Wypowiedzi
-
Pojawienie się znanej osoby w reklamie, zawsze podnosi wiarygodność przekazu.
Sądzę jednak, że słabo wypadają te "gwiazdy", które są nijakie. No bo oprócz tego, że Hubert Urbański jest znanym prezenterem, Justyna Kowalczyk sportowcem, w żaden inny ciekawy sposób nie objawili się odbiorcom.Czesław Buczkowski edytował(a) ten post dnia 16.03.11 o godzinie 12:07 -
Próbowałem, ale niestety jest to stanowczo za długa ankieta, wiec się dosyć szybko zniechęciłem. 10 min. na taką ankietę to i tak dużo, ale 25 to jednak przesada.
-
no właśnie
-
Mi chodziło raczej o to, że dzieci szybko się uczą obserwując swoich rodziców, czym są pieniądze i skąd się biorą. Przedszkolak myśli więc, że pieniądze są ze ściany, ale gimnazjalista wie, że trzeba je jakoś zdobyć - pracą czy kombinowaniem (chyba że dostaje kasę od starych bez problemu na każdą zachciankę). W związku z tym ważniejszą kwestią jest stosunek rodziców do pracy i pieniędzy, niż tłumaczenie tego dziecku.
-
Jak dzieci twierdzą, że pieniądze bierze się z bankomatu, to i tak dużo wiedzą o świecie w porównaniu z tymi, które myślą, że pieniądze wyciąga się ze ściany.
-
A owszem, korzystam, szczególnie z przelewów - są za darmo. I to jest najlepsze w tym wszystkim.
Poza tym obsługa jest bardzo prosta, intuicyjna. -
Na pewno nie jest to Krystyna Czubówna.
A szkoda, bardzo by pasowała do tego spotu.Czesław Buczkowski edytował(a) ten post dnia 25.01.11 o godzinie 12:23 -
W Kasie Stefczyka jest nawet atrakcyjny rachunek oszczędnościowy z obsługą przez Internet. Zakładając takie konto można otrzymać książeczkę systematycznego oszczędzania, w której pracownicy oddziałów zapisują wszystkie wpłaty, wypłaty, zarobione odsetki. Książeczka taka nie jest obowiązkowa, ale jest pomocna dla tych, którzy nie mają konta internetowego.
Co sądzicie o takiej książeczce? Czy korzystalibyście z niej? A może to anachronizm w dobie Internetu?