пропозиції роботи
Danuta Kossakowska-Rydczak
Pierwsze miejsce w konkursie na biznes-plan knbp.pl z dziedziny IT (2007r). TAD-WITKOWICZ OTAGO CAPITAL.
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY PO 30-STCE
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY PO 30-STCE
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY PO 30-STCE
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY PO 30-STCE
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY PO 30-STCE
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY PO 30-STCE
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy KOBIETY PO 30-STCE
-
Izabela M.:
można - wyjdę za mąż TYLKO za bogatego faceta :)))) najlepiej za jakiegoś szejka waniliowego ...
Izabelo
Coś mnie się zdaje, że we współczesnym świecie..do SZEJKA..kolejka..
młodziutkich, pięknych..gotowych na wszystko..aby się tylko najlepiej sprzedać.
Jednak wierzę, że jest sporo kobiet..gotowych na wszystko..dla prawdziwej miłości..takiej..bezcennej.. -
Marzenna M.:
chyba jednak nie znasz tego filmu , bo małżeństwo jest młode i pzryjeżdza do kasyna grać o pieniądze których im brak
Marzenno..znam ten film i mieszkałam w Las Vegas kilka lat..
Naprawdę..super sposób na biedę..gra w kasynie..ha..ha..
Oczywiście każdy po swojemu odczytuje fabułę, przesłanie.
Dla mnie to film o żądzy bycia Bogiem..o władzy..nad niewolnikiem.
Milioner jak wąż z raju..kusi EVĘ (bohaterkę)..milionem $..za noc...i niszczy uczucie dwojga ludzi.. -
Danusia Kossakowska-Rydczak:
Myślę, że to najgorszy gatunek..homo-sapiens..i przez nich tyle nieszczęść, nieuczciwości na Ziemi.Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 08.02.11 o godzinie 15:05
Jeszcze mały dodatek do mojej wypowiedzi.
Jeszcze gorsi są ci co..wystawiają cenę..nabywcy..
Znany film ,,Niemoralna Propozycja,, pokazuje znudzone małżeństwo..i zblazowanego milionera NABYWCĘ..który chce być kreatorem/władcą czyjegoś życia.
Ot BÓG/NABYWCA chce się pobawić czyimś losem..bo ma za dużo...kasy.
Na świecie jest sporo takich..bożków..niestety. -
Marek Karczewski:
raczej nie mialem okazji (i moze nie chce miec) sie przekonac....
Masz szansę zaistnieć w ..produktach regionalnych..
dzieki ale wole pozostac "produktem" moich rodzicow;-)
Marku..moja wypowiedź była prowokująca.
Buntuję się kiedy ludzie widzą siebie..jako produkt.
Zdaję sobie sprawę, że są sytuacje kiedy człowiek musi coś poświęcić, czasami nawet dać upokorzyć się..z jakichś bardzo ważnych dla siebie powodów..życie niestety bywa okrutne i przebiegłe...
ale to nie jest kwestia ceny tylko np. kwestia przetrwania..czy poświecenia się.
Są jednak ludzie których .. można kupić.
Myślę, że to najgorszy gatunek..homo-sapiens..i przez nich tyle nieszczęść, nieuczciwości na Ziemi.Danusia Kossakowska-Rydczak edytował(a) ten post dnia 08.02.11 o godzinie 15:05 -
Marek Karczewski:
mowi sie ze kazdy ma swoja cena. Ja jeszcze nie mialem okazji poznac swojej;-)
Witaj Marku
Czyli jesteś nie metkowany..i nie jesteś w bazie kodów produktów życia..
w hipermarkecie ..Współczesny Świat.
A może nie spełniasz wymogów unijnych ???
Masz szansę zaistnieć w ..produktach regionalnych.. -
Marek Karczewski:
Nie można nas kupić?
Czy Polacy poszliby do łóżka z nieznajomym lub nieznajomą w zamian za milion dolarów?
Marku zacząłeś ciekawy temat, jednak od razu ustawiłeś pytaniem dyskusje w kierunku bycia..przedmiotem.
W znanym filmie nie chodziło tak naprawdę o kupno romansu, ale o władzę nad drugim człowiekiem (kobietą) i władzę nad uczciwością czyjegoś związku.
Tak ja to odebrałam.
Jeśli KTOŚ jest bogaty, inteligentny i posiada poczucie własnej wartości, nie musi płacić za romans milion...chyba, że jest kompletnym niedojdą i straszy kobiety swoim widokiem nawet w dzień...ale pewnie są takie osoby które poświęciłyby się za dużo mniejszą cenę.
Ja, samo pytanie o to czy można kogoś kupić..uważam za niemoralne.
Jednak to jest dyskusja i pytać wolno.
..
Marku czy ciebie można kupić ? -
Marek Karczewski:
najpierw trzeba by ja zdefiniowac
Tego się nie definiuje..to się.. CZUJE. -
Katarzyna B.:
to jest ta sama sprawa. czasami pierwszy jest kupujący,czasami ktoś jako pierwszy się chce sprzedać. ale bez obu stron nie ma transakcji.
pytanie o przedmiotowość... nie bierzesz pod uwagę, że tu obie strony coś dają. ta wymiana ma na celu korzyść obustronną (seks-awans, seks-pieniądze... i tysiace innych).
Katarzyno
Nie jesteśmy od innych nacji lepsi czy gorsi. Mamy jako Polacy/Polki swoje ..przywary..
Chciwość i zazdrość jest naszą..przywarą.
Nie ma się co obruszać..warto o tym porozmawiać.
..
Katarzyno mam wrażenie..że ja i ty funkcjonujemy w rożnych przestrzeniach umysłu.
Ja nie dopuszczam myśli, aby człowieka traktować jak przedmiot. Dla mnie to obraźliwe...i od tego zaczynały się wszystkie nieszczęścia świata np. niewolnictwo.
W miłości, przyjaźni można dużo dać drugiemu człowiekowi ..i jeszcze więcej dostać dobrego.
W transakcji handlowej można tylko sprzedać / kupić, czasami oszukać, wprowadzić w błąd..wykołować..
Samo podejście transakcyjne do układu szef/pracownica jest ..niemoralne.
Owszem, na czas pracy pracownik jest opłacany, ale on DAJE/wykonuje pracę..a nie sprzedaje siebie i swoją pracę. Gdyby tak było byłby przedmiotem/maszyną.
Mam wrażenie, że współczesne, korporacyjne pokolenie nie widzi tej różnicy także w podejściu mężczyzna/kobieta i jest to według mnie bardzo niepokojące. -
Katarzyna B.:
żeby się ktoś mógł sprzedać... ktoś musi być chętny do zakupu. taka jest prosta prawda. bez awansującego szefa można sobie chcieć awansu przez łóżko. do upojenia. podaż i popyt.
A..to już inna sprawa.
Czyli według ciebie powinna być oferta wiązana..chętny szef plus ponętna kandydatka na awans.
Tu słowo..ponętna..jest słowem kluczowym, bez tego nie ma popytu..bo podaż jest i tak duża.
..
a przecież człowiek to nie rzecz..to nie przedmiot mający swoje walory lub ich brak.
Wyłożenie walizki miliona dolarów/euro/pln to informacja, że KTOŚ chce kupić PRZEDMIOT.
Czy warto być przedmiotem ? -
Katarzyna B.:
Danuto, w Stanach jest jej morze. mają bogatszą tradycję kupowania wszystkiego co da się kupić.
ludzie to tylko ludzie.
Katarzyno, ale wydaje mnie się, że to nie jest dyskusja o kupowaniu..
tylko o sprzedawaniu..siebie.
Ze swoich podróży po świecie niestety wysuwam wniosek, że Polki łatwo się..sprzedają (oczywiście nie wszystkie).
Pewnie to zjawisko charakterystyczne w każdej nacji.
Nie mamy się co obrażać, bo chciwość istnieje od zarania wieków.
W historii Polski odegrała dużą rolę..
Pytanie jest inne..czy warto się sprzedać za stanowisko, premię, awans, luksus, sławę..?
Uważam..że nie warto..ale to moje zdanie. -
Katarzyna B.:
i dlatego film powstał w USA... podobnie jak kilka innych dotyczących władzy pieniądza.
chciwość, ludzkie rozterki, władza pieniądza, romanse biurowe i awans przez łóżko to nie jest polska specjalność.
Katarzyno mieszkałam kilka lat w USA, w Las Vegas i wierz mi CHCIWOŚĆ nie ma narodowości..śmiem twierdzić, że więcej jej widzę w Polsce.. choć jest bardziej ukryta..pod płaszczykiem ambicji. -
Beata Ś.:
Beata..ufać można tylko sobie
Beato..największa wartość, to być z KIMŚ komu można bezgranicznie zaufać..a to jest możliwe tylko w prawdziwej miłości, która jest jednocześnie prawdziwą przyjaźnią.
Ufać tylko sobie, w samotności..najsmutniejsza sytuacja.. -
Panowie chętnie robią to za darmo - twierdzi Bogdan Wojciszke, psycholog.
Socjolog Tomasz Szlendak twierdzi, że odpowiedzi byłyby nieco inne, gdyby ktoś postawił ankietowanym przed nosem "walizkę pieniędzy".
To teraz troche szczerosci - jak to jest u Was?;-)
ha..ha
Scenariusz znanego filmu to..
Ona piękna..brzydki i nudny mąż..i ON przystojny z walizką pieniędzy..
..a w życiu..ona piękna..a ten z walizką..obleśny..
Tak naprawdę decyduje miłość..jeśli jest prawdziwa..to milion nie da rady, ani żadne pieniądze. Prawdziwa miłość jest więcej warta od czegokolwiek materialnego.
A pieniądze i wygodniejsze życie cieszą tylko z ..ukochanym człowiekiem.
Ileż można kupować nowych ciuchów..mebli, biżuterii do..zimnego, pustego domu.
Lepsza jajecznica w lesie z ukochanym, niż ostrygi w najbardziej luksusowej restauracji..z facetem (lub babką) na których nie możemy bez odrazy patrzeć.
Ja osobiście uważam, że w Polsce za premię, stanowisko, wpływy..sprzedaje się duży procent ludzi..także w łóżku. Chciwość jest cechą prawie narodową.
Przykro mi że tak jest.
To moja subiektywna opinia.
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
Zaloguj się za pomocą
