пропозиції роботи
Danuta Kossakowska-Rydczak
Pierwsze miejsce w konkursie na biznes-plan knbp.pl z dziedziny IT (2007r). TAD-WITKOWICZ OTAGO CAPITAL.
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY POWYŻEJ 40
-
Alicjo
A w czym od kasyn są lepsze fabryki takie jakie miał/ma senator Stokłosa ? Ja myślę, że takie Casinos-Zakopane to byłby pomysł na biznes.Przed II wojną Sopot miał coś takiego. Kasyna las Vegas to co innego niż te nasze. Jeszcze zaznaczam, że nie jestem hazardzistką i to dla mnie żadna rozrywka. Alicjo, te kasyna to takie kompleksy kulturalne. Oprócz sal gier, są tam nawet ciekawe wystawy, świetne koncerty najlepszych śpiewaków, także operowych, balet, teatr, cyrk, sale koncertowe itd... Przecież u nas ludzie chodzą do supermarketów całymi rodzinami. Tego nie zmienisz. Także tam chodzą, nie koniecznie idą grać (dzieciom nie wolno stać przy maszynach, co jest bardzo przestrzegane). Słowo kasyno, to hasło, a tak naprawdę jest tam dziesiątki imprez na dobrym poziomie. I jeszcze jedno, to najbezpieczniejsze miasto świata. Możesz mi wierzyć i najtańsze w USA, bo właściciele kasyn płacą za mieszkańców podatek od żywnosci. Jeśli chodzi o pieniądze, dla mnie też nie są najważniejsze i dlatego wróciłam z mężem i synem do Polski. Niestety z roku na rok myślę, że to był nasz błąd (chociaż wtedy nie miałabym tak cudownej wnuczki). Jeśli chodzi o Pana Sheldona, to nie powinniśmy oceniać bo go nie znamy. Dziennikarze często wypisują głupoty i trudno powiedzieć co jest kłamstwem, a co prawdą. Na pewno facet w biznesie osiągnał szczyty. Ja też bym chciała osiągnąć takie szczyty, bo wtedy mogłabym pomóc wielu potrzebującym, a tak nieraz aż serce się kraje od tylu nieszczęść na świecie. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY POWYŻEJ 40
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY POWYŻEJ 40
-
Alicja Efejska:
I tu masz mylące przedstawienie człowieka. Pan SHELDON ADELSON nie wybudował Las Vegas. Te kasyna to tylko mały fragment miast Las Vegas i Henderson. Tam co chwila się burzy budynki i buduje nowe. Tak, on wybudował (oczywiście nie sam) tę nowa wersję. Zainwestował w stworzenie Las Vegas w Chinach i to mu sie udało. A może zrobić to w Polsce? Dochód roczny tej dzielnicy jest większy niż nie jednego europejskiego państwa. Po za tym tak naprawdę Pan Sheldon jest właścicielem sieci salonów z njnowocześniejszą technologią telekomunikacyjną i komputerową. Chciałabym móc przdstawić Panu Sheldonowi swój nagrodzony pomysł z dziedziny IT.
Wracając do tematu, Góry Skaliste są rzeczywiście przepiękne ale to już zupełnie inna kategoria. Ostanio oglądałam wywiad z panem, który zbudował miasteczko w Las Vegas albo przynajmniej jego część. Teraz buduje takie samo w Chinach. Najbardziej rozbawiło mnie pytanie dziennikarza: "Czy mógłby pan być farmerem?" Na co pan odpowiedział "Tak, ale byłbym na pewno najlepszym." Nie wiem czy była w tym pytaniu aluzja, ale ja to tak odebrałam. Wiesz nie chcę nikogo obrażać ale to raczj wygląda na gust osoby która albo sztuki nie rozumie zupełnie albo odbira ją na bardzo niskim poziomie. Trochę szkoda że w jago rękach są aż takie pieniądze. :( -
Alicjo, dziękuję za zaintersowanie. Mam to opowiadanie na innym nośniku i jutro prześlę fragment.
Pozdrawiam
Danusia -
Alicjo nie wysyłałam na priv. Ja się nie przejmuję Big Bratem, bo jeśli chcemy korzystać z nowoczesnych technologii jak internet, telefony komórkowe to musimy mieć świadomość, że o każdym można dużo wiedzieć jak się chce. Przecież każdy właściciel serwera może zajrzeć i się do tego nie przyznać . Po prostu przez nowoczesną technologię tracimy wolność. Zawsze rozśmieszają mnie antyglobaliści. Tu krzyczą, walczą, a wieczorem siadają do laptopów, komputerów itd i pykają, rozmawiają, a funkcjonują dzięki technologii globalistycznej. Coś trzeba wybrać. Ja nie jestem osobą publiczną, wiec się nie przejmuję. Jednak w dobie zagrożeń terrorystycznych, ten wielki brat może nas uratować. Po prostu nie myśl o tym. Ja nawet napisałam opowiadanie scence fiction ,,Przypadek KI,, gdzie już po urodzeniu nowy obywatek ma w uchu tel komórkowy (coś w tym rodzaju) ha.... Wracając do tematu, kasynami się nie zachwyciłam, ale Górami Skalistymi na pewno.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
-
Ola J.:
Zgadzam się. Takie tam jestem tu, pstryknę fotasa, jestem tam pstryknę fotusia..nie ma wartości. W danym miejscu trzeba pobyć, coś przezyć, mieć swoją historię. Ja mam ze świata trzy takie kraje (oprócz Polski oczywiście) 3 lata w Las Vegas, kilka miesięcy Chicago. Przejazd samochodem przez całe Stany, kilka miesięcy Irlandia/DUBLIN i ponad pół roku Grecja Ateny Pireus. Chciałam zaznaczyć, że nie jechałam tam turystycznie i dlatego te pobyty dały mi dużooo doświadczenia życiowego I też wiecej zrozumiałam z ich kultury. Disiaj można zrobić cyfrową fotkę, umieścić tam siebie i powiedzieć: zobaczcie byłam na Mount Everest. Uważam, ze zamiast zdjeć, dużo ciekawsze są opowieści, historie, przygody. Sama mam bardzo dużo zdjęć, ale są osobiste, tylko ja wiem z jakimi przeżyciami związane.
Z wielka przykroscia czytam dzisiaj wymiane zdan pomiedzy Piotrem a Weronika. Prosze dajcie spokoj. Kazdy ma swoj system wartosci i postepuje, podrozuje wg niego.
Sztuka jest nauczenie wzajemnego poszanowania. A tego wlasnie w pierwszej kolejnosci uczy sie czlowiek wedrujac po dalekich krajach.
Jeszcze jedna uwaga. To forum to nie ring do rywalizacji kto odwiedzil wiecej miejsc, ma ladniejsze zdjecia.
Wymieniajmy sie nasza wiedza, wspomnieniami........:-)
Pzdr
O. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY POWYŻEJ 40
-
Alicjo faktycznie dyskusja padła, choć była ciekawa. Spróbujmy ją pociągnąć. Las Vegas i jego zabawowa dzielnica to ,,super kicz,,, ale czy człowiek nie ma prawa do kiczu. Ja tysiąckrotnie wolę obcować z ,,jelonkami na rykowisku,, niż oglądać i zachwycać się Picassem. Każdy kto przyłoży nos do twarzy drugiej osoby, widzi to samo co P. i cała tajemnica, a jelonki na rykowisku to reminiscecja czyjejś fantazji z dzieciństwa (trochę powielonej, ale nie szkodzi). Obrazy Picassa miałam okazję oglądać włsnie na wystawie w tym Las Vegowskim kiczu. Na mnie największe wrażenie robiły przestrzenie Nevady. Prawdziwe, opuszczone miasteczka górnicze , kopalnie (Nevada to Stan Srebra) i to coś co sie nie da określić - WOLNOŚĆ. Okolice Las Vegas -Red Rock, tam trzeba jechać, żeby poczuć zapach Ameryki.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dieta
-
Ponieważ ostatnio stawia się nam ciagle za przykład Irlandię, to czy Dublin powinien być przykładem dla naszej zakorkowanej i rozkopanej Warszawy i nie tylko. Ja mam watpliwości. Dublin to dużo mniejsze miasto z kanałkiem po środku. Rzeczywiście nawierzchnie ulic są nowiuteńkie ( z dotacji UE), Ale super korasy też mają. Komunikacja mięjska (dziwna). Psie kupki co chwila na chodniku. A i śmieci wyrzucane w workach na ulicę (2,5 euro za kartke na worek ?) Co wy na to.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY POWYŻEJ 40
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Projekty start-up
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dieta
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
-
Grzegorz K.:
Kiedy warto wywracać swoje życie do góry nogami?
Czy wogóle waro je wywracać, a może poprawić, odnowić. Skąd wiadomo, że jak je wywrócimy to sami nie wykręcimy fikołka po którym, może nie uda nam się podnieść. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
