywania pokarmu- można to polaczyc z lekcja biologii o roslinkach czy zwierzątkach i owadach, na lekcji polskiego- robimy prace w grupie i metody komunikacji,z plastyki czy techniki- budowa broni prowizorycznej i sztuka kamuflazu przez malowanie skóry. Wiadomo tez ze survival czerpie z fizyki czy chemii...a czamu by nie uzdatnic wody nadmanganianem potasu i przy okazji poznac jego jakies tam potrzebne chemiczne wlasniciwosci.
takie i inne formy sprecyzowanych bardziej i konktetnych zajęć - (jestem zmeczony, szybko pisze i rzucam byle jakie przyklady- ale może kiedys faktycznie taka nauka czegos przydatnego do zycia i przetrwania wjedzie w szkolnictwo- po poco mi budowa pierwotniaka skoro nie wiem jak mam zjesc mrówke..) urozmaiciłyby ćwiczenia, zwiekszyłby efektywnosc nauczania a być może dałby by grunt pod nowe pasje które survival mogłby wskazać młodym ludziom. -
W pływ pośderni i bezpośredni survivalu na nasz szeroko pojmowany styl życia, charakter , system wartości.. jest znaczący. Sadzę, że można by wyróżnić wiele pozytywnych skutków uprawiania go.
Pisze teraz prace na temat działń survivalowych na podłożu przeciwdziałania agresji, i staram się udoowodnić wpływ zajęć survivalowych na zmneijszenie zachwań agresywnych wśród młodzieży.
Ddwołując się do psychologicznych teoiri i koncepcji agresji, oraz do przeporwadzonej przezemnie ankiety stwierdzam , że survival jest w stanie ( moeże nie dokońca) nas odniej uwolnić , w znacznym stpniu potrafi zmniejszyć ageresje. Na pewno zniweluje frustracje, która pobudza do zachowań agresywnych a jest ona wywoływana min. przez skutki cywilizacji, złe wychowanie, braki prespektyw i wiele innych czynników. survival: wyhcowując, zmniejszająć antynomie pomiedzy naturą i kulrurą, dająć nowe zainteresowania oraz możliwośc sprawdzenia sie, "wyżycia" jest w stanie zdziaąć wiele w psychice ludzkiej.. temat rzeka.
Dziekuje K.Kwiatkowskiemu za przydatne sugestie, których użylem w swojej pracy( oczywiscie szanując prawa autorskie)niedługo obrona może się uda.
pozdrawiam survivalowców