пропозиції роботи
Danuta Kossakowska-Rydczak
Pierwsze miejsce w konkursie na biznes-plan knbp.pl z dziedziny IT (2007r). TAD-WITKOWICZ OTAGO CAPITAL.
Wypowiedzi
-
Urszula K.:
Dzięki twojej wypowiedzi dopiszę bardzo ważny , może najważniejszy element udanego zwiazku SZCZEROŚĆ....i jeszcze raz SZCZEROŚĆ!!!!!!!Nawet jeśli boli i nie zawsze jest miła...dla uszu.....i serca...SZCZEROŚĆ...
prawdą jest, że większość związków jest udawanych, nigdy nie wiemy jak tak naprawdę układa im się w związku bo boją się przyznać do porażki... -
Ewelina Musiał:
Ewelino, nie wiedziałam, że moje wypowiedzi tak mocno wpływają na czyjąś psychikę..... Kiedy będziesz miała dwójkę dzieci i będziesz musiała pogodzić karierę z prowadzeniem domu (nawet jeśli w tym będzie pomagał Tobie mąż) i kiedy przekroczysz 38 lat, a w korporacji stwierdzą, że jesteś w wieku nierozwojowym dla korporacyjnej ścieżki kariery...Wtedy nie napiszesz o moich wypowiedziach, że to stek bzdur...chyba, że życie będziesz chciała prowadzić całkowicie samotnie...ale po 40- tce dla korporacji i tak nie będziesz dużo warta...
po prostu oniemiałam czytając posty Danusi. Dzięki Bogu mam rodziców, którzy (wciąż się bardzo kochają) nie wciskali mi takich bzdur, że praca zrobi ze mnie babochłopa i chęć rozwijania się do nieszczęścia doprowadzi ;)) Jestem aktywana zawodowo, a przy tym czuję się całkiem kobieco i bardzo cieszę się z tego,ze nie muszę zawieszać się desperacko na facecie, który zapewni mi żywot, a po idyllicznym okresie zacznie poniewierać i traktować jak swoją własność.
My kobiety jesteśmy zdolne do bezinteresownej opieki i wszelkich poświęceń. Kochając, zapominamy o sobie, stawiając na pierwszym planie rodzinę. Nianią i pielęgniarką warto być tylko chwilami, w nagłych przypadkach, np. gdy partner się rozchoruje lub dla urozmaicenia seksu ;)) Na co dzień lepiej być kobietą o ustalonych poglądach i charakterze, taką, która wie, czego chce i umie myśleć także o sobie. Godną szacunku i wartą pożądania, nie do końca przewidywalną, o którą trzeba wciąż się starać.
Nie jest też tak, że faceci nie chcą sie żenić. Ci dojrzali emocjonalnie chcą i potrafią tworzyć wspaniałe związki. Po prostu każdej ze stron wzrosły wymagania i nie chcą wchodzić w trwałe związek z byle kim, żeby potem się rozwodzić...bo nasze szczęście jak wiadomo jest najważniejsze na świecie :)Ewelina Musiał edytował(a) ten post dnia 01.06.08 o godzinie 15:59 -
Urszula K.:
Dzięki Urszulo za konkretną informację, rozumiem, że to się odnosi do PANÓW jak i do PAŃ ..WINNYCH....mamy przecież RÓWNOUPRAWNIENIE.......
Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku. Ponadto w tym przypadku okres alimentacji nie jest ograniczony żadnymi ramami czasowymi... -
Paweł Niewiadomski:
Pawle ..masz rację..jest to pewien rodzaj zemsty....ale czasami osoba porzucona już do końca życia się z tej ,,tragedii,, nie podniesie...to czyż pozostawienie winowajcy lub winowajczyni tylko w NĘDZY nie jest aktem łaski ?
Myślę że prawo nie jest (nie powinno) być tak skonstruowane by dopuszczać zemstę.
Oczywiście, porzuconego powinno chronić przed nędzą, gdy ewedentnie poświęcił swoje życie dla porzucającego, ale nie powinno zastępować rozumu porzucanego i powinno zakładać świadomy wybór.
Innymi słowy powinno zakładać np. alimenty, ale nie doprowadzanie tamtego do nędzy. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
-
Małgorzata S.:
>> Danusiu,200 euro za godzinę porady biorę :D
Małgosiu
Zapraszam, podpowiem :)
Oprócz bycia prawnikiem jesteś kobietą biznesu..rozumiem...
Potwierdź jednak (jeśli zechcesz)...Czy jeśli żonie lub mężowi ...odbije...i pozostawi partnera..dla atrakcyjniejszego życia...to czy przy obecnym prawie...porzucony może doprowadzić...winnego rozpadu..do skrajnej nędzy na wieeeeeele lat...a nawet do końca życia ? Dlaczego poruszam ten temat....Nie w trosce o swój związek i swoją pozycję...jestem starą, zahartowaną w bojach żonusią....Chcę zwrócić uwagę młodym ludziom, że małzeństwo oprócz strony uczuciowej (najważniejszej) jest też odpowiedzialnością za drugiego człowieka..od strony materialnej....I jeśli ludzie sobie PRZYSIĘGAJĄ i podpisują stosowne dokumenty...to ta decyzja jest niezmiernie ważna i niesie konsekwencje na całe życie dla obydwu stron..I nie jest prawdą, że jak się coś znudzi to mamy rozwód.....(oczywiście wyjątkiem jest sytuacja, kiedy obydwoje zgodnie rezygnują i zgodnie nie roszczą do siebie żadnych finansowych pretensji)..Ta ogromna odpowiedzialność może być dla współczesnych FACETÓW głównym STRASZAKIEM przed ożenkiem.., a same odzwyczajamy mężczyzn od tej odpowiedzialności...bo niby jesteśmy takie NIEZALEŻNE... -
Mariusz Kurowski:
Tak znam..mój...
I czemy są udane jaki jest klucz do sukcesu czemu sie tak mało o tym mówi ! czy każdy zna swoje miejsce kto rzadzi a moze model partnerski ? czy to tylko milosc moze szacunek i wspolny cel ?
Jaki klucz...??
MIŁOŚĆ..POŻĄDANIE..FASCYNACJA...WIERNOŚĆ..SZACUNEK..ODDANIE....ZAUFANIE...PRZYJAŹN..LOJALNOŚĆ...POŚWIECENIE...i to tyle i aż tyle... -
Paweł Niewiadomski:
He..prędzej czy później będziesz... A tak wogóle to jestem mężatką kilkadziesiąt lat i MAŁZEŃSTWO to wspaniała instytucja jeśli ludzie się kochają..Mnie daje poczucie bezpieczeństwa, podnosi moją godność i wartość...a o pieniądzach i stronie prawnej nie myślę, chyba, że na GL w ramach ciekawych dyskusji...Nie ma na tym świecie nikogo lepszego niż DOBRA ŻONA..CZY DOBRY MĄŻ ..kochający się i szanujący nawzajem...
ee. jeszcze nie jestem żonaty :-) -
Paweł Niewiadomski:
Chyba się wkurzyłeś....?
od biedy można zostawić bez rozwodu i "jechać w pizdu"
;) -
Hubert S.:
Hubercie
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Zapomniałeś o oxytacynie (czy coś w tym guście)....
Oksytocyna powoduje skurcze macicy w trakcie porodu i po porodzie, obkurcza ją .. To chyba nie o to chodziło :))
Oto..oto....poczytaj o najnowszej teorii ,,PRZYWIĄZANIA,, za pomocą doznania ,,orgazmu porodowego,,(to właśnie chodzio o te baaaardzo bolesne skurcze...jesli chodzi o poród).. to się wydziela też u mężczyzn ..ale w trakcie bardziej przyjemnych działań....Nie jestem znawcą tych spraw, ale oglądałam ciekawy film BBC...gdzie najlepsi naukowcy wypowiadali się w tym temacie.... -
Anno
Sex to po troszę i poezja..i rzemiosło..i fantazja..i biologia..i......
Masz rację postawa ojca wobec matki i wobec córki kształtuje sexualność dziewczynek....ale postawa matki wobec ojca czy syna kształtuje sexualność chłopców (proszę czytać bez żadnych nieetycznych podtekstów) i dlatego dzieci powinny wychowywać się w domach gdzie jest i kochający tata i kochająca mama razem. I jeśli dziecko widzi jak tata czule całuje mamę w policzek, lub mama mówi dobre żeczy o tacie...to życie sexualne tych dzieci będzie udane...niestety o taki model rodziny teraz coraz trudniej....model samotnej matki wychowującej dzieci czy model homoseksualny rodziny , który budzi tak wiele emocji nie przygotuje prawidłowo dziecka w sferze sexualnej...i tu nie ma co MATKĄ NATURĄ się wykłócać...tu pogadanki w szkole NIC nie pomogą...mogą tylko zepsuć...bo nigdy nie wiadamo kim jest tak naprawdę prelegent i co tak naprawdę chce naszym dzieciom przekazać.. -
Małgorzata S.:
Małgosiu
Ach, Pawle, tylko się nie zagryź do krwi :D
No i sie nie krępuj. Dyskutujmy :)))
Wyczytałam, że jesteś prawnikiem...Napisz.. czy jeśli facetowi młodemu czy staremu przestaną działać te endorfinki czy insze dopalacze miłosne i zechce przerzucić się na nowszą ,,ENDORFINKĘ,, ...
to czy my KOBIETKI możemy go tak prawnie ,,załatwić,, co by mu się wszelakich substancji chemicznych (innych niż nasze) na wieki ODECHCIAŁO..???? (chodzi o związek zarejestrowany prawnie i nieprawnie).. -
Grzegorz P.:
Grzesiu
Wysoki Sądzie! Powód dokonał zobowiązania cywilno-prawnego, polegającego na zawarciu związku małżeńskiego, będąc pod wpływem substancji chemicznych - endorfin i fenyloetyloaminy. Tym samym wnoszę o uznanie mojego klienta za częściowo niepoczytalnego, a zawartej przez niego czynności prawnej za nieważną!
Zapomniałeś o oxytacynie (czy coś w tym guście)....Ale DZIEWCZYNY nie martwmy się...Sędziny w tych sprawach to przeważnie KOBIETY.....!!!!!
Chyba, że ślub tylko kościelny i unieważniać będzie KAPŁAN MĘŻCZYZNA ...o to zagrożenie....dla pci pięknej... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kobiety
-
Dziewczyny..jak facet jest w nas naprawdę zaaakochany...to możemy mu machać wieloma świstkami, a on wszystko podpisze..wszystko zrobi...Problem w tym, że takie zakochanie u mężczyzn nie zdarza się często..i do pewnych decyzji trzeba ich zwyczajnie SIŁOM I GODNOŚCIOM .....POPCHNĄĆ..bo sam nie wlezie...
-
Marta Sokołowska:
Marto przeczytaj dokładnie...Byłam właścicielem/ką i to jednoosobowej działalności gospodarczej....a wykonywałam miłe gadulstwo (kobiece) przez telefon, aby pozyskać klienta biznesowego dla zleceniodawcy. Przy tym wykorzystywałam CAAAAAłY wachlarz kobiecego głosiku...całe szczęście, że jeszcze to daje efekty... Marto uwierz w to co napisałam...bo będziesz ciągle w ,,nierzeczywistej rzeczywistości,,. Po za tym, to ci trochę nie wierzę...Twoje, fajne zdjęcie wyraźnie wskazuje, że jesteś KOKIETKĄ...a ten prezentowany feminizm to moim zdaniem tylko twoja POZA...
Aaa Danusiu, skoro jesteś właścicielem firmy, to ja Ci do pięt nawet nie dorastam w byciu babochłopem zdaje się:DMarta Sokołowska edytował(a) ten post dnia 30.05.08 o godzinie 12:35 -
Marta Sokołowska:
Ależ Marto..Rządzenie CHŁOPAMI w pracy zmienia psychikę KOBIETY i przenosi ona to na dom..To tworzy się taki BABOCHŁOP...A propo wychowania dzieci, to lepiej jak mają świadomość, że TATA przynosi chlebek i przez to są bezpieczniejsze..niż, że tata cały dzień bawi się laleczkami...bo to go może rozmiękczyć.. Przekazanie miłości dzieciom przez ojca odbywa się na różnych poziomach..na pewno nie poprzez robienie z chłopa ..baby...
To niech mężczyzna sobie z tym radzi i stanie na wysokości zadania. Kierownikiem ja mogę być w pracy a obok siebie potrzebuję partnera,który też ma swoje zdanie, wizję i pomysły na życie, na rodzinę itp. Poza tym jaki to był kapitan, co cały dzień zapierniczał, żeby zarobić na żonę i dzieci? Wolę, żeby właśnie facet z dziećmi mógł się pobawić. -
Nie..ma sprawy Mariuszu...no widzisz ..obecnie GENTLEMAN ...to coś dziwnego...ha...
-
Marta Sokołowska:
No nie skomentuję nawet. Jakie pokolenie Danusi było idealne, kryształowe itd. Tylko że to większość Twojego pokolenia szukała bankomatu i dobrze uposażonego faceta, bo większość siedziała w domu. My teraz pracujemy zawodowo, więc zależy nam na dojrzałych ciekawych facetach, z którymi można żyć po prostu. Wybacz, ale nie jesteś wyrocznią. Ja też traktuję małżeństwo jak sakrum, jak obietnicę tego, że będziemy żyć w przyjaźni i pomagać sobie. Kochać się, jak ludzie. A kontrakty lukratywne to ja mogę w pracy podpisywać a nie w miłości.
Marto, nie jestem wyrocznią..tylko WYRAŻAM swoją opinię..Tak..moje pokolenie nie było kryształowe..zawsze są dobrzy i źli...ale facet bardziej wiedział kim jest niż teraz. Za RODZINĘ jej sytuację materialną odpowiadał mężczyzna (w potocznym, cywilizacyjnym rozumieniu)...to był KAPITAN...a teraz ...to jest co najwyżej MAJTEK...bo BOSMANEM została..BABA... -
Mariusz Kurowski:
Błagam ..nie Pani...nie mam 100 lat....
Pani Danusia :) dochodzi do sedna ? :)
a mamy jakąś szanse na zmiane tego ?
CZy Kobiety beda wyszukiwały nadal samców żęby sie przykleić i zapewnić środki potomstwu czy mamy jakas sznase zeby Faceci w obliczu tych zobowiązań przestali traktowac to jak sport i biegac tylko na krutkie dystanse z obawy o bycie jeleniem wołem pociągowym ? Geny nami zaczeły rządzić i pieniądz ? stajemy sie na nowo staro zwierzetami z popedem na co cała ta wiedza, rozwój !
Tak, po za tym Mariuszu masz rację...i myślę, że kiedyś kobitki robiły z mężczyzn ,,wielolenie woły pociągowe,,...ale teraz SAMCE...macie szansę.....bo to wy zaczynacie robić z kobitek ,,osły pociągowe,, i one się na to (na własne życzenie) godzą!!!! chcąc na siłę robić KARIERY ZAWODOWE....aha...alimenty też się należą porzuconemu ,,samczykowi,,...to działa w dwie strony..drogie kobitki...
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
Zaloguj się za pomocą
