пропозиції роботи
Danuta Kossakowska-Rydczak
Pierwsze miejsce w konkursie na biznes-plan knbp.pl z dziedziny IT (2007r). TAD-WITKOWICZ OTAGO CAPITAL.
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Beata Konczarek:
A swiadczy jedynie o tym, ze frazeologia nie jest jednoznaczna, a to z kolei oznacza, ze trzeba bardzo uważać (oczywiście nie pisze teraz o Tobie) by kiedyś czegoś nie palnąć i nie zrobić komuś krzywdy/przykrości.
Tak Beato..dotknęłaś ciekawego problemu. Jednak dyskutując i prezentując swoją opinię na dany temat (niekoniecznie trafną)..nie możemy się stale cenzurować..bo to byłoby bez sensu. Dyskusja po coś jest..
Bo ten niewinny przykład uzmysłowił mi złożoność problemu.
W tym przypadku publikacji biograficznej, gdyby pani Danuta napisała sama ( rozumiem poprawki redakcyjne, stylistyczne itd) książkę to byłby to dla mnie przekaz od niej...a tak tam jest jakiś pośrednik jej myśli i odczuć..który też automatycznie interpretuje według siebie.
Nie wiem ile w publikacji jest dziennikarza, a ile pani Danuty.
Zaznaczam ..to moja opinia. -
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Beata Konczarek:
Te dwie wypowiedzi najlepiej świadczą o tym, ze ta sama wypowiedź dla dwu róznych osób znaczy zupełnie co innego.
Nie ma takiego stanu jak "stan faktyczny" i znaczenie słów przypisane w słownikach dla róznych osób znaczy co innego.
Beato, masz rację. Ja wyraźnie zaznaczam, że to mój..punkt widzenia. Ja patrzę poprzez pryzmat swojej wiedzy i doświadczeń.
Dla mnie zdanie... czuwali na przemian przy moim łóżku..buduje obraz, że wspólnie ustalali kto czuwa przy chorym synu i kiedy, wspólnie odczuwali potrzebę opieki nad swoim dzieckiem. -
Beata Konczarek:
Te dwie wypowiedzi najlepiej świadczą o tym, ze ta sama wypowiedź dla dwu róznych osób znaczy zupełnie co innego.
Nie ma takiego stanu jak "stan faktyczny" i znaczenie słów przypisane w słownikach dla róznych osób znaczy co innego.
Beato, masz rację. Ja wyraźnie zaznaczam, że to mój..punkt widzenia. Ja patrzę poprzez pryzmat swojej wiedzy i doświadczeń.
Dla mnie zdanie... czuwali na przemian przy moim łóżku..buduje obraz, że wspólnie ustalali kto czuwa przy chorym synu i kiedy, wspólnie odczuwali potrzebę opieki nad swoim dzieckiem.Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 13.12.11 o godzinie 15:30 -
Czeslaw Kowalczyk:
podzumowanko:
sadzac z wpisow, to prawie NIKT nie ma udanego zwiazku.
Prawie ..robi dużą różnicę.
Czesławie jeśli związek..padł..to na to pracują ..obydwie strony...po równo, tylko każda w innym stylu.
Jeśli związek dwojga ludzi jest oparty na prawdziwym uczuciu..nie padnie.
Jednak to po stronie kobiety jest tworzyć atmosferę w związku..aby mężczyzna chciał tam być..a nie uciekał...na ryby..
Wczoraj usłyszałam wypowiedź Jarosława Wałęsy..o tym jak rodzice na zmianę czuwali przy jego szpitalnym łóżku..i to jest dla mnie sedno. Życzę zdrowia panu Jarosławowi.
Jego wypowiedź..dla mnie świadczy..że publikacja p. Danuty..to część kampanii reklamowej..a ich związek ma się całkiem przyzwoicie.
A propos czytania książek..dureń może mieć piękną i obszerną bibliotekę..a mądry może mieć tylko kilka dobrych książek..
Czytanie dużej ilości makulatury..nie znaczy, że jest się mądrzejszym od innych..ponieważ książki też piszą..kretyni.
I jeśli kretyn przeczyta to co ,,wypocił,, drugi kretyn..to najczęściej z tego są..wojny i rewolucje..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 13.12.11 o godzinie 10:01 -
Wioletta J.:
W wywiadzie z Moniką Olejnik Danuta Wsłęsa powiedziała:
"Czy jest feministką? - Nie jestem feministką, ja po prostu lubię porządek - odpowiada Danuta Wałęsa. - Porządek między ludźmi. Lubię jak się ludzie szanują nawzajem, ufają sobie, nie są zazdrośni, mściwi, złośliwi. I lubię prawdę, irytuje mnie, jak ktoś mówi, a ja widzę w oczach, że on kłamie."
A ksiażkę czyta się naprawdę dobrze
Wioletto, twoja wypowiedź jest konkretna i jak to tu niektórzy lubią..konstruktywna.
Ja się jednak zastanawiam ile talentu jest w tej książce dziennikarza (tego który napisał), a ile prawdy o pani Danucie ?
Sam pomysł według mnie takiej publikacji jest błędem..ale to decyzja pani Wałęsy.
Według mnie.. forma wywiadu, filmu dokumentalnego byłaby prawdziwsza. Bez złośliwości, zdanie podczas wywiadu..pochodzę zadupia i tam (wtedy) byłam szczęśliwa..daje mi prawdziwszy obraz pani Prezydentowej (mój cytat może być niezbyt dokładny).
Ja mam ciągle wrażenie..że panią Prezydentową ktoś bez przerwy ubiera w obce..piórka. Nawet okładka stylizowana (według mnie) na Księżną Dianę ..daje mi taki sygnał. -
Czeslaw Kowalczyk:
ja sie zastanawiam wlasnie czy jeszcze na kolacje nie jaka polowke kury
z grilla spalaszowac.
i do tego poczytaj książkę..sekrety i tajemnice..ha..ha
Uważaj na kostki Czesiu.. -
Czeslaw Kowalczyk:
Zrealizowala swoje kolejne marzenie, pasje i czesc. Jak przedtem jej maz, bardziej moze nawet niechcacy ...
Czesiu
A zazarte dyskusje na ten temat, swiadcza dobitnie o tym, ze postapila jednak, nie calkiem bez sensu ..
Ponieważ też darzę cię sympatią..twoje argumenty wezmę po uwagę... -
Adrian Kwidzyński:
Dzięki, że to napisałeś :) Mam nadzieję, że Danusia przyjmie to na klatę i wyciągnie konstruktywne wnioski ;)
Zastanawiam się dlaczego mnie prowokujecie..jak upierdliwe baby ( bo są upierdliwe i nieupierdliwe).
Może wasze profile są konstruktywnie nieprawdziwe i tak naprawdę dyskutuję z singielkami po 50-tce ..??
Adrianie..klatę to ma facet..
Jeszcze raz powtórzę swoją opinię.
Według mnie pani Danuta Wałęsa popełniła błąd godząc się na publikację książki o swoim prywatnym/intymnym życiu ..napisanej przez dziennikarza na podstawie jej relacji. -
Witold S.:
nie czujesz, że ... po pierwsze primo to pogląd Danuty, ale ... jedyny słuszny!!!, po drugie primo każdy robi jak uważa, ale ... zgodnie z linią nakreśloną przez Danutę!!!, a po trzecie primo każdy ma prawo do własnego zdania, ale ... pod warunkiem że nie jest to inne zdanie niż zdanie Danuty.
Rozumiem, że wypowiadasz się na temat pani Danuty Wałęsy.
Rzeczywiście w takim układzie p. Lech..nie miał nic do powiedzenia..
Pozdrowienia dla Michałków.
Jasne, każdy temat można rozmyć, obśmiać, a później samotność doskwiera...szczególnie w święta.
Dlatego warto..chronić swoją prywatność w miłości.. -
Nie chciałabym aby wątek zakończył się ..pisemną pyskówką..
Nie o to w tej grupie dyskusyjnej chodzi.
Chciałam zwrócić jako osoba doświadczona życiowo, uwagę..że związek/małżeństwo/prywatność trzeba chronić...czy ktoś jest osobą publiczną czy nie... powinien zdawać sobie z tego sprawę.Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 08.12.11 o godzinie 08:49 -
Jacek K.:
Ale krytykanctwo, zazdrość i zawiść, jest na światowym topie.
I plasujesz się w czołówce :)
Czyli dyskusje kończysz.. atakiem
Zupełnie jak ..baba.. -
Jacek K.:
To mam pytanie. Czytałaś nową książkę Umberto Eco ?
Proponuję dyskusję o niej.
Czy Umberto Eco to żona Noblisty ?
Jeśli chcesz dyskutować o tym.. to załóż wątek..Nikt nie broni.
Do podyskutowania za tydzień..
Przekaż Jacku Katarzynie aby przeczytała książkę, a nie kluczyła.
Ja nie przeczytam, ponieważ szczerze wyraziłam swoją opinię na temat ,,publikacji pośredniej,,. -
Katarzyna B.:
ale może faktycznie odpoczynek się przyda. :)
Katarzyno, to ty nie czytałaś..przez tydzień zdążysz..ha..ha
Miłego dnia. -
Katarzyna B.:
przeczytaj tę książkę! :) bo dyskusja o czymś czego nie znasz to dopiero NIEŁADNIE!
Zaprezentuj swoją opinię..nie klucz Katarzyno .. -
Jacek K.:
>Ja zaraz zamknę ten temat, dam Wam tydzień na przeczytanie a potem rozpoczniecie dyskusje merytoryczną.
Super socjo-technika Jacku..gratuluję, i jeszcze przymus czytania..to dopiero kampania reklamowa. -
Marzenna M.:
prawdy pośredniej nie przeczytasz ( nawet w tych wychwalanych przez Ciebie wywiadach było ,że p Danuta nie pozwoliła dziennikarzowi nic zmieniać w swoich tekstach -nawet ich "uładzić" )ale na temat ich zwiazku się wypowiadasz to skąd czerpiesz wiedze o tym związku ????
Marzenno ja dyskutuje o problemie ochrony związku..nie krytykuję związku Lecha i Danuty Wałęsów. To różnica i to duża.
Ty też zaprezentuj swoją opinię na temat publikacji..szczerze.
Ja uważam, że pani Danuta zrobiła błąd ..godząc się na książkę napisaną przez dziennikarza...obojętnie czy jej związek jest udany czy nie. -
Katarzyna B.:
Ty nie czytasz... albo nie rozumiesz. może poczekam aż jakiś dziennikarz zrobi wyciąg z moich opinii. subiektywny wyciąg. :)
Katarzyno
Atakujesz mnie, a nie prezentujesz swojej opinii..nieładnie.
Jeśli czytałaś książkę..mam zapytanie.
Jest podtytuł ..marzenia i tajemnice.
O jakich marzeniach i jakich tajemnicach w imieniu pani Danuty napisał dziennikarz ? -
Katarzyna B.:
Bardziej interesowały mnie wywiady bezpośrednie i ogólnie ,,otoczka,, w postaci kampanii reklamowej dla tej publikacji.
czyli ploty zamiast książki... też jakieś podejście.
Nie zaprezentowałaś swojej opinii tylko wystawiłaś mi certyfikat przydatności w dyskusji...Katarzyno nieładnie.
Boisz się zaprezentować swoją opinię ? Napisz.
..
Tekst pisany jest bardzo ważny i nie jest obojętne kto go tworzy.
Jeśli jest pośrednik (np. dziennikarz piszący za kogoś)..to już jest inna narracja inny przekaz myśli.
Dlatego nie przeczytam ,,prawdy pośredniej,, o związku małżeńskim pani Danuty. -
Adrian Kwidzyński:
Ludzie sami kreują i wybierają swój los.
Adrianie..gucio prawda.
To mit XXI wieku. Losowi możemy pomagać..ale go nie kreujemy i nie wybieramy.
Dopiero po 50-tce przekonałam się ...że kowalem naszego losu, nie jesteśmy my..
Pytanie..KTO jest KOWALEM ? ..odwieczne.
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
Zaloguj się za pomocą
