Kazimierz Smyk

miłośnik (albo amator)

Wypowiedzi

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie Przekaz Reiki na odległość - przestrzeń i radość
    18.02.2011, 07:41

    Już gotów... Czekam na wieczór.
    Dziś nawet czekamy :) (w l. mn.)Kazimierz 'Smyk' edytował(a) ten post dnia 18.02.11 o godzinie 07:42

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie Metalowe implanty - na ile są przeszkodą dla ReiKi?
    21.12.2010, 09:27

    Dziękuję serdecznie za wypowiedzi

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie Metalowe implanty - na ile są przeszkodą dla ReiKi?
    18.12.2010, 14:50

    Dzięki Wam... To wczesny okres - zaledwie 2 m-ce po zabiegach.
    Intuicyjnie wyczuwam pewne ryzyko i cieszę się, że potwierdzacie
    moje obawy. Odczekam jakiś czas z delikatnym tylko odddziaływaniem
    w mniej drażliwych okolicach (u obiektu), a na coś więcej przyjdzie pora
    ...za kwartał, za miesiąc, za chwilę (?)
    - mam nadzieję, że samopoczucie "biorcy" i "pobudzacza" *) pokaże kiedy...
    /a póki co, macie rozeznanie ile trzeba odczekać na luzie lub małym biegu?/

    ...a o podjętych próbach i rezultatach postaram się poinformować
    ______________________
    wybaczcie mi, proszę, nieco odmienną terminologię...

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie Metalowe implanty - na ile są przeszkodą dla ReiKi?
    16.12.2010, 17:04

    Dręczy mnie bardzo poważna wątpliwość. Chodzi o reiki przy metalowych
    implantach w ciele. Owszem znalazłem podobne pytanie:

    "...od lędźwi do kręgów szyjnych dwa metalowe pręty (...) umocowania
    są z platyny plus jeszcze (...) Przyznam szczerze, że ja mam pewne obawy,
    w związku z tym pytam bardziej doświadczonych (czy) czy można bezpiecznie
    inicjować taką osobę czy nie?"

    i odpowiedzi (m.in. "...wykonać przekaz energetyczny z intencją,
    by wszelkie implanty energia Reiki potraktowała jako części
    niezbędne do funkcjonowania ciała"), ale moja wątpliwość dotyczy
    metalowych stentów wprowadzonych w naczynia wieńcowe serca (po zawale)
    - tu każdy kłopot może spowodować ogromne następstwa

    Proszę o uwagi, rady...Kazimierz 'Smyk' edytował(a) ten post dnia 16.12.10 o godzinie 17:05

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie Kocham was
    15.03.2010, 22:56

    ...pewnie, że tak
    czoło - ważna rzecz,
    a buźkanie - rzecz urocza
    :)

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie Dziś Małgosia ma swoje Wielkie Święto - 100 lat:)
    15.03.2010, 22:51

    Radości i szczęścia, Małgorzato :)

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie Kocham was
    10.03.2010, 23:00

    Ewa Fortuna:
    Ha ha to ja po cole.
    ...a juzem myśloł,
    ze pzy okazji takiego tematu
    PO COLE nas buźkać bydzies ;)
    ____________________
    kochamy sie bez "efektów ubocnych" :)

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie powitalnia
    10.03.2010, 22:15

    Dziękuję, Małgosiu, za dobre życzenia na nową drogę :)

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie mój pierwszy raz
    10.03.2010, 22:12

    Pierwszy raz?
    ...ale który pierwszy raz?!
    ...bo u mnie są same pierwsze razy*),
    i wcale nie przesadzam, bo każde doznanie,
    każde odczucie niesie w sobie coś nowego,
    coś, czego wcześniej nie było
    - inaczej nasze życie stałoby w miejscu...
    uważam więc, wiem to, że moje życie usłane
    jest samymi pierwszymi razami, tak je odbieram
    i szczęśliwy jestem, że wciąż mogę je przeżywać
    (te pierwsze razy, oczywiście)

    Z System Uzdrawiania Uniwersalną Energią Życia
    spotkałem się 1. pierwszy raz dawno, na początku
    lat 70-ych, gdyż miałem wielką potrzebę spróbować, ale
    nie miałem wielkich możliwości nauczyć się, skosztować,
    bo brak było przystępnej literatury (myśl o dostępie
    do mistrza, nauczyciela nawet do głowy nie przyszła),
    więc zrezygnowałem, poszukałem innych dróg do poznania
    możliwości wpływania na energię, której podlegamy,
    na jej przepływ, ukierunkowanie**)

    Drugi mój 1. raz - bierny, całkiem niedawno, gdy koleżanka
    zaproponowała mi pomoc w sytuacji, w której moje zdrowie
    bardzo potrzebowało wspomagania, zaś ja potrzebowałem
    jego powrotu.
    Łączność z terapeutką mieliśmy tylko na odległość,
    a zgodność odczuć fizycznych w trakcie spotkań mieliśmy
    tak dużą jak jedno ciało, efekty terapii (3 serie spotk.)
    trudne do określenia, ale cokolwiek o nich bym napisał,
    to na pewno trudno byłoby je przecenić.

    Trzeci 1. raz, to ponowne zainteresowanie ReiKi
    (tym razem bez trudności, mnóstwo książek, podręczników,
    ocean informacji w sieci, mistrz i nauczyciel
    na wyciągnięcie ręki, Wasze towarzystwo na forum...)

    Dalsze pierwsze razy... wiele sobie po nich obiecuję
    ____________________
    *) jak w piosence:
    "każda miłość jest pierwsza,
    najgorętsza, najszczersza..."

    **)z tego najbardziej przypadło mi do gustu BSM
    (bioemanacyjne sprzężenie z mózgiem), którego
    skuteczność w terapii sprawdziłem wielokrotnie
    i stosuję z własnymi rozszerzeniami oddziaływań

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie powitalnia
    10.03.2010, 20:48

    Cześć, witam Was, starzy dyskutanci,
    najmłodszy tu jestem (dzisiejszy).
    Cieszę się, że jest to forum,
    mogłem na początek poczytać
    i nie pytając dowiedzieć się sporo,
    a pasuje mi to, bo jestem dopiero u progu
    posługiwania się i wykorzystania ReiKi

  • Kazimierz Smyk
    Wpis na grupie USUI REIKI RYOHO w temacie Przekaz Reiki na odległość - przestrzeń i radość
    10.03.2010, 18:17

    :)
    marcowy nów już za pięć dni...

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do