Wypowiedzi
-
Michał Śledziewski:
Kocham motocykle i motocyklistów, dlatego wyrażam swoje opinie na temat, sterotypów dotyczących błędów kierowców. Na motorze jeżdżę już około 20 lat i nie zamierzam przestać.
Powiem tylko tyle, że gdy doświadczysz pewnych nieprzyjemnych rzeczy będziesz żałował, że nie żyłeś w poukładanym świecie, który może dałby Ci możliwość nie mieć tych doświadczeń. Oczywiście zgodzę się, że nie da się żyć w świecie poukładanym na 100% zgodnie ze wszystkimi zasadami, ale da się nie prowokować nieszczęścia. A jak patrzę na spora część motocyklistów to mam wrażenie, że koniecznie chcą sprawdzić czy wszyscy kierowcy puszek znajdujący się w polu widzenia mają refleks ponad przeciętną.
Uwierz mi, ten swiat ktory tak bardzo kocham, zgotowal mi dawno temu wiecej bolu niz nie jeden czlowiek potrafi sobie wyobrazic, doprowadzajac mnie na skraj zycia i pokazujac czym jest bliskosc smierci. Dlatego cokolwiek moze mi zgotowac motocykl...bedzie niczym w porownaniu z tamtym. Nie pouczaj mnie zatem czym jest zycie w niepoukladanym swiecie. -
Michal Ty nienawidzisz motocyklistow prawda ? A Twoja zyciowa pasja jest sprawic by wszyscy jezdzili przepisowo? Ojjj powiem Ci szczerze, mam nadzieje ze wczesniej TIR rozruje mi flaki opona, niz przyjdzie mi zyc w tak nudnym poukladanym swiecie. A co do pelnoprawnych i niepelnoprawnych uczestnikow ruchu, czy naprawde uwazasz ze kierowca motocykla i samochodu to taki sam kierowca i ma prawo do tego samego? Nawet prawo o ruchu drogowym jest inne dla jednych i drugich, bo roznorodnosci przepisow drogowych chyba nie musze przypominac?
-
Mateusz Górecki:
niestety jestem od wczoraj chory, boję się że do piątku nie wyzdrowieję a bieganie z gorączką i bolącym gardłem nie jest najlepszym pomysłem
Jak nie przyjdziesz to osobiscie sie u Ciebie pojawie...mysle ze Listek sie przylaczy...i Cie tak "wymalujemy" ze goraczka to bedzie ostatnie czym sie bedziesz przejmowal...LECZ SIE!! (w rozumieniu z goraczki:P) -
Wojciech S.:
Ja rozumiem Daniel że oprócz przelatywania, dałeś się również namówić na painta? Bo jesteś na pewnej liście... ;)
Jedna wlasciwa razem z ktora warto byc? czy do ktorej warto strzelac?:D:D:D -
Vivi a o ktorej liscie mowisz? bo mnie juz na jakas wpisano, ale nie wiem czy to ta sama :D
-
Piotr M.:
A to co powyżej nazwałbym po prostu jazdą na motocyklu po mieście:) Dobrze to ująłeś, właśnie tak trzeba robić i to jednocześnie :) Na tym ta zabawa polega :)
Motyk...nic dodac, nic ujac :) -
Paweł D.:
No wlasnie...ale cos poradzisz na takich? Wystarczy ze przejedziesz w korku przed nim i juz go wkurzysz, bo masz lepiej niz on...stara jak swiat prawda, trzeba z tym zyc i walczyc, jak nie przy pomocy piesci to chociaz policji -
Jaromir W.:
Dokładnie.. ViVi kiedyś testował pod Tarczynem... ;)
Vivi - "GLowy tester kaskow" :PDaniel Barczewski edytował(a) ten post dnia 24.03.09 o godzinie 13:50 -
Paweł D.:
Ja znam tylko kumpla, który mi to opowiadał. On nie jeździ na moto a jak ktoś sam nie lata to dla niego orzeszek to też kask ;) Napisałem, że nie wiem jak można szczękę komuś w kaksu rozwalić :/ Tzn. mi można, ale ja mam z ruchomą szczęką i bywa, że w upale na światłach stojąc ją podnoszę.
Wiesz takie historie sa czesto wyssane z palca, szczegolnie ze jak sam napisales historia zaslyszana od kolegi...a on pewnie od kolegi...ten kolega od kolega...a tamtemu koledze sie przysnilo ;) -
Paweł S.:
Dokładnie. Chyba, że np. podniesiony szczękowiec albo jet.
W morde mozna dostac wszedzie, chocby za wyglad:P Sorry ale to ze ktos mi moze przypier...nie zniecheca mnie do tego zeby robic przygazowki w czasie przeciskania sie w korku. Bo to tak samo jakbym sie bal o to ze zgine na motocyklu, coz...ryzyko...piekna rzecz:D -
Paweł S.:
Prawidłowo dla Ciebie. A teraz wyobraź sobie sytuację, gdy ja jadę lewym 'międzypasem' Ty prawym, a puszka w środku (tak - staram się tak nie jeździć ale czasami nie mam na to żadnego wpływu). Kierowca słysząc Ciebie, odbija w lewo i...
Pomijając już to, że 99% ludzi zareaguje również prawidłowo np. na krzyk 'spi*' ale trudno to nazwać kulturalnym wzajemnym oddziaływanie, nie?:>
Nigdy sie nie jedzie na dwa motocykle dwoma roznymi pasami(miedzypasami)!! A jesli juz nie ma wyjscia to jeden zwalnia i jedzie jakis dystans za drugim, szukajac pierwszej lepszej okazji zeby sie wbic na jeden pas. -
Paweł D.:
Dopiero po paru dniach się przyznał, że do niego puszkarz wysiadł i takiego strzała sprzedał (pojęcia nie mam jak można tak przywalić pomimo kasku), że mu na chirurgii szczękę składali. Ponoć chłopak zmienił się nie do poznania :)
Sorry ale ni chu..wierzyc mi sie nie chce, bo jedna rzecz sie nie zgadza, albo koles mial otwarty kask, albo jechal w jakiejs popiedulce typu tiger, zaden kask nie pozwolil by na takie obrazenia zadane ludzka reka. -
Anna Patrycja Pawlicka:
hmm... to znaczy ze mozesz przeleciec przez lodz? ;)
Jakis pociag sie moze znajdzie :P -
Anna Patrycja Pawlicka:
Wlasnie!!
a Ty co glosujesz? ;))
sam sie jeszcze nie okresliles :D
No bo ja chwilowo przebywam w toruniu, a wiedziec bede dopiero w piatek w poludnie czy uda mi sie wyrwac, niestety dojazd troche zajmuje :P
ale ta fotka... eh;)
:) -
Paweł S.:
Nie upierał bym się co do tej normy - jakoś większość widywanych przeze mnie motocykli ma seryjne wydechy;)
A skoro tak to... ;)
Szczerze Ci powiem wiele zalezy od motocykla i wydechu, bo i seryjny wydech potrafi byc glosniejszy niz niektore samoroby;) Zreszta kolejna rzecza ktora trzeba brac pod uwage przy glosnosci wydechow jest to, na jakich obrotach sie jezdzi, ja ciagne do konca wiec i seryjny wydech w takim wypadku potrafi byc glosny.
PS robimy offtopa wiec moze sie przeniesmy na czat
Done.
Dzieki :) -
Paweł S.:
Aha - czyli jak komuś przeszkadza nadmierny hałas, generowany przez puste wydechy to jest frustratem. Fajnie szufladkujesz ludzi.
Btw jeżdżę motocyklem, a przeszkadza mi ten hałas - ciekawe jak mnie określisz.
Odstepstwo od ogolno przyjetej normy to...zboczenie :D
PS robimy offtopa wiec moze sie przeniesmy na czatDaniel Barczewski edytował(a) ten post dnia 24.03.09 o godzinie 12:56 -
Michał Mieczkowski:
Anna Patrycja Pawlicka:
fajna impreza i oczywiscie znow.... w Warszaiwe :(
Nie marudź są tacy którzy mają dalej. Zapraszam im więcej tym lepiej a powieszchnia spora więc zabawy coniemiara.
Wlasnie!! -
Paweł S.:
Będę kontrowersyjny ale ja jak jadę na o2o to wolę żeby kierowca na mnie nie 'reagował' ;) Sam byłem świadkiem jak puszkarz robiąc drogę jednemu motocykliście zajechał jednocześnie drogę drugiemu, tak że koleś się przewrócił.
Paweł S.:
Hałas. Wiem, że miłośnikom pustych wydechów trudno w to uwierzyć, ale to co dla nich jest piękną muzyką, dla innych użytkowników dróg jest nieznośnym, bolesnym hałasem. A u większości ludzi hałas nie wywołuje pozytywnych uczuć.
Chyba z innego swiata jestes...Daniel Barczewski edytował(a) ten post dnia 24.03.09 o godzinie 12:33 -
Aleksander "Oleś" K.:
To już wiem, jak Ty na te pomidory patrzyłeś ;)
Dobre:D:D:D:D:!!!!!!!! -
Aleksander "Oleś" K.:
Prawdziwy motocyklista nie potrzebuje lusterek - też ma oczy w du*ie ;)
Sluszna uwaga kolego!!!:D