Danuta Kossakowska-Rydczak
Pierwsze miejsce w konkursie na biznes-plan knbp.pl z dziedziny IT (2007r). TAD-WITKOWICZ OTAGO CAPITAL.
Wypowiedzi
-
Paweł Niewiadomski:
Tak..to było do ogółu młodych kobiet (oczywiście nie do wszystkich)..druga moja wypowiedź jest do ogółu mężczyzn (oczywiście nie wszystkich)...Przez to ujawniła się jeszcze jedna..babska cecha (niestety)..obrażalstwo..za nie wiadomo o co..fe..brzydka cecha..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 16.07.08 o godzinie 09:41
Anna Osadczuk:
Myślę, ze to było wypowiedziane do ogółu kobiet, ale niech sama napisze to.
Zapytaj kolezanki kogo miala na mysli. Myśle ze dobrze zrozumialam;) -
tomek kowalski:
NIEPRAWDA...nieprawda....są fajne dziewczyny...ale jak facet chce aby jego wybranka..wyglądała jak... dziwka... w łóżku była mistrzynią...zawsze wyglądała super sexi (nawet chrapiąc po ciężkim dniu)...była dobrą matka i kucharką....i jeszcze zarabiała dobrą kaskę...o tego się nie da pogodzić...albo DOBRA ŻONA...albo...Panowie zdecydujcie się..bo kobiety są tym wszystkim ogłupiałe i wpadają w...anoreksję... i wtedy zamiast ciałka...kości ...
racja, fajne kobiety już dawno wyginęły -
Mariusz Kurowski:
..I tak po 30 latach okaże się..CZAROWNICĄ...sorki czarodziejką...ha..
sie mnóstwo żab nacałować żeby odnależć Królewne :) -
Danusia Kossakowska-Rydczak:
później ...jadł nam z rączki..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 18:30
Tym razem cytuję sama siebie..dlaczego ? Ponieważ mój ..MĄŻ przeczytał i jest na mnie zły...Zostałam ukarana...Karą jest zamieszczenie wypowiedzi męża, na temat etapów życia mężczyzny..
Oto ta wypowiedź..
Etap pierwszy
..Facet
Etap drugi
..Zakochany Facet
Etap trzeci
..facet jedzący ,, z ręki,,
Etap trzeci
..facet niepoczytalny - mąż
Etap czwarty
..facet przy boku którego z królewny robi się baba jaga...
Etap piąty
..facet pogodzony z losem
...
No...już teraz mam odpuszczone... -
Karol "Puzon" C.:
Karolu ..nie wiem dlaczego współczesne kobiety nie chcą być ..romantyczne...duuuuuużo tracą.....
A...i jeszcze jedno....mężczyzna jak jest zakochany..to zawsze z
odnoszę wrażenie, ze w moim zyciu jest wręcz na odwrót...
pożądaniem fizycznym (tego u panów się nie da oddzielić)..u dziewczyn jest podobnie...ale więcej w tym duchowości..przeżyć
prawie mistycznych.....kobieta zakochana promienieje.... -
Jolanta Lipiec:
NIEPRAWDA...nieprawda...dziewczyny WY nie umiecie ich dostrzec i docenić...Sa fajni chłopcy...ale też trzeba być ..FAJNĄ DZIEWCZYNA...a nie zarozumiałym babochłopem, który ma o wszystko pretensje i postawę do wszystkiego ..ROSZCZENIOWĄ...Czasami warto ustąpić mężczyźnie....aby później ...jadł nam z rączki..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 18:30
Jaka na razie jeszcze na mojej drodze nie spotkałam faceta, który potrafiłby zakręcić mi w głowie:)Coraz więcej kobiet jest takiego zdania, że prawdziwi faceci juz wyginęli, albo są, tylko za granica:)Jak myslicie co jest prawda? -
Czeslaw Kowalczyk:
Witaj Czesiu...no kobiety faktycznie w większości ..to urodzone mądralińskie....tak to już jest od tysiącleci...Aha... i czasami mają rację..ha..
Danusia napewno ma racje, TUTAJ i gdzie indziej czyli wszedzie, panowie by raczej na takie drobiazgi nie zwazali. Lub tolerancyjnie reagowali, tudziez to w cywilizowany sposob traktowali, omawiali, doceniali :)) No chyba, ze ten pan,
byl AZ TAKI "N A J" ... -
Piotr Majewski:
Piotrze nie jestem ,,alfą ani omegą,,...jestem Bożą wersją BETA...jak zresztą wszyscy....no..troszeczkę taką babską mądralą (jak większość kobitek)...
podtrzymuje to, ze uwazasz sie za "alfe i omege" w kazdej dziedzinie chociaz nie musi tak byc. -
Ilona Prokopczyk:
t
Ilonko..po prostu powinnaś moim zdaniem pisać opowiadanka z ,pieprzykiem,,,... ten fragmencik..- przepraszałam go długo - ..też pewnie uzyska aprobatę panów..ha..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 18:20
żadnej traumy, po prostu przy zmienianiu ułożenia ciała moje kolano posunęło się za daleko, oczywiście ze wiedział, że niechcący! przepraszalam go długo :) -
Ilona Prokopczyk:
Masz wyobraźnię...trzeba przyznać..
ale to były styuacje abstrakcyjne, wymyslone - nie rzeczywiste! :) -
Piotr Majewski:
Oczywiście, że ..DOM..się chroni (nie mówię o sytuacjach kryminalnych, przemocy itd...)..Elegancka dziewczyna..dyskutująca w towarzystwie o ..bąkach..swojego chłopaka ???? Każdy ma jakiś ,,śmierdzący,, problem...ale żeby tak zaraz na forum..hm
Aldono, Danusiu...moze to nie ten wątek ale chcialbym usluszec odpowiedz. czy jestescie za tym powiedzieniem:
"Nie mówi się nikomu co się dzieje w domu". -
Ilona Prokopczyk:
Ilonko..rozłożyłaś mnie..ze śmiechu...ten z tymi ,,bąkami,, był najlepszy...Masz ,,ynteresujących,, facetów..A wogóle to ..to wypowiadasz się jak mężczyzna ??? Bo kobiecie..nawet nie wypada opowiadać ...o szczególnie tych ..bąkach.. Ty..On..sytuacja intymna..i ten trzeci ..BĄK...
Przejawem posiadanego systemu wartości jest obserwowalne zachowanie czyli jesli ja opowiem o jakiejś bardziej intymnej sytuacji z mojego życia tzn. że nie mam system wartości godny pożałowania?
Intymne tematy nie równaja się dla mnie zjedzeniu kanapki. Granice przekroczyłabym opowiadając: (abstrakcyjny przykład) że mój facet XYZ to miał małego co miał 10 cm a lewe jądro większe od prawego i szybko go rzucilam bo byl taki niesymetryczny, a mój inny facet YZX to puszczał bąki w trakcie sexu ale byłam z nim 2 lata bo nie śmierdziały.
Szczerość, konkretność i nazywanie rzeczy po iieniu - to sa dla mnie ważne wartości - a przy tym nie urażanie nikogo tym co mówię/piszę. Pozwolę sobie tylko na takie "zwierzenia" które oddają ogół sytuacji w danym temacie, a nikomu nie czynią krzywdy. -
Aldona K.:
Mam wrażenie..że kobieta współczesna..nie ma żadnych tajemnic...Powstają nowe portale...ploteczki, pudelki...gdzie ,,gwiazdy,, mówią o sobie wszystko...a gawiedź naśladuje....Kiedyś powiedzieć o sobie..jestem dziewicą..było tajemnicze...i ciekawe..dla potencjalnego zdobywcy...Teraz na topie jest powiedzieć...- miałam wczoraj 4 orgazmy na raz...ach..tylko nie wiem z kim..-ha..(oczywiście nie dotyczy to wszystkich kobiet)...Ja nadal uważam, że młoda dziewczyna powinna być tajemnicza i trudna do zdobycia...
Nie rozumiem, skąd ten ekshibicjonizm zatem?Aldona K. edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 10:52 -
Ilona Prokopczyk:
Ilonko ..co było lekko ? I dlaczego mu nie powiedziałaś, że to niechcący..ten kopuś w klejnoty...może facet ma do dzisiaj ..traumę....że każda tak..i problem z....a twoje sumienie czyste....ha..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 11:04
ale to lekko było i właściwie to naprawde niechcący! :P a nie jesteśmy razem nie z tego powodu :)
Ochoty nie miałam najmniejszej, ale prężyłam sie, całowałam namiętnie z nadzieją, że może w trakcie mnie najdzie ochota i przy grze wstępnej przy pozbywania się odzienia wierzchniego zupełnym zbiegiem okoliczności, że niby "niekconcy" dostał kolanem w klejnoty - na tyle lekko żeby krzywdy nie zrobić, ale na tyle mocno, że mu sie odechciało :D
-
Hubert S.:
Zaintrygowałeś mnie jeszcze bardziej...Ja nie jestem z ,,cukru,,..Nie rozpuszczę się..najwyżej twoje otwarte wyjaśnienie mnie......zatka....Rozumiem..że to pewnie jakiś ..wulgaryzm...ale dlaczego worek ???Hubercie jeśli powiedziałeś AAA..powiedz..B... co to są..te... WORKOWCE ???
Nie Danusiu, ja CIę bardzo lubię za wyważone poglądy, a wyjasnienie tego powiedzonka zabiłoby Cię po prostu na amen, nie chcę mieć dobrej duszy na sumieniu :)) -
Piotr Majewski:
Piotrze..zjechałeś z meritum tematu..i próbujesz się wykręcić...od konkretnej odpowiedzi..atakując mnie ...Acha... doświadczenie nie jest w ilości....ale w jakości i czasie trwania......Opchnąć można się byle czym..ale w smakowaniu już trzeba ...wybierać ....Niestety te media które wyliczyłeś czyta masa rodaków i rodaczek...bo inaczej nie robiliby tu takich ..kokosów.....Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 15.07.08 o godzinie 11:05
Po pierwsze mowiac o "Sluchaniu starszych" nie mowilem akurat o seksie chociaz i tu mozesz miec mniejsze doswiadczenie od np 20 latka w pewnych kwestiach. I prosze mi nie mow mi nic o mediach bo akurat TV, radio, Super Ekspresy, Fakty i innych badziewi to nie czytam i nie ogladam bo nie lubie sie karmic negatywami. Czytajac Twoje wypowiedzi stwierdzam, ze bardzo generalizujesz i dalej podtrzymuje to, ze uwazasz sie za "alfe i omege" w kazdej dziedzinie chociaz nie musi tak byc. -
Witek W.:
Witku twój...MISIEK...zsiniał..od dołu...może chory ???
to jeszcze tylko "twojej" na "Twojej" i Ewela leży u Twych stóp... jakbym był kobietą to czas Twych słów by mnie ujął ;) Bogu dzięki, nie jestem ;)) -
Hubert S.:
Hubercie jeśli powiedziałeś AAA..powiedz..B... co to są..te... WORKOWCE ???
Ja podszedłbym do tematu też inaczej... w studenckich czasach moj kolega dzielił dziewczęta na: 1-workowce , 2-workowce i 3-workowce. Ale przez wzgląd na dobry smak publicznie nie mogę objaśnić tego wysublimowanego podziału :P -
Piotr Majewski:
Piotrze ja sex ..uprawiam...od ponad 30 lat...a ty ???? Więc doświadczenie mam od ciebie duuużo większe..i nie stawiam się ponad...tylko radzę młodym pogadać ze starszymi....bo te głupoty które wciskają media..wam młodym..już są niestrawialne..a wy się na to bierzecie (oczywiscie nie wszyscy).....Piotrze poczucie humoru mam...ale ten temat ..nie zawsze gotowej do sexu kobiety...jest wart dyskusji...Wtedy dużo dziewczyn nie musiałoby ..udawać orgazmu....bo po prostu kobieta jest nie zawsze gotowa..z różnych względów..
Oczywiscie, ze robie sobie z tego drwinki. Dlaczego nie? We wszystkich tematach ludzie maja ten sam problem. Nie potrafia sie smiac z samych siebie i swoich wad. A jesli to problem kobiet to tym bardziej. Wchodzisz w to za głęboko jak dla mnie. Dodatkowo stawiasz sie "ponad" młodymi. Wybacz ale w dzisiejszych czasach wiek nie ma nic do rzeczy i slowa "Sluchaj starszego bo wie wiecej" do mnie nie przemawiaja. Wracajac do Bycia razem i seksu...jak najbardziej....seks nie jest najwazniejszy ale dla mnie jest on rowniez zabawa i nie mam zamiaru traktowac go powaznie. -
Hubert S.:
Kobieta na szpilkach..automatycznie staje się ..wampem...Prostuje się, wypina biust, delikatnie chodzi, napręża łydki......i jest sexi...Tak na ...szpilach..trzeba..bo inaczej nie można..albo straci się równowagę i bęc...Chodzenie na szpilkach jest suuuuper (tylko trochę potem bolą nogi i kregosłup)....ha...ha..ale jak działa na facetów !!!! Dziewczyny wyskakujcie z trampek..sandałków..adidasków i wskakujcie w szpile..a każdy..który wam się spodoba (i nie ma kobitki chodzącej na szpilach)...JEST WASZ !!!
Ponieważ to forum obfituje w niezwykle poważne tematy i pytania, chciałem i ja dorzucić swoje 3 grosze, a mianowicie - spytać drogie panie (albo i panów jesli uzywają ponizszych gadzetów hehe) , o 2 ważne sprawy.
Jak to możliwe, ze kobiety:
1) chodza na szpilkach i jeszcze udają, ze to fajna zabawa???