Kreatywność ma w sobie każdy. Często można zaobserwować, jak wiele osób nie wierzy w swój kreatywny potencjał i głośno o tym mówi – „ja nic nie wymyślę, nie mam żadnych pomysłów, co mi to da?”.
Niektórzy odrzucają używanie technik kreatywnych (nawet jak ktoś im je pokazał), nie próbując nawet sięgnąć do swoich możliwości i bagatelizują go, nie czują „mocy”, jaka w nich drzemie.
Faktem jest, że wykorzystując swoją kreatywność na co dzień, tworzymy więcej pomysłów, rozwiązujemy więcej problemów, jesteśmy bardziej otwarci – dzięki temu poprawiamy efektywność naszej pracy, co może przełożyć się na szybszy rozwój zawodowy i osobisty.
Wg prof. K. Schmidta, kreatywność to zdolność do tworzenia rzeczy nowych i wartościowych. Każdy ma taką zdolność – czy tego chce, czy nie. Trzeba ją tylko pielęgnować na co dzień, czyli ćwiczyć.
Jak zacząć?
Po pierwsze – eksperymentuj, baw się tym. Na początku wystarczy pozytywnie się nastawić do tego rodzaju działań, poczytać o technikach kreatywnych, spisać kilka pierwszych technik, które będziesz mógł wykorzystać sam lub w zespole, w/z którym działasz. Zacznij przyglądać się ludziom i sytuacjom, zapisuj pomysły, rób niektóre rzeczy inaczej niż do tej pory robiłeś, np. zmień porę jedzenia posiłków, godziny spotkań, zacznij rozmawiać z innymi ludźmi, przychodź na inną godzinę do pracy etc. Po prostu eksperymentuj, zmieniaj.
Najlepiej w duecie albo w… zespole
Zastanów się, kto z Tobą mógłby zacząć realizację twórczych ćwiczeń, kto lubi takie aktywności, kto jest znudzony spotkaniami, które nic nie wnoszą i nie ma w nich żadnej pozytywnej energii – z pewnością znajdziesz chociaż jedną taką osobę, a jak znajdziesz kilka, to już macie zespół. Następnie zaopatrz się w materiały, które ułatwią Ci kreatywne działania – kup kartki do flipcharta, kolorowe kartki post-it, markery i wszystkie inne gadżety, które można wykorzystać podczas burz mózgów – nawet uśmiechnięte buźki (przydają się na przykład do techniki rollercoaster). Zanim się obejrzycie, kreatywne podejście do pracy wejdzie Wam w krew i… nie będziecie chcieli przestać. Uwaga – możliwe jest też „zarażanie” tym innych. Jeśli przetestujecie jakąś technikę, która dla Was okaże się pomocna, dzielcie się nią z innymi, wymieniajcie spostrzeżeniami.
Poznaj techniki
Korzystaj z twórczych rozgrzewek m.in na początku spotkań – np. wymyśl razem ze swoim zespołem odpowiedzi na pytania: Co by było gdyby…(np. niebo było czerwone albo zwierzęta mówiły ludzkim głosem). Taki dobry start może Wam zapewnić generowanie lepszych pomysłów, większą otwartość w zespole, a w konsekwencji wzrost zaufania. Otwiera się wtedy Wasza prawa półkula, często zapominana w codziennym wykonywaniu obowiązków. Przypomnij sobie zasady burzy mózgów i wyszukaj takie ich rodzaje, które najlepiej pasują do specyfiki Twojej pracy lub Twojego zespołu (np. odwrócona burza mózgów, brainwriting 635, piramida skojarzeń). Pamiętaj, aby za każdym razem przypominać o zasadach tego rodzaju ćwiczeń – nie krytykowaniu pomysłów, łączeniu ich, inspirowaniu się. I pamiętaj, żaden pomysł nie jest głupi. Żaden. Wypiszcie sobie te zasady na dużej kartce (a najlepiej narysujcie) i zawieście w widocznym miejscu.
Zacznij rozwiązywać problemy
Wejdź na wyższy poziom wtajemniczenia i poznaj techniki rozwiązywania problemów – np. Oś Ishikawy, 6 kapeluszy de Bono, 3 pokoje Disneya – to tylko niektóre z nich. Oczywiście najlepiej jest znaleźć tę, która najbardziej sprawdzi się w Twojej pracy czy pracy Twojego zespołu. Trzeba je testować. Pojawia się w firmie jakiś problem? – Zbierasz zespół i w ciągu godziny identyfikujecie przyczyny i generujecie rozwiązania – prosto i bezkonfliktowo. Pomysły można tworzyć wspólnie lub indywidualnie, zacierają się dzięki temu różnice w grupie i każdy ma możliwość wyrażenia swoich pomysłów. Jak współpracownicy mówią, że nie mają na to czasu? Poszukaj takich, którzy mają i nie boją się działać po nowemu.
Dziel się kreatywnością z innymi
Pokaż innym, że każdy może spróbować „innej” pracy – zacznij organizować spotkania inaczej niż dotychczas; wymyśl jakiś element, dzięki któremu będą one rozpoznawalne i zawsze skuteczne. Organizuj wymiany doświadczeń, dni kreatywności, sesje twórczych rozgrzewek. Zobaczysz, jak pomysły na różne tematy firmowe: usprawnienia, nowy produkt, rozwiązania problemów popłyną strumieniami.
Jak takie działania przekuć na Twój sukces zawodowy?
Regularne pobudzanie kreatywności, może nie tylko wyzwolić u Ciebie lawinę nowych pomysłów, ale także poprawić relacje w zespole, wprowadzić nowy styl pracy, pokazać się współpracownikom z innej, może ciekawszej strony, a w rezultacie Twoje notowania w miejscu pracy mogą znacznie wzrosnąć. Kto wie, czy nie wpadniesz (Ty lub zespół w którym jesteś), na jakiś genialny pomysł, który firma będzie mogła wykorzystać? Może stworzycie zespół od genialnych pomysłów?
Bądź otwarty na pomysły, kreuj, a okazje zawodowe same zapukają do Twoich drzwi. Otwórz się na to!
Szukasz inspiracji do rozwoju? Zajrzyj do naszych e-booków Karierowy re:start, Mistrzowskie rekrutacje i Zadbaj o swoje CV. Ciekawe propozycje zatrudnienia – zajrzyj na Oferty Pracy na Goldenline.