пропозиції роботи
Danuta Kossakowska-Rydczak
Pierwsze miejsce w konkursie na biznes-plan knbp.pl z dziedziny IT (2007r). TAD-WITKOWICZ OTAGO CAPITAL.
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
-
Usunięte konto:
Już miałam dać sobie spokój..ale muszem (jak mawia nasz rodzimy filozof)... Jeśli mam na myśli, że to MĘŻCZYZNA ma utrzymać rodzinę, to mam też na myśli, że jego zarobek powinien być duży...bo to się państwu jako organizacji społecznej po prostu OPŁACA.. dopilnowane przez matki dzieciaczki, mniej chorują, lepiej się rozwijają (społeczeństwo robi się inteligentniejsze)...dopieszczone przez żony mężowie mniej chorują, lepiej pracują, są wydajniejsi w każdej pracy (nie siedzą po godzinach szukając przygód)..są szczęśliwsi...a Panie nie są sfrustrowane i NIE PRZEWRACA IM SIĘ W GŁOWACH (i nie tylko)....Hubercie podatki powinny być jak najmniejsze, a sprawiedliwość społeczna jest wtedy, kiedy rodzina może się godnie utrzymać z pracy i realizować swoje marzenia, a jeśli są samotni to nie dlatego, że taka jest MODA, tylko tak czasami układa się i oni też powinni móc pozyskać pracą pieniądze na godne życie.. i HAPPY END..
Haha, dobre :))Fakt. Finansowo zdjeto z nas cięzar bezwzględnego urzymania rodziny, ale za to zabrano nam nasze zarobki w podatkach, na te dodatki socjalne, urlopy macierzynskie, pomoc głodnym dzieciom itd, i na milion innych rzeczy. takze - te ciezary nie znikły, bulimy co miesiac gruby szmal na idee sprawiedliwosci spolecznej (tfu, na psa urok!), nie stac nas na utrzymanie rodzin... Jedynymi ktorzy naprawde się przy tym pasą, sa politycy i urzędnicy, ktorzy te "pomoc" rozdzielają. -
Usunięte konto:
Hubert masz RACJĘ (to zgrzytanie zębów na 100%)..Jeśli chodzi o kraje arabskie to ich kontrakty małżeńskie czy kilka żon mi nie pasuje...Mamy dobre wzorce starej Europy..dlaczego je niszczymy ?
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Ale kiedy sytuacja jest OK...tofacet ma utrzymywać rodzinę, a kobieta opiekować się domem i dziećmi..
Obawiam się, ze zostaniesz spalona na stosie za takie poglądy:)). mam takie same w tej sprawie, i mi juz pochodnię pod stos pare osób chce podkładać :)) Obawiam się, ze to juz nie te czasy Danusiu. Kobiety same sobie tworzą piekiełko, przez kilka lat młodosci nazywane rajem niezaleznosci, a pozniej jest płacz i zgrzytanie zębów, ze nikt ich nie chce, nie ma kto przytulić. To się bez przyczyny nie dzieje..
ale mająprawo, to ich zycie. W Szwecji juz doszli do takich absurdów, ze na 35 000 malzenstw srednio 30 000 (!) się rozwodzi, a 70 % rodzin to ... samotne matki z dziecmi. Paranoja. Jesli zmierzamy do tego samego, to moze czas pomysleć nad wyprowadzką do Iranu. Przesadzam, ale... ciemne chmury nad Europą wisza, oj wisza.. :)
Miłego wieczoru -
Dziewczyny..jest ładna pogoda..
i warto przeczytać jak myślą inni. Ja mam swoje zdanie, wy swoje. Zawsze będę zwolenniczką tradycyjnego modelu rodziny. Wiem, że nie zawsze jest to możliwe. Wypowiadam się szczerze. Nie chcę nikomu się podlizywać poglądami. Ale same przyznajcie, że współczesne kobiety zdjęły z ,,pleców mężczyzn,, sporo ciężaru ...i te ciężarki zarzuciły SOBIE na plecy...i teraz są na Panów złe....
Miłego wieczoru dla wszystkich dyskutantów.. -
Marta Sokołowska:
Od facetów NALEŻY WYMAGAĆ. To błąd współczesnych, młodych kobiet..Wymagajcie, żądajcie ..a nie udawajcie silnych babo-chłopów. Mężczyzna ma być podstawą utrzymania rodziny i koniec. Zobaczcie młode dziewczyny, jakie wygodne życie urządziłyście współczesnym chłopakom. Chcecie być ZOSIE-SAMOSIE to tak macie..Oczywiście jeśli sytuacja jest trudna finansowo, to kobieta ma obowiązek pomóc bo z pracą i jej znalezieniem bywa różnie. Ale kiedy sytuacja jest OK...to facet ma utrzymywać rodzinę, a kobieta opiekować się domem i dziećmi..
Skoro ja nie siedzę w domu bezczynnie, to dlaczego mam od faceta wymagać, aby więcej zarabiał? A skoro liczysz zarobki podwójnie, to gdzie podziałaś dzieci? Opiekunka podobno niepotrzebna jest, więc matka lub ojciec nie pracują.Marta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 13.05.08 o godzinie 15:38 -
Marta Sokołowska:
Marto i to jest sedno tego co chciałam przekazać. Marto dla wychowania dziecka, przez pewien czas (kilku lat) trzeba się całkowicie poświęcić. Tego się nie da robić nas pół gwizdka. Jeśli praca w jakiejś np. korporacji daje ci sens życia to już jest ,,po tobie,,. W życiu ma się dobrą pracę, jest się bezrobotnym, czasami jest się ciężko chorym i co wtedy z sensem życia. Takie realizowanie ambicji w pracy to CHORE podejście do życia. Warto dobrze pracować, mieć pasję, ale warto też posiadać właściwą gradację tego co ważne i mniej ważne. Zobacz, co mają teraz ludzie myślący podobnie jak ty, w Chinach, gdzie trzęsienie ziemi zmiotło ich np. korporacyjne miejsca pracy...Człowiek w życiu miewa takie ,,trzęsienia ziemi,,.
Dziecko jest najważniejsze, ale dla niego własnego życia się całkowicie nie poświęca. Jak nie pracujesz, tracisz poczucie wartości, samodzielnych osiągnięć, kontakt z ludźmi itd. Brak pracy degeneruje człowieka i nie wyobrażam sobie zostać z dzieckiem w domu aż pójdzie do szkoły. Jeśli dla kogoś takie wyjście jest dobre, to ok, ale kobiety też mają ambicję i chęć, by pracować.
Jeśli chodzi o kredyt to młodzi ludzie powinni zaczynać np. od kawalerki (jeśli nie są bogaci z domu i nie mają suuuper zarobków), a nie od razu od rezydencji...to zdrowsze psychicznie..Moi młodzi znajomi płacą w Warszawie za 50 m. mieszkanie około 1000 zł miesięcznie... -
Usunięte konto:
>> Przestan nam tez tu patronizowac z pozycji swojego wieku, jak tonam lekko ,jak nie wiemy co to ciezka praca. Sorry, ale zyjesz w swiecie fantazji o starych dobrych czasach. Szanujemy Twoje dzieje, ale my tez nie jestesmy głupcami, za jakch czesc starszego pokolenia moze nas uwazać.Usunięte konto edytował(a) ten post dnia 13.05.08 o godzinie 14:09
Hubert, ja nie napisałam o starych dobrych czasach, bo takich nie było...Sam zadałeś pytanie, dlaczego Wasze pokolenie tak mało sobie daje z siebie nawzajem w sferze uczuciowej... Moje wypowiedzi są ostre, ale bardzo szczere. Z pozycji 50-latki tak Was widzę...i może widzę Was nie właściwie...bo ty też nie właściwie widzisz moje pokolenie..Czyli prawda może być gdzieś pośrodku....Czy naprawdę wierzysz, że premier nie ma konta...? Ja bajki to czytam czasami wnuczce...Dalej jednak zostaję przy swoim, że wasze pokolenie nie przeżyło żadnej traumy (wojna, stan wojenny) i bardzo dobrze, że tak jest, ale przez to jesteście mniej odporni i tacy bardziej ,,mięccy,, i niestety roszczeniowi..Nie chcę tu nikogo obrażać i oczywiście do dotyczy pewnej grupy młodych...nazwałabym ich grupą menagersko-korporacyjną... -
Marta Sokołowska:
Marto....ja nie dostałam mieszkania w prezencie z komuny...spłacałam 12 lat i .....kredyt okazał się niespłacalny...Czy opiekunka do dziecka to norma...? Bez opiekunki się nie da ? Ja bym w życiu nie oddała najdroższej osóbki w ręce ,,obcej i nie znanej baby....,, za 600 zł..czy za jakąkolwiek sumę...Nie każdy musi mieć samochód...co to przymus..obowiązek...a może rower ..mniej kosztuje i zdrowszy...Marto..na spokojnie...zobacz co napisałaś...kredyt, opiekunka, samochód, itd...A to przecież mąż, ojciec powinien na to zarobić, a ty możesz go wspomóc. To facet ma być kapitanem tego okrętu, a nie ty.. Ty jesteś matką i nie trzeba płacić opiekunce. Marto napisałaś tak, jakbyś z góry założyła samotność. Rozłóż te wydatki na dwoje ze wskazaniem na faceta, a już będzie lżej..Więc młodzi, nie narzekajcie tak bardzo, bo jeśli macie pracę (oczywiscie jeśli ją macie) to jedno zarobi 3 tys. drugie 2 tyś (a młodzi teraz mogą) i nie będzie tak źle: koszt kredytu to 1000 zł (chyba że ktoś chce luksusy, to będzie więcej), koszt innych opłat to 1000 i na życie zostaje 3000 i da się coś z tym sensownego zrobić ... ale trzeba być razem....tworzyć rodzinę...o to teraz trudno...Większość dyskutujących na tym forum zarabia duuuuużo więcej .......
Z powyższą wypowiedzią Huberta się zgadzam. Dodam jeszcze tyle, że Ci, którzy nie dostali mieszkania od rodziców, muszą się długo zwykle przenosić z walizkami. W czasach cudownego kapitalizmu nie dostanę mieszkania ze spółdzielni a w przedszkolach nie ma miejsc dla dzieci, nie wiem, czy czytałaś o skali problemu. Trochę inaczej niż za komunizmu czyż nie? Zarabiaj 2-3 tys., zapłać kretyt za mieszkanie w wysokości 1500 zł, opiekunkę do dziecka 600 zł, samochód, benzyna, rachunki: następne 1000 - 1500 zł. -
Usunięte konto:
.Dobija mnie tez ten podział na szlachetnych robotników i krwiopijców kapitalistów, bo taki panuje stereotyp w spoleczestwie. A czym niby ci robotnicy są lepsi, bo tyrają kilofem a nie w skorzanym fotelu? Niczym ich to nie wywyższa, w zaden sposób.
Hubert kto ci wmówił takie BANAŁY ..? Ja mam 50-lat wcale tak nie myślę..Uwielbiam Led Zeppelin i Deep Purple..Słucham metalu bo mój syn to basista heavy...Kapitalizm polubiłam 20 lat temu ...a praca specjalistki od marketingu jest MAŁOPOWAŻNA...!!!! i gadanie o stresie przy tak durnej robocie...to żarty... nie twórzcie swoich IDOLI PRACY ...bo są nie prawdziwi..
Nie mozesz tez mowić, ze specjalistka od marketingu ma jakas tam smieszna prace, ze nie wie nic o ciezkim zyciu. Moze i nie wie, a moze wie. A poziom stresu, a dzisiejsze wymagania, a dzisiejsze wymogi co do poziomu wiedzy, jezyków, oczekiwania pracowdawców? -
Usunięte konto:
>,ze ICH czasy są złe, bo "kiedyś to było inaczej". Nie mamy perspektywy po prostu...
Hubert ..Wasze pokolenie nie rozumie o czym napisałam...To jest problem. Tak, masz rację ludzie zawsze gonią za lepszym, wygodniejszym życiem..Tak komunizm to było wielkie dziadostwo i chciwi byli, są i będą...Ale po raz pierwszy wartości takie jak KONTO W BANKU ,LUKSUSOWY SPOSÓB ŻYCIA I WYYYYGODNICTWO są oficjalnie propagowane jako wzorzec..To naprawdę przeraża.. Banki, pieniądz, styl życia to teraz Bogowie...Bez tego nie istniejesz...nie ma cię...Kiedy tracisz pracę, konto tracisz WSZYSTKO....co zostaje ? Jesteś wtedy nikim...a powinieneś być OJCEM..MĘŻEM...CZŁOWIEKIEM i to nie są banały... -
Marta Sokołowska:
Marto, jeśli cię dobrze zrozumiałam to jesteś przypadek ,,nieuleczalny,, zostałaś ,,przeprogramowana,, Moja rada, poczytaj Trylogię Sienkiewicza i ,,Starą Baśń,, K. to może będziesz miała szansę..na nie bycie samotną za 30 lat..
Bo wtedy ON Cię zostawi, nie czytałaś na innym wątku,że ludzie, którzy nam się poświęcają lub są bezinteresowni,są nudni? Gonić króliczka, takie jest założenie:D -
Marta Sokołowska:
Marto bardzo się mylisz (moim zdaniem) Kiedyś Polacy wyjeżdżali tylko o tym nie wolno było pisać. Emigracje zarobkowe do Stanów w latach 70-80 to były setki tysięcy ludzi..a może i wiecej .Ja też zaliczyła Las Vegas i prace fizyczne w latach 80-tych.. także to żaden argument...a pracoholizm..chyba żartujesz.. Pracowałam w największej korporacji i wiem ilu i ile leni i leniuszek zostaje w firmie dla udawania ciężkiej pracy. Ciężką pracę ma górnik, a nie specjalistka/sta od marketingu w dużej korporacji (to tak dla przykładu). Wasze pokolenie o ciężkim życiu nie ma pojęcia i życzę żeby nie miało..Tylko Wy narzuciliście sobie ,,wyścig po dobrobyt,,, a po drodze sporo gubicie...SZCZĘŚCIE..
Danusiu,ale niektórzy ludzie się starają walczyć o swoje szczęście i chcą kogoś spotkać. Część osób tutaj jest w związkach lub dopiero po ich zakończeniu. Ja uważam, że nie jest tych manipulowanych aż tak dużo bez własnej wizji, za to chyba więcej pracoholików, dla których świętością jest kariera;)
Ale czasy się zmieniły, teraz nie jest tak, jak 20-30 lat temu. Zwiększyła się mobilność, ludzie wyjeżdżają, związki się rozpadają etc. -
Usunięte konto:
Ale.. kto jest bez winy, niech pierwszy rzucikamieniem, spora częsc tych uwag dotyczy takze mnie, przeciez nie zaprzeczę.
Winna jest CHCIWOŚĆ...TOTALNY MATERIALIZM...wygodnictwo...Nie urodzę dziecka bo urośnie mi du..a i będę miała celulit...Dziewczyny ile z Was tak naprawdę myśli...? Bo przecież w mediach starzenie się i nie modny wygląd to przestępstwo...Kasa..kasa...i modny styl życia, bycia... Hubercie dlaczego WY młodzi mężczyźni godzicie się na to aby wam wmawiano np. depilację całego owłosienia..? to jest promowane w mediach...przecież z WAS facetów robią kretynów...W wielu wypowiedziach dziewczyn jest zdanie....nie mam zamiaru poświecać się dla NIEGO.....A dlaczegóż by nie poświęcić swojego egoizmu choć troszeczkę..właśnie dla NIEGO... -
Usunięte konto:
A dlaczego tak jest ?
spora czesc kobiet oprócz seksu nie ma nic innego do zaoferowania, przeciez nie ja jestem tymi kobietami. SPora czesc mezczyzn równiez nie ma niczego do zaoferowania.
Bo jesteście pokoleniem , którym manipulują koncerny reklamowe, wmawiają wam takie głupoty, a WY dajecie sobą manipulować..jak plastelinki....(To nie tyczy się wszystkich)...Naprawdę sex powinien być sacrum, miłość też...a nie towarem w ,,hipermarkecie,,..A rodzina i poświecenie dla niej powinna wrócić na swoje miejsce...SINGIEL czy Singielka oprócz sexu i egoizmu nie ma nic do zaoferowania...Jak waszym zdaniem będzie funkcjonować współczesny singiel i singielka za 30 lat ? i co będzie miał/a do zaoferowania...oprócz pieniędzy wydanych na operacje plastyczne ? -
Karina Barbara Komorowska:
Panowie tak naprawdę prawdziwym ideałem mężczyzny jest........................ZORRO......dziś możecie go zobaczyć w tv i macie szansę się na nim wzorować...Każda KOBIETA będzie WASZA...tylko nie zapomnijcie maseczki..ha...
Macho-romantyk....to rzeczywiście byłby ideał :)
A czym się charakteryzuje?
Jest romantykiem czyli kwiaty, wiersze, niespodzianki, całowanie w ręce etc.
A macho? Hmmm... to facet twardy, z zasadami, odważny, który jest pewny siebie, wie czego chce, facet któremu kobieta ulega, pan i władca :D
kobiety to lubią... -
Karina Barbara Komorowska:
Karino, ja nie oczekuję od męża, żeby był ideałem. Ja oczekuję wsparcia, pomocy i akceptacji moich (strasznych i coraz gorszych) wad. Oczywiście, że atrakcyjność fizyczna jest ważna..bo mój mężczyzna jest dalej dla mnie najprzystojniejszy i ja dla niego też jestem atrakcyjna (choć już nie młoda)...
Danusiu, zgadzam się z Tobą w 100%.
Zawsze trzeba słuchać głosu serca, ja tak robię. Doskonale wiem, że kiedy ludzie źle się dobiorą ( bo właśnie patrzył na wcześniej postawione sobie cele względem przyszłego partnera życiowego ) to długo ze soba żyć nie będą albo będą tylko bardzo nieszczęśliwie.
Chcę podkreslić, że napisałam o swoim ideale a nie o swoim życiowym partnerze :) którego mam mimo, że nie posiada tych cech, nawet chyba w większości, hehe.
I wierzę, że ludzie dużo gadają ale mało robią, czyli jednak słuchają serca a nie rozumu.
Gratuluję wspaniałego małżeństwa! -
Katharina Z.:
Katharino, coś takiego jest w tej naszej psyche, że wzrost partnera (chodzi mi o proporcje między kobietą, a mężczyzną, a nie o faktyczny wzrost) fizycznie jest bardzo ważny i wiele mówi. Kiedy kobieta garbi się w pocałunku (chodzi o pozycję wyprostowaną), to jest jakiś problem, kiedy mężczyzna aby szepnąć do ucha ukochanej staje na palcach, to jest jakiś problem.. Oczywiście są wyjątki jak w każdej rególe. Jeśli mądrzy filozofowie mówili, że proporcje w architekturze to ,,świętość,,, może proporcje między kobieta i mężczyzną są ważniejsze niż się nam wydaje..? Niektórzy chcą te proporcje zmienić, proponując modelki 1, 80 o figurze chłopca z biustem, ale mam nadzieję, że ta tendencja w modzie wreszcie odejdzie i kobiecy wygląd wróci do proporcji naturalnych..względem mężczyzny..Jak my kobiety, możemy żądać idealnosci od mężczyzny kiedy same stajemy się ,,szkieletonami,, o ponad wzrostowych parametrach..? uf..
Dlaczego facet powinien być wyższy od dziewczyny????
Niższy lub równy też może ją nosić na rękach, być ostoją i podporą życiową. Wzrost partnera nie jest żadnym wykładnikiem jego wartości.
I jeszcze jedna rada...kiedy jesteśmy lekko ,,puszyste,, to niech nasz partner będzie ,, kawał chłopa,, a my się poczujemy leciutkie jak piórka i nie będziemy musiały stosować suuuuper diet. -
Tomaszu
Prawy w działaniu to znaczy zwyczajnie przyzwoity, który nie da się byle szefowi czy szefowej z pracy ,,ześwinić,,. Który siebie ceni i nie sprzeda się dla nawet najlepszej kariery korporacyjnej za cenę przyzwoitości i uczciwości. Na którym można polegać jak na Zawiszy. -
Tomaszu..wypadłeś całkiem dobrze..
A propo wzrostu..Ja preferuję okolice 1,90 cm..ale są dziewczyny np. 1,50 dla których 1,70 to już będzie wysoki mężczyzna..i dobrze. Chodzi o zachowanie proporcji. Kiedy dziewczyna założy wysoki obcas, jej facet powinien być od niej wyższy..moim zdaniem..
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
Zaloguj się za pomocą
