Danuta Kossakowska-Rydczak
Pierwsze miejsce w konkursie na biznes-plan knbp.pl z dziedziny IT (2007r). TAD-WITKOWICZ OTAGO CAPITAL.
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KULTURA I SZTUKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KULTURA I SZTUKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KULTURA I SZTUKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kuchnia polityczna
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dieta
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dieta
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kuchnia polityczna
-
Nie jestem specjalistką od fizjoterapii..ale wiem, że kiedy boli mnie głowa, odruchowo masuję ją w konkretnym miejscu, kiedy boli mnie brzuch, kolano, czy inne ..członki..robię to samo i pomaga.
Wiem też, że są ludzie obdarzeni takimi specjalnymi umiejętnościami, że po ich zabiegach naprawdę nasz organizm zaczyna funkcjonować prawidłowo (to nie żadne czary mary).
15 lat temu postawiono mi diagnozę..guz..
Walcząc o zdrowie nie pominęłam masaży. Mąż prawie codziennie masuje mi stopy. Wiem, że to bardzo pomaga i na pewno miało swój udział w powrocie do zdrowia.
Kilka lat temu podczas pobytu w Irlandii nabawiłam się (przez klimat) zapalenia kolana i tkzw wody w kolanie. Strasznie cierpiałam.Lekarstwa nie pomagały. Bałam się zastrzyków.. I wtedy spotkałam Irlandczyka-fizjoterapetę, który wykonał masaż ..i po kilku minutach ból zmniejszył się i opuchlizna zaczęła opadać.
Uważam, że organizm człowieka po prostu czasami się ..zapycha..zatyka..z wiekiem coraz bardziej..i po prostu trzeba go ...odetkać, pobudzić..
i wtedy młodość , zdrowie i uroda jest z nami dłużej..bez koszmarnej ingerencji chirurgii plastycznej.Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 01.07.10 o godzinie 10:40 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kuchnia polityczna
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kuchnia polityczna
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kuchnia polityczna
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kuchnia polityczna
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dieta
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dieta
-
Dorota J.:
je:)))))a to czy jestesmy drugiej kategorii tkwi tylko w naszych glowach.
Każdy ma swoje doświadczenia i swój punkt widzenia.
Ja wiem, jak swoim obywatelom którzy prowadzą interesy w Polsce pomaga np. ambasada i jej wydziały (austriacka). Ja wiem, jak ograniczone są możliwości pomocy polskim obywatelom prowadzącym interesy w np. Austrii. Jak ogromna jest różnica. To nie tkwi w naszych głowach, tylko w działaniu państwa...w głowach polityków. Naród nie jest zacofany..tylko za granicą zostawiony sam sobie .
Takie jest moje zdanie.
W Wiedniu już moim zdaniem jedna trzecia populacji to Turcy (też Persi, Arabowie).
Dlaczego ich coraz więcej i coraz więcej interesów, biznesików rodzinnych w Wiedniu..
Znajomi Austriacy mówią mi..ponieważ Turcy mają silne państwo..
O co chodzi ??? -
Anna P.:
przecież teraz to jest wspólna Europa.... :D
Jestem za Europą, sama z tego korzystam..
ale czy rynek pracy w niemiecko-języcznych krajach jest tak otwarty dla Polaków jak Polski rynek na nich ?
Uważam, że nie ..dlaczego ?
To rynek bardzo hermetyczny, bronią swoich interesów i ..goli..ha..
Nie mam do nich pretensji, są madrzejsi od nas.
Polska jako państwo nie walczy o pozycje naszych pracowników czy przedsiębiorców w Europie.
A w Europie jest rywalizacja ..na całego, jeśli ktoś w to nie wierzy to niech sprawdzi. Europa choć otwarta to rywalizacja interesów państw członków. Najlepiej wychodzi to Niemcom, Austriakom. Nie mam do nich pretensji, mam pretensje do naszych, że w Europie ciągle jesteśmy tej..innej..kategorii.
..
2 gole strzelili nasi..z urodzenia.. -
Warto
Właśnie z mężem oglądam mecz Niemcy-Anglia z pozycji Wiednia..
To prawdziwa ,,wojna,,..i i my Polacy ( z urodzenia) strzelamy gole, budujemy, sprzątamy, wychowujemy dzieci..Niemcom..
Czy jesteśmy tak wspaniali..czy tacy durni ?
A co robi nasza, narodowa ??? -
Dawno nie zaglądałam do tego wątku. Moja powyższa wypowiedź to złośliwy żart.
Niestety drogie Panie, to my jesteśmy bardziej ograniczone, przekonałam się o tym boleśnie.
Przykro mi. -
Marzenna M.:
Oj Marzeno.
Gdyby Cię chciano aresztować to by Cię poprostu aresztowano a nie stosowano podstępy nie w stanie wojennym
-tak to wyglądało -tez to pamiętam ( niestety)
Nie aresztowano mnie, ponieważ po drodze minęłam się na stylowych schodach komendy z sąsiadem rodziców z wyższego piętra (osiedle Bernardyńska/Limanowskiego)okazało się że to ważna figura na ..Wilczej.. i nie wypadało tak się zachować...wobec sąsiadki.
A w pułapkę miał wpaść mój mąż, który wtedy był blisko Wałęsy (pobyt w Hotelu Solec)..jednak zamiast męża zjawiłam się ja ..a dla MO jeden to był jeden punkt w ,,pozytywnej,, statystyce tępienia niezadowolonych.
Marzenno to naprawdę pasjonująca historia, ale nie będę zanudzać jak to oficerowie MO w pokoiku przywitali mnie radośnie ..ty ku..o, a ja odpowiedziałam spierd...ać buraki.
Resztę pozostawiam domysłom.
Marzenno..przecież stosowanie podstępow i w stanie wojennym to była norma działań ,,bohaterskich,, stróżów prawa.
I jak by powiedział Druh Boruch...byłam dzielna.Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 17:00 -
Marcin Południkiewicz:
do obejrzenia
Obejrzałam.
Jestem po 50-tce. Byłam w trudnych sytuacjach w stanie wojennym. Chciano mnie aresztować, podstępnie sciągając na komendę ,,Wilcza,,. Takich życiorysów Polacy z mojego pokolenia mają dużo. Taki był czas. Tu w niczym p. Komorowski się nie wyróżnia. MO..ZOMO łapała na pęczki..nie zawsze bohaterów. Czasami pechowców i pierd...ły, które za wolno uciekały przed ,,pałami,,.
Dla mnie ten spot jest zrobiony w stylu..akademii..z czasów gierkowskich.
Myślę, że ten spot przyczynił się do spadku notowań p. Komorowskiego.
To tak na poważnie w dyskusji.
Sądzę, że pojedynek Kaczor (nie Donald, tylko ten od Warszawskiej Złotej Kaczki) i Druh Boruch (ze sprawnościami harcerskimi) będzie pasjonujący i do końca wynik..nieznany.Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 16:13