Każdy posiada atuty, ale nie każdy o nich wie. Umiejętności prezentacji siebie poprzez swoje wyjątkowe cechy można się nauczyć i znacznie zwiększyć szanse na znalezienie pracy – praktyka czyni mistrza. Warto zrobić wszystko by znaleźć pracę marzeń, pracę do której wstaje się przed dzwonkiem budzika, pracę która codziennie daje prawdziwą satysfakcję.
Większość kandydatów prezentuje na rozmowie kwalifikacyjnej swoje mocne strony. Opowiadanie o sobie w superlatywach to metoda znana od lat. Nie wyróżni cię ona jednak z tłumu kandydatów i szumu informacji. Fascynacje i prawdziwe pasje natomiast zwiększają twoją wartość na rynku pracy i pozwalają czerpać większą satysfakcję z życia zawodowego.
Czy zastanawiałeś się kiedyś dlaczego jedni ludzie cię szanują i podziwiają, a inni próbują zrównać cię z błotem? Co sprawia, że jedna osoba postrzegana jest jako cenna jednostka, a druga jako przeciętny i bezbarwny szarak?
Kluczem jest zrozumienie, że nie musisz zmieniać siebie, aby osiągnąć sukces, wręcz przeciwnie. Powinieneś być sobą bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. W czasach „przed-facebookowych”, kandydat miał średnio 20 minut na zaprezentowanie siebie przed potencjalnym pracodawcą. Dzisiaj, za sprawą ogólnodostępnych social media, ten czas skrócił się do 10 sekund. A w serwisach typu Vine.co nawet do 7 sekund! W erze social media ludzie kształtują sobie opinię o tobie niemal natychmiast.
Pomyśl, co i w jaki sposób, możesz powiedzieć o sobie w 7 sekund, aby twoje walory były odebrane jako plusy. Mając to na uwadze musisz za wszelką cenę przedstawiać się twoimi najcenniejszymi i unikalnymi atutami. To jedyna szansa, aby pierwsze wrażenie, jakie wywrzesz na danej osobie było właściwe i autentyczne.
Kiedy mówisz o czymś co cię naprawdę fascynuje, jesteś w stanie skupić się wyłącznie na tej jednej konkretnej rzeczy czy sprawie. Może być to książka, idea, osoba, film lub produkt. Słowa są wtedy ostre, szczere i trafiają w samo sedno. Na rezonansie magnetycznym obraz mózgu osoby mówiącej o czymś z pasją wygląda prawie identycznie jak mózg osoby zakochanej. Jeśli potrafisz szybko przedstawić swoje unikalne atuty, pożądane na danym stanowisku, będziesz postrzegany jako jednostka bardziej wartościowa, nawet jeśli oferujesz produkt trochę niższej jakości po wyższej cenie. Brzmi to jak paradoks? Przekonaj się sam.
Nie chodzi o identyfikację siebie opierając się na swoich mocnych stronach. Jeśli skupisz się tylko na nich, nic to nie da. W dzisiejszych czasach są one jak etykietka na towarze. Mocne strony się dewaluowały. Zamiast tego, lepiej skupić się na różnicach, unikalnych cechach, które odróżniają cię od innych. Osoby potrafiące fascynować są cenne, ponieważ są podziwiane za swoje wyjątkowe zdolności. To od razu odróżnia je od innych. Przestają być towarem. To dlatego ludzie są skłonni zapłacić za nich więcej.
Świetnie przedstawia to symbol piramidy. W jej podstawie są cechy powtarzające się u większości kandydatów, niczym wyjątkowym się nie wyróżniających (np. MS Word, Powerpoint czy prawo jazdy kat.B). Cechami tymi raczej nie zdobędziesz dobrego stanowiska, więc nie warto się nimi promować. Osoby takie łatwo zastąpić, bo na rynku pracy jest ich całe mnóstwo.
Sama góra piramidy to miejsce na unikatowe cechy, które wyróżniają cię z tłumu. Atuty z czubka piramidy czynią cię osobą trudną do zastąpienia z powodu swoich unikatowych, ale autentycznych wartości. Z tymi atutami możesz okazać się jedynym mogącym daną pracę wykonać, możesz być uznanym za niezastąpionego w danej dziedzinie.
Istnieją pewne cechy, które określają, że jesteś najbardziej wartościowy na tle całej reszty. Po ich rozpoznaniu, można oprzeć całą swoją karierę wokół nich. Spróbuj znaleźć przynajmniej 3 przymiotniki oddające twoje osobiste unikatowe atuty. Znając je i eksponując, możesz liczyć na lepszy wynik każdej rozmowy kwalifikacyjnej. Wiele może zależeć od kultury pracodawcy, ale sposób w jaki potencjalny pracodawca zareaguje na autoprezentację twoich unikatowych cech jest rodzajem barometru, który ciężko oszukać.<.p>
„Jeśli brakuje w życiu miejsca na odwagę, to inne cnoty są bez znaczenia”. Winston Churchill
3 Thoughts