Dobrze opisany zakres obowiązków to nasza przepustka do kariery. Jak dobrze go zredagować, aby przyniósł nam nie tylko rekrutacyjny sukces?
Jeśli wasze CV zawiera obie sekcje i aplikujecie na stanowisko, którego opis jest zgodny z waszymi doświadczeniami, najprawdopodobniej już przykuliście uwagę rekrutującego. Zdał sobie sprawę, że ma do czynienia z osobą, która ze zrozumieniem treści, zapoznała się z opisem stanowiska, a jej CV już na samym początku potwierdza ten fakt.
Dobrze skonstruowane CV powinno zawierać jeszcze jedną bardzo ważną sekcję, czyli opis naszego doświadczenia w kontekście historii zatrudnienia. Nazwa pracodawcy i stanowiska oraz data rozpoczęcia i zakończenia pracy to nie wszystko, co powinno się tu znaleźć. W tym miejscu powinniśmy skupić się na szczegółach. Możemy dodać adres strony internetowej pracodawcy czy jego krótką charakterystykę. Możemy dodać informacje dotyczące struktury organizacyjnej albo, chociażby wzmiankę dotyczącą tego, do kogo raportujemy i z kim współpracujemy. Dobrym pomysłem będzie odniesienie się do KPI (Key Performance Indicators – kluczowe wskaźniki efektywności), mówiących o tym, jakie mieliśmy wyznaczone cele i w jaki sposób je osiągaliśmy. Każdy specjalista powinien nieco opisać swoją specjalizację. Dla przykładu:
- Jesteś sprzedawcą/handlowcem/przedstawicielem handlowym? Napisz co sprzedajesz, jakim obszarem terytorialnym zarządzasz (miasto, województwo, region), czy jest to sprzedaż B2B czy B2C.
- Jesteś kupcem/specjalistą ds. zakupów? Napisz, co kupujesz: komponenty bezpośrednio-produkcyjne czy niebezpośrednio-produkcyjne, usługi czy towary handlowe? Ilu masz dostawców, gdzie są zlokalizowani, na potrzeby ilu lokalizacji dokonujesz zakupów?
- Jesteś specjalistą ds. IT? Fajnie, ale w jakim obszarze? Sieci, helpdesku, systemów operacyjnych, baz danych, infrastruktury, bezpieczeństwa czy innych?
- Jesteś programistą? Jakie języki programowania czy frameworks znasz? Czy posiadasz doświadczenie w pracy w grupie (projekty)?
Niezależnie od stanowiska, warto dodać informacje dotyczące sukcesów, jakie osiągnęliśmy i projektów, jakimi zarządzaliśmy lub którymi byliśmy częścią. Sukcesy warto opisywać liczbowo, tj. np. wzrost satysfakcji klienta o 5% w roku 2012, obniżenie kosztów zakupu surowca do produkcji o 2% w 2018, zdobycie II miejsca wśród 160 przedstawicieli handlowych na terenie Polski w 2019 itd. Nie obawiajmy się pisać o naszych sukcesach, to one świadczą o naszej unikalności.
Ważne jest, by nasze obowiązki oraz sukcesy czy osiągnięcia opisać językiem korzyści. Kogo potencjalny pracodawca zyska, zatrudniając nas? Fachowca, który wdrażał SAP w dwóch lokalizacjach w Polsce dla przemysłu motoryzacyjnego? Marketingowca, który zarządzał w ogólnopolskiej kampanii reklamowej, ocenianej jako książkowa lub zwyczajnie uznawanej za sukces? A może specjalistę ds. lean manufacturing, który wdrożył w zakładzie narzędzia lean takie jak np. 5S, SMED, Kaizen czy TPM, co przełożyło się na znaczący (tu podaj konkretne liczby) wzrost wydajności produkcji?
Często w CV menedżerów widzę wzmiankę dotyczącą zarządzania zespołem. Niestety, w większości przypadków brakuje informacji odnośnie wielkości tego zespołu, czy jest to zespół rozproszony geograficznie czy zróżnicowany etnicznie. Jeżeli posiadacie doświadczenie w tworzeniu struktur działu, czyli budowaniu opisów stanowisk, rekrutacji i wdrażania pracowników, warto się tym pochwalić.
Zdaję sobie sprawę z faktu, że nie każdy jest ekspertem od pisania CV, ale starajmy się oceniać nasz dokument pod kątem konkretnej oferty. Traktujmy opis stanowiska, jako swoisty „drogowskaz”, skupmy się na tych naszych odpowiedzialnościach, które mogą zainteresować czytającego w kontekście jego oczekiwań w stosunku do kandydatów. Przyłóżmy większą wagę do ostatnich kilku lat i piastowanych stanowisk. Jeśli mamy już kilka, kilkanaście lat doświadczenia, informacje odnośnie przebytych praktyk czy staży, możemy sobie spokojnie darować.
Na koniec, mimo że każdy rekruter, headhunter czy pracownik działu personalnego może mieć inną niż ja wizję idealnego CV, z pewnością zgodzi się ze mną: stosujmy odwróconą chronologię, czyli najpierw opisujmy aktualne/ostatnie stanowisko, a na końcu te z początku naszej kariery.
Szukasz inspiracji? Zajrzyj po nie do Centrum Kariery Goldenline.
One thought