пропозиції роботи
Danuta Kossakowska-Rydczak
Pierwsze miejsce w konkursie na biznes-plan knbp.pl z dziedziny IT (2007r). TAD-WITKOWICZ OTAGO CAPITAL.
Wypowiedzi
-
Małgorzata Bazan:
Nawet nie chce mi się ciebie ..komentować...Gosiu..ale brzydko zjechałaś koleżankę...Czy ja napisałam o kimś konkretnym ???? ha..ha..Na ...PEWNO NIE PISAŁAM O TOBIE....Gosiu..nie jesteś pępkiem świata...
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Elżbieta Małgorzata Skolimowska:
Elżbieto..sądzę, że jesteś prawnikiem z wykształcenia (po przeczytaniu C.V.). Twoje wypowiedzi wymagają od czytającego wysokiego ilorazu inteligencji. Nie każdy je zrozumie.. Elu to nie zarzut..ale pochwała... Ja rozumiem, że ty nie jesteś zwolennikiem morderstw czy innych okropnych czynów..Ty opisujesz odpowiedzialność..sumienia...które budzi się po latach (nie u wszystkich)..jeśli w naszym życiu zrobiłyśmy ..złą rzecz, uczynek...to przed SUMIENIEM nikt nie ..UCIEKNIE...nawet jesli uciekł przed...prawem...
Beo, mogę powiedzieć tylko tyle: po takim komentarzu ręce i nogi opadają.
Tak, a propo jedna z dyskutujących tu osób ..pławi się.. w bezmyślnym krytykowaniu innych.(na różnych forach)..Nie daj się wciągnąć...w ten ping pong..słowny..
BEA!!!!!!!!!!!!!!! BEA!!!!!!!!
Jakbyś nie wiedziała, masz niski iloraz inteligencji:)))))))) Kumasz???:)))) Te lata na medycynie, specjalizacja, konferencje, seminaria, zjazdy to nic:)))) Nie nadajesz się do niczego:))) Beznadziejna jesteś i tyle:)))) Głupota Ci się z uszu wylewa, bo masz inne zdanie na jakiś temat:))))) Echhh ...Życie:)))))
No ja też nie jestem lepsza:)))) Pławię się:)) W bezmyślnej krytyce:))))
Danusiu,
wyraźnie Cię prosiłam, abyś nigdy więcej mnie nie zaczepiała i nie czyniła żadnych aluzji. Może spróbuj powstrzymać chęć odwetu za to, że udowodniłam, iż nie posiadasz elementarnej wiedzy i na dodatek nie rozumiesz słów, którymi się posługujesz. Nie mam ochoty na kolejną wojnę, ale jeżeli będziesz tak postępować, będziemy ją miały. Choć ja nie przemiawiam językiem agresji, a już na pewno nie będę czyniała żadnych aluzji. Będę pisała wprost, co o Twoich poglądach myślę. I nie szukaj popleczników, bo Ci się nie przydadzą:) Zapewniam, że Bea zrobi to samo co i ja:))))))
Małgorzata Bazan -
..aha.. u niektórych ..PAŃ...rozwija się już po 30-tce....
-
Zbyszek Stell:
Zbyszku..rozwiń ten temat...mnie bardzo interesuje...ha..
Ja raczej miałem na myśli bezwzględność biologii która ujawnia się dla kobiet w wieku 50 +, to wtedy związki się rozpadają najczęściej.
Ja osobiście ..jako 51 latka uważam, że związki rozpadają się nie przez fizyczność (bo można być atrakcyjną 50-tką..dla swojego mężczyzny)..tylko przez gen ..złośliwosci i zrzędliwości..jaki ujawnia się po 40-tym roku życia i przybieeeera na sile...u kobitek...to ..gen...WIEDŹMOWATOŚCI....babskiej...(rozrabia w sferze psychiki).. -
Elżbieta Małgorzata Skolimowska:
Elżbieto..sądzę, że jesteś prawnikiem z wykształcenia (po przeczytaniu C.V.). Twoje wypowiedzi wymagają od czytającego wysokiego ilorazu inteligencji. Nie każdy je zrozumie.. Elu to nie zarzut..ale pochwała... Ja rozumiem, że ty nie jesteś zwolennikiem morderstw czy innych okropnych czynów..Ty opisujesz odpowiedzialność..sumienia...które budzi się po latach (nie u wszystkich)..jeśli w naszym życiu zrobiłyśmy ..złą rzecz, uczynek...to przed SUMIENIEM nikt nie ..UCIEKNIE...nawet jesli uciekł przed...prawem...
Beo, mogę powiedzieć tylko tyle: po takim komentarzu ręce i nogi opadają.
Tak, a propo jedna z dyskutujących tu osób ..pławi się.. w bezmyślnym krytykowaniu innych.(na różnych forach)..Nie daj się wciągnąć...w ten ping pong..słowny.. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dieta
-
Aneta S.:
Aneto jest piątek wieczór i właściwie na taki trudny temat nie czas...ale jednak...Mój protest przeciwko aborcji nie jest ani ortodoksyjny, ani fanatyczny...Aneto sporo wymieniłyśmy uwag.. Pamiętasz jak wspomniałaś, że twoje dziecko nie jest celem twojego życia...a jednocześnie pochwaliłaś się wspaniałą córcią, która myślę...jest celem twojego życia.....Czy mogłabyś sobie wyobrazić jak wyglądałoby twoje życie gdybyś kiedyś podjęła ..inną..decyzję.. Czy patrząc teraz jak rośnie, pięknieje twoje dziecko ...mogłabyś mu kiedyś nie dać szansy...? Ja znam kobiety , które wykonały aborcje, potem urodziły dzieci..i nie mogą sobie dać rady z sumieniem..patrząc jak dorastają pociechy..i myśląc, że nie dały szansy swojemu pierwszemu dziecku..i właśnie ten problem. z sumieniem przychodzi u nich po 40-tce...najczęściej
Rzeczywiscie trudny temat i nierozwiazywalne dylematy.
Nie podchodze do nich ortodoksyjnie z wielu wzgledow.
Jednym z nich jest np. ten, ze nieraz silne ludzkie przekonania ewoluuja ku fanatyzmowi, ktory w swoich skutkach moze byc jeszcze grozniejszy, niz pojedynczy zly uczynek.
Dowod?
W latach 60-siatych odbyla sie w USA manifestacja przeciwnikow aborcji, podczas ktorej, jeden z nich zabil jej "zwolennika"...
Jestem za szeroko zakrojona akcja informacyjna w temacie ludzkiej plodnosci i... niczym wiecej.
Osobiscie widze roznice w zbrodni w afekcie a zbrodni z premedytacja i zyje z gleboka wiara, ze Bog tez ja widzi.:) -
Tomasz Pietrowski:
Tomku szczerze życzę ci ..aby przyszedł ten czas..kiedy ty uznasz, że jesteś gotowy..
Wrecz przeciwnie - moje zdanie wynika z tego, ze mam za soba kilka lat 'kochania'. Duzo czasu przez to ucieklo, choc nie zaluje. Dobrze to wspominam. Moze kiedys przyjdzie jeszcze czas :) Ale mam nadzieje, ze nie za szybko. -
Hubert S.:
ha...ha...ha..
ja myslę, ze byłby znacznie większy, gdyby rozwódka miała 25 a nie 45 :)) Life is brutal :)
Pewnie masz rację........Panie, które są bliżej 40-tki niż 20-tki..zapamiętajcie szczere słowa Huberta.....Life is brutal... -
Tomasz Pietrowski:
Tomku..ale kiedy jest ..prawdziwa miłość..to dajemy całość swojej osoby drugiemu człowiekowi..Rozumiem, że jeszcze tego nie doswiadczyłeś i dlatego tak brzmi twoja wypowiedź. Jeszcze nie jesteś gotowy dawać..po prostu do tego trzeba dojrzeć i życzę ci aby jakaś ..kobieta...spowodowała, że dasz jej siebie ...całego ...
to, co napisalem ma odniesienie tylko w przypadkach relacji z kobietami, nie calego mojego zycia. -
Rozwódka 45 lat..rozrywkowa..Własna firma..jacht. pozna towarzysza na wyprawę dookoła ....
Dałam dwa przykłady ogłoszeń..na które odzew byłby na pewno duży... -
Hubert S.:
Wdowiec..97 lat... ciężko chory (rokowanie ..pół roku)...na koncie 400 mln..Wydziedziczone dzieci..pozna młodą, pulchną blondynkę..cel ..matrymonium ..plus.. wymiana pieluch...
a moze:
"Wdowiec, 97 lat, 400 mln $ na koncie, pozna miła czułą skromną dziewczynę, w celach małżenskich, bez interczyzy w zamian za odrobinę miłosci"
miałby wiela kandydatek? :) -
Tomasz Pietrowski:
Dlatego nieskupiam sie na jej poszukiwaniu, tylko na rozwoju osobistym. Jak juz wspomnialem na innym watku - jestem caloscia sam w sobie i nie potrzebuje drugiej polowki :) Co daje mi te przewage, ze zawsze jestem najlepsza czescia calosci ;)
..Kurcze...czysty..NARCYZM...pierwszy raz spotkałam się z tak szczerą wypowiedzią..
Tomku..jak można rozwijać się jeśli nic nie dajesz z siebie..tylko wszystko bierzesz do środka ??? Nie jesteś przypadkiem...kosmiczną czarną dziurą.? -
Zbyszek Stell:
Zbyszku Czy mógłbyś rozwinąć temat..kiedy kobiecie kończy sie...gwarancja..i kiedy panowie najczęściej dokonują wymiany na ...lepszy model (?). Widzę, że jesteś w wieku..hm.. średnim ..i interesuje mnie twoje zdanie na ten temat...
Po prostu - spośród moich kumpli i znajomych większość wymieniła sobie na nowszy i sporo młodszy model. -
Zbyszek Stell:
Zbyszku..Czy mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź...które kobiety mogą liczyć na ..wybrakowanego faceta ..? a które ..na model lux..?Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 18:55
A ja bym postawił dosyć smiałą tutaj tezę, że niektóre kobiety mogą liczyć wyłącznie na towar wybrakowany... Inne nie :) -
Karol "Puzon" C.:
już takie cudo jest... to połączenie plastrów z progesteronem i kapsułki z testosteronem. kapsułkę z testosteronem umieszcza sie w skórze, a gdzieś na ciele przykleja się plaster z którego wydziela się progesteron... ponoć 100% skutecznosci, ale nie dość, ze drogie, a w dodatku dostępne jedynie w australii
Straszne...progesteron..to znaczy z chłopa robimy babę, testosteron..to znaczy robimy z niego..agresywną babę...
..br...straszne.... -
Ola Żeleńska:
Rozumiem Olu i jeśli o czymś nie wiem, to ogólnie możesz o tym napisać . Wcale nie wiem wszystkiego.. bo nawet najlepsi fachowcy wszystkiego nie wiedzą...a co dopiero ja..Dzięki tobie będę wiedziała więcej i inni też..Nie wnikam w prywatne sprawy innych osób. OLU..wniosłaś do dyskusji problem niepłodności panów i ten problem mnie interesuje, a nie prywatne sprawy koleżanek..Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 24.07.08 o godzinie 15:13
Wybacz, nie jestem upoważniona do rozmowy o powodach trudności zajścia w ciązy moich znajomych. Jednak Danusiu nie wiesz wszytskiego w tym temacie jak Ci sie wydaje. -
..Kilka słów prawdy....(trochę z humorem)
Ta korporacja, która wymyśli skuteczną tabletkę antykoncepcyjną dla mężczyzny..ta korporacja będzie rządzić światem...Jak na razie kontrola być albo nie być w rodzicem jest po stronie ..PAŃ...i czy ..pani wzięła tabletkę czy nie...to tylko ona o tym wie..A z ..PANIAMI jest tak, że dzisiaj jestem rozrywkowa... a jutro chcę zostać MAMUSIĄ....i tak mamy WAS FACECI ...w garści..ha...ha.. -
Ola Żeleńska:
Olu nie rozumiem, jeśli jest problem po stronie faceta...to albo ma problemy z nasieniem, albo jest impotent..a to problemy biologiczne...no chyba że nie chce mieć dzieci i się zabezpiecza...ale to nie oznacza, że on ma problem ..tylko po prostu nie chce aby partnerka zaszła w ciążę...O jakim problemie mężczyzny napisałaś ?
Dlatego winny napisałam w "" Dobrze, powiem inaczej, problem z zajściem w ciąże lezy po stronie mężczyzny. jak ty to nazywasz? Sa ofiarami swojej biologii - chociaz nie do końca o biologię chodzi -
Karol "Puzon" C.:
..Antykoncepcja hormonalna jest stosowana dopiero od lat 50-tych ubiegłego wieku ( w Polsce lata 70-te to początek). Jaką mamy pewność czy to nie zmienia genetyki?? I czy KOBIETOM za 100 lat nie wyrosną np.. rogi...ha.
Karol A. Z.:
Karol "Puzon" C.:
nie ma niczego lepszego, niż 12 ltaka która zaczyna brać środki hormonalne... klient na długie lata dla firmy farmaceutycznej...
najpierw hormony "wspomagające rozwój", później hormony antykoncepcyjne, poźniej te by zajść w ciążę, by tę ciążę utrzymać... na menopauzę... -
Ola Żeleńska:
Olu..albo nie właściwie odczytałaś moją wypowiedź..albo zręcznie wywinęłaś się od merytorycznej odpowiedzi.. Czy naprawdę seksualność ..popęd kobiety czy mężczyzny nie ma nic wspólnego z ,,reprodukcją,,..i jest tylko sferą przyjemności jak napisałaś poprzednio..? Ja i mój MAŁŻONEK mamy jedynaka...więc nie zrobiłam z niego ..maszynki...do robienia dzieci...
No wybacz, nigdy nie patrzyę na mężczyznę jako na maszynke do robienia dzieci. Współczuje Twojemu mężowi że tak na niego patrzysz. Mój mężczyzna jest moim partnerem w zyciu. Tylko tyle - aż tyle
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
Zaloguj się za pomocą
