Wypowiedzi
-
Marek S.:
ale działało ba powiem więcej nawet gliniarze składali mi Z psychologicznego punktu widzenia musiałby być kawał chuja
Może i działało, ale z psychologicznego punktu widzenia Marku zachowywałeś się jak jak pewien chuj w Sejmie który żeruje na śmierci swojego brata. I powiem Ci nie bardzo masz się czym chwalić opowiadając jak robiłeś gliny w konia. Już pozostając przy nazewnictwie genitalnym ;) zachowywałeś się jak inny nieodpowiedzialny chuj z Sejmu (czy z Europarlamentu, już te prącia mi się mylą) ;) który jeździ jak idiota a potem może nie zmarłą żoną się zasłania, ale immunitetem...
Wstyd... :/
Jeżeli qurna narobiłeś bydła, to zachowaj się jak mężczyzna i weź to na klatę (i piszę to jako kierowca który swego czasu cały kraj zjeździł i nie raz niestety był blisko 24, co przy bardzo częstych jazdach i długich trasach jak wiadomo nie jest trudne). :(Dariusz Boniukiewicz edytował(a) ten post dnia 29.07.12 o godzinie 06:59 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy ABY POMÓC W 48 GODZIN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Pierwszy milion najszybciej jak to możliwe. Wyzwanie dla zwycięzców.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Pierwszy milion najszybciej jak to możliwe. Wyzwanie dla zwycięzców.
-
https://www.facebook.com/pages/Kaizen-Business-Comfort/...
Zapraszam do polubienia. Firma pomagająca w prowadzeniu biznesu (nie różne "optymalizacje ZUS", ale faktycznie pomagająca w prowadzeniu bezpieczniej biznesu), dodatkowo na fanpage dużo informacji ogólnoprawnych i ciekawostek z dziedziny biznesowej ułatwiających pracę. Dodatkowo smaczek dla osób lubiących zwierzaki :) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing sieciowy - MLM
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing sieciowy - MLM
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing sieciowy - MLM
-
Tomku, sądzę, że
1. dlatego, że oferta jest skierowana przez mlm do "przeciętnego Kowalskiego", czyli kogoś kto o finansach wie tyle, że ma długi ;)
2. "z próżnego i Salomon nie naleje". Jeżeli Agnieszka nie jest ekonomistą, to wie tyle ile jej przekazano w mlm, czyli patrz punkt 1.
Zna kilka haseł marketingowych które 10 lat temu ktoś wyczytał z "raportu o NLP" w newsletterze po angielsku i teraz tego uczy w strukturach następnych ludzi.
A najlepsze jest to, że wielu dalej się na to łapie, sądzę, że Agę tez takimi tekstami na początku zainteresowano...
"Zakładam, że zabierający głos na forum jesteście ludźmi sukcesu, z wizją, przedsiębiorczy." Agnieszko, nie zakładasz tego. Tacy ludzie jak piszesz nie zainteresują się finasówką w mlm. Taki człowiek już ma swoją drogę i odnosi na niej sukcesy.
Takim mlmem zainteresuje się bardziej ktos na początku swojej drogi, ktos bez sukcesów. W sprzyjających okolicznościach dobry mlm moze mu pomóc wykształcić niezbędne do sukcesu nawyki, albo... całkiem wyprać mu mózg. -
Amelia Ciolek:
Kogo Amelio pytasz? I o co? ;P
OJEJ KOLEGA TEZ NOVISION I CO MOZESZ DOBREGO POWIEDZIEC -
Tzw. "umowy śmieciowe" to narzędzie jak każde inne. Młotkiem tez można wbić gwóźdź na którym zawiesisz śliczny obraz, albo walnąć się nim w palec (przeważnie młotkiem, nie obrazem...) ;P
Mam w kwestiach "umów śmieciowych" doświadczenie zarówno jako pracownik, jak i pracodawca. Uważam, że umowa o dzieło, w ostateczności umowa zlecenie (w ostateczności, bo od niej trzeba płacić większy ZUS, co jest marnotrawieniem pieniędzy i pracodawcy i pracownika) są dobrą formą współpracy, pod warunkiem, że są uczciwie traktowane przez obie strony.
Irytują mnie pracodawcy którzy zmuszają pracowników do "pracy etatowej" (tzn. wszystkie obowiązki etatowca, żadnych etatowych przywilejów) na umowach zlecenie. Irytują mnie też pracownicy, którzy sobie na to pozwalają. Rozumiem, że to może wynikać z ich strachliwości i niekompetencji (jeżeli wiem, że jestem specjalistą w swojej dziedzinie nie dam się przez pracodawcę robić w bambuko). Ale powtarzam: rozumiem ich, bo tez kiedyś pracodawcom na to pozwalałem.
Na całe szczęście teraz jest dużo więcej możliwości współpracy z firmami. Z tych tylko bardziej popularnych: jest etat, są "umowy śmieciowe", jest założenie działalności gospodarczej w Polsce, bądź poza jej granicami (co nie zawsze jest sensowne), sa Inkubatory Przedsiębiorczości (http://www.inkubatory.pl), jest możliwość pracy w strukturach spółki z o.o. (http://kbc.biz.pl), znalazłem nawet spółkę złożoną z dwóch spółek (http://zarabiaj.drip.pl/spolki.html), ale to ma według mnie kilka zasadniczych minusów.
Wszystko to wymaga od pracobiorcy trochę inwencji, elastyczności, odwagi, samodzielności, kompetencji. W szkołach, na uczelniach nie kształcą nas do samodzielności, ale do etatu. I problemy sądzę, że bardziej leżą w tym a nie w "umowach śmieciowych". -
Nie znam firmy, więc o sensowności tematu nie będę się wypowiadał, ale jest progres, bo już w pierwszej wiadomości Mateusz podał nazwę firmy! Więc nie jest juz wszystko tajne przez poufne i TYLKO na priv :)
Co prawda nadal nie wiadomo z kim rozmawiamy (brak zdjęcia, praktycznie profil w zaniku), ale sa dane do kontaktu w poscie. No i jest człowiek do namierzenia https://www.facebook.com/xdlugimates, choć tam też za wiele nie ma :)Dariusz Boniukiewicz edytował(a) ten post dnia 16.07.12 o godzinie 07:25 -
"Bez zmiany, nie ma zmiany.." więc pewnie już jest nowy mlm albo praca etatowa :)
Swoją drogą, ależ Wy pamiętliwi jesteście :] -
Paweł Budrewicz:
Ręce opadają. Ten, co wszedł dwa albo dziesięć lat temu, już nie musi pracować - pracują dla niego nowi. Dlatego dla takiej
Złożyłem te trzy Twoje wypowiedzi, bo w nich sam sobie odpowiadasz Pawle :)
Tak długo jak musisz pracować, to nie jest przychód pasywny. Pomyśl o jakimkolwiek źródle Twojego przychodu - co się stanie, jeśli zachorujesz i przez miesiąc nie będziesz w stanie zająć się tym źródłem? I masz odpowiedź, czy to przychód pasywny.
Jedyny (zbliżony do prawdziwego) dochód pasywny znam w sytuacji dużej inwestycji, gdzie pieniądze pracują na Ciebie. Nawet to nie jest w 100 % pasywne, bo musisz czasem tego przypilnować a to już jest jakaś praca.
Co do mlm. Miałem przyjemność osobiście poznać kilku liderów z Flawonu, w tym Zbigniewa Utko, także z dwie osoby wysoko postawione z Aroma Group (dużo mniejszy finansowo format), jedną z FM Group (ten to się już wozi FMowym mercem) ;).
Ci ludzie aby utrzymać swoją pozycję zapier... bardziej niż większość pracowników etatowych i duzo bardziej niż większość osób w ich strukturach... Jeżdżą z prelekcjami po całej Polsce (często kilkoma dziennie), odbierają setki telefonów dziennie, rozwiązują problemy swoich osób w strukturach. Powód? Jak zaniedbają tego podlewania, pielenia i sadzenia ;) to jakiś "gigant wchodzi do Polski" i od razu wyciąga im trochę dystrybutorów. I tak po jakimś czasie obudzą się z ręką w nocniku jak obudzili się swego czasu dyrektorzy z Novision.
Paweł, w mlm NIE MA DOCHODU PASYWNEGO. MLM to biznes z ludźmi, a tu zawsze musisz mieć rękę na pulsie!
Znam ludzi którzy wierzyli w pasywny dochód w tej branży i wiem jak skończyli zawodowo. -
Piotr Brożek:
Piotrze, przypomniał mi się dowcip a propos alkoholików:
Darku, jedna prośba - przestań wkładać wszystkich do jednego worka. To, że ktoś zajmuje się MLMem i nie ma o nim zielonego pojęcia nie oznacza, że dotyczy to wszystkich. Jeśli natomiast pójdziemy takim skrótem myślowym, to okaże się zaraz, że wszyscy to alkoholicy, narkomani, złodzieje itd. itd.
"klaustrofobia to lęk przed zamknięta przestrzenią.
Np. idę właśnie do monopolowego i boję się, że będzie zamknięty..." ;P
A to, że czegoś nie znasz, nie rozumiesz lub coś ci się nie podoba nie oznacza, że możesz obrażać inne osoby lub firmy.
1. nieśmiało nadmienię, że troszkę znam różne systemy mlm. :)
- Przed i w trakcie powstawania Aroma Group z Januszem i Mariuszem pracowaliśmy w tych samych pomieszczeniach biurowych (byłem wspólnikiem w firmie powiązanej osobowo z AG, od momentu powstania pomysłu firmy, prawie do momentu sprzedaży firmy Panu Padowskiemu), więc w zasadzie uczestniczyłem w pracy centrali, Zarządu i widziałem jak takie firmy powstają. Tu nie mam większych uwag, ale potem także miałem wątpliwą przyjemność obserwować ile chłopaki mieli problemów z odkręcaniem różnych rzeczy namotanych przez nieodpowiedzialnych Dystrybutorów... :/
- przez rok bylem konsumentem i dystrybutorem Flavon
- cały czas jesteśmy z Małżonką dystrybutorami Aroma Group (olejki i kadzidełka świetnie sprzedają się na kiermaszach na których Żona z kumpelami sprzedają także swoje wyroby).
- byliśmy dystrybutorami Avon (co prawda tylko na użytek własny i znajomych, ale zawsze pełny kontakt z firmą i sposobem działania był)
- bylem wiceprezesem GWB-Finanse Sp. z o.o. która w formie mlm sprzedawała produkty ubezpieczeniowe (w zasadzie wiceprezesem jestem nadal, ale firma jest obecnie uśpiona)
- byłem 3 lata temu Wspólnikiem SAST Sp. z o.o. która w formie mlm (8 poziomów) sprzedawała usługę tzw. optymalizacji ZUS (to było 3 lata temu, nadal to robią, ale już poprzez tzw. "rozwiązania zagraniczne")
2. w ciągu ostatnich 10 lat byłem na prezentacjach Aroma Group, Amway, Flavon, MonaVie, Smart Finanse Club, Novision, Thermomix, kilka razy sprzedaż bezpośrednia pościeli, garnków, super odkurzaczy (wiem, że to trochę inna branża, ale dużo podobieństw w sposobie prezentacji) i trzech innych firm kosmetycznych.
Mam Znajomych, Przyjaciół w rożnych firmach MLM. Wielu bardzo cenię, z niektórymi cały czas robimy fajne rzeczy np. z Wojtkiem Karpowiczem z Flavonu stworzyliśmy wspólnie Stowarzyszenie "Twoje Życie w Twoich Rękach", z Arturem Penarem z MonaVie cały czas robimy wspólne dile na polu ubezpieczeń, Agnieszka Kuchnia z Thermomixa to moja Przyjaciółka już od 5 lat i często wzajemnie sobie Klientów podsyłamy itp.
Chcę abyś Piotrze miał jasność: co prawda nie utrzymuję się z mlm i nie mam takiego zamiaru, ale też nie jestem całkowitym lamerem w tym temacie (mam na podstawie czego wyrobić sobie zdanie), cenię ludzi pracujących w mlm i uważam, że sam system mlm jest dobrym systemem pracy dla wielu osób. Ale równocześnie na mojej liście "do odstrzału" na pierwszym miejscu stoi GŁUPOTA, na drugim NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ a na trzecim NIEKOMPETENCJA. Dlatego zawsze będę tępił wypowiedzi osób mające znamiona moich Trzech Grzechów Głównych, bo one niszczą całą branżę mlm i jej godny wizerunek.
Jak czytam, że mlm jest dla wszystkich, że w mlm osiąga się "dochód pasywny", że "nic nie trzeba sprzedawać", że 500 zł składki miesięcznej jest dostosowane do realiów polskiego klienta (a to usłyszałem na spotkaniu z reprezentantem Klubu SF), że "szukam partnera biznesowego" a tak na prawdę chodzi o sprzedaz nowemu "jeleniowi" bo obiecali, że jak wprowadzi nowych 5 to składka będzie "za free", że to dla ludzi "otwartych, przedsiębiorczych, ceniących rozwój, sprytnych konsumentów" to przysłowiowy nóż mi się w kieszeni sam otwiera i mówię, że to dla mnie marketingowy bełkot rodem z mlm nie dla tego, że chcę kogoś obrazić, ale autentycznie takie rzeczy TYLKO w mlm słyszałem / czytałem (przeglądnij archiwum chociażby GL - takie sformułowania znajdziesz praktycznie tylko w postach dotyczących różnych ofert mlm). Więc proszę nie obrażaj się na moje słowa, bo ich celem nie jest obrażenie kogokolwiek.Dariusz Boniukiewicz edytował(a) ten post dnia 10.07.12 o godzinie 20:17 -
Agnieszka Kinel:
Aguś (jeżeli ktoś taki istnieje, bo równie dobrze może to być sztuczny profil), widzę, że jeszcze nie załapałaś dlaczego Grupowicze trochę Cię tu "zaatakowali" :)
Tu sa starzy wyjadacze i nikt nie lubi wciskania kitu. Gdybyś napisała jak jest to pewnie nie byłoby problemu (no może jakiś jeden malkontent by się odezwał) ;)
A jak jest?
Osoba bez zdjęcia, bez historii na GL, bez znajomych proponuje wspólny biznes. BARDZO ZACHĘCAJĄCE I WZBUDZAJĄCE ZAUFANIE!Szukam partnera do autorskiego projektu dostosowanego do realiów, potrzeb i możliwości polskiego klienta.
Już to Finanse w nazwie wskazuje, że jest to finansówka, a tu żadna oferta nie jest dostosowana do realiów polskiego klienta ;)
Jeśli jesteś osobą otwartą, szukasz rozwoju i jesteś przedsiębiorczy a przy okazji lubisz czerpać korzyści to oferta właśnie dla Ciebie.
wybacz, to bełkot marketingowy rodem z mlm nic nie kryjący w sobie. Co ma sprzedaż produktów finansowych do otwartości, rozwoju i przedsiębiorczości? Albo jestes dobrym sprzedawca, albo nie. No i z tego co pamiętam musisz mieć trochę kasy aby płacić 500 zł miesięcznie za swoje polisy w Klubie... Rozumiem, że Ty w to weszłaś i obiecali że jak ściągniesz kilku innych to kładkę będziesz miała za darmo...
Zainteresowanych proszę o kontakt na priv.
Zainteresowanych czym? Bo jeszcze nic konkretnego nie napisałaś...
Nikt nie płaca żadnych pieniędzy do klubu, klub nic nie sprzedaje.
czyli przepraszam co, bułki pieczecie? Jeszcze nie spotkałem finansówki w której by się nie sprzedawało i nie wpłacało... Aegon tez raczej od Ciebie składki w naturze nie przyjmie...
Jest to zrzeszenie sprytnych konsumentów, którzy lubią korzyści.
No bo kto nie lubi korzyści :) Ale dla mnie sprytny to taki który tez nie da sobie wciskać, że korzyści nie sprzedaje się / nie kupuje i nie trzeba za nie płacić. I nie dla każdego dana rzecz / usługa jest korzyścią...
Potwierdzam i z tego co wiem nie jest to piramida. Jest to po prostu trochę inny sposób sprzedaży produktów finansowych kilku firm.
Jeśli ktokolwiek uważa, że to piramida finansowa proszę to zgłosić! Jak wiadomo jest to zakazane prawnie.
Być może, w to nie wnikam, dla mnie jako sprytnego konsumenta ;) nie ma to znaczenia. A z sprzedaży finasówki wyszedłem kilka lat temu i nie chce do tego wracać.
Jak już wspomniałam jest to opatentowany projekt, sprawdzony pod względem prawnym.
Ale tak z ciekawości jakie elementy zostały opatentowane, bo z tego co rozmawiałem z Waszymi Przedstawicielami (znaczy Klubowiczami) to działa to na zasadzie normalnego mini mlm. Chyba, że ktoś opatentował mlm i teraz będzie ciągnął opłaty z wszystkim Amwayów i innych Akunów. A to pełen szacun za pomysł na biznes ;P
Pozdrawiam. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing sieciowy - MLM
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing sieciowy - MLM
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing sieciowy - MLM
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing sieciowy - MLM