Wypowiedzi
-
niestety ostatnio czasu nie miałem się tu pojawić, poza tym skoro znasz stronę gooner.pl to na pewno doczytałeś wszelkie szczegóły :)
Darek wejdź pod wskazany adres a doczytasz resztę -
wiesz ja jestem akurat członkiem polskiego SC dlatego my bilety załatwiamy przez AFC, pewno płacić i odbierać będziemy przed meczem.
-
Panowie miejsce dla kibica AFC jest tylko w sektorze przyjezdnych :)
ja na pewno zasiądę tam razem z grupą około 70 sympatyków AFC z Polski -
generalnie jest jeden oficjalny fanclub (oczywiście polski) Arsenal Poland Supporters Club (APSC),więcej info na http://gooner.pl
pzdr -
Panowie trochę odbiegnę od tematu :)
chciałem zapytać czy któryś z Was zrzeszony jest może w oficjalnym polskim fanclubie AFC...? - APSC...? -
Panowie,
moim zdaniem w zimowym oknie (pomijam cały szum związany z Rassyjskim Magiem) powinniśmy obsadzić tylko jedną pozycję - defensywny pomocnik. Wiadomo Denilson jest perspektywiczny i potrzebuje jeszcze czasu ale aby grać na tej pozycji i realizować zadania związane z ową pozycją musiałby mieć trochę inne warunki fizyczne (nie oszukujmy się jest trochę lichy, jak dla mnie klasyczny CMF - na dzień dzisiejszy zmiennik Cesca) :). Dlatego widziałbym tu Sennę lub Van Bommela - wiadomo panowie już leciwi, ale 2 lata na wysokim poziomie piłkę by jeszcze pokopali :). Co do obsady pozostałych pozycji - powoli zaczynają wracać rekonwalescenci i kadra zacznie robić się coraz szersza, coraz to większe bogactwo w ofensywie: Theo, Eduardo :) dlatego też nie ma co za dużo inwestować w tą formację :).
Pzdr -
Zdecydowanie Pampersi i Flamini :)
jeżeli chodzi o najładniejszą bramkę w historii to zdecydowanie prym wiodą gole zdobywane przez naszego Nielatającego Holendra, szczególnie ta zdobyta o ile dobrze pamiętam przeciwko Newcastle (piwot przy obrońcy) - po prostu cudeńko :) -
ja tam absolutnie nie skreślam nas z walki o tytuł :)
hostoria już nie raz pokazała, że lider, który miał sporo punktów przewagi gubił je po drodze i wtedy miał nerwową końcówkę lub w końcówce przegrywał mistrzostwo. Mamy praktycznie dopiero półmetek rozgrywek, otwarte okno transferowe, miejmy nadzieję, że nowoprzybyli się sprawdzą, no i oby wreszcie mineła plaga kontuzji :) -
witayczi :)
cóż spalony Pampersiego ewidentny - ale jak to się mówi szczęście sprzyja lepszym... :) a zwycięzców się nie osądza :)
Myślę, że wszystko jest na dobrej drodze, Dudu już pogrywa w rezerwach może niedługo zasili już pierwszy skład i wzmocni siłę rażenia londyńskiej armaty.
Jeszcze tylko ustabilizować formę formacji defensywnej i powinno zaiskrzyć już w 100%.
pozdro -
Myślę, że to nie kwestia nierównej gry - problem leży raczej w długiej liście kontuzjowanych zawodników. Szybka gra piłką powoduje to, że przeciwnicy "wycinają" Kanonierów równo z trawą dlatego nie ma się co dziwić Bossowi, że nerwowo reaguje na boiskowe poczynania rywali Arsenalu.
Niestety lista kontuzjowanych z biegiem czasu wydłuża się - Theo nie pogra przez przynajmniej 3 miesiące, nie wiadomo czy Ade wróci do końca listopada, a w perspektywie arcyważny mecz z Czelsą. No cóż myślę, że nie można tracić wiary w nasz klub, w końcu są jedyni w swoim rodzaju. Gdzie indziej stawia się tak na młodzież i pozwala im się rozwijać w tak szybkim tempie...? Przyszłość należy do Arsenalu; to kwestia max 2 lat aby wreszcie podbili piłkarską Europę.
Poza tym nie ma co jeszcze dzielić skóry na niedźwiedziu (mam na myśli faworyzowany Menju i Czelsę), historia pokazała już nei raz, że nie ma co za wcześnie witać się z przysłowiową gąską :)
ze sportowym pozdrowieniem poznańska armata :)