W 2021 roku w naszym kraju powstało 35 mln urządzeń AGD, o 3 mln więcej niż rok wcześniej – wynika z raporty APPLiA. W całym sektorze zatrudnienie znajduje ponad 100 tys. osób, z czego w fabrykach pracuje 31 tys. osób. To nie tylko pracownicy produkcji, ale też inżynierowie, sprzedawcy czy logistycy
– Nasza firma współpracuje z sektorem AGD od wielu lat i praktycznie co roku widzimy wzrost zapotrzebowania na kadrę. Dostarczamy głównie pracowników do fabryk, ale potrzebni są również specjaliści IT, sprzedaży, logistyki czy badań i rozwoju. Ten sektor dynamicznie się rozwija, zwiększając produkcję, ale też automatyzując się i inwestując w nowoczesne technologie. Wystarczy przypomnieć, że na początku tego roku firma BSH poinformowała, że szuka 100 dodatkowych pracowników, którzy będą wspierali rozwój fabryki w Głogowie Małopolskim. Poszukiwani byli pracownicy do obszaru produkcji, ale również inżynierowie, którzy mieli odpowiadać za badania i projektowanie nowych modeli urządzeń, czyli innowacje – mówi Krzysztof Inglot, ekspert ds. rynku pracy założyciel Personnel Service S.A.
W 2021 roku globalny rynek AGD był warty ponad 502 mld dolarów – wynika z raportu ReportLinker. W Polsce w tym samym roku wyprodukowano 35 mln urządzeń AGD. To rekordowy wzrost o 13 proc., czyli o ponad 3 mln sztuk więcej w porównaniu do 2020 roku. Wartość produkcji sprzedanej całego przemysłu produkującego tzw. „elektryczne” AGD przekroczyła w tym czasie 26 mld zł, co daje wzrost o jedną czwartą. Co więcej, według szacunków APPLiA polskie fabryki odpowiadają za ok. 40 proc. produkcji dużego AGD w całej UE. Stabilny rozwój sektora AGD powoduje, że jest to ważny element naszego rynku pracy. Rosnąca sprzedaż to nowe miejsca pracy zarówno w większych, jak i mniejszych miejscowościach.
Są miejsca pracy w sektorze AGD
Jeżeli uwzględnimy wszystkich poddostawców materiałów oraz usług wokół całego łańcucha życia produktu, w tym serwisów napraw AGD, zatrudnienie całego sektora szacowane jest na ponad 100 tys. osób. To tak jakby w jednym miejscu zatrudnić wszystkich mieszkańców Koszalina.
Bezpośrednio w przemyśle AGD pracuje 31 tys. osób, z czego 26 tys. to pracownicy 35 fabryk działających w Polsce – wynika z danych APPLiA. Pod względem wielkości największe firmy to m.in. BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego, Electrolux, Whirlpool, Samsung czy Amica. Firmy te zatrudniają 70 proc. osób pracujących bezpośrednio w przemyśle AGD. Dodatkowo, te przedsiębiorstwa, zgodnie z danymi APPLiA, odpowiadają za 72 proc. przychodów wszystkich producentów oraz importerów AGD i ok. 75 proc. wartości sprzedaży produkcji AGD. Przedstawiciele branży spotykają się w dniach 26-27 maja br. w Łodzi na Kongresie AGD. Omawiane będą najważniejsze wyzwania sektora, też z punktu widzenia HR i dostępności pracowników.
Kogo potrzebuje sektor AGD?
Sektor AGD potrzebuje przede wszystkim pracowników produkcji. To ich jest najwięcej, to zarówno Polacy jak i Ukraińcy. A przypomnijmy, że jak wynika z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service pracowników z Ukrainy zatrudnia co drugie duże przedsiębiorstwo, a co trzecie planuje ich rekrutować.
W AGD, ze względu na innowacyjność tego sektora, potrzebni są również pracownicy centrów badań i rozwoju, centrów informatycznych, zakupowych, usług biznesowych oraz oddziałów handlowych obsługujących sprzedaż w Polsce, ale często też w Europie Środkowo-Wschodniej, Ukrainie oraz Rosji.
– AGD to innowacyjna branża, dlatego szacuje się, że już 28 proc. pracowników tych firm to osoby zatrudnione na tzw. stanowiskach umysłowych. Zajmują się sprzedażą, IT czy są inżynierami odpowiadającymi bezpośrednio za innowacje. Jeżeli chodzi o średnie wynagrodzenie to z danych APPLiA wynika, że wynosi ono 6,1 tys. zł brutto w tym sektorze. Musimy jednak mieć świadomość, że ta branża podobnie jak inne mierzy się z wyzwaniami związanymi z brakiem dostępności pracowników – podsumowuje Krzysztof Inglot z Personnel Service S.A.