Wypowiedzi
-
Piotr Piluchowski:
Jechałem na Honda Fireblade.
Nie ma to jak dobry turystyk :D -
Tomasz Mrozek:
, no ile razy względnie normalny człowiek może się przewrócić :D
5-6 razy na rok ;) -
Motyku...dla Ciebie wszystko(no prawie)!!:D
1. Tomek Marczak, 29-30 sierpnia (ale każdy inny też wchodzi w grę), do 100 PLN
2. Grzegorz Grochal, 500 p.n.e - 3000 n.e (każdy weekend) cena w granicach zdrowego rozsądku ;-)
3. Michał Molka, teoretycznie każdy termin, do 100 PLN
4. Rafał Markowski, obecnie do 30.06.09 w każdy dzień tygodnia, weekend obojętnie który w sierpniu, do 100 pln
5. Piotr Motyka (Motyk) termin do uzgodnienia, raczej większość weekendów możliwa
6. Tomek Goryń Ja też się chętnie podłączę cały rok z wyjątkiem 4-19/07 - urlop - cena rozsądna
7. ruda roeika ;o) - jak nr 5 czyli Motyk
8. Robert weekendovo bez (4-19.07) w rozsądnej cenie
9. Łukasz Filipek w zaleznosci od propozycji terminu, moze byc w tez tygodniu
10. Robert Michalczewski - ja tez sie dopisuje i pasuje mi kazdy termin:)
11. Szymon Chrzanowski - do uzgodnienia, większość weekendów + opcjonalnie w tygodniu.
12. Wojtek Kucia - weekendów większość w tygodniu też powinno dać radę - cena 100 spoko.
13.
14.Michał Wiercimok, weekendy, jedzie nas dwóch stad pechowe 13 wolne.
15.Łukasz Kazimierczak-większość weekendów i ewentualnie w tygodniu, max.100z
16. Dariusz Broncel - większość weekendów i ewentualnie w tygodniu, do 100 PLN
17. Dymitr Glouchtchenko - weekendy lipiec/sierpien, 100zl gra. Nie mylic mnie z Ruda :)
18. Mariusz Sołtysiak weekendy przełom lipca i sierpnia ,oraz cały sierpień OK koszt j.w.
19. Daniel 954, lipcowe weekendy od polowy miesiaca i sierpniowe podobnie, cena...w granicach rozsadku. -
Zdecydowanie lepsza opcja jest podzial na grupy, czy nawet brak podzialu, jest to zwiazane z tym ze tor jest meczacy, i przecietnie jezdzi sie jakies 20minut(mam na mysli dosc ostre latanie), potem przerwa, co wiecej malo bedzie osob ktore beda latac od 10-18(ja chetnie;)) a takze z doswiadczenia wiem ze przy calodniowym treningu, pod koniec i tak zostanie jedynie kilka osob chetnych do jazdy, wtedy juz nawet grupy sa zbedne.
-
Piotr K.:
Daniel Barczewski:
To mi się podoba :D:D:D
... Po drugie wiekszosc instruktorow to stare dziadki, z ktorych wiekszosc nie siedziala na motocyklu od lat, dziwi mnie czasami ze jeszcze wiedza jak wyglada motocykl...
Ja też prawie dziadek ;(
Swoja wiedza...a moze nawet bardziej podejsciem, udowadniasz, ze napewno nie jest z Ciebie ten przyslowiowy "dziadek" ;) -
Zajebiste :D
-
Jutro szykuje sie ekipa na wyjazd na tor do poznania, poniewaz ja nie moge jechac szukamy jednego chetnego, ktory zajalby jutro moje miejsce, moto jada na przyczepie, koszt wyjazdu to ok 120-150pln(nie pamietam dokladnie), benzyna przyczepa itp, i do tego 100pln wjazd na tor, na chetnych czekam do godziny 18tej, kto pierwszy ten lepszy ;)
-
Michal, masz i nie masz racji, jesli zmieniasz biegi bez sprzegla to musisz sie poslugiwac gazem zeby zrobic to umiejetnie i bezstraty dla skrzyni biegow, w przypadku zastosowania quickshiftera wystarczy, ze ruszysz noga a informacje o checi zmiany biegu leca do komputera (w tym przypadku, ktory podales power commandera) i to on odwala za ciebie robote, ktora musialbys wykonac manetka. Quick shifter w zaden sposob nie steruje sprzeglem.
Sptytac mozna zatem poco QS, skoro mozna samemu sie nauczyc zmieniac biegi bez sprzegla, niestety zeby zmienic bieg trzeba przymknac gaz, czlowiek wykonuje ta operacje znacznie dluzej niz komputer, ktory odcina zaplon w minimalnym, potrzebnym do zmiany biegu, stopniu.Daniel Barczewski edytował(a) ten post dnia 22.06.09 o godzinie 13:28 -
Karolina B.:
Pytanie mogło zostać źle sformuowane lub niepoprawnie zrozumiane - chodziło o to, dlaczego na kursie nakazują używać sprzęgła skoro tak fajnie wychodzi jego nieużywanie i nic nie wspominają o tym, że można bez..
Witaj w zacofanej polsce;)
Nie mowia i nie sugeruja tego, bo tak jak pisal Wojtek potrzeba najpierw troche wprawy zeby zaczac to robic. Po drugie wiekszosc instruktorow to stare dziadki, z ktorych wiekszosc nie siedziala na motocyklu od lat, dziwi mnie czasami ze jeszcze wiedza jak wyglada motocykl...Daniel Barczewski edytował(a) ten post dnia 22.06.09 o godzinie 12:17 -
Karolina B.:
Po co w takim razie jest sprzęgło, jeśli nie po to, coby przy jego użyciu biegi zmieniać?
Zeby ruszac i zatrzymywac sie. Mowie powaznie.
Co do quickshitera, on nic nie robi ze sprzeglem, a jedynie odcina zaplon. -
Janusz Pyzio:
Z jednej strony racją jest, że niektóre osoby zatrzymały się na pewnym etapie, lecz często też mają większe doświadczenie od nas. Tylko kiedy ich słuchać, a kiedy nie..
Zasada jest prosta, cos ktos mowi, wiec niech wytlumaczy dlaczego tak sie dzieje i jakie mechanizmy zachodza. W watku o zmianie bez sprzegla ktos dokladnie opisal co sie dzieje w silniku, taka wypowiedz jest bardzo cenna :)
Acha i doswiadczenia sie nie zdobywa z wiekiem, podobnie jak szacunku...na jedno i drugie trzeba poprostu zapracowac...taka stara prawda ;) -
Mi mechanik po "przyslowiowej 50tce", ktory prowadzil pojazd egzaminacyjny, powiedzial zebym nigdy nie hamowal przodem, bo to jest jedynie hamulec awaryjny. Niestety pewne osoby nie ida z duchem czasu a ich wiedza zatrzymuje sie na pewnym etapie.
Janusz Pyzio:
Jak już mowa o zmianie biegów (co prawda powstał już temat ale żeby było w jednym miejscu): słyszałem od paru osób (nota bene goście po 50tce), że lepiej jest zmieniać biegi na "pół-sprzęgle" niż na pełnym czy już nie daj Boże bez sprzęgła. Z tego co widzę to ile osób tyle opinii, co mi tym razem na ten temat powiecie? -
Piotr, Z.:
...polecam :)Piotr, Z. edytował(a) ten post dnia 19.06.09 o godzinie 13:13
Czyli piszemy tak samo...z wlasnego doswiadczenia :) Ehhh biedni Ci co teraz musza decydowac "za kim isc" ;) -
Piotr, Z.:
z pewnością nie zaszkodzi. zmniejsza (przynajmniej teoretycznie)
Duzo tych przypuszczen:) W zeszlym sezonie wylatalem dwie i pol gumy gumy tylnej i dwie przednie, zamkniete nie raz. W tym sezonie mam nowe, tez pozamykane. Tym samym z wlasnego doswiadczenia powiem, ze nie ma to kompletnie sensu. -
Jesli chodzi o wypady w tygodniu to ja chetnie, ale dopiero od polowy lipca bo wczesniej wakacje mam. Jesli chodzi o weekend w sierpniu to w zasadzie dowolny, o ile bedzie z dostatecznym wyprzedzeniem.
-
Tez uwazam, ze to mit. Tu byla na ten temat dyskusja http://www.goldenline.pl/forum/motocykle2/653214/s/2.
-
Dariusz M.:
Już to pisałem parę postów temu - ale się powtórzę:
miałem okazję odwiedzić Barcelonę - to co tam się dzieje w kwestii ubioru to przerosło nie tylko moje wyobrżenia o wyobrażeniach Daniela954 :P ale również moje własne o tym w czym można a w czym nie wolno jeździć na moto...
Też się zastanawiałem: czy tam się nie zdarzają wypadki? Czy tam paniom na skrzyżowaniach nie pierniczą się światła a panowie w lawetach patrzą w lusterka?
Naprawdę tego nie wiem, nie rozumiem, to pytania otwarte...
Wyobrazenie to ja mam..co prawda mniejsze, bo w chorwacji az tyle moto nie lata. Widok goscia w klapkach, krotkich spodenkach itp tak nie szokuje, jak widok czlowieka na sporcie, a na glowie tylko okulary przeciwsloneczne....:D -
i też nie zawsze uważam to za zupełnie nie stosowne (np. na gorącym wybrzeżu jadąc motorem do sklepu po colę z plaży raczej nie widzę większego sensu w ubieraniu całego tego barachła :)
Hmm...czyli na wybrzezu jadac po cole, nie ma szans nic Ci sie stac? Tam wypadki sie nie przytrafiaja? Czy to moze kwestia tego ze jestesmy na wakacjach i to nas chroni? :)Daniel Barczewski edytował(a) ten post dnia 13.06.09 o godzinie 12:25 -
No i Marcin trafil w sedno, brak odpowiedniego stroju szkodzi tylko i wylacznie motocykliscie, dlatego Janusz mylisz sie, twierdzac ze spoleczenstwo inaczej bedzie patrzylo na motocyklistow jesli Ci zaczna jezdzic w odpowiednich ubraniach. Dla goscia stojacego na przystanku to bez znaczenia czy koles na moto przejedzie w kombi czy w dresach. On zwroci uwage na: odglos motocykla, jego mozliwosc przyspieszania, szybkosc z jaka sie porusza, to ze przeciska sie w korku itp. Ludzi boli to czego nie maja, lub to co im przeszkadza. Kazdy kto ma 18 lat jest z definicji osoba dojrzala i ma prawo decydowac o tym na jakie ryzyko sie pisze. Regulacje prawne maja racje bytu tylko wtedy kiedy chronia osoby trzecie, a nie wtedy kiedy przepis stara sie chronic dana osobe przed nia sama.
-
Jakub J.:
Daniel, ciężka noc była?
Smoku
Nie :) Poprostu zaczyna mi brakowac tolerancji dla ludzkiej glupoty, a jesli dolozymy do tego probe kontroli roznych aspektow ludzkiego zycia...no to mamy danielkowa mieszanke wybuchowa hehehe.