„Światełko w tunelu jest reflektorem pociągu nadjeżdżającego z przeciwka”. To prawo Murphy’ego jest jak migająca czerwona lampka, zwiastująca dotarcie do celu: „klubu ofiar”. Łagodniej lub aspirująco można powiedzieć „salonu odrzuconych”, niemniej jednak wymowa jest ta sama. Jak wyczuć, że pojawiająca się w nas tęsknota i nadzieja na powrót minionego stanu, to właśnie zbliżający się kryzys?
Przez nieuważność nie dostrzegamy sygnałów alarmowych. Działając według utartych scenariuszy nie jesteśmy wyczuleni na samookłamywanie się i konieczność zaznaczenia obecności tu i teraz. Nawyk metodycznego działania usypia wnikliwość obserwacji anomalii. Zwiastunów zmian. Zanikają przeżyciokształty. Nasza rola sprowadza się do oczywistych i przewidywalnych działań według tylko nam znanych złotych zasad, których użyteczność właśnie się skończyła…
Pojawia się ciemność. Panicznie zaczynamy szukać światła, światełka. Nawet cień będzie jakimś pocieszeniem. Błędnie identyfikujemy pojawiające się przebłyski i sygnały. I zamiast się otworzyć na nowe, ratujemy się wpadką do „klubu ofiar”. Wydaje się, że to właściwe miejsce. I chcemy tam być. Może tylko na chwilę?
„Najciemniej jest tuż przed wschodem słońca”, pisze Coehlo. Czy światło będzie oznaczać brak ciemności? Czy chcąc rozproszyć ciemność, powinniśmy zobaczyć kto lub co w naszym otoczeniu rzuca cień? Co odcina nas od źródła światła? Czy zaistnieje wreszcie sytuacja, w której nie będzie ciemności? I wszystko będzie jak dawniej – jasne, czytelne i oczywiste?
Zamiast jasne i oczywiste, światło jednak pojawi się w innych postaciach: jako inspiracja, wyzwanie, wsparcie, intuicja. Cel i środek w jednym. Ale nie jak dawniej! Zmiana, to moment, w którym przyszłość wkracza w naszą teraźniejszość. To małe przebudzenie. Jeśli na nie pozwolimy, na nowo wprowadzi nas na drogę przeżyć i wartości. To one są twórcą i tworzywem nas, naszych kompetencji oraz użyteczności rynkowej i społecznej. Środowiska nowej funkcjonalności i nowych okazji.
I jaka jest tu rola wartości, jakimi się kierujemy? Nie zapominajmy, że ludzie błądzą, przede wszystkim dlatego, że nie są ich świadomi. Wartości nieoczywistych. Budują na przykład tożsamość w oparciu o cierpienia i problemy. Kiedy te ulegają zmianie, ich świat się kończy.
Nieoczywistych czyli jakich? Słownik synonimów podpowiada, że nieoczywisty to inaczej: kontrowersyjny, dyskusyjny, budzący wątpliwość. Niepewny. Sporny. Rzecz w tym, że nie idąc za żadnym słownikiem, a jedynie za swoim doświadczeniem i życiem, stwierdzimy, że nieoczywisty jest istotny, ważny, kluczowy, pożądany.
Głęboko w nas drzemie nieoczywista zdolność do zmiany kontekstu i zmiany użyteczności. To ona jest autorem ukierunkowanych wstrząsów i poluje na nielinearne okazje. Tworzy użyteczne społecznie i rynkowo wartości, które są lustrzanym odbiciem, tego co w środku. Może to czas, by skupić się na tym, co w środku, na prawdziwym świetle i dokonać wstrząsów ukierunkowanych dla przyszłości swojego serca. Dla siebie.
„Opanuj treść – a słowa się znajdą.” I trudno się z tym Arystotelesem nie zgodzić…
[KONKURS]
O przewadze wartości nieoczywistych Robert Krool opowie więcej na Festiwalu Inspiracji, który odbędzie się 29 i 30 sierpnia w Warszawie. Hasło przewodnie wydarzenia brzmi: Inspiracja, Zmiana, Motywacja, Działanie. Wśród prelegentów znajdą się między innymi: Robert Krool, Anna Szubert, Jacek Walkiewicz, Łukasz Jakóbiak i Marek Skała. Wszystkich zainteresowanych udziałem w wydarzeniu zapraszamy do udziału w konkursie. Aby wygrać zaproszenie, wystarczy w komentarzu pod tym wpisem odpowiedzieć na pytanie:
Jak udaje Ci się żyć w zgodzie z własnymi wartościami?
Odpowiedzi można udzielać do 26 sierpnia do godziny 15:00. Pełny regulamin konkursu dostępny jest tutaj.
Ogłoszenie wyników konkursu pojawi się w aktualizacji tego wpisu 27 sierpnia 2014 do godziny 15:00.
[AKTUALIZACJA, 27.08.2014, g. 10:15]
Zaproszenie na Festiwal Inspiracji otrzymują:
Anna Dychus
Bart Rybak
Serdecznie gratulujemy zwycięzcom!
W celu odebrania nagrody, prosimy o kontakt na mail: marketing@goldenline.pl